Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Zarabiam 3 razy więcej od mojego faceta i zrobił się z tego problem

Polecane posty

Gość dobra zmiana

bartek zwinąłeś mi nick :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Zaloz mi sprawe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gamoń napisał:

Tak jasne.

Facet ma problem z tym, ze moze jezdzic na wczasy ogladac mecze i zlopac piwsko za free

Tu nie chodzi o kasę, tylko o kompleksy i męskie ego, pajacu. Ale pal głupa dalej, jak lubisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

To niech se koirfa wezmie faceta bez ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

To niech se koirfa wezmie faceta bez ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
8 minut temu, Gość gamoń napisał:

Zaloz mi sprawe 

sądy nie działają ja nie jestem z pisu to nie mam szans na wygraną no chyba żebyś mi nick dobra zmiana ukradl to dożywocie pewne :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

 

 

Albo z damskim ego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

"sądy nie działają"

Sady nie sa od dzialania tylko od zarabiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasadnicze pytanie

czy to jego bardziej uwiera ta sytuacja czy ciebie?

Jeśli jego, to pogadaj z nim, zmotywuj go do rozwoju, ale nie poniżaj. Jeśli ciebie, to rozstań się z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
47 minut temu, Gość gamoń napisał:

Problem to by byl gdybyscie nie mieli czego do gara wlozyc.

Choc kto wie czy takie problemy nie cementuja zwiazkow.

Przeciez czlowiek czlowieka nie potrzebuje wylacznie dla kasy.

Nie wszyscy sie rodza bogaci.

Moze rozkreccie cos wspólnie.

Nie dopytuje czym sie zajmujecie bo tempe koorfiska z tego forum zaczna saczyc jad do twojej duszy

Dokładnie 🙂 Problemy pierwszego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gamoń

Najlepiej to wsadz se to 9 tysi w peesde .

Ide bo mnie zaczynacie wkoirfiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
1 minutę temu, Gość Zasadnicze pytanie napisał:

czy to jego bardziej uwiera ta sytuacja czy ciebie?

Jeśli jego, to pogadaj z nim, zmotywuj go do rozwoju, ale nie poniżaj. Jeśli ciebie, to rozstań się z nim.

Do rozwoju? Gładkie słówka 😄 Przykłady! Takie pitu pitu to ja też umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, dobra zmiana napisał:

niby to dla ciebie nie problem ale jednak temat zakladasz 99% kobiet fakt ze facet zarabia mniej to zawsze problem bo sa materialistkami. 

z drugiej stony jaki masz wybór ? raczej tabuny facetów zarabiajacych wiecej do ciebie nie czekaja bo wtedy i problemu by nie bylo i tematu wiec albo lepszy ten do ktorego dokladasz chociaz on tego nie chce albo zaden wybor nalezy do ciebie. jak ci szkoda koasy mzoesz jechac na wczasy bez  niego pewnie nie bedzie ci mial tego za zle. 

 

Nie rozumiesz mnie. Problem jest taki, że nie żyjemy na pustyni. Sytuacja, gdzie facet zarabia dużo więcej od kobiety i ją poniekąd utrzymuje jest powszechna w społeczeństwie w jakim żyjemy, nikogo to nie dziwi, nikt tu nie plotkuje za plecami. Pokolenie naszych matek czy babek całkowicie uznaje to za normę.

W sytuacji jaką ja mam wiem, że jestem obgadywana za plecami, chociaż nikt mi tego wprost nie powie. Nikt nie wie wprost ile on zarabia, jednakże po tym jak się ubiera i po tym, że widzą, że starym samochodem jeździ każdy ma jakiś tam obraz wyrobiony i ludzie wiedzą, że nie stać go na ten standard życia jaki ze mną prowadzi. Miałam kiedyś luźne spotkanie z koleżankami, powiedziałam coś w stylu, że mój ojciec nie do końca akceptuje mój związek, bo on jest starej daty z pokolenia tych, którzy zostali wychowani tak, że to facet za kobietę w restauracji płaci. I jedna mi wyjechała, że owszem, ale nie należy też popadać w skrajności, by to kobieta faceta sponsorowała. I tak to się dowiedziałam mimo chodem co o mnie jest za plecami mówione.

Obracam się w gronie, gdzie wychodząc na przykład ze znajomymi do restauracji - dajmy na to dwie pary, to raz płaci jedna para, a raz druga i nikt się co do grosza nie wylicza. I np. jestem z moim facetem i jeszcze jedną parą w knajpie - kilka drinków, obiad itd. i np. wiem, że teraz nasza kolej, to proszę o rachunek i płacę (chociaż mój facet się stanowczo upiera, że on to zrobi). Tymczasem ja wiem, że jego nie stać na to, by wywalić na jeden wieczór 250 zł, bo mu potem na życie braknie i za tą kwotę to on może sobie kupić kurtkę, buty, czy jakąś część do samochodu, która się pieprzy.

Nie wiem już co jest normalne, a co nie - np. głupie wczasy. Jestem w związku i sama nie pojadę, bo nie chcę. Ale dlaczego mam ze wczasów rezygnować, skoro stać mnie na to, mam ta to pieniądze, pracuję ciężko i chyba urlop mi się należy, by wypocząć?

Na pytanie czemu ja nie poszukam sobie faceta na swoim poziomie odpowiem tak - miałam już takiego. Mimo, że były pieniądze, wyjazdy, rozrywki i inne rzeczy, to były też straszne problemy, bo nie było tego najważniejszego, czyli wspólnego celu w życiu, gdyż ponad nasz związek on stawiał własną firmę. Gdy nadarzyła mu się okazja zarobić większe pieniądze, to on np. był w stanie wynająć sobie mieszkanie na pół roku w mieście na drugim końcu Polski, by tam jakieś zlecenie zrealizować i nawet mnie o zdanie nie pytał. Mój obecny facet w życiu by tak nie postąpił, bo priorytetem jestem dla niego ja, a nie zera na koncie, by potem móc się lepszym samochodem pochwalić przed kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kolejne głupie provo a deebile odpisują 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne...
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Kolejne głupie provo a deebile odpisują 🙄

Dlaczego provo niby? Że niby nie ma takich sytuacji w życiu, że kobieta więcej od faceta zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość jasne... napisał:

Dlaczego provo niby? Że niby nie ma takich sytuacji w życiu, że kobieta więcej od faceta zarabia?

Oczywiście że provo kolejne na tym zjeebanym forum. Sam styl wypowiedzi sugeruje że to męski zjeeb założył. Przysiegnij na swoje życie że nie klamco jeebany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Faceci, powiedzcie, jakbyście się czuli, gdybyście byli na miejscu tego faceta i kobieta by płaciła za większość rzeczy oraz np kupując sobie kurtkę czy jeansy kupiła by też i Wam? 

Bo nie wiem, czy ten związek nie zakończy się tak, że on po prostu poczuje, że stracił całkowicie jaja i nie poszuka sobie kobiety co zarabia podobnie do niego czy mniej, by te jaja w jakimś stopniu odzyskać ;(

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwerty

To moze zalozcie sobie wspolne konto na wspolne wydatki. Kazdy na nie bedzie przelewal co miesiac tyle ile jest w stanie i nie bedzie moje twoje a moze i na wesele cos odlozycie przy okazji. A glupimi komentarzami sie nie przejmuj bo ludzie na pewno Ci zazdroszcza. Nie dosc ze masz kase to jeszcze miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwerty

To moze zalozcie sobie wspolne konto na wspolne wydatki. Kazdy na nie bedzie przelewal co miesiac tyle ile jest w stanie i nie bedzie moje twoje a moze i na wesele cos odlozycie przy okazji. A glupimi komentarzami sie nie przejmuj bo ludzie na pewno Ci zazdroszcza. Nie dosc ze masz kase to jeszcze miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie rozumiesz mnie. Problem jest taki, że nie żyjemy na pustyni. Sytuacja, gdzie facet zarabia dużo więcej od kobiety i ją poniekąd utrzymuje jest powszechna w społeczeństwie w jakim żyjemy, nikogo to nie dziwi, nikt tu nie plotkuje za plecami. Pokolenie naszych matek czy babek całkowicie uznaje to za normę.

W sytuacji jaką ja mam wiem, że jestem obgadywana za plecami, chociaż nikt mi tego wprost nie powie. Nikt nie wie wprost ile on zarabia, jednakże po tym jak się ubiera i po tym, że widzą, że starym samochodem jeździ każdy ma jakiś tam obraz wyrobiony i ludzie wiedzą, że nie stać go na ten standard życia jaki ze mną prowadzi. Miałam kiedyś luźne spotkanie z koleżankami, powiedziałam coś w stylu, że mój ojciec nie do końca akceptuje mój związek, bo on jest starej daty z pokolenia tych, którzy zostali wychowani tak, że to facet za kobietę w restauracji płaci. I jedna mi wyjechała, że owszem, ale nie należy też popadać w skrajności, by to kobieta faceta sponsorowała. I tak to się dowiedziałam mimo chodem co o mnie jest za plecami mówione.

Obracam się w gronie, gdzie wychodząc na przykład ze znajomymi do restauracji - dajmy na to dwie pary, to raz płaci jedna para, a raz druga i nikt się co do grosza nie wylicza. I np. jestem z moim facetem i jeszcze jedną parą w knajpie - kilka drinków, obiad itd. i np. wiem, że teraz nasza kolej, to proszę o rachunek i płacę (chociaż mój facet się stanowczo upiera, że on to zrobi). Tymczasem ja wiem, że jego nie stać na to, by wywalić na jeden wieczór 250 zł, bo mu potem na życie braknie i za tą kwotę to on może sobie kupić kurtkę, buty, czy jakąś część do samochodu, która się pieprzy.

Nie wiem już co jest normalne, a co nie - np. głupie wczasy. Jestem w związku i sama nie pojadę, bo nie chcę. Ale dlaczego mam ze wczasów rezygnować, skoro stać mnie na to, mam ta to pieniądze, pracuję ciężko i chyba urlop mi się należy, by wypocząć?

Na pytanie czemu ja nie poszukam sobie faceta na swoim poziomie odpowiem tak - miałam już takiego. Mimo, że były pieniądze, wyjazdy, rozrywki i inne rzeczy, to były też straszne problemy, bo nie było tego najważniejszego, czyli wspólnego celu w życiu, gdyż ponad nasz związek on stawiał własną firmę. Gdy nadarzyła mu się okazja zarobić większe pieniądze, to on np. był w stanie wynająć sobie mieszkanie na pół roku w mieście na drugim końcu Polski, by tam jakieś zlecenie zrealizować i nawet mnie o zdanie nie pytał. Mój obecny facet w życiu by tak nie postąpił, bo priorytetem jestem dla niego ja, a nie zera na koncie, by potem móc się lepszym samochodem pochwalić przed kolegami.

Tak mi wpadło teraz do głowy 🙂 Załóżcie konto w banku i przelewajcie procentowo od swoich zarobków na nie i później będziecie płacić kartą wszystkie takie rozrywki jak wyjścia do knajpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qxr

Załóż mu sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
3 minuty temu, Gość Qwerty napisał:

To moze zalozcie sobie wspolne konto na wspolne wydatki. Kazdy na nie bedzie przelewal co miesiac tyle ile jest w stanie i nie bedzie moje twoje a moze i na wesele cos odlozycie przy okazji. A glupimi komentarzami sie nie przejmuj bo ludzie na pewno Ci zazdroszcza. Nie dosc ze masz kase to jeszcze miłość

Myśli rozchodzą się w eterze😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
14 minut temu, Gość Gość napisał:

to on np. był w stanie wynająć sobie mieszkanie na pół roku w mieście na drugim końcu Polski, by tam jakieś zlecenie zrealizować i nawet mnie o zdanie nie pytał.

i bardzo dobrze tym sie wlasnie rozni osoba samodzielna od tej ktoa jest od ciebie zalezna ale tobie tak zle tak niedobrze. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Mój obecny facet w życiu by tak nie postąpił, bo priorytetem jestem dla niego ja, a nie zera na koncie, by potem móc się lepszym samochodem pochwalić przed kolegami

12 minut temu, Gość Gość napisał:

W sytuacji jaką ja mam wiem, że jestem obgadywana za plecami

odizoluj się moze od tych co obgaduja skoro dla ciebie to nie problem tylko dla nich ? to w koncu twoj problem czy problemem jest to ze ludzie sie z ciebie smieja. 
 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

, że starym samochodem jeździ

no i co z tego ? sa ludzi zarabiajcy wiecej od ciebie jezdzacy 18 letnimi samochodami. durna jestes po prostu. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale dlaczego mam ze wczasów rezygnować, skoro stać mnie na to, mam ta to pieniądze, pracuję ciężko i chyba urlop mi się należy, by wypocząć?

no ale to twoj problem przeciez to ci napisalem jedz sama jak ci szkda za faceta zaplacic. 

 

twoim podstawowym problem jest to ze trafila ci sie lepsza praca :D pewnie w wyniku jakichs zbiegów okolicznosci tak bywa a nie idzie za tym intelekt bo z tego co piszesz to znajome z rpacy na podobnym poziomie. nie masz tez za bardzo wyjscia wiadomym jest ze kobieta w twoim wieku nie jest juz rozchwytywana wiec albo bedziesz sama i kolezanki beda sie za plecami smialy ze jestes zama bo nikt cie nie chce albo beda sie smialy ze kogos sponsorujesz jak widzisz tak czy owak sredniej jakosci kolezanki bo jakby byly lepsze to by wprost powiedzialy. poza tym to ich opinia kazdy ma swoje zycie moze zyc jak chce. ja cie nie namawiam do utrzymywania gamonia zeby byla jasnosc tylko ze twoj problem jest sztuczny. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwerty
1 minutę temu, Gość doremi napisał:

Myśli rozchodzą się w eterze😄

Zaangazowalismy sie w rozwiazanie problemu-nie problemu. A ty M czy K?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
3 minuty temu, Gość doremi napisał:

Tak mi wpadło teraz do głowy 🙂 Załóżcie konto w banku i przelewajcie procentowo od swoich zarobków na nie i później będziecie płacić kartą wszystkie takie rozrywki jak wyjścia do knajpy.

a czym sie to rozni od obecnego przeciez on czasami tez za cos placi przeciez ci ktorzy teraz sie z niej smieja nada beda sie smiali to nie problem z tym kto fizycznie wyciaga karte. 

odswiezylas stary nick czy mi sie wydaje ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
49 minut temu, Gość Mariuszz napisał:

Jestem samotnym 36 letnim nauczycielem i zarabiam poniżej 3000 zł. Jestem samotny, szukam partnerki i nie przeszkadzało by mi gdyby  zarabiała więcej ode mnie, jednakże cały czas miałbym poczucie ze mogłaby  być z kimś lepszym ode mnie.

Dzięki za Twój punkt widzenia. On też twierdzi, że jemu to nie przeszkadza, jednakże ma momenty, gdy mi mówi, że zastanawia się dlaczego ja z nim jestem, gdy mogę mieć faceta dużo lepszego, który mi będzie miał więcej od niego do zaoferowania. Co Twoim zdaniem powinnam zrobić, by się nie czuł tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doremi
17 minut temu, Gość Qwerty napisał:

Zaangazowalismy sie w rozwiazanie problemu-nie problemu. A ty M czy K?

Kobieta 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaminy

Mk ultra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Facet jest dla ciebie a nie dla znajomych i ich opinii. Czasy są takie, że czasami kobieta zarabia więcej i trzeba się tylko z tego cieszyć. Jeśli jesteście zgraną parą to czas na ślub. Wesele do szczęścia nie jest potrzebne. Potem zamieszkacie razem więc odejdą jego koszty mieszkaniowe. Wspólne konto i wspólne decyzje co do wydawania pieniędzy. Dopóki do tego nie dojdzie możesz trochę przystopować z prezentami a jeśli już coś mu kupujesz to niekoniecznie z najwyższej półki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gavin
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

PS. dodam jeszcze, że poniekąd ukrywam tą sytuację finansową pomiędzy nami przez swoją rodziną czy znajomymi, by nie słyszeć argumentów w stylu, że on jest ze mną, bo mu tak wygodnie lub dlatego, że go sponsoruję. Nie mam więc z kim o tym porozmawiać, dlatego piszę tutaj na forum. On przez swoją rodziną tego nie ukrywa, że mu coś kupiłam czy zapłaciłam za wczasy, jego rodzice z jednej strony bardzo się cieszą, bo widzą, że ja go ciągnę w górę standardem życia, że jest szczęśliwy, ale z drugiej strony czasem mu mówią, że w sumie to nie wypada i co gorsza oni jeszcze jemu też pieniądze usiłują dawać, by on mnie mógł gdzieś zabrać. Chore to wszystko.

Ty powodujesz że to jest chore. Jaka ty minimalistka? Jak ci z tym źle że on zarabia 3000 a ty 9000, to co miesiąc odkładaj do banku 6000 i żyj za 3000, tak jak on. Ale nie, ty musisz się pokazać że zarabiasz więcej, robisz z tego wielkie halo, powodujesz że facet musi zaciągać kredyty na wysoki % z twojego powodu.  Baba jak troche kasy zacznie zarabiać to palma odwala, konsumpcja się nakręca, zaraz sobie "standarty" podnosi, durne to do kwadratu. Ale tak to jest jak plebs troche grosza poczuje. Żałosna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×