Postawiłem swojej koleżance w której się kocham pewne ultimatum, jak myślicie, mądrze to zagrałem?

7 minut temu, Gość admin forum napisał:

... do tego smiecia co kazdy mozliwy temat rozwala na kafeterii piszac ze autor tematu to jakis arcocwel czy cos takiego, weź gosciu wypieeeerdalaj stad bo zasmiecasz watki a i tak kazdego z obecnych choooooj obdzhocdzi twoja fobia, pewnie ten gosc cie wyrooochal na kase i ukradl ci kobiete i teraz sie wyzywac pajacu pie er dolony, rzygac mi sie chce jak ciagle ktos koniecznie wtrąca swoje 5 minut ze KTOS TAM TO JEST KTOS TAM kuuuurwa jaki pajaac jeeeebany, zycia cweluu nie masz widac

Bo ty to kuurwo zakładasz te tematu. Rzygam tobą a temat się nadaje do śmieci razem z tobą arystocwelu

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Arystocweles tak bo to jego temat jak setki innych tutaj

gosciu idz sie utop bo nie mamy ochoty czytac twoich fobii

Ale wy macie problem z tym kolesiem od arysto, nie reagujcie na jego krzyki, on w kazdym temacie pisze, ze autor to arysto. ostantio nawet temat w dziale o weselach pisala panienka i ten sam gosciu napisal, ze ta panienka to arysto   nie reagujcie, to napisze raz i wyjdzie z topica

1 minutę temu, Gość admin forum napisał:

gosciu idz sie utop bo nie mamy ochoty czytac twoich fobii

Zjeebie poczytaj jego tematy kropka w kropkę ten sam styl. Ma bana i sra 20 tematami na dzień z gościa 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Zjeebie poczytaj jego tematy kropka w kropkę ten sam styl. Ma bana i sra 20 tematami na dzień z gościa 

masz bardzo smutne zycie, nie zamierzam czytac niczyic tematow, wyyebane mam w niego i w ciebie, ale musialbym z choooja spasc aby sledzic kazdy watek na forum i w kazdym temacie widziec jakiegos goscia ktorego tu nie ma od pol roku, zegnaj ciotko

5 minut temu, Gość admin forum napisał:

masz bardzo smutne zycie, nie zamierzam czytac niczyic tematow, wyyebane mam w niego i w ciebie, ale musialbym z choooja spasc aby sledzic kazdy watek na forum i w kazdym temacie widziec jakiegos goscia ktorego tu nie ma od pol roku, zegnaj ciotko

nie truj, psujesz dynamike dyskusji. wolimy jechać po autorze

1 minutę temu, Gość gość napisał:

nie truj, psujesz dynamike dyskusji. wolimy jechać po autorze

dokładnie, załózcie sobie osobny temat czy ten osobnik to on czy nie i sobie dyskutujcie a tutaj zostawcie chociaz trochę kartki dla innych aby pisali o danym przypadku

jezeli o mnie chodzi to z punktu widzenia faceta uwazam, ze autor całkiem sensownie postąpił, nie bylo sensu tkwić w tej relacji dluzej skoro ta panienka nie chciała z nim byc, ja chyba tez bym postawil wszystko na jedną kartę , a uwierzcie mi kobietki, ze facet zakochany nawet woli aby panna byla z litosci i braku laku z nim ale jednak aby z nim była niz zeby z kims innym sie spotykała. facet nie ma takiego wyboru jak kobiety, musicie to zrozumiec

1 minutę temu, Gość cassablanca napisał:

dokładnie, załózcie sobie osobny temat czy ten osobnik to on czy nie i sobie dyskutujcie a tutaj zostawcie chociaz trochę kartki dla innych aby pisali o danym przypadku

jezeli o mnie chodzi to z punktu widzenia faceta uwazam, ze autor całkiem sensownie postąpił, nie bylo sensu tkwić w tej relacji dluzej skoro ta panienka nie chciała z nim byc, ja chyba tez bym postawil wszystko na jedną kartę , a uwierzcie mi kobietki, ze facet zakochany nawet woli aby panna byla z litosci i braku laku z nim ale jednak aby z nim była niz zeby z kims innym sie spotykała. facet nie ma takiego wyboru jak kobiety, musicie to zrozumiec

tak, tak , wy zawsze macie wiatr w oczy

Sorry ale potraktowales ja jak utrzymanke, seks w zamian za dach nad glowa. A przynajmniej ona mogla odniesc takie wrazenie. Zadna normalna, szanujaca sie kobieta by na to nie poszla. I nawet jesli chcesz byc z nia na powaznie, to tragicznie to rozegrales. Trzeba bylo zaproponowac kat u siebie w zamian za jakis grosz, symboliczne dorzucenie sie do rachunkow i ona by to z pewnoscis docenila i zaplusowalbys u niej. Teraz jestes juz na przegranej pozycji, spier...es sprawe na calej linii i szukaj sobie innej kobiety, u tej juz nie masz szans. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

tak, tak , wy zawsze macie wiatr w oczy

wszyscy? nie... na pewno nie wszyscy, osobiscie znam przypadek gdzie facet jest atrakcyjny fizycznie i ma sporo kasy i doslownie wybiera wsrod kobiet, ale to jest wlasnie ten jeden przypadek na tysiac bo przecietny facet niestety "ma ten wiatr w oczy" mozesz mi tylko zaufac, ze tak jest jak piszę, bo mowie ci jako dorosly gosc ktory swoje przezyl i gdybym ja w zyciu wybrzydzał to bym do tej pory, majac 37 lat był pra wiczkiiem

musisz wiedziec, ze facet ma bardzo ciezko aby poderwac kobiete, bo taka kobieta ma ciagle propozycje i ma wybor, a my wyboru nie mamy

11 minut temu, Gość cassablanca napisał:

dokładnie, załózcie sobie osobny temat czy ten osobnik to on czy nie i sobie dyskutujcie a tutaj zostawcie chociaz trochę kartki dla innych aby pisali o danym przypadku

jezeli o mnie chodzi to z punktu widzenia faceta uwazam, ze autor całkiem sensownie postąpił, nie bylo sensu tkwić w tej relacji dluzej skoro ta panienka nie chciała z nim byc, ja chyba tez bym postawil wszystko na jedną kartę , a uwierzcie mi kobietki, ze facet zakochany nawet woli aby panna byla z litosci i braku laku z nim ale jednak aby z nim była niz zeby z kims innym sie spotykała. facet nie ma takiego wyboru jak kobiety, musicie to zrozumiec

Sam sobie zjeebie odpowiadasz, masz naprawdę schize

4 minuty temu, Gość cassablanca napisał:

wszyscy? nie... na pewno nie wszyscy, osobiscie znam przypadek gdzie facet jest atrakcyjny fizycznie i ma sporo kasy i doslownie wybiera wsrod kobiet, ale to jest wlasnie ten jeden przypadek na tysiac bo przecietny facet niestety "ma ten wiatr w oczy" mozesz mi tylko zaufac, ze tak jest jak piszę, bo mowie ci jako dorosly gosc ktory swoje przezyl i gdybym ja w zyciu wybrzydzał to bym do tej pory, majac 37 lat był pra wiczkiiem

musisz wiedziec, ze facet ma bardzo ciezko aby poderwac kobiete, bo taka kobieta ma ciagle propozycje i ma wybor, a my wyboru nie mamy

stary a głupi

mądre podejście autora tematu, gratuluje, nie może być tak, że kobiety mają wszystko za darmo

4 minuty temu, Gość adrian napisał:

mądre podejście autora tematu, gratuluje, nie może być tak, że kobiety mają wszystko za darmo

Tak mądre że tępogłowy zostanie że swoją ręka a nie o to mu chodziło haha

Potraktował ją jak ...e, to co, miała iść mieszkać u Ciebie? 

22 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Potraktował ją jak ...e, to co, miała iść mieszkać u Ciebie? 

Ja jestem kobieta i pisze to z punktu widzenia kobiety. Gdyby mnie facet zapropnowal darmowe lokum za seks, bo nie potrafi zapanowac nad swoim wackiem, kiedy mnie widzi, to dostalby ode mnie w twarz. Ona i tak delikatnie to potraktowala. Tak czy siak facet i tak juz jest skreslony. Calkiem Inaczej  by bylo, gdyby jej zapropnowal mieszkanie ale nie nawijal o seksie i ze musi miec ja w lozku. Moze by i przystala na to a mieszkajac z nim sytuacja miedzy nimi mogla sie diametralnie zmienic, poznalaby go bardziej i moze chciala z nim byc. Teraz moze sobie tylko o niej pomarzyc. Ale tak to jest jak sie wiesniaki biora za kobiety od dupy strony.

2 minuty temu, Gość Lalalala napisał:

Ja jestem kobieta i pisze to z punktu widzenia kobiety. Gdyby mnie facet zapropnowal darmowe lokum za seks, bo nie potrafi zapanowac nad swoim wackiem, kiedy mnie widzi, to dostalby ode mnie w twarz. Ona i tak delikatnie to potraktowala. Tak czy siak facet i tak juz jest skreslony. Calkiem Inaczej  by bylo, gdyby jej zapropnowal mieszkanie ale nie nawijal o seksie i ze musi miec ja w lozku. Moze by i przystala na to a mieszkajac z nim sytuacja miedzy nimi mogla sie diametralnie zmienic, poznalaby go bardziej i moze chciala z nim byc. Teraz moze sobie tylko o niej pomarzyc. Ale tak to jest jak sie wiesniaki biora za kobiety od dupy strony.

Dokładnie

Wróciłem wlasnie ze spaceru, zjadłem obiad na miescie, pomyslalem, wejde tutaj co tam nowego.. i wlasnym oczom nie wierze ;O dlaczego wy dorabiacie jakies tepe ideologie, ze ja zaproponowałem dach nad głową w zamian za seks??? litości..

ta rozmowa wyglądała w ten sposób, że ja ją uświadomiłem.. , że bardzo chętnie przygarnę ją pod swoje lokum i wiedząc, że ma ciężką kwestie finansową to nawet nie musi się dokładać poniewaz radzę sobie samemu i nadal tak może być, zaznaczyłem jednak, że mi na niej bardzo zalezy i jakby miała się do mnie wprowadzić to oczekiwałbym czegoś więcej niż koleżeństwa, że nie wyobrazam sobie aby spała w pokoju obok, umawiała się z innymi itp bo by mnie to bolało, w ten sposób to przedstawiłem gamonie.. a wy widze na siłę chcecie mnie zjechać, że nie wiadomo co i jak o chryste.. 

typie weź pjerdol tom szmate, masz samochod, mieszkanie, kase to róchaj nowe fajne a ta kórwa niech spijerdala do swojego byłego cwela

jestem w podobnej sytuacji, tzn nie mam swojego mieszkania, ale tez mam swoje lata i jestem samotny od lat i powiem ci ze rowniez nie wyobrazalbym sobie akcji, ze kobieta na ktorej mi cholernie zalezy i mnie niesamowicie podnieca mieszka ze mna i mialaby spac w pokoju obok a dodatkowo pie3rdolic sie z innymi, nie ma opcji- jak nie chce dawac ci dopy to niech wyypierddala na drzewo

9 minut temu, Gość Belvechio napisał:

Wróciłem wlasnie ze spaceru, zjadłem obiad na miescie, pomyslalem, wejde tutaj co tam nowego.. i wlasnym oczom nie wierze ;O dlaczego wy dorabiacie jakies tepe ideologie, ze ja zaproponowałem dach nad głową w zamian za seks??? litości..

ta rozmowa wyglądała w ten sposób, że ja ją uświadomiłem.. , że bardzo chętnie przygarnę ją pod swoje lokum i wiedząc, że ma ciężką kwestie finansową to nawet nie musi się dokładać poniewaz radzę sobie samemu i nadal tak może być, zaznaczyłem jednak, że mi na niej bardzo zalezy i jakby miała się do mnie wprowadzić to oczekiwałbym czegoś więcej niż koleżeństwa, że nie wyobrazam sobie aby spała w pokoju obok, umawiała się z innymi itp bo by mnie to bolało, w ten sposób to przedstawiłem gamonie.. a wy widze na siłę chcecie mnie zjechać, że nie wiadomo co i jak o chryste.. 

A my uświadamiamy ciebie że jesteś skreślony 

Ode mnie również dostałbyś w twarz. Propozycja jak dla pierwszej lepszej nuni poznanej na dyskotece. Słabe to wiesz? 

17 minut temu, Gość Belvechio napisał:

Wróciłem wlasnie ze spaceru, zjadłem obiad na miescie, pomyslalem, wejde tutaj co tam nowego.. i wlasnym oczom nie wierze ;O dlaczego wy dorabiacie jakies tepe ideologie, ze ja zaproponowałem dach nad głową w zamian za seks??? litości..

ta rozmowa wyglądała w ten sposób, że ja ją uświadomiłem.. , że bardzo chętnie przygarnę ją pod swoje lokum i wiedząc, że ma ciężką kwestie finansową to nawet nie musi się dokładać poniewaz radzę sobie samemu i nadal tak może być, zaznaczyłem jednak, że mi na niej bardzo zalezy i jakby miała się do mnie wprowadzić to oczekiwałbym czegoś więcej niż koleżeństwa, że nie wyobrazam sobie aby spała w pokoju obok, umawiała się z innymi itp bo by mnie to bolało, w ten sposób to przedstawiłem gamonie.. a wy widze na siłę chcecie mnie zjechać, że nie wiadomo co i jak o chryste.. 

No ale co to zmienia? Na jedno wychodzi - ofiarujesz 'pomoc' w zamian za konkretne rzeczy. Kobieta nie miałaby wyboru. Najwidoczniej nie jest tobą zainteresowana i daje ci to odczuć. Z tej mąki chleba nie będzie. Myślałeś, ze coś ugrasz marna przewagę materialna?? Chciałem zagrać 4 ligi wyżej a tu cie laska znokautowala. Auć  

17 minut temu, Gość Belvechio napisał:

Wróciłem wlasnie ze spaceru, zjadłem obiad na miescie, pomyslalem, wejde tutaj co tam nowego.. i wlasnym oczom nie wierze ;O dlaczego wy dorabiacie jakies tepe ideologie, ze ja zaproponowałem dach nad głową w zamian za seks??? litości..

ta rozmowa wyglądała w ten sposób, że ja ją uświadomiłem.. , że bardzo chętnie przygarnę ją pod swoje lokum i wiedząc, że ma ciężką kwestie finansową to nawet nie musi się dokładać poniewaz radzę sobie samemu i nadal tak może być, zaznaczyłem jednak, że mi na niej bardzo zalezy i jakby miała się do mnie wprowadzić to oczekiwałbym czegoś więcej niż koleżeństwa, że nie wyobrazam sobie aby spała w pokoju obok, umawiała się z innymi itp bo by mnie to bolało, w ten sposób to przedstawiłem gamonie.. a wy widze na siłę chcecie mnie zjechać, że nie wiadomo co i jak o chryste.. 

Nie wybielaj się ..., nie masz pojęcia o kobietach, flircie dlatego jesteś dla nich A seksualny i możesz pomarzyć. Pewnie też jesteś nieatrakcyjny

Sorry ale zamiast mowic jej, ze potrzebujesz jej w sypialni mogles powiedziec, ze chcesz jej pomoc, bo duzo dla ciebie znaczy, bo obchodzi cie jej los, a nie z grubej rury walic o sypialni. Chyba nie jest wielbladem i wie, ze raczej nie wypadaloby przyprowadzac pod twoj dach innych facetow, szczegolnie wiedzac co do niej czujesz. Mysle ze od poczatku i tak nie chciala z toba byc, dala ci to do zrozumienia a teraz juz tym bardziej. 

Jeszcze dodatkowo to koleżanka z pracy, szykuj się na kwas w robocie, i obrobione duupe haha. Co za żałosny typ

4 minuty temu, Gość Anty Bazyl napisał:

No ale co to zmienia? Na jedno wychodzi - ofiarujesz 'pomoc' w zamian za konkretne rzeczy. Kobieta nie miałaby wyboru. Najwidoczniej nie jest tobą zainteresowana i daje ci to odczuć. Z tej mąki chleba nie będzie. Myślałeś, ze coś ugrasz marna przewagę materialna?? Chciałem zagrać 4 ligi wyżej a tu cie laska znokautowala. Auć  

oho, wlasnie dostałem od niej smsa, jestme w szoku , ze w ogole napisala pierwsza

"Hejka, myslalam o naszej ostatniej rozmowe, bede szczera, narazie nie jestem w stanie ci nie zaoferowac, przepraszam, ale bardzo doceniam chec twojej pomocy, pamietaj jednak, ze bardzo cie lubie i nie chce tracic z toba kontaktu"

i co pi.zdy?? nadla twierdziccie, ze chi0jowo napisalem itp?? cokolwiek bym nie zrobil to panienka by identycznie zareagowala!! ona mnie bardzo lubi ale tylko ku.rwa jako kolege.. a a ja TAK KU RWA NIECHCE!!! co ja mam jej odpisac? podpowiedzcie cos ..., chce to zalatwic w ten sposob, zeby wiedziala, ze moze do mnie przyjsc ale nie chce kolezenskiego kontaktu

4 minuty temu, Gość Belvechio napisał:

oho, wlasnie dostałem od niej smsa, jestme w szoku , ze w ogole napisala pierwsza

"Hejka, myslalam o naszej ostatniej rozmowe, bede szczera, narazie nie jestem w stanie ci nie zaoferowac, przepraszam, ale bardzo doceniam chec twojej pomocy, pamietaj jednak, ze bardzo cie lubie i nie chce tracic z toba kontaktu"

 

i co pi.zdy?? nadla twierdziccie, ze chi0jowo napisalem itp?? cokolwiek bym nie zrobil to panienka by identycznie zareagowala!! ona mnie bardzo lubi ale tylko ku.rwa jako kolege.. a a ja TAK KU RWA NIECHCE!!! co ja mam jej odpisac? podpowiedzcie cos ..., chce to zalatwic w ten sposob, zeby wiedziala, ze moze do mnie przyjsc ale nie chce kolezenskiego kontaktu

Hmmm... moja rada - wbij sobie do glowy, ze ona cie nie chce. Twoje mieszkanie tego nie zmieni. Widac nie jest jedna z tych co nie leca na darmowe mieszkanie itp. Facet, ktory na nia trafi bedzie szczesciarzem, bo nie dosc ze nie jest latwa to jeszcze ma w sobie duzo kultury, zeby ci prosto z mostu nie powiedziec, zebys spadal. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.

4 minuty temu, Gość Lalalala napisał:

Hmmm... moja rada - wbij sobie do glowy, ze ona cie nie chce. Twoje mieszkanie tego nie zmieni. Widac nie jest jedna z tych co nie leca na darmowe mieszkanie itp. Facet, ktory na nia trafi bedzie szczesciarzem, bo nie dosc ze nie jest latwa to jeszcze ma w sobie duzo kultury, zeby ci prosto z mostu nie powiedziec, zebys spadal. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.

ale przeciez ja to wiem, ze ona mnie nie chce.. ludzie, dlatego tez zrobilem taki krok zeby pojsc  w lewo albo w prawo

a co do tego szczesciarza to ja raczej nie bylbym taki pewny, to jest typ laski typowo dyskotekowej, nawet nie chce pisac tutaj o czym ona mi mowila, jakie miala akcje ..

lata po klubach, non stop z kims sie bawi bo do niej ciagle goscie podbijaja, to jest wyrafinowana panienka, jakby ktos byl na tyle kozakiem ze ona by rzucila cale zycie i byla tylko jemu wierna i oddana to wtedy bylby szczesciarzem, ale znajac jej charatker i temperament to baaaaaardzo w to watpie

4 minuty temu, Gość Lalalala napisał:

Hmmm... moja rada - wbij sobie do glowy, ze ona cie nie chce. Twoje mieszkanie tego nie zmieni. Widac nie jest jedna z tych co nie leca na darmowe mieszkanie itp. Facet, ktory na nia trafi bedzie szczesciarzem, bo nie dosc ze nie jest latwa to jeszcze ma w sobie duzo kultury, zeby ci prosto z mostu nie powiedziec, zebys spadal. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie.

ale przeciez ja to wiem, ze ona mnie nie chce.. ludzie, dlatego tez zrobilem taki krok zeby pojsc  w lewo albo w prawo

a co do tego szczesciarza to ja raczej nie bylbym taki pewny, to jest typ laski typowo dyskotekowej, nawet nie chce pisac tutaj o czym ona mi mowila, jakie miala akcje ..

lata po klubach, non stop z kims sie bawi bo do niej ciagle goscie podbijaja, to jest wyrafinowana panienka, jakby ktos byl na tyle kozakiem ze ona by rzucila cale zycie i byla tylko jemu wierna i oddana to wtedy bylby szczesciarzem, ale znajac jej charatker i temperament to baaaaaardzo w to watpie