Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cxzvt

jak ocenienie teraz swoje zycie po np 4 5 czy 10 latach zycia z kims

Polecane posty

Gość cxzvt

to czy wiazali byscie sie na stale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Nie z ta osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po 8 latach jestem w 95% usatysfakcjonowana z życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

U

A to niespodzianka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Ale jestes usatysfakcjonowana na pokaz czy naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gamoń napisał:

Ale jestes usatysfakcjonowana na pokaz czy naprawdę?

Jak można być usatysfakcjonowanym na pokaz?  Lubię swoje życie nawet jak nikt mnie nie widzi :) jeśli o to Ci chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po ponad 6 latach w związku, jestem zadowolona ze swojego życia i nie wyobrażam sobie tego, jakbym miała być z kimś innym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zadawaj takiego pytania bo nikt ci na nie szczerze nie odp. W 99,9 % przypadkow nie zwiazaliby sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowka
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zadawaj takiego pytania bo nikt ci na nie szczerze nie odp. W 99,9 % przypadkow nie zwiazaliby sie .

Coś w tym jest. Ta stagnacja denerwuje ale braku tej osoby też sobie nie wyobrażamy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Samo sformulowanie "związać się z kimś" budzi niemile skojarzenia.

Chyba, ze chodzi o wspinaczkę albo inne aktywnosci wymagajace zabezpieczenia.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Samo sformulowanie "związać się z kimś" budzi niemile skojarzenia.

Chyba, ze chodzi o wspinaczkę albo inne aktywnosci wymagajace zabezpieczenia.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gamoń napisał:

Samo sformulowanie "związać się z kimś" budzi niemile skojarzenia.

Chyba, ze chodzi o wspinaczkę albo inne aktywnosci wymagajace zabezpieczenia.

 

 

Zależy jak to rozumiesz. Bo będąc z kimś kilka lat, przywiązujesz się emocjonalnie do tej osoby i jeśli jest Ci tak dobrze, to nie ma w tym nic złego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gamoń napisał:

Samo sformulowanie "związać się z kimś" budzi niemile skojarzenia.

Chyba, ze chodzi o wspinaczkę albo inne aktywnosci wymagajace zabezpieczenia.

 

 

Egoistyczne dzieci nie lubią słów sugerujących odpowiedzialność zobowiązania i utratę niezależności. Słowo związek jest ściśle powiązane z koniecznością zwracania uwagi i troski nie wyłącznie o siebie samego. Ktoś tu nie dojrzał do relacji... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

No tak 

Ale nie zawsze "jest ci dobrze"

Jak sie o kogos martwisz to ci srednio dobrze jest.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówa

Po 14 latach związku i prawie 7 latach małżeństwa jestem super szczęśliwa i nie wyobrażam sobie, że może być lepiej. W każdej dziedzinie życia jesteśmy ze sobą zgrani, a jednocześnie nadal potrafimy się nawzajem zaskakiwać miłym gestem. Więc gdybym cofnela czas to drugi raz wybralabym tego samego człowieka. Gdybym dziś była wolna, to też zwrocilby moją uwagę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Egoistyczne dzieci nie lubią słów sugerujących odpowiedzialność zobowiązania i utratę niezależności. Słowo związek jest ściśle powiązane z koniecznością zwracania uwagi i troski nie wyłącznie o siebie samego. Ktoś tu nie dojrzał do relacji... 

Przeciez jak chcesz za wszystko odpowiadac przy jednoczesnej utracie niezaleznosci to twoja sprawa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

A jak przeszkadza ci egoizm dzieci (nie wiadomo dlaczego skoro chcesz sie dla nich poświęcić i za nie odpowiadac) to raczej nie powinnas ich mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gamoń napisał:

No tak 

Ale nie zawsze "jest ci dobrze"

Jak sie o kogos martwisz to ci srednio dobrze jest.

 

 

Będąc z kimś w związku to zawsze się martwisz o tę drugą osobę, gdy masz ku temu powód. Bo zwyczajnie Ci zależy na tej osobie i to nie znaczy, że nie jest Ci z Nią dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Nie no kurde.

Wlasnie tak to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gamoń napisał:

Nie no kurde.

Wlasnie tak to znaczy.

Jednak twój nick, nie jest taki bez powodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń
2 minuty temu, Nika98 napisał:

Jednak twój nick, nie jest taki bez powodu. 

Serio?

Czemu tak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Chcesz powiedziec, ze jak się o kogos martwisz to jest to przyjemne uczucie?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gamoń napisał:

Chcesz powiedziec, ze jak się o kogos martwisz to jest to przyjemne uczucie?

 

Oczywiście że tak, na dłuższą metę daje Ci sens zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Powiedz mi co czulabys gdyby twojego meza zwolnili z pracy, pobili tak, ze wyladowalby na wozku i na dodatek nie dali mu renty?

Czy byloby ci z nim wtedy dobrze?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oczywiście że tak, na dłuższą metę daje Ci sens zycia

Cierpienie najbliższych daje ci sens zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oua

Zdecydowanie nie i tak go zdradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojenyjeny

Okazało się, że jest pie*#*** egoista i wampirem energetycznym. W chacie nie robi nic, tłumaczy się że chodzi do pracy - ja też chodzę, robimy podobne rzeczy, więc powiedzmy jestesmy podobnie zmęczeni. On przychodząc z pracy rzuca garnitur gdzie bądź L, skarpety siada i gra w fife... Ja ogarniam całe życie. Mamy dziecko, nie mogę odejść chociaż  jestem już na skraju wyczerpania psychicznego. Wszystko robi mi na złość, strasznie się do mnie odzywa, jednak jak gdzieś idziemy to jest tak, jakby nic się nie stało. Wiem, że to nie służy naszemu dziecku ale nie wiem jak się wymiksowac z tego wszystkiego. Kiedyś taki nie był.  

Jestem silna ale nie wiem ile tej siły mi jeszcze starczy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

10 lat razem i wiem, ze to "ten". Bardzo sie kochamy i nie wyobrazam sobie zycia bez niego, choc wiadomo, ze kazdy ma swoje wady i ze czasem sie poklocimy. Ale nawet nasze klotnie nie sa mi strasze, bo zawsze potrafimy sie nawzajem wysluchac i szybko sie godzimy. A jedgo wady poznalam przez ten czas i zaakceptowalam, tak samo jak on moje.

Natomiast przed tym zwiazkiem mieszkalam z dwoma innymi chlopakami (oczywiscie nie w tym samym czasie) i to nie bylo to.

Z jednym rozstalam sie po roku (on mnie zdradzil), a z drugim po 4 latach (niby wszystko bylo ok, ale wiedzialam, ze nie chce z nim spedzic reszty zycia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usterka
Dnia 12.01.2020 o 12:35, Gość gamoń napisał:

Cierpienie najbliższych daje ci sens zycia?

jej chodzilo o milosc, ktora sprawia ze chcesz zabrac wszystkie cierpienia od osoby ktora kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

W tym roku będzie 9 lat naszego małżeństwa. Dziękujemy Niebiosom że nasze drogi się połączyły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×