Postawiłem swojej koleżance w której się kocham pewne ultimatum, jak myślicie, mądrze to zagrałem?

3 minuty temu, Nika98 napisał:

I ostatnie zdanie tutaj udowadnia, że zachowujesz się jak typowy desperat. Zrozum, że to tak nie może wyglądać. Jak można być z kimś wiedząc że ta osoba Cię nie kocha, a jest z Tobą tylko z wygody.. 

Na tym długiego związku nie stworzysz, później pojawiły by się na bank zdrady z jej strony lub po prostu by odeszła, a Ty byś został z ręką w tzw. Nocniku. I to na własne życzenie. 

raczej psychiczny

5 minut temu, Gość Belvechio napisał:

No i ok spoko, możecie mi ublizac, ale nie jestescie i nie bylismy w mojej sytuacji, gdzie dorosły ustatkowany facet jest od kilku lat samotny, a jedyna kobieta na ktora zwraca uwage od ponad roku to wlasnie ta jedyna.. musialem to zakonczyc i to w tak dosyc mocny sposób bo gdybym po prostu byl olewczy to ona i tak regularnie by do mnie pisala a ja bym nigdy nie umial jej odmowic wyjscia na piwo czy rozmowy. a takto mam nadzieje, ze ona tez zrozumie ze ja ją kocham i skoro ona nie chce nic wiecej to sama utnie kontakt, no chyba jednak, ze przemysli sprawe i się zgodzi..  , dla mnie to ona nawet moze byc z braku laku ze mną, z wygody..., wazne dla mnie wtedy bedzie to, ze bede mial ją obok siebie, dla siebie itp

Stary Ty nie potrafisz i nie wiesz jak podrywać kobiety i jak działa ich psychika !! Chcesz logicznie ją przekonać do siebie kiedy kobiety kierują się emocjami. Masz zerowe doświadczenie z kobietami, a bierzesz się za super laskę, która od małej spotykała się z chłopakami. Albo zaczniesz się spotykać z innymi kobietami i nabierzesz doświadczenia albo będziesz sam zawsze. Przede wszystkim zadbaj o wygląd. Zdaje się, że ona Cie lubi ale się jej nie podobasz. Zadbaj o sylwetkę.

3 minuty temu, Nika98 napisał:

I ostatnie zdanie tutaj udowadnia, że zachowujesz się jak typowy desperat. Zrozum, że to tak nie może wyglądać. Jak można być z kimś wiedząc że ta osoba Cię nie kocha, a jest z Tobą tylko z wygody.. 

Na tym długiego związku nie stworzysz, później pojawiły by się na bank zdrady z jej strony lub po prostu by odeszła, a Ty byś został z ręką w tzw. Nocniku. I to na własne życzenie. 

raczej psychiczny. Wyobrażasz sobie jakie piekło miałaby ta dziewczyn

5 minut temu, Gość Belvechio napisał:

No i ok spoko, możecie mi ublizac, ale nie jestescie i nie bylismy w mojej sytuacji, gdzie dorosły ustatkowany facet jest od kilku lat samotny, a jedyna kobieta na ktora zwraca uwage od ponad roku to wlasnie ta jedyna.. musialem to zakonczyc i to w tak dosyc mocny sposób bo gdybym po prostu byl olewczy to ona i tak regularnie by do mnie pisala a ja bym nigdy nie umial jej odmowic wyjscia na piwo czy rozmowy. a takto mam nadzieje, ze ona tez zrozumie ze ja ją kocham i skoro ona nie chce nic wiecej to sama utnie kontakt, no chyba jednak, ze przemysli sprawe i się zgodzi..  , dla mnie to ona nawet moze byc z braku laku ze mną, z wygody..., wazne dla mnie wtedy bedzie to, ze bede mial ją obok siebie, dla siebie itp

Stary Ty nie potrafisz i nie wiesz jak podrywać kobiety i jak działa ich psychika !! Chcesz logicznie ją przekonać do siebie kiedy kobiety kierują się emocjami. Masz zerowe doświadczenie z kobietami, a bierzesz się za super laskę, która od małej spotykała się z chłopakami. Albo zaczniesz się spotykać z innymi kobietami i nabierzesz doświadczenia albo będziesz sam zawsze. Przede wszystkim zadbaj o wygląd. Zdaje się, że ona Cie lubi ale się jej nie podobasz. Zadbaj o sylwetkę.

Przed chwilą, Gość Belvechio napisał:

No i ok spoko, możecie mi ublizac, ale nie jestescie i nie bylismy w mojej sytuacji, gdzie dorosły ustatkowany facet jest od kilku lat samotny, a jedyna kobieta na ktora zwraca uwage od ponad roku to wlasnie ta jedyna.. musialem to zakonczyc i to w tak dosyc mocny sposób bo gdybym po prostu byl olewczy to ona i tak regularnie by do mnie pisala a ja bym nigdy nie umial jej odmowic wyjscia na piwo czy rozmowy. a takto mam nadzieje, ze ona tez zrozumie ze ja ją kocham i skoro ona nie chce nic wiecej to sama utnie kontakt, no chyba jednak, ze przemysli sprawe i się zgodzi..  , dla mnie to ona nawet moze byc z braku laku ze mną, z wygody..., wazne dla mnie wtedy bedzie to, ze bede mial ją obok siebie, dla siebie itp

Cymbale brzmiący, ONA NIE ZROZUMIE ZE TY JĄ KOCHASZ, bo ty jej wyłącznie pożądasz. Mało tego - nie rozrózniasz obu pojęć.

 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.

Zacznijmy od początku

Miłość cierpliwa jest - a ty juz żałujesz, że przez rok się z kobietami nie umawiałeś

łaskawa jest.- o... tak, łaskawie zaproponowałeś jej pomoc za wynagrodzenie w naturze

Miłość nie zazdrości,- a ciebie aż skręca jak słyszysz, że była z kimś na imprezie

nie szuka poklasku,- a ciebie ona może postawić na piedestale, bo nic innego cie nie interesuje

nie unosi się pychą;- a co to jest jak nie pycha w twoich wypowiedziach?

JUŻ WIDZISZ, ŻE TO NIE MIŁOŚĆ??

15 minut temu, Gość Belvechio napisał:

No i ok spoko, możecie mi ublizac, ale nie jestescie i nie bylismy w mojej sytuacji, gdzie dorosły ustatkowany facet jest od kilku lat samotny, a jedyna kobieta na ktora zwraca uwage od ponad roku to wlasnie ta jedyna.. musialem to zakonczyc i to w tak dosyc mocny sposób bo gdybym po prostu byl olewczy to ona i tak regularnie by do mnie pisala a ja bym nigdy nie umial jej odmowic wyjscia na piwo czy rozmowy. a takto mam nadzieje, ze ona tez zrozumie ze ja ją kocham i skoro ona nie chce nic wiecej to sama utnie kontakt, no chyba jednak, ze przemysli sprawe i się zgodzi..  , dla mnie to ona nawet moze byc z braku laku ze mną, z wygody..., wazne dla mnie wtedy bedzie to, ze bede mial ją obok siebie, dla siebie itp

No i właśnie o to chodzi że masz to w d0pie czy ona Cię kocha czy nie ważne byś Ty był szczęśliwy masz gdzieś co ona czuje to nie jest żadna miłość. Chyba byłeś pewny że wszyscy Cię poprą a tu nie..

13 minut temu, Gość Belvechio napisał:

Muszę się przewietrzyć, idę na spacer z psem.. dzieki wszystkim za komentarze, nawet za te które mi ublizały ale mimo wszystko ja i tak wiem swoje i jestem przekonany, ze postąpiłem mądrze i przede wszystkim dobrze dla siebie. pozdrawiam, pozniej jeszcze zajrze, jak ktos cos jeszcze teraz odpisze to z przyjemnoscią odpisze, jeszcze raz pozdrawiam

A ja jestem pewna że ta sytuacja pokaże ci że to nie była mądra propozycja i w  krótce zmienisz zdanie. 

Nikt tutaj nie miał za cel zbliżanie tobie ale faktycznie głupotą bije od Ciebie. Jak na gościa 34 lata to .. musisz jeszcze dojrzeć. A ta sytuacja paradoksalnie ułatwi Ci wyjście z tej znajomości. Będzie bolało jeszcze długo i pamiętaj żeby nigdy więcej nie proponować kobiecie czegoś takiego. 

wyobrażacie sobie co by byóo jakby jednak sie zgodziła pomieskać u niego? wymuszanie seksu, wymuszanie zainteresowania, szantaże ze on tak jej pomógł, zazdrość o wszystko,  wymyszanie uwagi, marudzenie, manipulacje jak ją skłonić do wzajemnośći i przywiązać do siebie, pewnie próba wrobienia w ciążę, wypominanie. A może i przemoc gdyby jednak chiała uciec

wyobrażacie sobie co by byóo jakby jednak sie zgodziła pomieskać u niego? wymuszanie seksu, wymuszanie zainteresowania, szantaże ze on tak jej pomógł, zazdrość o wszystko,  wymyszanie uwagi, marudzenie, manipulacje jak ją skłonić do wzajemnośći i przywiązać do siebie, pewnie próba wrobienia w ciążę, wypominanie. A może i przemoc gdyby jednak chiała uciec

Moim zdaniem bardzo źle postapiles. To człowiek, szuka miejsca zsmieszkania i poczucia bezpieczeństwa. Ty zaoferowałes, że "albo dasz mi siebie albo nie chce Cie u siebie" (co skreśla Cie jako przyjaciela). Nie czułabym się bezpiecznie z kimś takim. Na twoim miejscu dobrze bym się wytłumaczyła z tej propozycji. Lepiej jak jej pomożesz znaleźć mieszkanie niż jeżeli szantazujesz ja w ten sposób. 

23 minuty temu, Nika98 napisał:

I ostatnie zdanie tutaj udowadnia, że zachowujesz się jak typowy desperat. Zrozum, że to tak nie może wyglądać. Jak można być z kimś wiedząc że ta osoba Cię nie kocha, a jest z Tobą tylko z wygody.. 

Na tym długiego związku nie stworzysz, później pojawiły by się na bank zdrady z jej strony lub po prostu by odeszła, a Ty byś został z ręką w tzw. Nocniku. I to na własne życzenie. 

wiekszosc facetów nie ma wyboru, zrozum, ze tylko kobiety mogą wybrzydzać u nas jest pewna zasada" kto wybrzydza ten nie roocha" tak samo jest w zwiazkach, lepiej miec kobiete ktora jest z toba z braku laku niz byc cale zycie samotnym zapamietaj, nigdy tego nie pojmiesz bo nie jestes facetem i nie masz takich problemow

Kurffa jaki desperat. Laska i tak cię nie pokocha będziesz co najwyżej alfonsem. A w ogóle to śmierdzi prowem

Dach nad głową za doope to nie darmo cwelu brzydki

To ten cwel Arystocweles wymyślił prowokacje a to się nie wydarzylo

8 minut temu, Gość wzrok za doopami napisał:

wiekszosc facetów nie ma wyboru, zrozum, ze tylko kobiety mogą wybrzydzać u nas jest pewna zasada" kto wybrzydza ten nie roocha" tak samo jest w zwiazkach, lepiej miec kobiete ktora jest z toba z braku laku niz byc cale zycie samotnym zapamietaj, nigdy tego nie pojmiesz bo nie jestes facetem i nie masz takich problemow

Większej głupoty to chyba już dawno słyszałam.. Czy naprawdę faceci w tych czasach to są takie Cipy bez braku pewności siebie?(Oczywiście nie wszyscy) By wziąć byle jaką, byleby tylko była.. No śmiech na sali. Kolejny desperat. 

7 minut temu, Gość wzrok za doopami napisał:

wiekszosc facetów nie ma wyboru, zrozum, ze tylko kobiety mogą wybrzydzać u nas jest pewna zasada" kto wybrzydza ten nie roocha" tak samo jest w zwiazkach, lepiej miec kobiete ktora jest z toba z braku laku niz byc cale zycie samotnym zapamietaj, nigdy tego nie pojmiesz bo nie jestes facetem i nie masz takich problemow

sorry, ale jestes po prostu głupim desperatem

Zjeeb alkoholik Arystoteles założył temat, wszystko zmyslil bo chuuj mieszka ze starymi. Ten sam styl pisma. Po co z nim gadacie

1 godzinę temu, Gość Delvechio napisał:

Slyszalem o takich relacjach gdzie kobieta nie czula od razu "tego czegos" do faceta, ale pod wplywem jego staran i pokazywania jaki jest wobec niej dobry itp itd, to z biegiem czasu , czasem nawet lat- taka kobieta dochodzila do wniosku, ze wlasnie takiego faceta potrzebuje na stare lata bo juz sie np wyszalała..  to ze mi rok temu powiedziala "ze to nie to", w cale nie musi oznaczac, ze do konca zycia tak moze byc.. bo moze zwyczajnie przekalkuluje, ze ze mną może mieć dobrze i wybierze taką wygode niż takie "bycie w nicosci"

dlaczego wszystkie super panienki są czesto z jakimis starymi piernikami, ktorzy sa bogaci? przeciez nie z milosci do niego tylko kalklukują ze to im sie mega oplaca.. i daja mu dopy w zamian, tak to wyglada

ja oczywiscie nie oczekuje od niej TYLKO tego tyłka, bo nie wyobrazam sobie czegos takiego, ze nawet mieszka u mnie i sypia ze mną a i tak mialaby się umawiac z kims innym, nie ma mowy

Lamusie w końcu by spotkała takiego przy którym by poczuła chemię od początku i tak byś poszedł w ods tawkę. Może jakiś pasztet by cie wziął z litości a nie panna 9/10 która może przebierać. Zapomnij bo nie masz szans. W ogóle w cała historyjkę nie wierzę bo co to za problem wynająć pokój 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Zjeeb alkoholik Arystoteles założył temat, wszystko zmyslil bo chuuj mieszka ze starymi. Ten sam styl pisma. Po co z nim gadacie

ale on nie ma pieniędzy, mieszkania, koleżanek i nie chodzi na spacery:D

1 godzinę temu, Gość Angela napisał:

A ja stanę w obronie autora tematu, jak dla mnie bardzo dobrze to zrobił, po co mu koleżanka w której się kocha a ona go permanentnie olewa? grzmocąc się zapewne z innymi.... ?   przynajmniej teraz pozbędziesz się kłopotu jakim ona dla Ciebie była, o ile nie przyjmie propozycji

powodzonka i bądz silny

Nie odpowiadaj sam sobie arystopedales, nie potrafisz się kamuflowac

1 godzinę temu, Gość Belvechio napisał:

Wiesz, ja wiążąc się z kobietą już w tym wieku raczej zakładam, że bedziemy razem na zawsze, a nie jakieś dziecinne "rzucanie " się po 3 miesiacach "związku"..., ja mam 34 lata, ona 31, gdybysmy się ze sobą związali to ja naprawdę widziałbym ją już jako definitywnie ostantią kobiete, zone.., itp , tak samo wymagałbym tego od niej i bym z nią to bardzo dokładnie omówił, mi nie zalezy tylko "na dawaniu tyłka z jej strony", tylko na tym by była moja i tylko moja, a w przyszlosci niedalekiej żona. Nie wyobrazam sobie, ze ona np sie zgadza, bzykamy się razem a do tego ona umawia się z innymi, nie ma nawet takiej opcji

Jesteś chorym paskudny skoorwiele, a laska cię spuścił do kibla ty mega ..., ciesz się że w brzydka mordę od niej nie dostałeś desperacie.  Ie znasz się na kobietach za grosz

Ma dziewczyna nerwy. Ja bym ci za taka propozycje nos zlamala

Postąpiłeś bardzo głupio. Nie stawia się takich warunków, wcale jej nie kochasz. Jesteś kolejnym zapatrzonym w siebie durniem. Trzeba bylo okazać serce ( którego chyba nie masz) zaproponować lokum i cieszyć się, że ukochana ma problem z głowy. Może wtedy miał byś szansę. Na jej miejscu strzeliłbym Cię w dziób za tę śmieszna/obraźliwą propozycję. Całkowicie przekreśliłes swoje szanse.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

 

zrozum przygłupie, ze ona nie chce mieć z toba związku i rodziny, swoim skamleniem i wymuszaniem seksu byś jej nie rozkochał, może pobyłaby z toba z przymusu, albo na próbę ale  potem zemściłoby sie to na tobie. ty naprawdę stary dziadu myslisz ze jak wyżebrzesz, zaszantażujesz, wymusisz, to ktoś ciebie pokocha i będzie z tobą siedział do końca zycia. Walnij sie w pusty łeb .  ona  ma w d...to żę widzisz ja jako zone. Tak bywa,  z litości albo na siłę nikogo nie przytrzymasz. Naprawdę albo psychol albo desperat z ciebie

Pozostaje tylko przyklasnąć. 100% racji. Autor to tluk i tuman

57 minut temu, Nika98 napisał:

Większej głupoty to chyba już dawno słyszałam.. Czy naprawdę faceci w tych czasach to są takie Cipy bez braku pewności siebie?(Oczywiście nie wszyscy) By wziąć byle jaką, byleby tylko była.. No śmiech na sali. Kolejny desperat. 

słuchaj, mów sobie co chcesz ale to jest prawda, tylko okolo 10% facetów moze wybierac, wybrzydzac i roooochac konkretne towary, cala reszta szara masa facetów wiąże sie z kobieta z braku laku bo wie ze i tak lepszej miec nie bedzie a juz lepiej miec byle jaką i miec ten seks niz cale zycie konia trzepac, tak to wyglada, zrozumcie panienki

... do tego smiecia co kazdy mozliwy temat rozwala na kafeterii piszac ze autor tematu to jakis arcocwel czy cos takiego, weź gosciu wypieeeerdalaj stad bo zasmiecasz watki a i tak kazdego z obecnych choooooj obdzhocdzi twoja fobia, pewnie ten gosc cie wyrooochal na kase i ukradl ci kobiete i teraz sie wyzywac pajacu pie er dolony, rzygac mi sie chce jak ciagle ktos koniecznie wtrąca swoje 5 minut ze KTOS TAM TO JEST KTOS TAM kuuuurwa jaki pajaac jeeeebany, zycia cweluu nie masz widac

1 godzinę temu, Gość wzrok za doopami napisał:

wiekszosc facetów nie ma wyboru, zrozum, ze tylko kobiety mogą wybrzydzać u nas jest pewna zasada" kto wybrzydza ten nie roocha" tak samo jest w zwiazkach, lepiej miec kobiete ktora jest z toba z braku laku niz byc cale zycie samotnym zapamietaj, nigdy tego nie pojmiesz bo nie jestes facetem i nie masz takich problemow

Arystocweles

1 godzinę temu, Nika98 napisał:

Większej głupoty to chyba już dawno słyszałam.. Czy naprawdę faceci w tych czasach to są takie Cipy bez braku pewności siebie?(Oczywiście nie wszyscy) By wziąć byle jaką, byleby tylko była.. No śmiech na sali. Kolejny desperat. 

Arystocweles tak bo to jego temat jak setki innych tutaj

59 minut temu, Gość gość napisał:

ale on nie ma pieniędzy, mieszkania, koleżanek i nie chodzi na spacery:D

Wymyślił temat bo mu się nudzi ale to on. Chyba że zaproponował jej pokój u swoich starych

Widac ze prowokacja..