Postawiłem swojej koleżance w której się kocham pewne ultimatum, jak myślicie, mądrze to zagrałem?

1 minutę temu, Gość Belvechio napisał:

ale przeciez ja to wiem, ze ona mnie nie chce.. ludzie, dlatego tez zrobilem taki krok zeby pojsc  w lewo albo w prawo

a co do tego szczesciarza to ja raczej nie bylbym taki pewny, to jest typ laski typowo dyskotekowej, nawet nie chce pisac tutaj o czym ona mi mowila, jakie miala akcje ..

lata po klubach, non stop z kims sie bawi bo do niej ciagle goscie podbijaja, to jest wyrafinowana panienka, jakby ktos byl na tyle kozakiem ze ona by rzucila cale zycie i byla tylko jemu wierna i oddana to wtedy bylby szczesciarzem, ale znajac jej charatker i temperament to baaaaaardzo w to watpie

Tylko o Tobie to świadczy, ze uganiasz sie za taką i tez chciałbyś zamoczyc, niezważając na to ilu w niej było obcych widocznie jesteś bazylem, skoro pierwszemu lepszemu dala za darmo na imprezie a tobie za mieszkanie nie chce. No nieźle 

3 minuty temu, Gość Belvechio napisał:

ale przeciez ja to wiem, ze ona mnie nie chce.. ludzie, dlatego tez zrobilem taki krok zeby pojsc  w lewo albo w prawo

a co do tego szczesciarza to ja raczej nie bylbym taki pewny, to jest typ laski typowo dyskotekowej, nawet nie chce pisac tutaj o czym ona mi mowila, jakie miala akcje ..

lata po klubach, non stop z kims sie bawi bo do niej ciagle goscie podbijaja, to jest wyrafinowana panienka, jakby ktos byl na tyle kozakiem ze ona by rzucila cale zycie i byla tylko jemu wierna i oddana to wtedy bylby szczesciarzem, ale znajac jej charatker i temperament to baaaaaardzo w to watpie

Wypierdalaj patologii skoro nie wiesz co masz robić i mówić. Jesteś piizda i niezły patol. Pewnie po podstawówce 

1 minutę temu, Gość Anty Bazyl napisał:

Tylko o Tobie to świadczy, ze uganiasz sie za taką i tez chciałbyś zamoczyc, niezważając na to ilu w niej było obcych widocznie jesteś bazylem, skoro pierwszemu lepszemu dala za darmo na imprezie a tobie za mieszkanie nie chce. No nieźle 

Hahaha bo troll ose pogubil w prowokacji. Arystoocweles

4 minuty temu, Gość Lalalala napisał:

Hmmm... moja rada - wbij sobie do glowy, ze ona cie nie chce. Twoje mieszkanie tego nie zmieni. Widac nie jest jedna z tych co nie leca na darmowe mieszkanie itp. Facet, ktory na nia trafi bedzie szczesciarzem, bo nie dosc ze nie jest latwa to jeszcze ma w sobie duzo kultury, zeby ci prosto z mostu nie powiedziec, zebys spadal. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.

ale przeciez ja to wiem, ze ona mnie nie chce.. ludzie, dlatego tez zrobilem taki krok zeby pojsc  w lewo albo w prawo

a co do tego szczesciarza to ja raczej nie bylbym taki pewny, to jest typ laski typowo dyskotekowej, nawet nie chce pisac tutaj o czym ona mi mowila, jakie miala akcje ..

lata po klubach, non stop z kims sie bawi bo do niej ciagle goscie podbijaja, to jest wyrafinowana panienka, jakby ktos byl na tyle kozakiem ze ona by rzucila cale zycie i byla tylko jemu wierna i oddana to wtedy bylby szczesciarzem, ale znajac jej charatker i temperament to baaaaaardzo w to watpie

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Wypierdalaj patologii skoro nie wiesz co masz robić i mówić. Jesteś piizda i niezły patol. Pewnie po podstawówce 

patol po podstawówce? gosciu, ja od 8 lat mam tyt. mgr i jestem kierownikiem w firmie gdzie ona jest na najniższym szczeblu.. przez okres czasu jaki tam pracuje wielokrotnie byłem podrywany i zaczepiany przez kobiety, no ale niestety, facet jest glupi, ta panienka mi sie tak spobobala z wygladu ze stracilem dla niej glowe, przyznam szczerze, ze tylko raz w zyciu ale to 10 lat temu mialem do czynienia z tak atrakcyjna kobieta , zaluje tego, ze my faceci dla kobiety mega z wygladu tracimy glowe i mowie to otwarcie

Przed chwilą, Gość Belvechio napisał:

patol po podstawówce? gosciu, ja od 8 lat mam tyt. mgr i jestem kierownikiem w firmie gdzie ona jest na najniższym szczeblu.. przez okres czasu jaki tam pracuje wielokrotnie byłem podrywany i zaczepiany przez kobiety, no ale niestety, facet jest glupi, ta panienka mi sie tak spobobala z wygladu ze stracilem dla niej glowe, przyznam szczerze, ze tylko raz w zyciu ale to 10 lat temu mialem do czynienia z tak atrakcyjna kobieta , zaluje tego, ze my faceci dla kobiety mega z wygladu tracimy glowe i mowie to otwarcie

No i teraz się wydales że jesteś Arystocweles. Spadaj cieciu

9 minut temu, Gość gosc napisał:

No i teraz się wydales że jesteś Arystocweles. Spadaj cieciu

czy ktoś z obecnych wyjaśni mi o co chodzi z tym arystocwelesem?  zauwazylem, ze ktos kilkakrotnie nadaje takim pseudonimem , musze cie przyjacielu zmawrtwic ale nie jestem twoim guru ktorego tutaj ciagle wzywasz , ale probuj w kolejnych tematach

pamietam kiedys jak tu zagladalem to tez ciagle ktos w jakims temacie pisal, ze dany gosc to niejaki offerma , moze to nadal ty? wspolczuje

dobrze zrobiles, iebac kórwy

7 godzin temu, Gość gość napisał:

no tak, tak mysla odpady, dla niego ... to ta co nie chce mu dać d.... ale kto dałby d... takiemu g...

Pytał cię ktoś o zdanie, bezmózgi odpadzie? Idź przerzucać gnój, to znaczy, siebie.

9 minut temu, Gość gość napisał:

Pytał cię ktoś o zdanie, bezmózgi odpadzie? Idź przerzucać gnój, to znaczy, siebie.

Na jakim kierunku studiow ucza takiego slownictwa? Jesli ty masz magistra to ja jestem ksiezniczka Monako... a nawet jesli to jak widac wyzsze wyksztalcenie nie zawsze idzie w parze z podstawowym wychowaniem...

Być może miała Cię za prawdziwego przyjaciela, jedyną osobę ważną.....a Ty powiedziałeś jej , że albo bedzie Twoją dziffką albo niech spada. Tak się nie robi. Chciałeś zerwać kontakt i nie cierpieć, to trzeba było wprost powiedzieć, że czujesz więcej niż ona do Ciebie i nie chcesz z nią mieć kontaktu bo to Cię rani.  Postawiłeś sprawę jasno? Nie, Ty chciałeś na niej coś wymusić. A gdybyś ją rzeczywiście kochał, to nigdy bys tak nie postąpił.

11 minut temu, Gość kolorowanka napisał:

Być może miała Cię za prawdziwego przyjaciela, jedyną osobę ważną.....a Ty powiedziałeś jej , że albo bedzie Twoją dziffką albo niech spada. Tak się nie robi. Chciałeś zerwać kontakt i nie cierpieć, to trzeba było wprost powiedzieć, że czujesz więcej niż ona do Ciebie i nie chcesz z nią mieć kontaktu bo to Cię rani.  Postawiłeś sprawę jasno? Nie, Ty chciałeś na niej coś wymusić. A gdybyś ją rzeczywiście kochał, to nigdy bys tak nie postąpił.

moją dziffką? hahaha aha to teraz tak to się nazywa, jak facet chce miec kobiete za zone tzn, ze chce miec ją za swoja dzifffke dobrze wiedziec jak wy postrzegacie malzenstwa w dzisiejszych czasach

5 minut temu, Gość Belvechio napisał:

moją dziffką? hahaha aha to teraz tak to się nazywa, jak facet chce miec kobiete za zone tzn, ze chce miec ją za swoja dzifffke dobrze wiedziec jak wy postrzegacie malzenstwa w dzisiejszych czasach

Człowieku, cały watek Ci tłumaczymy, że źle ubrałeś swoje myśli w słowa i wyszło właśnie tak, jakbyś potraktował ją jak Dzifffke

Bardzo typowa historia tak naprawdę: on zakochany, a ona najwidoczniej nie. W takiej sytuacji nie ma mowy o uczciwej przyjaźni ani też związku i po prawdzie układ "sponsorski" też nie zatrybi w sytuacji, gdy jedna ze stron kocha bez wzajemności. Także dobrze, że wyznałeś uczucia, choć pewnie można to było zrobić subtelniej, ale skutek jest ten sam - wiecie na czym stoicie.

11 minut temu, Gość Belvechio napisał:

moją dziffką? hahaha aha to teraz tak to się nazywa, jak facet chce miec kobiete za zone tzn, ze chce miec ją za swoja dzifffke dobrze wiedziec jak wy postrzegacie malzenstwa w dzisiejszych czasach

To sie nie TERAZ tak nazywa...

Powiedziałeś kobiecie: chce cie mieć. Nam tutaj dodajesz: wszystko jedno co ona do ciebie czuje ( tzn. że możesz byc z braku laku). Również nam dodajesz że jesteś jej przełożonym w pracy, a sama propozycja padła w momencie, gdy ktoś obdarzony chociaż odrobina empatii zaproponowalby pomoc a nie handel wymienny. I ty chcesz na tym małżeństwo budować.... Boże, widzisz i nie grzmisz

6 minut temu, Gość Metotrexat napisał:

To sie nie TERAZ tak nazywa...

Powiedziałeś kobiecie: chce cie mieć. Nam tutaj dodajesz: wszystko jedno co ona do ciebie czuje ( tzn. że możesz byc z braku laku). Również nam dodajesz że jesteś jej przełożonym w pracy, a sama propozycja padła w momencie, gdy ktoś obdarzony chociaż odrobina empatii zaproponowalby pomoc a nie handel wymienny. I ty chcesz na tym małżeństwo budować.... Boże, widzisz i nie grzmisz

ale co mu tlumaczysz...tepakowi głupiemu przetłumaczysz faceci tacy w zwyczaju sa,by r0chac i to superlaskę (CHOĆ ISTNIEJA WYJĄTKI I JA TAKICH FACETÓW SZANUJĘ) a ta sie nawinęła to wykorzystuje jej problem finansowy żeby tylko miec sek/s. Pisaliśmy jaka miłośc ma być. A ten ciągle wali o pożądaniu nie miłości. On własnie nic o milości nie wie,nie zna sie i traci najlepsza przyjaciółkę...Biedna ta kobieta,naprawdę. Wróżę że nie będzie mieć ani kobiety ani przyjaciółki a se/ks będzie widzieć tylko na porno. 

14 minut temu, Gość gość gość napisał:

ale co mu tlumaczysz...tepakowi głupiemu przetłumaczysz faceci tacy w zwyczaju sa,by r0chac i to superlaskę (CHOĆ ISTNIEJA WYJĄTKI I JA TAKICH FACETÓW SZANUJĘ) a ta sie nawinęła to wykorzystuje jej problem finansowy żeby tylko miec sek/s. Pisaliśmy jaka miłośc ma być. A ten ciągle wali o pożądaniu nie miłości. On własnie nic o milości nie wie,nie zna sie i traci najlepsza przyjaciółkę...Biedna ta kobieta,naprawdę. Wróżę że nie będzie mieć ani kobiety ani przyjaciółki a se/ks będzie widzieć tylko na porno. 

20 minut temu, Gość gość gość napisał:

ale co mu tlumaczysz...tepakowi głupiemu przetłumaczysz faceci tacy w zwyczaju sa,by r0chac i to superlaskę (CHOĆ ISTNIEJA WYJĄTKI I JA TAKICH FACETÓW SZANUJĘ) a ta sie nawinęła to wykorzystuje jej problem finansowy żeby tylko miec sek/s. Pisaliśmy jaka miłośc ma być. A ten ciągle wali o pożądaniu nie miłości. On własnie nic o milości nie wie,nie zna sie i traci najlepsza przyjaciółkę...Biedna ta kobieta,naprawdę. Wróżę że nie będzie mieć ani kobiety ani przyjaciółki a se/ks będzie widzieć tylko na porno. 

ale ty tępa jestes.. nie wiesz nic o zyciu

Zaorales się, jakby laska 9/10 chciała dawać, żeby mieć gdzie mieszkać, to lepiej by jej wyszło umówić się parę razy w miesiącu z kimś na stanowisku i mieć na różne zachcianki niż być na każde twoje zawołanie tylko za dach nad głową

16 minut temu, Gość Pati napisał:

Zaorales się, jakby laska 9/10 chciała dawać, żeby mieć gdzie mieszkać, to lepiej by jej wyszło umówić się parę razy w miesiącu z kimś na stanowisku i mieć na różne zachcianki niż być na każde twoje zawołanie tylko za dach nad głową

on chciał związku a nie seksu tępa pokrako

Dalej lykacie to provo? 

Prosząc się baby o seeks pokazujesz tylko jakim nieudaczników jesteś, jak sobie nie radzisz a co za tym idzie nie jesteś materiałem do związku. Kobietę trzeba zakręcić tak żeby sama chciała zdjąć majtki, chyba że jesteś adonis to wystarczy sam wygląd. Jeśli tego nie umiesz to się naucz i dopiero zabieraj się do bab

10 minut temu, Gość gregerg napisał:

on chciał związku a nie seksu tępa pokrako

Związku chciał? Może jeszcze miłości chcial co?

On chciał doopy na wyłączność, poczytaj tępaku go od poczatku, ze szczególnym uwzglednieniem tego co o niej pisze

1 godzinę temu, Gość karol napisał:

ale ty tępa jestes.. nie wiesz nic o zyciu

a co ty wiesz Karolu, co?

28 minut temu, Gość gość napisał:

a co ty wiesz Karolu, co?

zapewne więcej od ciebie

36 minut temu, Gość Kurczak napisał:

Związku chciał? Może jeszcze miłości chcial co?

On chciał doopy na wyłączność, poczytaj tępaku go od poczatku, ze szczególnym uwzglednieniem tego co o niej pisze

a to jak ktos chce zwiazku milosci tzn ze nie chce seksu? to chyba logiczne, ze chce tez seksu, ja osobiscie nie wyobrazam sobie zwiazku bez seksu i kazda kobieta rowniez przyzna, ze seks jest bardzo wazny w zwiazku

2 minuty temu, Gość karol napisał:

zapewne więcej od ciebie

a to jak ktos chce zwiazku milosci tzn ze nie chce seksu? to chyba logiczne, ze chce tez seksu, ja osobiscie nie wyobrazam sobie zwiazku bez seksu i kazda kobieta rowniez przyzna, ze seks jest bardzo wazny w zwiazku

a jak ktoś chce wyłacznie swojego dobra to chyba logiczne, że nie bierze pod uwage potrzeb i preferencji drugiej strony? Ja osobiscie nie wyobrazam sobie nazywac związkiem układu jaki łaczy klienta z prostytutką, tak samo jak tego układu który autor zaproponował swojej podwładnej

6 minut temu, Gość Kurczak napisał:

a jak ktoś chce wyłacznie swojego dobra to chyba logiczne, że nie bierze pod uwage potrzeb i preferencji drugiej strony? Ja osobiscie nie wyobrazam sobie nazywac związkiem układu jaki łaczy klienta z prostytutką, tak samo jak tego układu który autor zaproponował swojej podwładnej

autor postapil mega w porzadku, zaproponowal jej rodzine, dom, wszystko, w zamian po prostu wyznal, ze ja kocha i potrzebuje tez od niej takiej relacji, na nic nie nalegal z tego co pisze - kobieta odmowila i ok, wszyscy sa szczesliwi, autor sie nie będzie łudził a ona nie musi juz udawac, a to kolezenstwo o ktorym autor pisze to niech ta panienka se wsadzi w doope bo zaden facet nie potrzebuje kolezanki.. , facet potrzebuje kobiety a nie ku.rwa kolezanki do zalenia sie przez nią jak ma ciezko.. ku.rwa je bac kolezenskie stosunki

co innego jakby on mial zone byl szczesliwy i by sobie od tka tylko z nia gadal w pracy, ale kiedy jest samotny i ją kocha to relacje kolezenskie sa nozem w serce

16 minut temu, Gość karol napisał:

nie dogadamy sie, bo nie bierzesz pod uwage faktu, że budowa rodziny to nie to samo co budowa spółki z o.o.

Twoim  zdaniem wszyscy są szczęsliwi, bo on zrobił z siebie mega buraka? Moim zdaniem nawet jesli mialby jakiekolwiek szanse u tej panny to tym wystąpieniem je całkowicie pogrzebał. Ale skoro tak doskonale wiesz czego potrzebuje facet to powinieneś wiedziec czego potrzebuje kobieta.. Ty natomiast nie masz o tym zielonego pojęcia

Niestety, zraziłeś ja do siebie już całkiem

21 minut temu, Gość karol napisał:

zapewne więcej od ciebie

a to jak ktos chce zwiazku milosci tzn ze nie chce seksu? to chyba logiczne, ze chce tez seksu, ja osobiscie nie wyobrazam sobie zwiazku bez seksu i kazda kobieta rowniez przyzna, ze seks jest bardzo wazny w zwiazku

owszem , możesz sie i tak pocieszac