Magdaa 218 Napisano Lipiec 10, 2020 8 godzin temu, P@ulina napisał: Stymulacja byla juz po 5miesiecznej suplementacji. Immunoligie też badalam i pisałam wyzej ze mam kir AA, cytokiny rozchwiane byly i mthfr 1298 hetero o ktorym nie wspomnialam wyzej. Metformine biore bo mam insulinoopornosc. Moje wyniki nie podobaja sie mojej gin i mi wlaczyla mete Paulina a te niedobory witamin to pozniej mierzylas drugi raz po suplementacji? Bo moze powinnas je przyjmowac w innej formie a tamte nic nie daly. 10 godzin temu, Kokotka napisał: Magdaa jeszcze raz gratuluję pieknego wyniku!! Napisz proszę czy mrożony transfer odbył się na cyklu naturalnym, czy sztucznym... Jak się przygotowywałaś do transferu? Miałaś jakieś piguły, globuły???? Sam transfer bolial? Buziak!!! Tak na biezaco tu pisalam ale podsumowujac: crio transfer, na naturalnym cyklu (nie dostalam ani jednego zastrzyku co mnie wrecz wprowadzilo w zdumienie, ale czuje sie chyba dzieki temu dobrze), z lekow: estrofem, acard, luteina, no i wit metylowane po badaniach wykazujacych mutacje. na razie jeszcze sie nie ciesze, za szybko na to, choc moj maz juz niesmialo sie usmiecha mowiac ze do trzech razy i sztuka i trzecia ciaza juz musi sie skonczyc sukcesem;) a co do bety w sobote to jesli bede ja robic to na wariackich papierach - postanowilismy tym razem nie ukladac calego zycia pod klinike, w sobote rano wyruszam z moim przyczepa kempingowa na odludzie (ale do duzego miasta niedaleko i cos tam bede musiala znalezc;) wlasciwie cale przygotowania gdzies teraz jezdzilismy byle nie siedziec w domu i nie swirowac. Paulina szczegolnie Tobie polecam sie oderwac bo mowilas ze jestes zmeczona tym wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 10, 2020 Domi i Zuza trzymam kciuki za wasze malenstwa!;) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Haaniaa01 38 Napisano Lipiec 10, 2020 A estrofem nie zatrzymuje przypadkiem owulacji i wtedy jest to właśnie cykl sztuczny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DoMi 327 Napisano Lipiec 10, 2020 Niestety moje komórki dalej nie ruszyły będą je hodować jeszcze do jutra ale niestety są już bardzo małe szanse ;( Strasznie mnie to podłamało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, Haaniaa01 napisał: A estrofem nie zatrzymuje przypadkiem owulacji i wtedy jest to właśnie cykl sztuczny? Tak takie ma zadanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, DoMi napisał: Niestety moje komórki dalej nie ruszyły będą je hodować jeszcze do jutra ale niestety są już bardzo małe szanse ;( Strasznie mnie to podłamało Oby się ruszyły. Dlatego ja jestem za zapladnianiem wszystkich komórek. Nie mogą zapłodnić pozostałych 3 w takiej sytuacji. Kurcze kilkanascie tysięcy i człowiek zostaję bez jedego zarodka, niewspomne już o stymulacji i nerwach, emocjach z nią związanych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna# 48 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, DoMi napisał: Niestety moje komórki dalej nie ruszyły będą je hodować jeszcze do jutra ale niestety są już bardzo małe szanse ;( Strasznie mnie to podłamało Kurcze może jeszcze coś się ruszy ? Skoro masz jeszcze 3 które nie zostały zapłodnione to nie mogą ich też zapłodnić? Dziwne to trochę że mogą tylko 6. Ja zczerze mówiąc boję się zadzwonić i zapytać. Nie wiem czy oni sami będą dzwonić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna# 48 Napisano Lipiec 10, 2020 25 minut temu, słoneczko1988 napisał: Oby się ruszyły. Dlatego ja jestem za zapladnianiem wszystkich komórek. Nie mogą zapłodnić pozostałych 3 w takiej sytuacji. Kurcze kilkanascie tysięcy i człowiek zostaję bez jedego zarodka, niewspomne już o stymulacji i nerwach, emocjach z nią związanych Zgadzam się z Tobą. Powinni zapłodnić wszystkie cała ta procedura to masa nerwów i faszerowane się lekami. Na każdym etapie coś może pójść nie tak i cały czas człowiek żyje w stresie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DoMi 327 Napisano Lipiec 10, 2020 24 minuty temu, słoneczko1988 napisał: Oby się ruszyły. Dlatego ja jestem za zapladnianiem wszystkich komórek. Nie mogą zapłodnić pozostałych 3 w takiej sytuacji. Kurcze kilkanascie tysięcy i człowiek zostaję bez jedego zarodka, niewspomne już o stymulacji i nerwach, emocjach z nią związanych Jak wczoraj pytałam to powiedzieli że dopiero w późniejszym czasie mogą je zapłodnić tą drugą metoda ICSI. Pewnie jutro na wizycie dowiem się więcej. Niestety klinika ma jakieś zasady czy coś i jeśli nie mam 35 lat to można zapłodnić tylko 6 komórek a podać w transferze tylko jeden. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Zuzanna# napisał: Kurcze może jeszcze coś się ruszy ? Skoro masz jeszcze 3 które nie zostały zapłodnione to nie mogą ich też zapłodnić? Dziwne to trochę że mogą tylko 6. Ja zczerze mówiąc boję się zadzwonić i zapytać. Nie wiem czy oni sami będą dzwonić. Właśnie co klinika to inne podejście ogólnie jest jakaś ustawa czy coś ze niby mogą zapłodnić tylko 6... a u mnie było 9 i wszystkie zapłodnili, i nikt nawet o to mnie nie pytał... Edytowano Lipiec 10, 2020 przez malagosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, DoMi napisał: Jak wczoraj pytałam to powiedzieli że dopiero w późniejszym czasie mogą je zapłodnić tą drugą metoda ICSI. Pewnie jutro na wizycie dowiem się więcej. Niestety klinika ma jakieś zasady czy coś i jeśli nie mam 35 lat to można zapłodnić tylko 6 komórek a podać w transferze tylko jeden. Domi to nie są zasady kliniki tylko prawo to reguluje natomiast lekarz prowadzący w uzasadniony przypadkach moze wyrazic zgode na zaplodnienie wiekszej ilości. My mieliśmy taki przypadek że lekarz z embriologiem zdecydował zapłodnić wszystkie 9 i w sumie ta decyzja była szybka bo zaraz po punkcji, wcześniej mówił nam o 6 i reszte do oddania do adopcji. Pomimo zapldonienia 9 komórek zostaly z nami dwa zarodki wiec w zasadzie gdyby zaplodnili 6 ktore reguluje prawo to nie wiem czy cokolwiek by z nami zostalo wiec warto dopytac lekarza i śrubować zeby też i te zapłodnili! W koncu to Twoje komórki i być może nowe życie Edytowano Lipiec 10, 2020 przez Milach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna# 48 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 46 minut temu, malagosia napisał: Właśnie co klinika to inne podejście ogólnie jest jakaś ustawa czy coś ze niby mogą zapłodnić tylko 6... a u mnie było 9 i wszystkie zapłodnili, i nikt nawet o to mnie nie pytał... Tak jest ustawa że jeśli pacjentka nie skończyła 35 lat to mogą tylko 6 zapłodnić. Po 35 roku życia wszystkie zapładniają Edytowano Lipiec 10, 2020 przez Zuzanna# Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Zuzanna# napisał: Tak jest ustawa że jeśli pacjentka nie skończyła 35 lat to mogą tylko 6 zapłodnić. Po 35 roku życia wszystkie zapładniają Zuzanna ja jestem młodsza i to było moje pierwsze podejście do in vitro i niemialam jakiś specjalnych wskazań do zapłodnienia większej ilości... Edytowano Lipiec 10, 2020 przez malagosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzanna# 48 Napisano Lipiec 10, 2020 9 minut temu, malagosia napisał: Zuzanna ja jestem młodsza i to było moje pierwsze podejście do in vitro i niemialam jakiś specjalnych wskazań do zapłodnienia większej ilości... Więc pewnie to zależy od kliniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Lipiec 10, 2020 14 minut temu, malagosia napisał: Zuzanna ja jestem młodsza i to było moje pierwsze podejście do in vitro i niemialam jakiś specjalnych wskazań do zapłodnienia większej ilości... Ja tez nie mam.35 lat, zapladniali 6, chciałam transfer 2, ale lekarz się nie zgodził. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 2 godziny temu, słoneczko1988 napisał: Tak takie ma zadanie Wg mnie przy estrofemie jest cykl sztuczny, też tak mialam. Edytowano Lipiec 10, 2020 przez Madziallena31 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Lipiec 10, 2020 4 godziny temu, Haaniaa01 napisał: A estrofem nie zatrzymuje przypadkiem owulacji i wtedy jest to właśnie cykl sztuczny? Wg mnie przy estrofemie jest cykl sztuczny, sama tak mialam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Lipiec 10, 2020 6 godzin temu, Magdaa napisał: Paulina a te niedobory witamin to pozniej mierzylas drugi raz po suplementacji? Bo moze powinnas je przyjmowac w innej formie a tamte nic nie daly. Tak na biezaco tu pisalam ale podsumowujac: crio transfer, na naturalnym cyklu (nie dostalam ani jednego zastrzyku co mnie wrecz wprowadzilo w zdumienie, ale czuje sie chyba dzieki temu dobrze), z lekow: estrofem, acard, luteina, no i wit metylowane po badaniach wykazujacych mutacje. na razie jeszcze sie nie ciesze, za szybko na to, choc moj maz juz niesmialo sie usmiecha mowiac ze do trzech razy i sztuka i trzecia ciaza juz musi sie skonczyc sukcesem;) a co do bety w sobote to jesli bede ja robic to na wariackich papierach - postanowilismy tym razem nie ukladac calego zycia pod klinike, w sobote rano wyruszam z moim przyczepa kempingowa na odludzie (ale do duzego miasta niedaleko i cos tam bede musiala znalezc;) wlasciwie cale przygotowania gdzies teraz jezdzilismy byle nie siedziec w domu i nie swirowac. Paulina szczegolnie Tobie polecam sie oderwac bo mowilas ze jestes zmeczona tym wszystkim. Magdaa jakie bierzesz witaminy metylowane ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziac 211 Napisano Lipiec 10, 2020 Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 18 minut temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Przykro mi bardzo u mnie w kwietniu w 8 tyg koniec. Jestem z Tobą, wiem co czujesz Była już akcja serca ? Edytowano Lipiec 10, 2020 przez Madziallena31 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DoMi 327 Napisano Lipiec 10, 2020 19 minut temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Bardzo mi przykro chyba ten tydzień nie jest dla nas łaskawy. Ściskam mocno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiteras 111 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Bardzo mi przykro trzymaj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Bardzo mi przykro znam to uczucie niestety Ale pamiętaj, że coś się ruszyło, coś się zaczęło dziać tak jak powinno. To musi Ci dać nadzieję na przyszłość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Bardzo mi przykro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Lipiec 10, 2020 1 godzinę temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Trzymaj się kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziac 211 Napisano Lipiec 10, 2020 (edytowany) 2 godziny temu, Madziallena31 napisał: Przykro mi bardzo u mnie w kwietniu w 8 tyg koniec. Jestem z Tobą, wiem co czujesz Była już akcja serca ? Nie było widać za tydzień miałam iść na usg Edytowano Lipiec 10, 2020 przez Madziac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margareta 186 Napisano Lipiec 10, 2020 2 godziny temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Przykro mi bardzo też mam niestety za sobą takie zakończenie, jak wiele innych dziewczyn tutaj. mam nadzieję że się podniesiesz i będziesz dalej z nami walczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Magdaa 218 Napisano Lipiec 10, 2020 7 godzin temu, Haaniaa01 napisał: A estrofem nie zatrzymuje przypadkiem owulacji i wtedy jest to właśnie cykl sztuczny? Bralam estrofem po owulacji przed transferem i teraz. Wiec moze blokuje. 3 godziny temu, Madziallena31 napisał: Magdaa jakie bierzesz witaminy metylowane ? Z allinessu 2 godziny temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec przykro mi... sciskam serdecznie, rozumiem ze jestes teraz rozbita... wyplacz sie na spokojnie - nie ma co udawac na sile ze jest sie ze stali:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 10, 2020 6 godzin temu, DoMi napisał: Jak wczoraj pytałam to powiedzieli że dopiero w późniejszym czasie mogą je zapłodnić tą drugą metoda ICSI. Pewnie jutro na wizycie dowiem się więcej. Niestety klinika ma jakieś zasady czy coś i jeśli nie mam 35 lat to można zapłodnić tylko 6 komórek a podać w transferze tylko jeden. A jakaś metoda ci zapładniali komórki?? Klasyczne ivf przecież to szkoda pieniędzy. Dopłaca się około 1000 pln i masz selekcję plemników icsi, pcsi ,famsi. To o wiele skuteczniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słoneczko1988 134 Napisano Lipiec 10, 2020 2 godziny temu, Madziac napisał: Hej u mnie niestety się nie udało 6 tydzień i koniec Madziac, więc jest nas dwie. Ja dzisiaj 28 dpt blastocysty i pusty pecherzyk;(( 4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach