Jestem w ciąży, czy mam szanse na lepsze mieszkanie komunalne

 

Zazdrościsz? Niepłodny/a jesteś? Jak jesteś płodny/a, to też miej trójkę dzieci, zobacz jaki to jest miód i przestań zazdrościć. Ja żyję na skraju ubóstwa, żeby nie zasiłki, to nie miałabym dać co jeść dzieciom. Więc nie psiocz tak, każdy jest człowiekiem i ma prawo do życia na godnym poziomie, również do mieszkania w dobrych warunkach. W każdym normalnym, cywilizowanym kraju jest coś takiego jak pomoc społeczna i wspiera się samotne matki. Nie wiem o co ta cała g*wnoburza 

idź do pracy nierobie!Jedyne do czego masz prawo to kurator 

 

To sobie żyj za ten wielki majątek w obskurnym, małym mieszkaniu i wtedy porozmawiamy. W czym jesteście lepsi ode mnie, że tak krytykujecie??? Seksu nie uprawiacie? Też uprawiacie, to że ja miałam mniej szczęścia i wpadłam nie oznacza, że jestem kur*a. Sami dostaliście pewnie wsparcie finansowe od rodziców na start, złapaliście bogatych partnerów, ja nie miałam szczęścia. Każdy partner okazywał się porażka, a ja tylko szukałam miłości, ciepła i wsparcia, jak każdy. Mam usunąć ciążę, wtedy będzie ok Twoim zdaniem???? Skoro państwo ma pieniądze na utrzymywanie rzeszy urzędników, branie sobie do kieszeni kasy podatników i rozwalanie kasy państwowej na lewo i prawo, to pomoc biednym rodzinom jest najmniejszym złem. Moje dzieci nie są w niczym gorsze niż Wasze, mają prawo mieć dobre zabawki, ubrania, swoje pokoje. I będę o to walczyć dopóki zdrowie mi pozwoli. Dzieci są dla mnie najważniejsze, nie pójdę do pracy fizycznej rujnować zdrowia, tak jak pisałam mam bóle kręgosłupa, a przy trójce dzieci jest i tak wystarczająco dużo pracy

Do roboty nierobie!!!!! Nikogo nie obchodzą twoje bóle kręgosłupa! Ludzie niepełnosprawni także pracują (co z...o bierze ). Tobie jest dobrze na socjalu i tyle!!! Że ci roszczeniowa babo nie wstyd żyć na koszt innych pasożycie!! 

A co do seksu to trzeba włączyć myślenie. Zanim wypniesz p.... pierwszemu lepszemu Sebkowi to uświadom sobie, że seks może równać się dziecko! Zabezpieczać się naucz! Czy to taki wielki wysiłek kupić gumki lub brać tabletki?! 

Moje dzieci są lepsze od twoich, bo były planowane i powstały z miłości a nie z faktu, że mamuśkę swędziała kuciapa i poleciała na ruchu ruchu do przypadkowego gościa. 

 

To sobie żyj za ten wielki majątek w obskurnym, małym mieszkaniu i wtedy porozmawiamy. W czym jesteście lepsi ode mnie, że tak krytykujecie??? Seksu nie uprawiacie? Też uprawiacie, to że ja miałam mniej szczęścia i wpadłam nie oznacza, że jestem kur*a. Sami dostaliście pewnie wsparcie finansowe od rodziców na start, złapaliście bogatych partnerów, ja nie miałam szczęścia. Każdy partner okazywał się porażka, a ja tylko szukałam miłości, ciepła i wsparcia, jak każdy. Mam usunąć ciążę, wtedy będzie ok Twoim zdaniem???? Skoro państwo ma pieniądze na utrzymywanie rzeszy urzędników, branie sobie do kieszeni kasy podatników i rozwalanie kasy państwowej na lewo i prawo, to pomoc biednym rodzinom jest najmniejszym złem. Moje dzieci nie są w niczym gorsze niż Wasze, mają prawo mieć dobre zabawki, ubrania, swoje pokoje. I będę o to walczyć dopóki zdrowie mi pozwoli. Dzieci są dla mnie najważniejsze, nie pójdę do pracy fizycznej rujnować zdrowia, tak jak pisałam mam bóle kręgosłupa, a przy trójce dzieci jest i tak wystarczająco dużo pracy

Do roboty nierobie!!!!! Nikogo nie obchodzą twoje bóle kręgosłupa! Ludzie niepełnosprawni także pracują (co z...o bierze ). Tobie jest dobrze na socjalu i tyle!!! Że ci roszczeniowa babo nie wstyd żyć na koszt innych pasożycie!! 

A co do seksu to trzeba włączyć myślenie. Zanim wypniesz p.... pierwszemu lepszemu Sebkowi to uświadom sobie, że seks może równać się dziecko! Zabezpieczać się naucz! Czy to taki wielki wysiłek kupić gumki lub brać tabletki?! 

Moje dzieci są lepsze od twoich, bo były planowane i powstały z miłości a nie z faktu, że mamuśkę swędziała kuciapa i poleciała na ruchu ruchu do przypadkowego gościa. 

 

Moje dzieci są lepsze od twoich, bo były planowane i powstały z miłości a nie z faktu, że mamuśkę swędziała kuciapa i poleciała na ruchu ruchu do przypadkowego gościa. 

I chociażby z tego względu, że nie mają matki nieroba i pasożyta, więc nie będą się musiały ciebie wstydzić przed kolegami

 

Jestem samotna matką z  dwójka dzieci, doczekaliśmy się w końcu mieszkania komunalnego (chory kraj, czekaliśmy pięć lat), ale warunki pozostawiają wiele do życzenia. Jestem w trzeciej ciąży i byłam ubiegać się o większe mieszkanie o lepszym standardzie, pani w obsłudze chamsko mnie potraktowała, nie udzieliła mi konkretnych informacji. Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i mógłby doradzić?

Chore jest tylko to, że ja muszę robić na ciebie i twoje robaki... tylko dlatego, że nie potrafisz trzymać ...y na wodzy, typowe dla patologii takiej jak ty Ja czekam z decyzją na dzieci żeby móc zapewnić im godne i stabilne warunki. Żeby moje dzieci nie musiały "czekać na lepsze mieszkanie" (swoją drogą zabawne, dostajesz za darmo i jeszcze marudzisz? Ja wynajmowałam mieszkanie przez 5 lat za prawie 2000 złotych, które zarabiałam uczciwie). To w w jakich warunkach wychowają się twoje dzieci, jakie. będą miały wspomnienia, zależy tylko od ciebie. Przykro, że zgotowałaś im taki los. Gdyby tylko takich ludzi można było sterylizować... piękny świat to by był

 

To sobie żyj za ten wielki majątek w obskurnym, małym mieszkaniu i wtedy porozmawiamy. W czym jesteście lepsi ode mnie, że tak krytykujecie??? Seksu nie uprawiacie? Też uprawiacie, to że ja miałam mniej szczęścia i wpadłam nie oznacza, że jestem kur*a. Sami dostaliście pewnie wsparcie finansowe od rodziców na start, złapaliście bogatych partnerów, ja nie miałam szczęścia. Każdy partner okazywał się porażka, a ja tylko szukałam miłości, ciepła i wsparcia, jak każdy. Mam usunąć ciążę, wtedy będzie ok Twoim zdaniem???? Skoro państwo ma pieniądze na utrzymywanie rzeszy urzędników, branie sobie do kieszeni kasy podatników i rozwalanie kasy państwowej na lewo i prawo, to pomoc biednym rodzinom jest najmniejszym złem. Moje dzieci nie są w niczym gorsze niż Wasze, mają prawo mieć dobre zabawki, ubrania, swoje pokoje. I będę o to walczyć dopóki zdrowie mi pozwoli. Dzieci są dla mnie najważniejsze, nie pójdę do pracy fizycznej rujnować zdrowia, tak jak pisałam mam bóle kręgosłupa, a przy trójce dzieci jest i tak wystarczająco dużo pracy

Ale do kogo ty masz pretensje o swój los? Owszem uprawiany seks ale nie liczymy na szczęście jak ty tylko stosujemy antykoncepcję. To nie żaden pech tylko twoja głupota. Oczywiście walcz o lepszy byt dla dzieci ale dlaczego naszym kosztem? My walczymy naszą pracą, a Ty żyjesz za nasze pieniądze i jeszcze do nas się rzucasz tutaj? Do kogo masz żal o swoją biedę i nędzne mieszkanie? Idź i zarób zamiast się puszczać z byle kim tak jak my to zrobiliśmy i nie wykręcaj się że ktoś coś dostał na start, bo jeżeli wiedziałaś że nic nie masz od rodziców i sama też niczego sie nie dorobiłaś leniu śmierdzący to po co się w rodzicielstwo pchałaś? 3 razy wpadłaś? Ty się lepiej na jakieś choroby weneryczne przebadaj brudasie.

My z mężem nic nie dostaliśmy na start tylko kopa w tyłek z domu ale ja się nie puszczałam na lewo i prawo z byle kim tylko poszlam na studia zaoczne i do pracy, do ubojni drobiu. 3 lata tak zasuwałam na 3 zmiany w gumowych butach, na hali jako fizyczny robotnik i deszcz, nie deszcz, noc, mróz 8km w jedną stronę na rowerze dokonałam. Po licencjacie przenieśli mnie do biura i tam byłam dwa lata do końca magisterki, no tam już było o niebo lepiej na dodatek kupiłam sobie starego malucha więc już nie musiałam się tłuc rowerem. Potem poznałam męża i wyjechaliśmy na 6 lat na zachód żeby zarobić sobie na mieszkanie. Moja siostra ma kredyt na niewielki dom i spłacają go i tak jakoś wszyscy moi znajomi działają tylko takie patusy jak ty robią dzieci bezmyślnie i potem krzyczą deeej i deeej!

Jak ci tak źle i nie masz warunków mieszkaniowych, pieniędzy i żyjesz na skraju ubóstwa to powinni ci dzieci zabrać, bo jesteś niewydolna wychowawczo i finansowo więc lepiej za bardzo się nie rzucaj o kasę, warunki i mieszkanie, bo zaraz opieką zrobi z Tobą porządek jak z sąsiadką mojej mamy. Też wieczne płacze i fochy po urzędach, że jej tak źle aż jej w końcu dzieci zabrali.

Gardzę takim barachłem jak autorka... wszystko złe, wszyscy winni, tylko nie ona. Dejcie jej, dejcie! To będzie piękny czas jak PiS odejdzie od władzy i skończą się "darmowe pieniążki"

Ekolka, ogromny szacunek. Ja wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat (właściwie to wyrzucił mnie ojciec). Mieszkałam kątem w domu koleżanki, złapałam pierwszą lepszą fuchę żeby mieć jakiekolwiek środki, później dostałam pracę jako kelnerka dzięki czemu mogłam wynająć sobie pokój. Kiedy już mogłam sobie na to pozwolić poszłam na studia a w ich trakcie kolejny raz zmieniłam pracę, tym razem na biurową. W tej firmie jestem do dziś, awansowałam krok po kroku (na przestrzeni 7 lat - to była długa droga). Bardzo długo wynajmowaliśmy z facetem mieszkanie, od niedawna mieszkamy na swoim (oczywiście kredyt, oszczędności nie starczyło). Mieszkanie będzie moje jak je spłacę. Nikt nic mi nie dał i nie da. Może 500 plus, które oczywiście wezmę traktując jako nieudany zwrot podatku. Gratuluję władzy, tak łatwo kupić głosy ciemnej części społeczeństwa... co zrobisz jak skończy się twój "dochód" w postaci 500 plus autorko? Jakie jeszcze pieniądze od nas dostajesz?

skoro jestes taka "samotna" to kto ci naklepal tyle bachorow?

chyba, ze jestes wiatropylna to co innego..

 

Jeszcze troje i dostaniesz willę, służbę, darmowe wyżywienie i inne niezbędne rzeczy.

Gratuluję przemyslanego rozrodu.

Urodzisz odchowaj i idź do pracy są państwowe przedszkola. Zrób o alimenty. 

 

skoro jestes taka "samotna" to kto ci naklepal tyle bachorow?

chyba, ze jestes wiatropylna to co innego..

Źli mężczyźni, ona niewinna! Swoją drogą ciekawe ile ma lat... musi mieć dużego pecha, skoro wpadka za każdym razem  Eh te niziny społeczne... a potem bachory z tych nizin, zawsze więcej niż jedno... i tak się tworzy kraj ...i. Kiedyś wybito nam inteligencję, teraz robi to władza środkiem przymusu niebezpośredniego XD

To ty masz dzieci z 3 facetami? Jezzzzu! Zamiast siadać im od razu na fiuta bo Cie piczka swędzi to pierw się go poznaje i jego rodzine! Bierzesz byle kto sie natrafi skaczesz mu do łóżka i dziwisz się, że każdy zwiewa. Jesteś sama sobie winna tego nie udanego życia. Żal mi jedynie Twoich dzieci, że żyją w nędzy dzięki mamusi wściekłej psiochy!! Zainwestuj w dobre zabezpieczenie skoro masz tak swędzącą piczke. Idź do roboty leniu!! Nam trż nikt nie dał na start. Z mężem jeździliśmy na truskawki i inne warzywa, potem kilka lat zagranicom by zarobić na dom!! Potem były dzieci!! Mamy stabilizacje ginansową dzięki Naszej ciężkiej pracy. Założyliśmy firme, robimy wszystko by dzieci miały godne życie! Wcale mi Cie nie żal, za darmo to każdy by chciał.

To ty masz dzieci z 3 facetami? Jezzzzu! Zamiast siadać im od razu na fiuta bo Cie piczka swędzi to pierw się go poznaje i jego rodzine! Bierzesz byle kto sie natrafi skaczesz mu do łóżka i dziwisz się, że każdy zwiewa. Jesteś sama sobie winna tego nie udanego życia. Żal mi jedynie Twoich dzieci, że żyją w nędzy dzięki mamusi wściekłej psiochy!! Zainwestuj w dobre zabezpieczenie skoro masz tak swędzącą piczke. Idź do roboty leniu!! Nam trż nikt nie dał na start. Z mężem jeździliśmy na truskawki i inne warzywa, potem kilka lat zagranicom by zarobić na dom!! Potem były dzieci!! Mamy stabilizacje ginansową dzięki Naszej ciężkiej pracy. Założyliśmy firme, robimy wszystko by dzieci miały godne życie! Wcale mi Cie nie żal, za darmo to każdy by chciał.

Miałam staż w Mopsie, głowa mała ile takich kwiatków jak autorka jest. Często kończyło się to zabraniem dzieci. Bo która normalna rodzi dziecko za dzieckiem każde z innym i żyją potem w nędzy i przyłaża po zasiłki bo sie należy.

 

Ekolka, ogromny szacunek. Ja wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat (właściwie to wyrzucił mnie ojciec). Mieszkałam kątem w domu koleżanki, złapałam pierwszą lepszą fuchę żeby mieć jakiekolwiek środki, później dostałam pracę jako kelnerka dzięki czemu mogłam wynająć sobie pokój. Kiedy już mogłam sobie na to pozwolić poszłam na studia a w ich trakcie kolejny raz zmieniłam pracę, tym razem na biurową. W tej firmie jestem do dziś, awansowałam krok po kroku (na przestrzeni 7 lat - to była długa droga). Bardzo długo wynajmowaliśmy z facetem mieszkanie, od niedawna mieszkamy na swoim (oczywiście kredyt, oszczędności nie starczyło). Mieszkanie będzie moje jak je spłacę. Nikt nic mi nie dał i nie da. Może 500 plus, które oczywiście wezmę traktując jako nieudany zwrot podatku. Gratuluję władzy, tak łatwo kupić głosy ciemnej części społeczeństwa... co zrobisz jak skończy się twój "dochód" w postaci 500 plus autorko? Jakie jeszcze pieniądze od nas dostajesz?

Nawet mnie nie denerwuj! Jak widzę te pasożyty bezrobotne, w socjalnych mieszkaniach, na zasiłkach, z darmowymi przedszkolami i darmowymi obiadami w szkole dla dzieci i jeszcze się tacy plują i narzekają to mnie trafia! 

Też widzę miałaś przerąbane i tak samo szacun dla ciebie. Ja mialam mamę, która chorowala na raka wiele lat, a tata co zarobił to było na lekarzy dla niej więc nie mieli mi z czego dać, a gdy poszłam studia i do pracy to musiałam sobie szkołę opłacić i resztę rodzicom oddać, bo było tak źle. Ledwo na tego malucha i prawo jazdy uskładałam. Tak więc po 5 latach nie miałam ani grosza odłożonego.... no to z moim przyszłym mężem zaraz po studiach sru do UK....  na szczęście tam już mieliśmy pracę w zawodzie, znaliśmy język mieliśmy wszystkie certyfikaty ale co? Chcieliśmy odłożyć na własne lokum więc wynajęlismy malutki pokój w mieszkaniu ze znajomymi czyli luksusów przez te lata nie było. Natomiast moja siostra tak jak ty. Też pracowała, coś tam uskładali na wkład i na umeblowanie, a reszta to na kredyt jak u ciebie.

Doskonale rozumiem co Cię boli. Mnie już tak samo roszczeniowość nierobów powoli wkrwia. Dostanie taka mieszkanie, zasiłki, 500 plus, fundusz alimentacyjny i jeszcze w doopie źle, bo ona na granicy ubóstwa żyje! - no patrzcie państwo jaka poszkodowana! Bo powinna dostać 100m apartament w wysokim standardzie i 20tys do ręki, bo ona dzieci urodziła - jedyna na świecie, bo my to nie! tobie czy mnie to bocian przyniósł dzieciaki więc my możemy zapieprzać do pracy i same sobie zapewniać mieszkania.

 

Ekolka, ogromny szacunek. Ja wyprowadziłam się z domu w wieku 19 lat (właściwie to wyrzucił mnie ojciec). Mieszkałam kątem w domu koleżanki, złapałam pierwszą lepszą fuchę żeby mieć jakiekolwiek środki, później dostałam pracę jako kelnerka dzięki czemu mogłam wynająć sobie pokój. Kiedy już mogłam sobie na to pozwolić poszłam na studia a w ich trakcie kolejny raz zmieniłam pracę, tym razem na biurową. W tej firmie jestem do dziś, awansowałam krok po kroku (na przestrzeni 7 lat - to była długa droga). Bardzo długo wynajmowaliśmy z facetem mieszkanie, od niedawna mieszkamy na swoim (oczywiście kredyt, oszczędności nie starczyło). Mieszkanie będzie moje jak je spłacę. Nikt nic mi nie dał i nie da. Może 500 plus, które oczywiście wezmę traktując jako nieudany zwrot podatku. Gratuluję władzy, tak łatwo kupić głosy ciemnej części społeczeństwa... co zrobisz jak skończy się twój "dochód" w postaci 500 plus autorko? Jakie jeszcze pieniądze od nas dostajesz?

Nawet mnie nie denerwuj! Jak widzę te pasożyty bezrobotne, w socjalnych mieszkaniach, na zasiłkach, z darmowymi przedszkolami i darmowymi obiadami w szkole dla dzieci i jeszcze się tacy plują i narzekają to mnie trafia! 

Też widzę miałaś przerąbane i tak samo szacun dla ciebie. Ja mialam mamę, która chorowala na raka wiele lat, a tata co zarobił to było na lekarzy dla niej więc nie mieli mi z czego dać, a gdy poszłam studia i do pracy to musiałam sobie szkołę opłacić i resztę rodzicom oddać, bo było tak źle. Ledwo na tego malucha i prawo jazdy uskładałam. Tak więc po 5 latach nie miałam ani grosza odłożonego.... no to z moim przyszłym mężem zaraz po studiach sru do UK....  na szczęście tam już mieliśmy pracę w zawodzie, znaliśmy język mieliśmy wszystkie certyfikaty ale co? Chcieliśmy odłożyć na własne lokum więc wynajęlismy malutki pokój w mieszkaniu ze znajomymi czyli luksusów przez te lata nie było. Natomiast moja siostra tak jak ty. Też pracowała, coś tam uskładali na wkład i na umeblowanie, a reszta to na kredyt jak u ciebie.

Doskonale rozumiem co Cię boli. Mnie już tak samo roszczeniowość nierobów powoli wkrwia. Dostanie taka mieszkanie, zasiłki, 500 plus, fundusz alimentacyjny i jeszcze w doopie źle, bo ona na granicy ubóstwa żyje! - no patrzcie państwo jaka poszkodowana! Bo powinna dostać 100m apartament w wysokim standardzie i 20tys do ręki, bo ona dzieci urodziła - jedyna na świecie, bo my to nie! tobie czy mnie to bocian przyniósł dzieciaki więc my możemy zapieprzać do pracy i same sobie zapewniać mieszkania.

 

I to jest właśnie Polska! W Anglii dostałabyś dom i dopłatę do czynszu.  

W jakiej Anglii tej na Wyspach Brytyjskich? Tak dostała by pracując minumum 3 miesiące i posiadając settler status który upoważnia do pobierania świadczeń socjalnych lub nie pracując ale musiała by zdać habitual test i mieć settler status. Ten pierwszy zdaje się po 5 latach pracy (ciągiem) ten drugi po 5 latach pobytu wiec na dzień dzisiejszy dostała by po 5 latach pobytu I z 5 letnia historia zatrudnienia. 

 

My z mężem nic nie dostaliśmy na start tylko kopa w tyłek z domu ale ja się nie puszczałam na lewo i prawo z byle kim tylko poszlam na studia zaoczne i do pracy, do ubojni drobiu. 3 lata tak zasuwałam na 3 zmiany w gumowych butach, na hali jako fizyczny robotnik i deszcz, nie deszcz, noc, mróz 8km w jedną stronę na rowerze dokonałam. Po licencjacie przenieśli mnie do biura i tam byłam dwa lata do końca magisterki, no tam już było o niebo lepiej na dodatek kupiłam sobie starego malucha więc już nie musiałam się tłuc rowerem. Potem poznałam męża i wyjechaliśmy na 6 lat na zachód żeby zarobić sobie na mieszkanie. Moja siostra ma kredyt na niewielki dom i spłacają go i tak jakoś wszyscy moi znajomi działają tylko takie patusy jak ty robią dzieci bezmyślnie i potem krzyczą deeej i deeej!

Ale niektórzy mierzą trochę wyżej niż bycie robolem fizolem przy mięsie i nic dziwnego, że nie chcą tego robić. Czym ty się chwalisz? Na miejscu Twojego faceta to bym nie tknęła takiej baby robolicy od mięcha. Gdybyś mylą taka ambitna i inteligentna to od razu byś dostała tam pracę w biurze. Fuj! Nawet nie chcę myśleć o twojej robocie ani o tobie bllleeah! 

 

Nawet mnie nie denerwuj! Jak widzę te pasożyty bezrobotne, w socjalnych mieszkaniach, na zasiłkach, z darmowymi przedszkolami i darmowymi obiadami w szkole dla dzieci i jeszcze się tacy plują i narzekają to mnie trafia! 

Też widzę miałaś przerąbane i tak samo szacun dla ciebie. Ja mialam mamę, która chorowala na raka wiele lat, a tata co zarobił to było na lekarzy dla niej więc nie mieli mi z czego dać, a gdy poszłam studia i do pracy to musiałam sobie szkołę opłacić i resztę rodzicom oddać, bo było tak źle. Ledwo na tego malucha i prawo jazdy uskładałam. Tak więc po 5 latach nie miałam ani grosza odłożonego.... no to z moim przyszłym mężem zaraz po studiach sru do UK....  na szczęście tam już mieliśmy pracę w zawodzie, znaliśmy język mieliśmy wszystkie certyfikaty ale co? Chcieliśmy odłożyć na własne lokum więc wynajęlismy malutki pokój w mieszkaniu ze znajomymi czyli luksusów przez te lata nie było. Natomiast moja siostra tak jak ty. Też pracowała, coś tam uskładali na wkład i na umeblowanie, a reszta to na kredyt jak u ciebie.

Doskonale rozumiem co Cię boli. Mnie już tak samo roszczeniowość nierobów powoli wkrwia. Dostanie taka mieszkanie, zasiłki, 500 plus, fundusz alimentacyjny i jeszcze w doopie źle, bo ona na granicy ubóstwa żyje! - no patrzcie państwo jaka poszkodowana! Bo powinna dostać 100m apartament w wysokim standardzie i 20tys do ręki, bo ona dzieci urodziła - jedyna na świecie, bo my to nie! tobie czy mnie to bocian przyniósł dzieciaki więc my możemy zapieprzać do pracy i same sobie zapewniać mieszkania.

Otóż to... ile razy byłam w sytuacji podbramkowej... pamiętam jak trzeba było kombinować, liczyć, szukać sposobu żeby sobie dorobić. I nigdy w życiu nie przeszło mi przez myśl, że może "ktoś powinien" mi pomóc? Dać? Autorka pisze, że kraj chory bo czeka na mieszkanie tyle lat... nosz kurna... chory jest ale dlatego, że zapierdzielają mi z wypłaty kilka tysięcy złotych, mojego pracodawcę obarczają kolejnymi chorymi sumami za moje zatrudnienie, a potem idę do sklepu i za 50 zł mam w koszu kilka produktów. Fakt, chory kraj. Aha, jeszcze co do czekania na lokale socjalne - być może czas oczekiwania był krótszy gdyby ludzie zajmujący takie lokale je szanowali i nie niszczyli? Zapewne by tak było gdyby musieli na nie sami zarobić. Jak widziałam ostatnio post jakiejś Eli G., naczelnej polskiej madeczki, to kolejny raz szczęka mi opadła. Najpierw baba ubolewa, że wyjazd do Zakopanego jest drogi (jakby od tego czy pojedzie zależało jej życie - ja nie bywałam na żadnych wakacjach, nawet dwudniowych nawet kilka lat). Jak już udało jej się tam dotrzeć to kolejny płacz, że gofry kosztują tak dużo, że nie starczyło jej pieniędzy bo kupiła dwa (dla siebie i córki) i sobie jeszcze kawę, wyszło 50 zł (czy coś takiego). I olaboga, wina byłego męża, hejterów :D, państwa, bo jej na obiad DLA DZIECKA nie starczyło... ...... 

Idź do pracy? Ciekawe jak z bólami pleców, w ciazy i dwójką dzieci. Trochę nierealne. Nie róbcie że mnie wyrodnej matki, obiady mamy darmowe, ale nie jest to jedzenie dobre dla dzieci, muszę wydawać na same jedzenie prawie te wszystkie zasiłki. Ich jest tyle co nic, jak poszłabym do pracy(co w obecnej sytuacji jest niemożliwe), to większość zasiłków stracę, dopłatę do czynszu i obiady pewnie również. I mam iść za 2000 ryzykować zdrowiem, gdzie mam trójkę dzieci, stracić doplaty, obiady, widzicie tu jakikolwiek sens? Dziękuję za takie rady, jakbym ich słuchała to daleko bym na nich nie zaszła. System jest nieudolny, pomoc socjalna jest nijaka, mam niewiele więcej pomocy socjalnej niż bogaci ludzie, którzy też zasiłki biora w postaci 500+, Wasze pultanie się jest bezzasadne. Zazdrościcie tej jałmużny? Wyzyjcie z tych groszy, to pogadamy. Nawet nie macie pojęcia jakie są wysokie czynsze w tych mieszkaniach socjalnych u mnie w mieście, wolałabym normalne mieszkanie i niski czynsz, niż stara ruderę za którą jeszcze muszę co miesiąc płacić spore pieniadze

Idź do pracy? Ciekawe jak z bólami pleców, w ciazy i dwójką dzieci. Trochę nierealne. Nie róbcie że mnie wyrodnej matki, obiady mamy darmowe, ale nie jest to jedzenie dobre dla dzieci, muszę wydawać na same jedzenie prawie te wszystkie zasiłki. Ich jest tyle co nic, jak poszłabym do pracy(co w obecnej sytuacji jest niemożliwe), to większość zasiłków stracę, dopłatę do czynszu i obiady pewnie również. I mam iść za 2000 ryzykować zdrowiem, gdzie mam trójkę dzieci, stracić doplaty, obiady, widzicie tu jakikolwiek sens? Dziękuję za takie rady, jakbym ich słuchała to daleko bym na nich nie zaszła. System jest nieudolny, pomoc socjalna jest nijaka, mam niewiele więcej pomocy socjalnej niż bogaci ludzie, którzy też zasiłki biora w postaci 500+, Wasze pultanie się jest bezzasadne. Zazdrościcie tej jałmużny? Wyzyjcie z tych groszy, to pogadamy. Nawet nie macie pojęcia jakie są wysokie czynsze w tych mieszkaniach socjalnych u mnie w mieście, wolałabym normalne mieszkanie i niski czynsz, niż stara ruderę za którą jeszcze muszę co miesiąc płacić spore pieniadze

A mnie zastanawia fakt że samotna mama, jest znowu w ciąży. Czyżby niepokalane? 

 

Idź do pracy? Ciekawe jak z bólami pleców, w ciazy i dwójką dzieci. Trochę nierealne. Nie róbcie że mnie wyrodnej matki, obiady mamy darmowe, ale nie jest to jedzenie dobre dla dzieci, muszę wydawać na same jedzenie prawie te wszystkie zasiłki. Ich jest tyle co nic, jak poszłabym do pracy(co w obecnej sytuacji jest niemożliwe), to większość zasiłków stracę, dopłatę do czynszu i obiady pewnie również. I mam iść za 2000 ryzykować zdrowiem, gdzie mam trójkę dzieci, stracić doplaty, obiady, widzicie tu jakikolwiek sens? Dziękuję za takie rady, jakbym ich słuchała to daleko bym na nich nie zaszła. System jest nieudolny, pomoc socjalna jest nijaka, mam niewiele więcej pomocy socjalnej niż bogaci ludzie, którzy też zasiłki biora w postaci 500+, Wasze pultanie się jest bezzasadne. Zazdrościcie tej jałmużny? Wyzyjcie z tych groszy, to pogadamy. Nawet nie macie pojęcia jakie są wysokie czynsze w tych mieszkaniach socjalnych u mnie w mieście, wolałabym normalne mieszkanie i niski czynsz, niż stara ruderę za którą jeszcze muszę co miesiąc płacić spore pieniadze

Ci "bogaci" (czyt. odpowiedzialni ludzie) łożą na twoje 500 plus, dlatego po co w ogóle wspominać, że oni je pobierają? Dużo lepiej by na tym wyszli gdyby dostali ulgę podatkową na dziecko zamiast śmiesznego 500 plus. Jak wysokie są czynsze w lokalach socjalnych? 1000? 2000? I na koniec, do kogo masz pretensję? Ktoś ci te dzieci wpychał na siłę? Ja naprawdę chciałabym to zrozumieć, bo w głowie mi się nie mieści jak można wpaść z kilkoma obcymi typami... nie bierzesz tabletek, na gumki ci nie starczyło? Pretensje możesz mieć tylko i wyłącznie do siebie. To, że twoje dzieci żyją w nędzy to wina TWOJA, niczyja inna. Także rozporządzaj mądrze moimi pieniędzmi. Obiad zamiast hybrydek itd.

Skoro byś wolała to dlaczego nie zamienisz? 

Nie cudujcie z tym socjalem za granicą wszędzie pracować trzeba I zawsze to jest minimum na przetrwanie A nie sposób na życie. 

Też mam uszkodzone mięśnie pleców i problemy z kręgosłupem niestety dorobiłam się tego w pracy dlatego się przebrazowuje (wykształcenie mam tylko muszę mieć uprawnienia do wykonywania zawodu)  ale nie wpadła bym na to żeby zajść w ciążę, obciążyc jeszcze bardziej ten kręgosłup. Nie rozumiem Twojej logiki i w sumie nie muszę nie moja sprawa. 

Ja mam też bóle kręgosłupa i do tego krzywy a pracuje i nie zachodze w kolejne ciąże by doszczętnie zrujnować kręgosłup. W socjalu czynsz nie jest wysoki to jest 180-500zł A Komunalne to tak czasem są naprawdę wysokie czynsze nawet i 1000zł za duże mieszkanie. Socjal to wiadomo, że syf dawają wiec nie licz na luksus. Zawsze można dać ogłoszenie i wspomieć o tym w Urzędzie że zamienisz się na większe z kimś kto szuka mniejsze. Wiele osób tak robi nawet w komunalnych. Wiesz jesteś sama sobie winna takiego życia! Musisz pochodzić z trudnej rodziny skoro brniesz w byle jakich facetów aby mieć. 

 

Ja mam też bóle kręgosłupa i do tego krzywy a pracuje i nie zachodze w kolejne ciąże by doszczętnie zrujnować kręgosłup. W socjalu czynsz nie jest wysoki to jest 180-500zł A Komunalne to tak czasem są naprawdę wysokie czynsze nawet i 1000zł za duże mieszkanie. Socjal to wiadomo, że syf dawają wiec nie licz na luksus. Zawsze można dać ogłoszenie i wspomieć o tym w Urzędzie że zamienisz się na większe z kimś kto szuka mniejsze. Wiele osób tak robi nawet w komunalnych. Wiesz jesteś sama sobie winna takiego życia! Musisz pochodzić z trudnej rodziny skoro brniesz w byle jakich facetów aby mieć. 

Wiele dziewczyn z trudnych rodzin tak łapie na ciąże by uwiązać faceta do siebie, ale tak to nie działa. Mam sasiadke z 3 dzieci każde z innym, mieszka kątem u rodziców ma 32 lata, nigdy nie pracowała, żyje z renty po 1 ojcu dziecka bo zmarł, i alimentów od pozostałych ojców, 500 plus i rodzinne, widuje że przynoszą żywność z banku żywności. Wolałabym pracować i żyć normalnie niż na utrzymaniu państwa. Ta dziewczyna co chwile ma nowego kolesia, tylko patrzec jak z 4 ciąża bedzie chodzic. I cyk emeryture juz ma. Chory kraj!!!!!

 

ale larum podniosły, zawistne mamuski, bo same mieszkaja w ciasnych klitach

ale 500 + to już pobieracie, hipokrytki-pasożytki, nie ????????

500+ pobieram i nie mieszkam w ciasnej klitce. I tak, gardzę takimi osobami jak Autorka, które klepią biedę, a dają się zapłodnić pierwszemu lepszemu. Takim powinni odbierać dzieci. 

 

To sobie żyj za ten wielki majątek w obskurnym, małym mieszkaniu i wtedy porozmawiamy. W czym jesteście lepsi ode mnie, że tak krytykujecie??? Seksu nie uprawiacie? Też uprawiacie, to że ja miałam mniej szczęścia i wpadłam nie oznacza, że jestem kur*a. Sami dostaliście pewnie wsparcie finansowe od rodziców na start, złapaliście bogatych partnerów, ja nie miałam szczęścia. Każdy partner okazywał się porażka, a ja tylko szukałam miłości, ciepła i wsparcia, jak każdy. Mam usunąć ciążę, wtedy będzie ok Twoim zdaniem???? Skoro państwo ma pieniądze na utrzymywanie rzeszy urzędników, branie sobie do kieszeni kasy podatników i rozwalanie kasy państwowej na lewo i prawo, to pomoc biednym rodzinom jest najmniejszym złem. Moje dzieci nie są w niczym gorsze niż Wasze, mają prawo mieć dobre zabawki, ubrania, swoje pokoje. I będę o to walczyć dopóki zdrowie mi pozwoli. Dzieci są dla mnie najważniejsze, nie pójdę do pracy fizycznej rujnować zdrowia, tak jak pisałam mam bóle kręgosłupa, a przy trójce dzieci jest i tak wystarczająco dużo pracy

Wiesz w czym jestem lepsza od Ciebie? W tym, że myślę głową i nie dopuściłabym do sytuacji żeby moje dzieci żyły w biedzie. Seks uprawiam ale wiem co to odpowiednie zabezpieczenie i nie ma czegoś takiego jak wpadka. Nie dostałam niczego od rodziców, nie złapałam bogatego męża, bo na wszystko co mam zapracowaliśmy sami. I to nie jest szczęście tylko myślenie perspektywiczne, ale co Ty, krowa rozpłodowa, może o tym wiedzieć. Nie pójdziesz do pracy to klep biedę, a mi wcale takich ludzi nie jest żal. Żal mi jedynie twoich dzieci, bo mają bezdennie głupią matkę, która nie nauczy ich niczego poza wyciąganiem ręki po cudze. 

 

Mam dzieci, jestem samotną matką i do tego w ciąży i będe walczyć o to co mi się należy!!

Ale jak mozesz byc samotna matka jezeli znowu jestes w ciazy.  Dostalas komunalne jak bylas samotna matka z dwojka to skad sie to trzecie wzielo.  Kto sie dziecmy zajmowal jak pracowalas nad trzecim dzieckiem

Autorko, a słyszałaś o nowej pomocy ?

Nazywa się PRACA +, dopytaj w MOPSIE