In vitro 2020

2 godziny temu, margareta napisał:

estradiol dwa dni po transferze miałam 2489 pg/ml a progesteron 35.5 ng/ml. Ja przy wcześniejszym transferze miałam problem z niskim progesteronem, dlatego po tym szczęśliwym transferze przyjmowałam 3x1 tabletka (100mg) lutinusa i do tego 2 zastrzyki dziennie prolutexu. A estrofemu brałam 3x1. Przy drugiej weryfikacji 6dpt estradiol już mi zleciał do 1298 pg/ml a progesteron wzrósł do 122 ng/ml. Przy trzeciej weryfikacji estradiolu już nie badałam, bo byłam pewna, że się nie udało i odstawiłam jeden zastrzyk z prolutexu to progesteron znowu mi zleciał do 27.9 pg/ml. Taka sinusoida. Ty już jesteś po transferze? Trzymam kciuki

Tak jestem po transferze na cyklu sztucznym. 2dpt progesteron 23ng/ml (chyba niezle?) estradiol 630ng/ml - trochę mnie martwi czy nie za niski. Lekarz zwiększył mi dawkę estrofemu z 3x1 na 4x1. Miałaś jakieś objawy przed testowaniem? Ja póki co teraz w 4dpt totalnie nic.

3 godziny temu, Aja napisał:

Ja nie wiem o co chodzi z tą histeroskopia. Przecież to zwykły zabieg mechaniczny, oglądający wnętrze macicy. Nie powinien mieć wpływu na hormony. Nie powinna zmieniać cyklów. Nie podaje się żadnych leków ani tym podobnych rzeczy. A ja jak mialam histeroskopie diagnostyczna to w tym samym cyklu miałam pierwsza w życiu potwierdzoną owulacje.

Ciekawe to zjawisko....

Nie zgadniemy o co chodzi naszym macicom- czasem jakby żyją własnym życiem

2 godziny temu, Haaniaa01 napisał:

Tak jestem po transferze na cyklu sztucznym. 2dpt progesteron 23ng/ml (chyba niezle?) estradiol 630ng/ml - trochę mnie martwi czy nie za niski. Lekarz zwiększył mi dawkę estrofemu z 3x1 na 4x1. Miałaś jakieś objawy przed testowaniem? Ja póki co teraz w 4dpt totalnie nic.

Ciężko mi stwierdzić, jak te wartości, tym bardziej że widełki są szerokie, ale myślę że lekarz wie co robi, skoro kazał zwiększyć. Trzeba mu zaufać. Ja też po tym transferze nie miałam żadnych objawów, naprawdę. odchodziłam od zmysłów i byłam bardzo zestresowana, więc byłam w dużym szoku, że się udało. Kiedy testujesz betę? 

2 godziny temu, Kinga123 napisał:

Nie zgadniemy o co chodzi naszym macicom- czasem jakby żyją własnym życiem

Zdecydowanie. Już nawet lekarz mi w końcu powiedział że on nie wie do końca o co chodzi, ale z kobiecym ciałem nie będzie się kłucil. Tak chce. Tak ma. 

4 godziny temu, madzia:)) napisał:

Dziewczyny pisze do was o poradę. W 7dpt beta nic nie pokazała. Ja wiem że się nie udało bo wszystko wskazuje na @. Bóle brzucha mam mocne i jajników pisałam w środę do giną to kazał brać 3x1 duphaston i testować w poniedziałek. Dziś już miałam rano plamienia bo okres chce przyjść ale duphaston ją blokuje. Męczę się strasznie i źle się czuję już od tego. Nie chcę już brać duphastonu bo tylko cierpię i wolę żeby okres już wyszedł bo to męka. A do gina pisać nie chcę bo święta to wiadomo. Co byście zrobiły na moim miejscu? Odstawić? 

Madzia do poniedziałku już tylko 1 dzień to wytrzymaj jeszcze trochę. Może się okaże że jednak się udało.strasznie Ci kibicuje i trzymam kciuki.

Goralka my też trzymamy za Ciebie kciuki ❤

To już jutro 

1 godzinę temu, Goralka napisał:

Madzia do poniedziałku już tylko 1 dzień to wytrzymaj jeszcze trochę. Może się okaże że jednak się udało.strasznie Ci kibicuje i trzymam kciuki.

Trzymam kciuki za Ciebie. U mnie się nie udało i od jutra juz nic nie biore i mu powiem w poniedziałek ze nie mogłam wytrzymać. Bo to niestety @... ehh świra idzie ... kilka postów wyżej pisałam o tym  

Gdyby nie te święta to juz wczoraj byłoby wiadomo a tak to przedłuża mi cykl. Naprawdę niech nikt przez to nie przechodzi bo to cierpienie...

3 godziny temu, margareta napisał:

Ciężko mi stwierdzić, jak te wartości, tym bardziej że widełki są szerokie, ale myślę że lekarz wie co robi, skoro kazał zwiększyć. Trzeba mu zaufać. Ja też po tym transferze nie miałam żadnych objawów, naprawdę. odchodziłam od zmysłów i byłam bardzo zestresowana, więc byłam w dużym szoku, że się udało. Kiedy testujesz betę? 

Planuje testować w środę 8dpt .. chciałabym już wiedzieć bez względu na wynik

1 godzinę temu, Martuska napisał:

Goralka my też trzymamy za Ciebie kciuki ❤

To już jutro 

Dzieki Martuska! ja dziś sobie o Tobie też myślałam.ty też już tuż tuż

38 minut temu, madzia:)) napisał:

Trzymam kciuki za Ciebie. U mnie się nie udało i od jutra juz nic nie biore i mu powiem w poniedziałek ze nie mogłam wytrzymać. Bo to niestety @... ehh świra idzie ... kilka postów wyżej pisałam o tym  

Gdyby nie te święta to juz wczoraj byłoby wiadomo a tak to przedłuża mi cykl. Naprawdę niech nikt przez to nie przechodzi bo to cierpienie...

Echh ja też żadnej z nas nie życzę doświadczyc niepowodzenia bo to jest rzeczywiście okropne cierpienie.przekonalam się o tym już 2 razy wiec po części naprawdę Cię rozumiem że masz już dość i chcesz jak najszybciej się przekonać i ruszyć dalej... święta też nie pomagają niestety bo wszystko idzie jak po grudzie ale z drugiej mam jeszcze cień nadziei że jednak Ci się uda kochana.trzymaj się cieplutko

11 godzin temu, Haaniaa01 napisał:

Planuje testować w środę 8dpt .. chciałabym już wiedzieć bez względu na wynik

To mocno kibicuję Tobie i śnieżynce. Mam nadzieję, że będziesz mieć piękną końcówkę roku

Ja już w pakiecie testować mam dopiero 12.01 wiec później niż przy pierwszych 2 transferach, ale lekarz powiedział że jak chce to mogę zrobić betę troszkę wcześniej (2dni max) ale nie brać wyniku 100% jako wiążący jeśli wyjdzie mała . Teraz odpoczywam i oby się udało. Martuska a ty jak się czujesz? Jest jeszcze ktoś to teraz w najbliższych dniach transferuje? 

36 minut temu, Goralka napisał:

Ja już w pakiecie testować mam dopiero 12.01 wiec później niż przy pierwszych 2 transferach, ale lekarz powiedział że jak chce to mogę zrobić betę troszkę wcześniej (2dni max) ale nie brać wyniku 100% jako wiążący jeśli wyjdzie mała . Teraz odpoczywam i oby się udało. Martuska a ty jak się czujesz? Jest jeszcze ktoś to teraz w najbliższych dniach transferuje? 

Trzymam kciuki

19 godzin temu, Haaniaa01 napisał:

Tak jestem po transferze na cyklu sztucznym. 2dpt progesteron 23ng/ml (chyba niezle?) estradiol 630ng/ml - trochę mnie martwi czy nie za niski. Lekarz zwiększył mi dawkę estrofemu z 3x1 na 4x1. Miałaś jakieś objawy przed testowaniem? Ja póki co teraz w 4dpt totalnie nic.

Ja miałam estadiol po transferze ok 2500 do 3500 (ale wtedy zmniejszył mi dawkę estrofemu). Estrofem większosć dziewczyn odstawia w 8 tyg ciaży.  Co do progesteronu to miałam ok 50 ng/ml a w 11 tygodniu ciaży po odstawieniu wszystkich leków ok 110 ng/ml. 

Zarówno estradiol jak i progesteron dziewczyny często mają niższy - zwłaszcza ze progesteron nie ze wszystkich tabletek wychodzi w badaniu krwi.

1 godzinę temu, Goralka napisał:

Ja już w pakiecie testować mam dopiero 12.01 wiec później niż przy pierwszych 2 transferach, ale lekarz powiedział że jak chce to mogę zrobić betę troszkę wcześniej (2dni max) ale nie brać wyniku 100% jako wiążący jeśli wyjdzie mała . Teraz odpoczywam i oby się udało. Martuska a ty jak się czujesz? Jest jeszcze ktoś to teraz w najbliższych dniach transferuje? 

Super trzymam kciuki 

1 godzinę temu, Goralka napisał:

Ja już w pakiecie testować mam dopiero 12.01 wiec później niż przy pierwszych 2 transferach, ale lekarz powiedział że jak chce to mogę zrobić betę troszkę wcześniej (2dni max) ale nie brać wyniku 100% jako wiążący jeśli wyjdzie mała . Teraz odpoczywam i oby się udało. Martuska a ty jak się czujesz? Jest jeszcze ktoś to teraz w najbliższych dniach transferuje? 

Trzymam kciuki trochę się naczekasz, ale na tłustą betę warto czekać ja szykuję się na transfer po nowym roku, we wtorek idę na podgląd endometrium i wtedy się może częściowo okaże co i jak

Dziewczyny w ciąży biorące heparynę, w którym tc odstawialyscie zastrzyki? 

7 minut temu, N_asia napisał:

Dziewczyny w ciąży biorące heparynę, w którym tc odstawialyscie zastrzyki? 

Moja przyjaciółka odstwila w 38 tc także prawie do końca ciąży robiła zastrzyki 

2 godziny temu, Goralka napisał:

Ja już w pakiecie testować mam dopiero 12.01 wiec później niż przy pierwszych 2 transferach, ale lekarz powiedział że jak chce to mogę zrobić betę troszkę wcześniej (2dni max) ale nie brać wyniku 100% jako wiążący jeśli wyjdzie mała . Teraz odpoczywam i oby się udało. Martuska a ty jak się czujesz? Jest jeszcze ktoś to teraz w najbliższych dniach transferuje? 

Gratulacje ! Odpoczywajcie❤

Teraz musimy się wspierać bo czas oczekiwania będzie długi ❤❤❤ ale...na taki skarb warto poczekac🥰

Ja już nie mogę się doczekać

Wtorek 13.00 trzymajcie kciuki 

1 godzinę temu, NowaOna napisał:

Moja przyjaciółka odstwila w 38 tc także prawie do końca ciąży robiła zastrzyki 

Dzień przed porodem

1 godzinę temu, NowaOna napisał:

Moja przyjaciółka odstwila w 38 tc także prawie do końca ciąży robiła zastrzyki 

Ja odstawiłam chyba koło 12 tygodnia ale moja koleżanka brała jeszcze kilka tygodni po porodzie. Więc to chyba zależy od powodu dla którego jest włączony. 

Goralka będziesz testowała dopiero 12.01 ze względu na ten wlew który miałaś podany przed transferem ? Po nim wynik może być niemarodajny ? 

Hej dziewczyny. Tak jak pisalam kilka dni wcześniej, przez hiper święta przeleżałam w szpitalu. Z trudem chodzę, leżę, siedzę. Piję dużo wody, bo wiem, że powinnam. Oczywiście, żaden lekarz tutaj nawet o tym nie wspomniał. W zasadzie badania krwi, kroplówkę nawadniająca miałam w dzień przyjęcia i wczoraj, gdy dyżur miał ginekolog, który dał mi skierowanie do szpitala. A tak to sobie leżę i całymi dniami słucham rozmów pielęgniarek. Nie mogę się doczekać powrotu do domu. Czytałam, że niektóre z was też miały to dziadostwo. Najgorszemu wrogowi nie życzę, ale... Pociesza mnie tylko, że beta rośnie. Pozdrawiam was cieplutko

1 godzinę temu, Martuska napisał:

Goralka będziesz testowała dopiero 12.01 ze względu na ten wlew który miałaś podany przed transferem ? Po nim wynik może być niemarodajny ? 

A wiesz ze nawet nie zapytałam z tych wszystkich emocji dopiero później jak przyjechałam do domu to policzyłam że 12.01 to będzie 16dpt więc dużo dłużej niż przy pierwszych 2 razach.jutro napiszę do lekarza i zapytam.

2 minuty temu, Goralka napisał:

A wiesz ze nawet nie zapytałam z tych wszystkich emocji dopiero później jak przyjechałam do domu to policzyłam że 12.01 to będzie 16dpt więc dużo dłużej niż przy pierwszych 2 razach.jutro napiszę do lekarza i zapytam.

Daj znać jutro co lekarz powie  Ja przy transferze będę miała atosiban ale to chyba nie powinno wpłynąć na wynik. Planuje testować już 7dpt chyba, że lekarz zaleci inaczej. Po transferze mam jeszcze konsultacje to się dopytam. Dużo cierpliwości Ci życzę

6 godzin temu, N_asia napisał:

Dziewczyny w ciąży biorące heparynę, w którym tc odstawialyscie zastrzyki? 

Ja teraz jestem na długim protokole i już przy tabletka anty biore heparynę i ponoc cała ciąże będę musiała brac. Od hematologa mam przepisana refundację w ciąży.

8 godzin temu, Goralka napisał:

Ja już w pakiecie testować mam dopiero 12.01 wiec później niż przy pierwszych 2 transferach, ale lekarz powiedział że jak chce to mogę zrobić betę troszkę wcześniej (2dni max) ale nie brać wyniku 100% jako wiążący jeśli wyjdzie mała . Teraz odpoczywam i oby się udało. Martuska a ty jak się czujesz? Jest jeszcze ktoś to teraz w najbliższych dniach transferuje? 

Dbaj teraz  o siebie podwójnie 🥰 i pilnuj żebyś żebyś miała ciepłe stopy  hehe śmieszna rada ale podobno coś w tym jest a teraz okres zimowy i stopy często marzną  

1 godzinę temu, Martuska napisał:

Daj znać jutro co lekarz powie  Ja przy transferze będę miała atosiban ale to chyba nie powinno wpłynąć na wynik. Planuje testować już 7dpt chyba, że lekarz zaleci inaczej. Po transferze mam jeszcze konsultacje to się dopytam. Dużo cierpliwości Ci życzę

Dam znać jak mi jutro odpisze.w mojej klinice po transferze nie ma już konsultacji z lekarzem tylko położna wydaje karte zabiegu z opisem i powtarza zalecenia lekarza. Na szczęście mam bezpośredni kontakt telefoniczny z lekarzem więc zapytam go jutro. Niby tak się nie stresowalam teraz a jednak wychodzi ze przejęta byłam 

1 godzinę temu, kiteras napisał:

Dbaj teraz  o siebie podwójnie 🥰 i pilnuj żebyś żebyś miała ciepłe stopy  hehe śmieszna rada ale podobno coś w tym jest a teraz okres zimowy i stopy często marzną  

Dzięki kochana stopki grzeje w ciepłych kapciach albo pod kocykiem. Teraz mam wolne więc będę leniuchowac i wygrzewac  się do woli

6 minut temu, Goralka napisał:

Dam znać jak mi jutro odpisze.w mojej klinice po transferze nie ma już konsultacji z lekarzem tylko położna wydaje karte zabiegu z opisem i powtarza zalecenia lekarza. Na szczęście mam bezpośredni kontakt telefoniczny z lekarzem więc zapytam go jutro. Niby tak się nie stresowalam teraz a jednak wychodzi ze przejęta byłam 

Ja też mam bezpośredni kontakt telefoniczny z lekarzem. Lekarz zalecił mi badanie estradiolu i progesteronu przed transferem. Konsultacja będzie dotyczyła ewentualnej zmiany dawkowania leków. Pamiętasz moje przejścia w poprzednim cyklu...chce  uniknąć tych strasznych przejść

Czekam jutro na info