Jak myślicie (nie mówię że to pierwsze to coś złego ale) ile procent kobiet od cesarki na życzenie robi sobie ją z obawy o siebie, a ile o dziecko? Bo mi się wydaje że to nie ma wiele wspólnego ze starchem o dziecko. One się boją o siebie, by nie bolało

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dla matki, ale dla dziecka jest bezpieczniejsze. Co z ciebie za matka, że się bardziej martwisz o siebie, zamiast o dziecko  

to prawda, pomijajac pobudki, jakie maja kobiety decydujac sie na cc, to jest ono bezpieczniejsze dla dziecka.

4 minuty temu, Gość Lili napisał:

Ryzyko jakieś jest zawsze. To nie jest tak, że tylko bogate rodzą zdrowe dzieci, bo w łapę dały. Prywatne wizyty u ordynatora nie uchronią cię przed wadami rozwojowymi.Zresztą miły personel i ładne oddzielne pokoje też cię przed tym nie uchronią. To ty pojechałaś z loterią. Kasa nie sprawi, że wszystko będziesz mieć pod kontrolą.

Ale te wady to są wyjątki, skąd tyle ludzi na świecie, przecież nie z klonowania. Jeśli są wady rozowojowe to cc ich nie zlikwiduje.

4 minuty temu, Gość Lili napisał:

Ryzyko jakieś jest zawsze. To nie jest tak, że tylko bogate rodzą zdrowe dzieci, bo w łapę dały. Prywatne wizyty u ordynatora nie uchronią cię przed wadami rozwojowymi.Zresztą miły personel i ładne oddzielne pokoje też cię przed tym nie uchronią. To ty pojechałaś z loterią. Kasa nie sprawi, że wszystko będziesz mieć pod kontrolą.

Co mają wady rozwojowe do porodu? Żadna kasa na to nie pomoże, ale na zmniejszenie ryzyka urazów okołoporodowych już owszem i właśnie dlatego nie słychać o bogatych kobietach, którym lekarz spie/przył poród, bo słono za to płacą, żeby rodzić po ludzku

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dla matki, ale dla dziecka jest bezpieczniejsze. Co z ciebie za matka, że się bardziej martwisz o siebie, zamiast o dziecko  

Dla matki i dziecka, doucz się.

4 minuty temu, Gość Lili napisał:

Właśnie to mnie denerwuje, że wypowiadają się jakby tragiczne wyjątki były regułą, bo przecież są święcie przekonane, że ten ułamek procenta tragedii padnie właśnie na nich i tylko dzięki kopercie tego unikną. Mało jeszcze wiedzą o życiu. Lepiej się pobluzgać, zwyzywać od klientek mopsu, wiadro między nogami po raz n-ty i już pierworódka która to czyta szykuje kolejną kopertę, bo tak ją nastawiły na poród.

a co ciebie to tak obchodzi, co ona szykuje? jej kasa, i może rodzić jak chce, gó/wno ci do tego

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Co mają wady rozwojowe do porodu? Żadna kasa na to nie pomoże, ale na zmniejszenie ryzyka urazów okołoporodowych już owszem i właśnie dlatego nie słychać o bogatych kobietach, którym lekarz spie/przył poród, bo słono za to płacą, żeby rodzić po ludzku

To sobie zapłać. W prywatnej klinice. W państwowym, czy tobie się to podoba czy nie, Jadźka, Zośka i Maryśka mają takie same prawa niezależnie od tego co mają w portfelu, ale potem taka Jadźka z Maryśką muszą szukać innego szpitala, bo podpłacony personel z ordynatorem na czele zaklepał łózko dla panny "nieryzykującej".

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dla matki i dziecka, doucz się.

dla dziecka bezpieczniejsze jest cc

1 minutę temu, Gość Lili napisał:

To sobie zapłać. W prywatnej klinice. W państwowym, czy tobie się to podoba czy nie, Jadźka, Zośka i Maryśka mają takie same prawa niezależnie od tego co mają w portfelu, ale potem taka Jadźka z Maryśką muszą szukać innego szpitala, bo podpłacony personel z ordynatorem na czele zaklepał łózko dla panny "nieryzykującej".

no właśnie niestety nie mają, ja dam gdzie będę chciała, bo mnie obchodzi zdrowie mojego dziecka, a nie Jadźki, Zośki czy Maryśki. Jak one nie dadzą, bo walczą z systemem, to ich problem, nie mój

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

a co ciebie to tak obchodzi, co ona szykuje? jej kasa, i może rodzić jak chce, gó/wno ci do tego

Może. W prywatnej klinice. W państwowym wszelkie chachmęcenie powinno być karalne tak dla lekarza jak i dla ciężarnej. Ma prawo mnie to obchodzić, bo stan polskiej służby zdrowia wpływa na każdą z nas, a wy łapówkami przyczyniacie się do tego, że jest jak jest. Dlatego mnie oochodzi.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

to ze ty nie znasz, nie znaczy ze problem nie istnieje. nie jestes wyznacznikiem

Ty tez nie jesteś wyznacznikiem, miałaś może  pecha, wyjątki to nie reguła. Gdyby tak było jak mówisz, strach rodzic w ogóle

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

no właśnie niestety nie mają, ja dam gdzie będę chciała, bo mnie obchodzi zdrowie mojego dziecka, a nie Jadźki, Zośki czy Maryśki. Jak one nie dadzą, bo walczą z systemem, to ich problem, nie mój

z systemem powinno sie walczyc i sama jestem przeciwna korupcji, ale nie kosztem zdrowia swojego i swojego dziecka. dlatego nie dziwie sie, ze nikt nie chce ryzykowac i placi za cc.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

a co ciebie to tak obchodzi, co ona szykuje? jej kasa, i może rodzić jak chce, gó/wno ci do tego

Wzajemnie, tobie g/no tez do tego, że ktoś ma inne zdanie.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

no właśnie niestety nie mają, ja dam gdzie będę chciała, bo mnie obchodzi zdrowie mojego dziecka, a nie Jadźki, Zośki czy Maryśki. Jak one nie dadzą, bo walczą z systemem, to ich problem, nie mój

Myślenie krótkofalowe może się kiedyś zemścić. Ale to nie jest domena Polek w ogóle.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

z systemem powinno sie walczyc i sama jestem przeciwna korupcji, ale nie kosztem zdrowia swojego i swojego dziecka. dlatego nie dziwie sie, ze nikt nie chce ryzykowac i placi za cc.

To de..ko zapłać za opiekę, a nie dawaj się ciąć.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ty tez nie jesteś wyznacznikiem, miałaś może  pecha, wyjątki to nie reguła. Gdyby tak było jak mówisz, strach rodzic w ogóle

to nie regula, ale warunki w polskich szpitalach sa fatalne i nikt nie chce ryzykowac. zawsze wszystko moze pojsc gladko, no ale "co jesli"? ja rodzilam naturalnie i padlam ofiara statystyk. 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

z systemem powinno sie walczyc i sama jestem przeciwna korupcji, ale nie kosztem zdrowia swojego i swojego dziecka. dlatego nie dziwie sie, ze nikt nie chce ryzykowac i placi za cc.

Niech płaci. Prywatnie, nie w państwowym. Do cesarki jako takiej nic nie mam.

2 minuty temu, Gość Lili napisał:

Niech płaci. Prywatnie, nie w państwowym. Do cesarki jako takiej nic nie mam.

W prywatnym jest dużo drożej, więc pewnie płacą tam gdzie je stać. Mnie też to nie dziwi, że kobiety nie chcą ryzykować w imię jakichś tam ideałów

5 minut temu, Gość Lili napisał:

Niech płaci. Prywatnie, nie w państwowym. Do cesarki jako takiej nic nie mam.

ale ja sie zgadzam, prywatnie nie szerzy sie korupcji. ale nie kazdego stac, a tez sa ludzie, ktorzy chca miec dzieci i martwia sie o zdrowie. dlatego nie oceniam takich kobiet.

14 godzin temu, Gość gosc napisał:

Nie wiem co jest powodem, pewnie u kazdego co innego, ale wiem jedno, bo sama mam dziecko niepełnosrpawne ze względu na za pózno zrobiona cesarke i rozległe niedotlenienie, ze wiekszosc ludzi nie ma swiadomosci jak niebezpieczny moze byc poród i jak lekarze nie przykłądaja sie do zawodu. W szkole gdzie chodził syn, to chyba znaczna czesc dzieci była owocami takich spapranych porodów. Kazdy rodzic powinien za to dostac po kilka milionów odszkodowania

W samo sedno!!! Wychwalają sn TYLKO te które szczęśliwie urodziły zdrowe dzieci. Kobiety jak ty, które na skutek komplikacji porodowych mają chore dziecko, lub dziecko zmarło w wyniku uduszenia, w życiu nie powiedzą jakie to sn jest chwalebne i najlepsze dla dziecka. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

W prywatnym jest dużo drożej, więc pewnie płacą tam gdzie je stać. Mnie też to nie dziwi, że kobiety nie chcą ryzykować w imię jakichś tam ideałów

Nie chodzi o ideały. Tak gładko usprawiedliwiacie zwykłe przestępstwo, powołujecie się na mityczny system, ale w nosie macie to, że wasze córki i wnuczki, dzięki waszemu postępowaniu, kiedyś zmierzą się z tym samym. Gdyby organizatorki akcji "rodzić po ludzku" wychodziły z takiego samego założenia, że "nic się nie da zrobić", "jest jak jest" to wasi mężowie nadal oglądaliby swoje dzieci przez szpitalne okno całe 30 sekund. Na wszystko macie wytłumaczenie, ale wolicie kupować różowe/niebieskie ciuchy na allegro niż dowiedzieć się czegoś o porodzie jako takim, a potem płacz.

12 minut temu, Gość Lili napisał:

Myślenie krótkofalowe może się kiedyś zemścić. Ale to nie jest domena Polek w ogóle.

Następna światowa europejka  też jesteś Polką, wiesz? Ale z ciebie to pewnie taki wyjątkowy płatek śniegu wśród szamba 

5 minut temu, Gość Lili napisał:

Nie chodzi o ideały. Tak gładko usprawiedliwiacie zwykłe przestępstwo, powołujecie się na mityczny system, ale w nosie macie to, że wasze córki i wnuczki, dzięki waszemu postępowaniu, kiedyś zmierzą się z tym samym. Gdyby organizatorki akcji "rodzić po ludzku" wychodziły z takiego samego założenia, że "nic się nie da zrobić", "jest jak jest" to wasi mężowie nadal oglądaliby swoje dzieci przez szpitalne okno całe 30 sekund. Na wszystko macie wytłumaczenie, ale wolicie kupować różowe/niebieskie ciuchy na allegro niż dowiedzieć się czegoś o porodzie jako takim, a potem płacz.

Niech ci będzie, jak mam mieć pewność że urodzę dziecko bez niedotlenienia, to mogę nawet i popełnić przestępstwo  mam nadzieję, że jak będą rodzić nasze córki i wnuczki to już dawno nie będzie tej patologii jaką jest NFZ

6 minut temu, Gość Lili napisał:

Nie chodzi o ideały. Tak gładko usprawiedliwiacie zwykłe przestępstwo, powołujecie się na mityczny system, ale w nosie macie to, że wasze córki i wnuczki, dzięki waszemu postępowaniu, kiedyś zmierzą się z tym samym. Gdyby organizatorki akcji "rodzić po ludzku" wychodziły z takiego samego założenia, że "nic się nie da zrobić", "jest jak jest" to wasi mężowie nadal oglądaliby swoje dzieci przez szpitalne okno całe 30 sekund. Na wszystko macie wytłumaczenie, ale wolicie kupować różowe/niebieskie ciuchy na allegro niż dowiedzieć się czegoś o porodzie jako takim, a potem płacz.

skąd ty wiesz, co one kupują na allegro. Jak brakuje argumentów, to nagle zaczynasz gadać o pierdołach

6 minut temu, Gość Gosc4 napisał:

W samo sedno!!! Wychwalają sn TYLKO te które szczęśliwie urodziły zdrowe dzieci. Kobiety jak ty, które na skutek komplikacji porodowych mają chore dziecko, lub dziecko zmarło w wyniku uduszenia, w życiu nie powiedzą jakie to sn jest chwalebne i najlepsze dla dziecka. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. 

Ja nie wychwalam sn, i o ile współczuję tragedii, to nie zgadzam się na wciskanie kitu, że brak koperty równa się niedotlenienie. Moje dziecko wymaga terapii, też nie mam lekko, więc to nie tak, że nie wiem jak matkom bywa trudno. Jak ktoś woli dać kopertę państwowo "bo taniej wychodzi, a na prywatną nie stać" to ja nie chcę potem czytać, że skoro nie dałam w łapę to jestem biedota, klientka mops, zazdrosna, z wiadrem między nogami. W państwowych szpitalach też powinien być oficjalny cennik, tak jak można w państwowym szpitalu prywatnie dziecku można migdałka wyciąć. Mnie denerwuje ta wyższość, chwalenie się, że jestem zaradne i g cię obchodzi że dałam w łapę, dzieci innych mam w d, ciebie mam w d, bo tak to nigdy nie będzie lepiej jak nie myślicie w dłuższej perspektywie.

Nie wiem co jest bardziej zalosne. Dawanie w lape w panstwowym szpitalu, niz te smieszne zaswiadczenia o tokofobii. Jak ja sie boje wysokosci, to nie skacze ze spadochrony. Jak wy sie boicie porodu to nie zachodzcie w ciaze. Proste. Z tych zaswiadczen o tokofobii to sie nawet lekarze smieja.

1 minutę temu, Gość Lili napisał:

Ja nie wychwalam sn, i o ile współczuję tragedii, to nie zgadzam się na wciskanie kitu, że brak koperty równa się niedotlenienie. Moje dziecko wymaga terapii, też nie mam lekko, więc to nie tak, że nie wiem jak matkom bywa trudno. Jak ktoś woli dać kopertę państwowo "bo taniej wychodzi, a na prywatną nie stać" to ja nie chcę potem czytać, że skoro nie dałam w łapę to jestem biedota, klientka mops, zazdrosna, z wiadrem między nogami. W państwowych szpitalach też powinien być oficjalny cennik, tak jak można w państwowym szpitalu prywatnie dziecku można migdałka wyciąć. Mnie denerwuje ta wyższość, chwalenie się, że jestem zaradne i g cię obchodzi że dałam w łapę, dzieci innych mam w d, ciebie mam w d, bo tak to nigdy nie będzie lepiej jak nie myślicie w dłuższej perspektywie.

Ale czy ty rozumiesz że nikt nie pisze że brak koperty = niedotlenienie? Brak koperty = zwiększone szanse na to, że trafisz na personel, który cię oleje i stąd już prosta droga do komplikacji. Rób co chcesz, na szczęście nie ty decydujesz kto komu i gdzie da kopertę, ani jak będzie rodzić, pogódź się z tym i żyj dalej w tym swoim idealnym świecie, gdzie nic złego się nigdy nie dzieje

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem co jest bardziej zalosne. Dawanie w lape w panstwowym szpitalu, niz te smieszne zaswiadczenia o tokofobii. Jak ja sie boje wysokosci, to nie skacze ze spadochrony. Jak wy sie boicie porodu to nie zachodzcie w ciaze. Proste. Z tych zaswiadczen o tokofobii to sie nawet lekarze smieja.

Przestaniesz się śmiać jak ci się trafi poród z komplikacjami, czego ci oczywiście jak najbardziej nie życzę 

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Ale czy ty rozumiesz że nikt nie pisze że brak koperty = niedotlenienie? Brak koperty = zwiększone szanse na to, że trafisz na personel, który cię oleje i stąd już prosta droga do komplikacji. Rób co chcesz, na szczęście nie ty decydujesz kto komu i gdzie da kopertę, ani jak będzie rodzić, pogódź się z tym i żyj dalej w tym swoim idealnym świecie, gdzie nic złego się nigdy nie dzieje

To ty przestać żyć myślą, że ułamek procenta tragedii, które się zdarzają dotknie właśnie ciebie, bo tak się żyć nie da. Samolotem też nie latasz, bo może akurat spadnie chociaż statystycznie to najbezpieczniejszy środek transportu?

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Przestaniesz się śmiać jak ci się trafi poród z komplikacjami, czego ci oczywiście jak najbardziej nie życzę 

Po pierwsze to te zaswiadczenia czesto sa wymuszane przez osoby, ktore jeszcze nigdy nie rodzily, tylko od tak sie boja. Po drugie, jestem na fb na tych wszystkich stronach o ciazy i gdzie rodzic, i tam kobiety pisza sobie co mowic, zeby takie zaswiadczenie dostac i za darmo wymusic cc. Po trzecie, jesli ktos ma taki strach, albo traume to niech odpusci sobie kolejne dziecko i po klopocie. Serio wolicie robic z siebie ...ki, zamiast isc do prywatnego szpitala? Nie stac Cie to albo rodz naturalnie, albo sie nie rozmnazaj.

Przed chwilą, Gość Lili napisał:

To ty przestać żyć myślą, że ułamek procenta tragedii, które się zdarzają dotknie właśnie ciebie, bo tak się żyć nie da. Samolotem też nie latasz, bo może akurat spadnie chociaż statystycznie to najbezpieczniejszy środek transportu?

haha, no na pewno ty mi będziesz mówić jak mam żyć, a jak nie  mówiłam ci już, pogódź się z tym, że nie masz wpływu na to jaki sposób porodu będą wybierać inne kobiety, skup się na swoim, będzie ci się łatwiej żyło