Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Gdybyscie nie nie miały szansy na własne dziecko to co wybralybyscie?

Polecane posty

Gość Gazela
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dzieci nie są przereklamowane , to nie towar w sklepie. Ale i owszem, nie wszystkim pisane. Opcja nr2.

Puknij się w ten durny łeb. Pisana to może być książka podbialostocka szeptucho! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona

Czemu tylko te dwie opcje masz do wyboru? 
Jeśli jesteś niepłodna nie utrzymasz ciąży i wg mnie szkoda kasy na całe ceregiele zw z adopcjemą zarodka. 
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zdecydowałabym się nawet na in vitro w przypadku, gdybym korzystała z komórki dawczyni i nasienia mojego męża- nadal nie moje dziecko.

Mam podobne odczucia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona

Nie chciałam żebyś zrozumiała mnie źle, ale do utrzymania ciąży nie wystraczy macica. Potrzbny jest sprawnie działający układ rozrodczy i hormonalny. 
Przyjaciółka jest właśnie w takiej patowej sytuacji, poroniła już ciąże z invitro z komórki dawczyni i później zarodek od innej pary. Znaleźli dziewczynę która szukała rodziców dla swojego nienarodzonego dziecka, niewiem dokładnie na czym to polega ale będzie to adopcja ze wskazaniem jak tylko mała się urodzi. Podobno cały proces przebiega szybciej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livettte

Oczywiście opcja 1, zarodek od innej pary. Rozumiem , że chodzi o in vitro i wszczepienie tego zarodka Tobie a nie wzięcie surogatki?

Jeżeli wszczepienie Tobie to tylko nie będzie z Wami genetycznie zgodne natomiast będzie w pełni Waszym dzieckiem ponieważ do wzrostu będzie czerpać wszystko z matki czyli Ciebie, Ty go utrzymasz przy życiu, Ty go wykarmisz i w Tobie się rozwinie i Ty go urodzisz. Będzie w pełni Twoim dzieckiem 🙂 Jak tak bardzo tego pragniecie to nawet się nie zastanawiaj. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleOw

Sama brałam pod uwagę opcję nr 1, ale udało się w końcu donosić ciążę z własnym zarodkiem. 

Nie mam problemów z obcymi genami, ale na adopcję dziecke już narodzonego nie zdecydowałabym się, bo nie podobają mi się procedury. In vitro przy tym jest jednak bardziej intymne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Iwona napisał:

Nie chciałam żebyś zrozumiała mnie źle, ale do utrzymania ciąży nie wystraczy macica. Potrzbny jest sprawnie działający układ rozrodczy i hormonalny. 
Przyjaciółka jest właśnie w takiej patowej sytuacji, poroniła już ciąże z invitro z komórki dawczyni i później zarodek od innej pary. Znaleźli dziewczynę która szukała rodziców dla swojego nienarodzonego dziecka, niewiem dokładnie na czym to polega ale będzie to adopcja ze wskazaniem jak tylko mała się urodzi. Podobno cały proces przebiega szybciej. 

Prawo adopcji ze wskazaniem uległo zaostrzeniu. Adoptować mogą jedynie krewni, a osoby wskazane przez matkę, a niespokrewnione z nią mogą to zrobić jedynie przez ośrodek adopcyjny. Stało się tak ze względu na „sprzedaż” właśnie takich nienarodzonych dzieci. Poza tym matka dziecka może przez 6 tygodni od narodzin zmienić zdanie.. także jest to spore ryzyko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frecia tchórzliwa

a ten chlopak 22letni nie ma jakichs znajomych? Zeby nie wpadl w depresje, kurcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość livettte napisał:

Oczywiście opcja 1, zarodek od innej pary. Rozumiem , że chodzi o in vitro i wszczepienie tego zarodka Tobie a nie wzięcie surogatki?

Jeżeli wszczepienie Tobie to tylko nie będzie z Wami genetycznie zgodne natomiast będzie w pełni Waszym dzieckiem ponieważ do wzrostu będzie czerpać wszystko z matki czyli Ciebie, Ty go utrzymasz przy życiu, Ty go wykarmisz i w Tobie się rozwinie i Ty go urodzisz. Będzie w pełni Twoim dzieckiem 🙂 Jak tak bardzo tego pragniecie to nawet się nie zastanawiaj. Pozdrawiam!

Okropne 😞 Jak zwierzęta 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak

1 opcja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta33125

Oczywiste, że 1 . Jak faktycznie pragniesz mieć dziecko, to wiem nad czym tu debatować 🙂 Działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhsijskdod
18 minut temu, Gość frecia tchórzliwa napisał:

a ten chlopak 22letni nie ma jakichs znajomych? Zeby nie wpadl w depresje, kurcze 😞

Ma ciotke ale nie wiem jakie maja relacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jedynka i jeszcze raz jedynka i trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość987654621556

Ja tam nie chcę mieć dzieci ale gdybym chciała ale nie mogła to bankowo bym wybrała opcję 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Prawo adopcji ze wskazaniem uległo zaostrzeniu. Adoptować mogą jedynie krewni, a osoby wskazane przez matkę, a niespokrewnione z nią mogą to zrobić jedynie przez ośrodek adopcyjny. Stało się tak ze względu na „sprzedaż” właśnie takich nienarodzonych dzieci. Poza tym matka dziecka może przez 6 tygodni od narodzin zmienić zdanie.. także jest to spore ryzyko. 

Jak zwykle się tutaj znajdzie ktoś kto wszystko wie najlepiej 😂😂😂

może się i zaostrzyło, każdy przypadek na pewno jest inny. W tym akurat mi znanym, dziewczyna po porodzie ma złożyc w sądzie wniosek o ustanowienie przyszłych rodziców adopcyjnych „opiekunami prawnymi„ żeby mogli zajmować się maluszkiem od samego początku a po upływie 6tyg rozpocznie się procedura adopcyjna. Tak się dowiadywali, tak ich poinformowano i tak zamierzają zrobić. 14 stycznia to data planowanego porodu więc wkrótce się przekonamy jak to wygląda w praktyce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog45
1 godzinę temu, Gość Iwona napisał:

Czemu tylko te dwie opcje masz do wyboru? 
Jeśli jesteś niepłodna nie utrzymasz ciąży i wg mnie szkoda kasy na całe ceregiele zw z adopcjemą zarodka. 
 

Oczywiście, że może donosić i nie ma w tym żadnych przeszkód! Niepłodność a ronienie ciąży to dwie zupełnie inne kwestie, więc już lepiej nie wypowiadaj się "pani ekspertko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Opcja 1

Natomiast musicie być tego pewni, to tak jak adopcja-prawie. 

Moi znajomi nie mogli mieć dzieci(przez niego) adoptowali zarodek(bliźniaki się urodziły) i po 2latach od narodzin jest coraz gorzej w ich związku. Chodzi o to, że nagle On się ocknal, że to nie jego krew(chore, wiem) ale tak pisze żebyście przerobili dobrze ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Iwona napisał:

Jak zwykle się tutaj znajdzie ktoś kto wszystko wie najlepiej 😂😂😂

może się i zaostrzyło, każdy przypadek na pewno jest inny. W tym akurat mi znanym, dziewczyna po porodzie ma złożyc w sądzie wniosek o ustanowienie przyszłych rodziców adopcyjnych „opiekunami prawnymi„ żeby mogli zajmować się maluszkiem od samego początku a po upływie 6tyg rozpocznie się procedura adopcyjna. Tak się dowiadywali, tak ich poinformowano i tak zamierzają zrobić. 14 stycznia to data planowanego porodu więc wkrótce się przekonamy jak to wygląda w praktyce. 

No to daj znać, czy szczęśliwie udało im się to dziecko adoptować. Absolutnie nie chciałam wyjść na przemądrzałą, sama nie mogę mieć dzieci i interesowałam się tematem. Dla mnie osobiście jest to ryzykowne i na granicy prawa, ale oczywiście trzymam kciuki, żeby twoja koleżanka została mamą 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
4 minuty temu, Gość ginekolog45 napisał:

Oczywiście, że może donosić i nie ma w tym żadnych przeszkód! Niepłodność a ronienie ciąży to dwie zupełnie inne kwestie, więc już lepiej nie wypowiadaj się "pani ekspertko"

szczęścia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
6 minut temu, Gość Gość napisał:

No to daj znać, czy szczęśliwie udało im się to dziecko adoptować. Absolutnie nie chciałam wyjść na przemądrzałą, sama nie mogę mieć dzieci i interesowałam się tematem. Dla mnie osobiście jest to ryzykowne i na granicy prawa, ale oczywiście trzymam kciuki, żeby twoja koleżanka została mamą 🙂 

Dokładnie tak. Obchodzenie prawa i przepisów  ale tak im poradzono że będzie najszybciej. Teraz akurat rozmawiałyśmy chwile i dopytałam troszke. Matka biologiczna po porodzie przedstawi wniosek o umieszczenie malutkiej w ich rodzinie do czasu regulacji sytuacji prawnej a moja przyjaciółka jednoczenie ma złożyć wniosek o ustanowienie ich rodziną zastępczą (wcześniej tylko wspomniałam o wniosku matki biologicznej) kiedy malutka skonczy 6tyg rozpocznie się procedura adopcyjna ( nikt niewie ile potrwa)

jest ryzykowne, matka biologiczna może się rozmyśleć tak jak ktoś wyżej pisał, ale raczej nie w tym przypadku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog45
3 minuty temu, Gość Iwona napisał:

szczęścia życzę

Ja Pani również życzę powodzenia - a tak na przyszłość zalecałbym Pani i innym więcej powściągliwości w wypowiadaniu się na tematy, o których nie ma się szczegółowej wiedzy. Chociaż to jest mało wiarygodne forum internetowe i można by przypuszczać, że ludzie zdają sobie sprawę z tego, że stąd nie można czerpać wiedzy... a jednak przychodzą potem do gabinetu z takimi teoriami, że głowa mała i trudno uwierzyć, że ktoś mógł wziąć "takie rzeczy" na serio. Pozdrawiam, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klopp

Jak dla mnie opcja 1 jak chcecie dziecka a napewno oboje jesteście bezpłodni ? Można wybrać zarodek cechy jego dawców ? Jak tak to wybierzcie najbardziej podobnych do siebie fizycznie  żeby dziecko było podobne do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
26 minut temu, Gość ginekolog45 napisał:

Ja Pani również życzę powodzenia - a tak na przyszłość zalecałbym Pani i innym więcej powściągliwości w wypowiadaniu się na tematy, o których nie ma się szczegółowej wiedzy. Chociaż to jest mało wiarygodne forum internetowe i można by przypuszczać, że ludzie zdają sobie sprawę z tego, że stąd nie można czerpać wiedzy... a jednak przychodzą potem do gabinetu z takimi teoriami, że głowa mała i trudno uwierzyć, że ktoś mógł wziąć "takie rzeczy" na serio. Pozdrawiam, dobranoc

Owe „takie rzeczy” o których napisałam to czyste fakty... do utrzymania ciąży potrzeba sprawnego układu rozrodczego i hormonalnego. Nie obejdzie pan/i tego.  Nie uważam żebym kogoś wprowadzała w błąd moimi „teoriami” bo jeśli ktoś ma problemy z płodnością (A w tym przypadku wręcz postawioną diagnozę ) to zwykle szwankuje albo jeden albo drugi z układów. Albo obydwa. Takie są realia. Więcej szkody przynoszą zapewnienia internetowych ginekologów że wszystko się uda i dawanie złudnej nadziei tylko po to żeby zainkasować kasę za piździesiąt prywatnych wizyt, badań, które i tak do niczego nie prowadzą. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xyxzd
32 minuty temu, Gość Iwona napisał:

 

32 minuty temu, Gość Iwona napisał:

 

Do Iwona :  dziewczyno napisalas bzdurna teorie ze kobieta nie donosi ciazy i ma nawet nie probowac bo jest bezplodna, podczas gdy tysiace bezplodnych par dzieki in vitro i wszczepieniu obcego zarodka doczekalo sie dziecka! A skoro ona chce tego probowac to chyba znaczy ze ma taka mozliwosc wiec ty sie juz lepiej nie udzielaj i daruj sobie te zalosne wyklady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjyryj

Ja bym z kolei wybrała tę drugą opcję. 

Akurat jestem samotniczką i wolałabym korzyści z tej bezdzietności wynikające, niż inwestowanie uwagi, środków, uczuć w i tak nie swoje dziecko.

Ale gdybym była inna, potrzebowała ludzi, kochać jakiekolwiek dziecko, wychowywać, no to wtedy wybrałabym pierwszą opcję.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona
7 godzin temu, Gość Gość xyxzd napisał:

Do Iwona :  dziewczyno napisalas bzdurna teorie ze kobieta nie donosi ciazy i ma nawet nie probowac bo jest bezplodna, podczas gdy tysiace bezplodnych par dzieki in vitro i wszczepieniu obcego zarodka doczekalo sie dziecka! A skoro ona chce tego probowac to chyba znaczy ze ma taka mozliwosc wiec ty sie juz lepiej nie udzielaj i daruj sobie te zalosne wyklady

Napisałam również że życzę szczęścia.

„Podczas gdy tysiace bezplodnych par dzieki in vitro i wszczepieniu obcego zarodka doczekalo sie dziecka”

po 10 latach starań gdy obydwoje są bezpłodni? Chyba sobie żartujesz. 
naprawde od lat obserwuje z bliska ten problem I statystyki nie kłamią. 
Ale cóż, pożyjemy zobaczymy. Naprawde mam nadzieje, że autorce wątku uda sie w taki czy inny sposób spełnić marzenie o macierzyństwie, ale niestety to nie wygląda tak jak obiecują kliniki niepłodności. Tysiącom par się udało a miliony straciły tylko oszczędności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolog45
12 godzin temu, Gość Iwona napisał:

Owe „takie rzeczy” o których napisałam to czyste fakty... do utrzymania ciąży potrzeba sprawnego układu rozrodczego i hormonalnego. Nie obejdzie pan/i tego.  Nie uważam żebym kogoś wprowadzała w błąd moimi „teoriami” bo jeśli ktoś ma problemy z płodnością (A w tym przypadku wręcz postawioną diagnozę ) to zwykle szwankuje albo jeden albo drugi z układów. Albo obydwa. Takie są realia. Więcej szkody przynoszą zapewnienia internetowych ginekologów że wszystko się uda i dawanie złudnej nadziei tylko po to żeby zainkasować kasę za piździesiąt prywatnych wizyt, badań, które i tak do niczego nie prowadzą. 

 

Szanowna Pani, najwięcej szkody przynoszą mądrości domorosłych znawców, którzy wypisują różne bzdury na takich forach. Pani już zdiagnozowała tą pacjentkę (i dodatkowo zaleciła jej niczego nie próbować)  kompletnie nie znając szczegółów jej badań , nie wiedząc jaki jest powód jej/ich bezpłodności/niepłodności. Osobom czytającym Pani "mądrości" polecam dużo dystansu , zdrowego rozsądku i skierowanie swoich pytań do fachowców. Dalszą dyskusję z Panią uważam za bezcelową - niczego nowego nie wniesie poza Pani dalszymi "mądrościami", których zapewne ma Pani jeszcze sporo i nie omieszka się nimi tutaj podzielić. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona na tak

jasne ze opcja 1 trzeba próbować spełniać swoje marzenia bo jak nie będziesz probować to na pewno się nie uda jak spróbujesz to masz szanse przecież tylu ludziom sie udalo to i tobie sie uda trzymam kciuki za powodzenie 🙂🙂🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxx

Opcja nr 1. Adopcja zarodka, czyli rozumiem urodzisz to dziecko, więc będziesz czuła jakby było Twoje. Jasne, że dzieci niczego nie gwarantują, że można zostać na starość samemu, ale jednak lepiej mieć tę rodzinę, nawet daleko niż świadomość, że jest się samemu na tym świecie. Zresztą ludzie ryzykują całe życie, przecież wsiadając do auta niby ma się świadomość, że jeśli nie  Ty, to ktoś może spowodować wypadek, że możesz zginąć, albo zostać kaleką, a jednak miliony ludzi codziennie do tych aut wsiadają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dwa razy dwa

Oczywiście opcja nr 1!

"Tysiącom par się udało a miliony straciły tylko oszczędności"

Nawet gdyby przjąć taką statystykę z d... tyłka, czyli tysiące do milionów to (co pewnie jest bzdurą) to jaki z tego wniosek? , ano taki , że gdyby te tysiące robiły tak jak tu radzi niejaka Iwona czyli nie próbowały, to nigdy by się potomstwa nie doczekały, a tak są szczęśliwymi rodzicami 🙂. Jak nie spróbujesz to na pewno się nie uda, a jak spróbujesz to należy wierzyć, że będziesz wśród tych niby tysięcy. Zawsze warto próbować chociażby się nie udało, niż być frajerem i nawet nie spróbować taka prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×