Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pan z

Kto z Was kocha się w koleżance z pracy?

Polecane posty

Gość Pan z

Czy tylko ja? A może ktoś z was wyrwał koleżanke i w jaki sposób? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Pan z napisał:

Czy tylko ja? A może ktoś z was wyrwał koleżanke i w jaki sposób? 

Po co Ci to info? Nie wyrwiesz tej ani innej. Dostałes tyle rad i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakofana

ja sie kocham ale w koledze z pracy, tylko ze on sie chyba kocha w innej z pracy(mowi ze to tylko kumpela) ale i ona i on to normalnie caly czas razem i nawet po pracy a ona ma meza i dziecko, chore to. a ja go kocham 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia
15 minut temu, Gość Pan z napisał:

Czy tylko ja? A może ktoś z was wyrwał koleżanke i w jaki sposób? 

A rozmawiałeś z  nią chociaż, czy ona wie co do niej czujesz czy tylko sie na nią gapisz i myślisz, że to wszysko załatwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszynka
1 godzinę temu, Gość Pan z napisał:

Czy tylko ja? A może ktoś z was wyrwał koleżanke i w jaki sposób? 

Napiszesz coś więcej ? Po co zakładasz temat jak nie się nie udzielasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z
1 godzinę temu, Gość Idalia napisał:

A rozmawiałeś z  nią chociaż, czy ona wie co do niej czujesz czy tylko sie na nią gapisz i myślisz, że to wszysko załatwi?

Tylko się gapie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC

Nawet z nią nie rozmawiasz a jesteś zakochany. Nie uważasz że to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i am rainy

ostatnio to nie patrzyłeś,widziałeś tylko I, A, M. Do nich gadałeś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i am rainy

ostatnio to nie patrzyłeś,widziałeś tylko I, A, M. Do nich gadałeś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i am rainy

ostatnio to nie patrzyłeś,widziałeś tylko I, A, M. Do nich gadałeś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady A
41 minut temu, Gość Pan z napisał:

Tylko się gapie 🙂

Mój kolega też się gapi... ale sporo też gadamy. Odzywasz się do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esterko

nie zsrj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z
34 minuty temu, Gość Lady A napisał:

Mój kolega też się gapi... ale sporo też gadamy. Odzywasz się do niej?

Nie mam jak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia

Jak to nie masz jak? Pracujecie razem i nigdy nie gadacie? Serio? Jeśli ci na niej zależy to chyba powinneś pierwszy zagadać. Swoją dogą długo już tak sie na nią gapisz? Uważaj żeby sie dziewczyna ciebie nie przestraszyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia
1 minutę temu, Gość Idalia napisał:

Jak to nie masz jak? Pracujecie razem i nigdy nie gadacie? Serio? Jeśli ci na niej zależy to chyba powinneś pierwszy zagadać. Swoją dogą długo już tak sie na nią gapisz? Uważaj żeby sie dziewczyna ciebie nie przestraszyła.

*drogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z

Nie gapie się jak psychol, z umiarem, zresztą ona z podobną częstotliwościa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryś

To ona też sie na ciebie gapi? To może sie jej podobasz? A wpadacie czasem na siebie bo ja tak miałam ze swoim chłopakiem (teraz mężem🙂) i też na początku był tylko moim kolegą z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z
1 minutę temu, Gość Maryś napisał:

To ona też sie na ciebie gapi? To może sie jej podobasz? A wpadacie czasem na siebie bo ja tak miałam ze swoim chłopakiem (teraz mężem🙂) i też na początku był tylko moim kolegą z pracy.

Czasem wpadamy . I wtedy patrzymy jeszcze bardziej bo wiemy że nikt nie widzi. A długo był tylko kolega? Kto kogo poderwal? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryś

Ja wiem.... tak chyba 3lata. Oczywiście on mnie podrywał. Ja chyba bym sie nie odważyła, chociaż od początku mi sie podobał, ale czywiście (głupia ja) mu tego nigdy okazywałam. I chyba nawet sie go troche wstydziłam😂 bo z początku go unikałam. No ale koniec końców coś nas do siebie ciągło, aż w końcu zostaliśmy parą.😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z
12 minut temu, Gość Maryś napisał:

Ja wiem.... tak chyba 3lata. Oczywiście on mnie podrywał. Ja chyba bym sie nie odważyła, chociaż od początku mi sie podobał, ale czywiście (głupia ja) mu tego nigdy okazywałam. I chyba nawet sie go troche wstydziłam😂 bo z początku go unikałam. No ale koniec końców coś nas do siebie ciągło, aż w końcu zostaliśmy parą.😍😍

Jak do tego doszło, zaprosił Cię gdzieś, jakoś zagadywal? Ona robi podobnie jak Ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryś

Zagadywał i to bardzo intensywnie. Mam nawet wrażenie, że wszędzie za mną łaził😂😂😂Pamiętam, że na jakiejś imprezie firmowej poprosił mnie do tańca. Zresztą świetnie sie z nim wtedy bawiłam😍Potem zaczęliśmy dużo ze sobą pisać, oczywiście on to zaczął, zaprosił mnie na pizze i tak sie znajomość rozkręciła. Spędzaliśmy dużo czasu ze sobą, a potem ja zmieniłam prace ale nasz związek przetrwał do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan z
24 minuty temu, Gość Maryś napisał:

Zagadywał i to bardzo intensywnie. Mam nawet wrażenie, że wszędzie za mną łaził😂😂😂Pamiętam, że na jakiejś imprezie firmowej poprosił mnie do tańca. Zresztą świetnie sie z nim wtedy bawiłam😍Potem zaczęliśmy dużo ze sobą pisać, oczywiście on to zaczął, zaprosił mnie na pizze i tak sie znajomość rozkręciła. Spędzaliśmy dużo czasu ze sobą, a potem ja zmieniłam prace ale nasz związek przetrwał do dziś.

Zazdroszczę, ja nie jestem tak odważny a taka okazja raczej sie nie zdarzy. Pracowaliscie razem? Jakieś wspólne projekty? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×