Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy nie uważacie że bardzo malo sie mowi o wadach posiadania dzieci?

Polecane posty

Gość gosc

Czy ja wiem, duzo mowi sie o tym, jakie dzieci sa meczace i wymagajace, ale i tak kazdy od nas oczekuje, ze je bedziemy miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Czy ja wiem, duzo mowi sie o tym, jakie dzieci sa meczace i wymagajace, ale i tak kazdy od nas oczekuje, ze je bedziemy miec.

Bo wszyscy chcą, żebyś miała tak samo przes.rane jak oni. Nikt się nie przyzna, że dziecko to był koszmarny błąd i koniec wolności. Każdy chce, żebyś miała beznadziejne życie i nie odstawała od ogółu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
43 minuty temu, Gość Cześć napisał:

Dokładnie. Ty dla przykładu nie nauczyłaś się stawiać poprawnie znaków interpunkcyjnych a wystarczy skończyć szkołe podstawą. Spoko nauczę Cię! Przecineka nie stawia się po spacji!!! 

A teraz okaż swoją wdzięczność i mi podziękuj.

😂😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ
9 godzin temu, Gość booa napisał:

Jeszcze i ja się wtrącę do tych błędów. Ich autorka, zamiast cieszyć się, że je ktoś poprawił, pogrążała się dalej , upierając się najpierw przy formie "TE myślenie", a potem dodatkowo robiąc z tego "te myślenia", choć dla słowa "myślenie" nie stosuje się liczby mnogiej. Zaczęło się od użycia "panią"zamiast "paniom" - choć  wystarczy skończyć (przytomnie!) szkołę podstawową, żeby tak obciachowych błędów nie robić. Nie można brać poważnie wypowiedzi dorosłej osoby, która pisze w ten sposób i jeszcze się przy tej pisowni upiera  (literówki, brak polskich znaków można zrozumieć - pospiech, inna klawiatura).

Na takim forum stosunek do ludzi wyrabia się na podstawie tego , jak piszą, przecież logiczne, że innej możliwości tu nie ma.

Nigdy nie oceniam człowieka po tym czy zrobił błąd ortograficzny w swoim wpisie. Zawsze oceniam po treści, po tym co ma dopowiedzenia, jak odnosi się do innych etc. Dziwne masz podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość booa napisał:

Jeszcze i ja się wtrącę do tych błędów. Ich autorka, zamiast cieszyć się, że je ktoś poprawił, pogrążała się dalej , upierając się najpierw przy formie "TE myślenie", a potem dodatkowo robiąc z tego "te myślenia", choć dla słowa "myślenie" nie stosuje się liczby mnogiej. Zaczęło się od użycia "panią"zamiast "paniom" - choć  wystarczy skończyć (przytomnie!) szkołę podstawową, żeby tak obciachowych błędów nie robić. Nie można brać poważnie wypowiedzi dorosłej osoby, która pisze w ten sposób i jeszcze się przy tej pisowni upiera  (literówki, brak polskich znaków można zrozumieć - pospiech, inna klawiatura).

Na takim forum stosunek do ludzi wyrabia się na podstawie tego , jak piszą, przecież logiczne, że innej możliwości tu nie ma.

Jesteś glupsza niż ustawa przewiduje. Wystarczy odmienić słowo myślenie przez przypadki:

Biernik: LP myślenie  LM myślenia

Co za dzban 🤦‍♀️No tak, szkoła podstawowa się kłania koleżanko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
56 minut temu, Gość Gość napisał:

Jesteś glupsza niż ustawa przewiduje. Wystarczy odmienić słowo myślenie przez przypadki:

Biernik: LP myślenie  LM myślenia

Co za dzban 🤦‍♀️No tak, szkoła podstawowa się kłania koleżanko. 

😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dużo się mówi. Koleżanki, które mają dzieci są wiecznie zmęczone, miotają się jak wesz na grzebieniu pomiędzy pracą, domem, lekarzami, przedszkolem. Jak posiedzisz chwilę ze znajomymi i ich dziećmi, to widzisz jakie to uciążliwe i absorbujące, nawet jak dziecko grzeczne. Nie masz znajomych z dziećmi? Widzisz ludzi z dziećmi w samolocie, centrum handlowym, restauracjach i chyba jasno widać, że to nie bajka. Autorka chyba z domu nie wychodzi i ogląda tylko reklamy pieluch w tv. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Widzisz, a wedlug mnie lenistwem jest nie nauczyc sie poslugiwac poprawnie jezykiem ojczystym. Oczywiscie, ze nie chce mi sie zaladowac pralki, bo jedyna korzysc z tego plynaca to zaoszczedzona drobna suma pieniedzy, a ja wyzej cenie sobie fakt, ze nie musze wrzucac do pralki, nie musze chodzic po domu zbierac prania, nie musze wieszac, prasowac ani narzekac jak to maz nie kiwnie w domu palcem i zostawia skarpetki na podlodze. To sie nazywa outsourcing i jest swietnym modelem biznesowym. Jesli firma a skupia sie na kluczowych elementach swojej dzialalnosci, a pozostale zleca firmie b, ktora zrobi to taniej (bo na przyklad miesci sie w kraju, w ktorym zarobki sa nizsze) to nazwiesz firme a "leniwa"? 

Tak samo z praniem- ja moglabym to zrobic, ale skoro zwykle za godzine mojej pracy zarabiam 50zl, to oznacza ze dla mnie godzina mojego czasu jest warta 50zl. pani sprzatajaca za godzine bierze 10zl, wiec to rozsadna decyzja z finansowego punktu widzenia. Pranie jest zrobione, a ja oszczedzam 40zl.

Chciałbym Twoje wytykanie błędu innej forumowiczce widzieć jako przejaw wrażliwości językowej, czy dbałości o to, żeby nasz język stawał się coraz sprawniejszym narzędziem. Niestety widzę tylko czerpanie łatwej satysfakcji z potknięć. I jest to przykre bo idzie za tym drwina, potępienie, a nawet nawoływanie do potępienia. Dodam jeszcze, że absolutnie nie dyskutujesz merytorycznie tylko czepiasz się szczegółów co świadczy o tym, że leczysz tym swoje kompleksy. 

Takie zachowanie uświadamia tylko o tym, że niektórzy mentalnie zostali na etapie „patrzcie, a on ma połamane grabki!”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lon

Czy ja wiem, duzo mowi sie o tym, jakie dzieci sa meczace i wymagajace, ale i tak kazdy od nas oczekuje, ze je bedziemy miec.

Bo wszyscy chcą, żebyś miała tak samo przes.rane jak oni. Nikt się nie przyzna, że dziecko to był koszmarny błąd i koniec wolności. Każdy chce, żebyś miała beznadziejne życie i nie odstawała od ogółu.

X

 Taa, teoria spiskowa. Nie oceniaj innych wg siebie, rozumiem, ze nalezysz do tych, ktorzy sa szczesliwi wtedy, kiedy sasiadowi zdechla krowa,m w dodatku zawsze krecą, jak mówią. Aa- i jeszce nie myslą logicznie.

Jesli by tak było, swiat skladalby sie z samych jedynaków, a drugie dziecko pochodziłoby wyłącznie z gwałtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość gość napisał:

To Ty żyjesz jak hrabianka. Fiu fiu. A służba mieszka z Tobą, czy wybudowałaś im oddzielny dom? 😂

Rozumiem, że posiadasz również plantacje bawełny, a jej zbiorem zajmują się murzyni, których zakupuiłaś na pobliskim targu😁

Tylko gosposia mieszka z nami, mamy w domu bardzo dużą służbówkę z osobnym wejściem. W poprzednim domu mieliśmy jeszcze strażnika, ale tam faktycznie były osobne kwatery dla służby, nie tylko jeden pokój z łazienką. Nie jesteśmy farmerami, nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Chciałbym Twoje wytykanie błędu innej forumowiczce widzieć jako przejaw wrażliwości językowej, czy dbałości o to, żeby nasz język stawał się coraz sprawniejszym narzędziem. Niestety widzę tylko czerpanie łatwej satysfakcji z potknięć. I jest to przykre bo idzie za tym drwina, potępienie, a nawet nawoływanie do potępienia. Dodam jeszcze, że absolutnie nie dyskutujesz merytorycznie tylko czepiasz się szczegółów co świadczy o tym, że leczysz tym swoje kompleksy. 

Takie zachowanie uświadamia tylko o tym, że niektórzy mentalnie zostali na etapie „patrzcie, a on ma połamane grabki!”.

Przecież w poście który zacytowałaś wszystko poza jednym zdaniem było merytoryczne... a skoro ktoś nazywa mnie leniwą, bo nie robię prania, to ja mogę nazwać te osobę leniwą, bo nie pisze poprawnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przecież w poście który zacytowałaś wszystko poza jednym zdaniem było merytoryczne... a skoro ktoś nazywa mnie leniwą, bo nie robię prania, to ja mogę nazwać te osobę leniwą, bo nie pisze poprawnie. 

Zacytowałam akurat ten jeden post, ale na myśli miałam wszystkie Twoje wypowiedzi. W żadnym z nich nie znalazło się nic co by wniosło do dyskusji coś interesującego, oprócz wytykania błędów. A jest to o tyle niedorzeczne, że sama pisząc nie używałaś polskich znaków, co również jest błędem ortograficznym, jako że wiąże się z niepoprawnym zapisem. Poza tym swiadczy o zwykłym niechlujstwie autora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przecież w poście który zacytowałaś wszystko poza jednym zdaniem było merytoryczne... a skoro ktoś nazywa mnie leniwą, bo nie robię prania, to ja mogę nazwać te osobę leniwą, bo nie pisze poprawnie. 

Zacytowałam akurat ten jeden post, ale na myśli miałam wszystkie Twoje wypowiedzi. W żadnym z nich nie znalazło się nic co by wniosło do dyskusji coś interesującego, oprócz wytykania błędów. A jest to o tyle niedorzeczne, że sama pisząc nie używałaś polskich znaków, co również jest błędem ortograficznym, jako że wiąże się z niepoprawnym zapisem. Poza tym swiadczy o zwykłym niechlujstwie autora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosd&d

Mam córkę 11 lat. Owszem dziecko to ciężka praca. Ale dla mnie najgorsza strona posiadania dziecka jest tylko brak spontanicznośći,możliwości.zycie kręci się w wokół dziecka. A tak nie przespany noce. Kołki takie uroki macierzyństwa. Np. Jest fajny spektakl w mieście oddalonym 30 km. Nie pojedziemy bo młodej samej nie zostawimy. Jedynie jak coś jest na miejscu to idziemy. Bo dziadkowie 100km od nas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koll

Jakos nie widzialam zadnej tragedii w posiadaniu dzieci 🙂 Przeciwnie, zawsze bylo swietnie, wiedzialam, na co sie piszę, zdecydowalam, kiedy bylo mnie na nie stac, wiec sama radość, z kazdym rokiem wiekszą. a dzieci zdazyły dorosnąc. Nie wiem czemu  dzieci - moje i mojego meza - nie miałyby  byc w porządku, skoro i ja i on jestesmy ok. No chyba,zeby sie urodzily chore - tfu tfu -  wtedy byłby problem. Moi dziadkowie cieszyli sie ze swoich, moja mama ze mnie i z siostry, moja córka ze swojego dziecka. Podobnie moje kolezanki ze swoich dzieci ,. W dodatku kazda z nas, rodziców, zawsze miala/ma  swoje fajne zycie zawodowe, towarzyskie. Nie znam zadnej nieszczęśliwej matki, a znajomych mam dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duuutaa
5 minut temu, Gość koll napisał:

Jakos nie widzialam zadnej tragedii w posiadaniu dzieci 🙂 Przeciwnie, zawsze bylo swietnie, wiedzialam, na co sie piszę, zdecydowalam, kiedy bylo mnie na nie stac, wiec sama radość, z kazdym rokiem wiekszą. a dzieci zdazyły dorosnąc. Nie wiem czemu  dzieci - moje i mojego meza - nie miałyby  byc w porządku, skoro i ja i on jestesmy ok. No chyba,zeby sie urodzily chore - tfu tfu -  wtedy byłby problem. Moi dziadkowie cieszyli sie ze swoich, moja mama ze mnie i z siostry, moja córka ze swojego dziecka. Podobnie moje kolezanki ze swoich dzieci ,. W dodatku kazda z nas, rodziców, zawsze miala/ma  swoje fajne zycie zawodowe, towarzyskie. Nie znam zadnej nieszczęśliwej matki, a znajomych mam dużo.

Bo tutaj na kafe to margines społeczny w większości wypisuje te brednie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anno

Bo tutaj na kafe to margines społeczny w większości wypisuje te brednie

x

 Tez mam  wrazenie, ze sa to ludzie, ktorych przerasta kazda praca, wiec i wychowanie dzieci, pewnie ze slabym wyksztalceniem, wiec niskimi  zarobkami. kiepskimi warunkami mieszkaniowymi, skonfliktowani z tesciami a czesto i z wlasna rodziną, w dodatku bioracy na wspólmałzonków podobne osoby, . Moze jeszcze maja jakis inne problemy , a  dlatego pisza na kafeterii, bo brak im prawdziwych przyjaciól do zwierzeń. Smutne to, ale  tak bywa. Jest tez część matek -1-3 -miesięcznych  świezynek, wiec na etapie kolek i czesto szoku poporodowego.Tyle,ze nie mozna na podstawie takich wypowiedzi oceniac instytucji macierzyństwa, bo wychodzi karykatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edit666
33 minuty temu, Gość koll napisał:

Jakos nie widzialam zadnej tragedii w posiadaniu dzieci 🙂 Przeciwnie, zawsze bylo swietnie, wiedzialam, na co sie piszę, zdecydowalam, kiedy bylo mnie na nie stac, wiec sama radość, z kazdym rokiem wiekszą. a dzieci zdazyły dorosnąc. Nie wiem czemu  dzieci - moje i mojego meza - nie miałyby  byc w porządku, skoro i ja i on jestesmy ok. No chyba,zeby sie urodzily chore - tfu tfu -  wtedy byłby problem. Moi dziadkowie cieszyli sie ze swoich, moja mama ze mnie i z siostry, moja córka ze swojego dziecka. Podobnie moje kolezanki ze swoich dzieci ,. W dodatku kazda z nas, rodziców, zawsze miala/ma  swoje fajne zycie zawodowe, towarzyskie. Nie znam zadnej nieszczęśliwej matki, a znajomych mam dużo.

Sielanka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość koll napisał:

Jakos nie widzialam zadnej tragedii w posiadaniu dzieci 🙂 Przeciwnie, zawsze bylo swietnie, wiedzialam, na co sie piszę, zdecydowalam, kiedy bylo mnie na nie stac, wiec sama radość, z kazdym rokiem wiekszą. a dzieci zdazyły dorosnąc. Nie wiem czemu  dzieci - moje i mojego meza - nie miałyby  byc w porządku, skoro i ja i on jestesmy ok. No chyba,zeby sie urodzily chore - tfu tfu -  wtedy byłby problem. Moi dziadkowie cieszyli sie ze swoich, moja mama ze mnie i z siostry, moja córka ze swojego dziecka. Podobnie moje kolezanki ze swoich dzieci ,. W dodatku kazda z nas, rodziców, zawsze miala/ma  swoje fajne zycie zawodowe, towarzyskie. Nie znam zadnej nieszczęśliwej matki, a znajomych mam dużo.

U mnie tak samo.

Chciałam tylko nadmienić,że wszystkie kobiety bezdzietne ,które znam,leczą się na depresję.O czym to świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ururhd
3 godziny temu, Gość gość napisał:

U mnie tak samo.

Chciałam tylko nadmienić,że wszystkie kobiety bezdzietne ,które znam,leczą się na depresję.O czym to świadczy?

Dokładnie- każda będziesz koleżanka zdziwaczala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość gość napisał:

U mnie tak samo.

Chciałam tylko nadmienić,że wszystkie kobiety bezdzietne ,które znam,leczą się na depresję.O czym to świadczy?

Żeakurat te bezdzietne kobiety, które Ty znasz leczą się na depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfd

Ludzie, ne przeginajcie! Albo nieszczescie z dziecmi, albo depresja bez dzieci? Jest mnóstwo roznych powodów do bycia nieszczesliwym. Mozna miec depresje majac dzieci ( np  z gwaltu ,albo z niewlasciwym czlowekiem, albo w złym momencie ) moze miac depresje, gdy sie nie moze miec dzieci, a chce. Jesli sie postepuje zgodnie ze swoją wola. warunkami  i wyborem, to nie dzietnosc czy bezdzietnośc jest powodem nieszczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×