In vitro 2020

30 minut temu, Marzena090488 napisał:

Hej dziewczyny jestem tu pierwszy raz czytam Wasze wpisy i postanowiłam się dołączyć może będzie łatwiej przetrwać ten trudny okres... W dużym skrócie z mężem staramy się o dzidziusia 3 lata 3 podejscia do inseminacji nie udane słabe nasienie meza... 1 ivf 17 komórek zapłodniło się 13 zaczęło się rozwijać 5.... 1 transfer żywy 1 podany niestety nieudany jesteśmy przed 2 podejściem z 1 mrozaczkiem bardzo się boję że są dużo mniejsze szanse z mrozaczkiem.... Bardzo mocno za Was trzymam kciuki pozdrawiam Marzena

Absolutnie nie. Szansę są dokładnie takie same. A niektórzy twierdzą że nawet większe przy transferze mrożonym. A tak naprawdę wszystko zależy jakiej klasy masz zarodki. I czy to będzie ten właściwy.

Ile ostatecznie uzyskaliscie zarodków?

Lunka dziękuję bardzo za taką wiadomość jestem na tym forum od godziny i już mały uśmieszek pojawił mi się na buzi... Co do sikancow ja przy 1 robiłam wcześniej bo nie mogłam wytrzymać ale teraz już nie będę przynajmniej mam taką nadzieję

Ja mam 4 zamrożone w 5 dobie:) to chyba nie jest źle... Jakiej jakości dokładnie nie wiem bo podchodzę do ivf w Holandii ale powiedzieli że moce

Lunka dziękuję bardzo za taką wiadomość jestem na tym forum od godziny i już mały uśmieszek pojawił mi się na buzi... Co do sikancow ja przy 1 robiłam wcześniej bo nie mogłam wytrzymać ale teraz już nie będę przynajmniej mam taką nadzieję

Pacjentka invimed kiedy masz betę? Trzymam mocno kciuki

36 minut temu, Luna_ napisał:

Kinga I jak wyniki? 

Beta 1.5, Estradiol 2798, Progesteron 18.77 to wyniki 3dpt jutro II weryfikacja 5dpt miała być 6 dnia, ale w niedziele klinika zamknięta. Jutro pewnie beta powinna być dwucyfrowa gdyby się udało? 

Kinga. Jutro napewno będzie 2 cyfrowa trzymam kciuki mocno

Luna trzymam za ciebie kciuki

20 minut temu, Kinga. napisał:

Beta 1.5, Estradiol 2798, Progesteron 18.77 to wyniki 3dpt jutro II weryfikacja 5dpt miała być 6 dnia, ale w niedziele klinika zamknięta. Jutro pewnie beta powinna być dwucyfrowa gdyby się udało? 

Nie koniecznie. Ale na pewno wyższa niż dzisiejsza. Trzymam mocno kciuki. 

A to był świeży transfer?

33 minuty temu, Marzena090488 napisał:

Pacjentka invimed kiedy masz betę? Trzymam mocno kciuki

8.06 tydzień i chwila prawdy

2 minuty temu, Pacjentka Invimed napisał:

8.06 tydzień i chwila prawdy

Już niedługo myśl pozytywnie napewno będzie dobrze zobaczysz:) 

25 minut temu, Marzena090488 napisał:

Kinga. Jutro napewno będzie 2 cyfrowa trzymam kciuki mocno

Dziękuję☺To mój pierwszy transfer. Bardzo bym chciała, żeby się udało, ale wiem, że za pierwszym razem nie często się udaje.

To był kriotransfer na cyklu sztucznym. Musieliśmy zamrozić zarodki pod koniec marca bo były takie zalecenia w związku w wirusem.

1 minutę temu, Kinga. napisał:

To był kriotransfer na cyklu sztucznym. Musieliśmy zamrozić zarodki pod koniec marca bo były takie zalecenia w związku w wirusem.

No to wygląda obiecująco.

1 minutę temu, Aja napisał:

No to wygląda obiecująco.

A jak się czujesz po transferze? 

27 minut temu, Marzena090488 napisał:

A jak się czujesz po transferze? 

Szczerze mówiąc w ogóle nie czuję, że go miałam, ani bólu brzucha ani nic nie wskazuje, że coś się tam dzieje. 

10 minut temu, Kinga. napisał:

Szczerze mówiąc w ogóle nie czuję, że go miałam, ani bólu brzucha ani nic nie wskazuje, że coś się tam dzieje. 

To dobrze to odpoczywaj sobie na spokojnie z tego co wiem teraz nie ma szans na żadne obiawy więc musimy czekać i myśleć pozytywnie.... 

26 minut temu, Marzena090488 napisał:

To dobrze to odpoczywaj sobie na spokojnie z tego co wiem teraz nie ma szans na żadne obiawy więc musimy czekać i myśleć pozytywnie.... 

Ojjjj to dopatrywanie się objawów jest chyba najgorsze i mimo, że raczej wszystkie mamy świadomość, że tak wcześnie raczej nie ma co się ich spodziewać to doszukujemy się każdej najmniejszej mdłości albo bólu cyckow  

Ja w 1 transferze gdzie beta 0 miałam chyba 'najwięcej objawów'  

Ale to chyba jest i tak silniejsze można wiedzieć że to bez sensu doszukiwać się czegoś 3 dni po ale i tak się to robi

19 minut temu, Luna_ napisał:

Ojjjj to dopatrywanie się objawów jest chyba najgorsze i mimo, że raczej wszystkie mamy świadomość, że tak wcześnie raczej nie ma co się ich spodziewać to doszukujemy się każdej najmniejszej mdłości albo bólu cyckow  

Ja w 1 transferze gdzie beta 0 miałam chyba 'najwięcej objawów'  

Ale to chyba jest i tak silniejsze można wiedzieć że to bez sensu doszukiwać się czegoś 3 dni po ale i tak się to robi

Ja może tak po pierwszym transferze się nie dopatrywalam obiawow ale już 5 dzień po robiłam test aż wstyd się przyznać ale to jest silniejsze ode mnie i obiecuje sobie ze teraz tak nie zrobię że nie będę nawet o tym myśleć a boję się że znowu nie wytrzymam a to jest bez sensu tylko się nakrecam:) 

19 minut temu, Luna_ napisał:

Ojjjj to dopatrywanie się objawów jest chyba najgorsze i mimo, że raczej wszystkie mamy świadomość, że tak wcześnie raczej nie ma co się ich spodziewać to doszukujemy się każdej najmniejszej mdłości albo bólu cyckow  

Ja w 1 transferze gdzie beta 0 miałam chyba 'najwięcej objawów'  

Ale to chyba jest i tak silniejsze można wiedzieć że to bez sensu doszukiwać się czegoś 3 dni po ale i tak się to robi

Nawet teraz tak bardzo się nie doszukuje bo wiem, że jak beta jest niska to objawów też nie ma, ale jak staraliśmy się naturalnie to co miesiąc przed planowaną miesiączką miałam milion objawów co tak naprawdę były objawy, ale nie ciąży a nadchodzącego okresu

14 minut temu, Kinga. napisał:

Nawet teraz tak bardzo się nie doszukuje bo wiem, że jak beta jest niska to objawów też nie ma, ale jak staraliśmy się naturalnie to co miesiąc przed planowaną miesiączką miałam milion objawów co tak naprawdę były objawy, ale nie ciąży a nadchodzącego okresu

Poprostu musimy coś wymyślec żeby przez 2 tygodnie nie myśleć hehe wiem wiem nie da się....

Dziewczyny teraz to książka,  serial czy dobru film, spacerki i relaksik I powinien być zakaz wyszukiwania w necie objawów ciąży itp bo to idzie zwariować hehe dacie radę do dnia swojego testowania Póki co odprężcie umysły, tylko pozytywne myślenie pamiętajcie, aktualnie na forum jest dobra passa więc Wy po prostu ja przedłużycie pięknymi ciążami 🥰

5 godzin temu, Pacjentka Invimed napisał:

Już po, wszystko zgodnie z planem. Wlew 30 min, potem transfer, pozostaje oczekiwać na cud  

Trzymam kciuki za pozytywną weryfikację 8 czerwca   

A z tym wlewem to ciekawe,  widać co klinika to inne obyczaje. W Gyncentrum znów podają 2 godziny bo mówią że ona nie może szybciej schodzić..  Jesteś szczęścią że nie musiałaś tam leżeć w nieskończoność 

Dobry Wieczór!

czytam Was od 3 tygodni i chyba czas przestać „podglądać” i nareszcie się odezwać z podziękowaniem za wszystkie Wasze historie, które dają siłę i nadzieję. Na pewno bardzo wiele osób - tak jak ja - czyta ten wątek, zeby dowiedzieć się więcej i żeby dać sobie radę z tym wszystkim.

odzywam się, żeby Wam powiedzieć, ze czytając Wasze historie strasznie mocno trzymam kciuki patrzenie na to, jak twardo walczycie, naprawdę daje siłę. 

5 minut temu, Anka Skakanka napisał:

Dobry Wieczór!

czytam Was od 3 tygodni i chyba czas przestać „podglądać” i nareszcie się odezwać z podziękowaniem za wszystkie Wasze historie, które dają siłę i nadzieję. Na pewno bardzo wiele osób - tak jak ja - czyta ten wątek, zeby dowiedzieć się więcej i żeby dać sobie radę z tym wszystkim.

odzywam się, żeby Wam powiedzieć, ze czytając Wasze historie strasznie mocno trzymam kciuki patrzenie na to, jak twardo walczycie, naprawdę daje siłę. 

No niestety jest ciężko a tu ja chociaż dopiero dołączyłam jest jakoś tak łatwiej więcej wiary i nadzieji

Dziewczyny to forum to skarbnica wiedzy i miejsce wsparcia jakiego nie znajdziecie nigdzie indziej 🥰 zawsze możecie napisać i znajdzie się choć jedna która Wam odpisze, wesprze czy coś poradzi  Napiszcie coś o sobie, na jakim etapie jesteście itp

7 minut temu, P@ulina napisał:

Dziewczyny to forum to skarbnica wiedzy i miejsce wsparcia jakiego nie znajdziecie nigdzie indziej 🥰 zawsze możecie napisać i znajdzie się choć jedna która Wam odpisze, wesprze czy coś poradzi  Napiszcie coś o sobie, na jakim etapie jesteście itp

Ja jestem przed transferem  niedawno mi się skończył okres w środę ode na usg i czekam na dzień płody i będę miała pierwszy raz podanego 1 mrozaczka i bardzo się boję że coś będzie nie tak..... Czy u kogoś był taki przypadek że się nie odbył transfer bo coś nie tak poszło z rozmrażaniem... 

27 minut temu, Marzena090488 napisał:

Ja jestem przed transferem  niedawno mi się skończył okres w środę ode na usg i czekam na dzień płody i będę miała pierwszy raz podanego 1 mrozaczka i bardzo się boję że coś będzie nie tak..... Czy u kogoś był taki przypadek że się nie odbył transfer bo coś nie tak poszło z rozmrażaniem... 

A jakieś mrozaczki w zapasie są? U mnie w klinice podpisywałam, że jeżeli coś nie tak by było to odmrazaja kolejnego. Tak więc jeżeli jakiś jeszcze czeka to w ogóle nie masz co sobie tym głowy zawracać bo niepotrzebne zmartwienie. 

Stres był teraz kiedy został jeden Hehe ale szczerze to nie słyszałam jeszcze tak z pierwszej ręki żeby coś nie tak się rozmroziło  

7 godzin temu, Marzena090488 napisał:

Ja jestem przed transferem  niedawno mi się skończył okres w środę ode na usg i czekam na dzień płody i będę miała pierwszy raz podanego 1 mrozaczka i bardzo się boję że coś będzie nie tak..... Czy u kogoś był taki przypadek że się nie odbył transfer bo coś nie tak poszło z rozmrażaniem... 

Rzadko kiedy się nie rozmrażają, więc spokojna bądź, będzie ładny zarodek do podania. 

8 godzin temu, Marzena090488 napisał:

Poprostu musimy coś wymyślec żeby przez 2 tygodnie nie myśleć hehe wiem wiem nie da się....