Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

9 minut temu, Martuska napisał:

Najlepiej najbliżej domu. Ja mam do kliniki ponad 100km. To bardzo uciążliwe na dłuższą metę. Teraz mam wizyty stymulacyjne co drugi dzień i brak urlopu 😉

 

Kochana ja wszędzie mam daleko Warszawa 250 a Kraków 120 😞 dlatego nie ma to znaczenia wszędzie pojadę chyba.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, AsiaWin napisał:

W miarę blisko domu. Dla mnie ważne było to żebym miała kontakt bezpośrednio z klinika a nie z infolinią. No i zależy jaki macie problem, bo nie wszystkie kliniki mają takie same procedury dodatkowe.  Jak napiszesz o sobie coś więcej to może dziewczyny z podobnym problemem i blisko Twojego miejsca zamieszkania poleca jakąś klinike/lekarza.

Tak jak pisałam niestety wszędzie daleko mam wiec nie mam wyboru nawet i dalej pojadę..  Warszawa bądź Kraków, a jeśli chodzi o sytuacje to mam translokacje i moja szansa na ominiecie jej i być może szybsze powodzenie jest właśnie in vitro z PGD, bo już 3 straty naturalne mam pewnie trafione w te zle komórki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, littleangel napisał:

Niestety z mojego regionu jest w kazde miejsce daleko wiec myślę nad Warszawa ok 250 km mam ewentualnie Kraków 120 ale nie wiem nie slyszalam nic o klinikach tam :(, moje starania niestety trwają 2 lata i juz mam 3 ciążę poronione i niestety po tych stratach wyszlo ze mam translokacje i moja szansa jest albo starania tyle ile wytrzymam.. ale ile.. albo wlasnie in vitro z PGD i chce spróbować in vitro bo problemu z zajściem nie mam tyle ze ta translokacja psuje wszystko 😞

Jeśli chodzi o Kraków ja jestem w Macierzyństwie. Jestem zadowolona,  ale w ciąży nie jestem. Mam inny problem niż Ty. Lecze się u dr K.M. Są na forum dziewczyny z Parens. Radzilabym Ci wybrać miasto do ktorego szybciej dojedziesz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, littleangel napisał:

Niestety z mojego regionu jest w kazde miejsce daleko wiec myślę nad Warszawa ok 250 km mam ewentualnie Kraków 120 ale nie wiem nie slyszalam nic o klinikach tam :(, moje starania niestety trwają 2 lata i juz mam 3 ciążę poronione i niestety po tych stratach wyszlo ze mam translokacje i moja szansa jest albo starania tyle ile wytrzymam.. ale ile.. albo wlasnie in vitro z PGD i chce spróbować in vitro bo problemu z zajściem nie mam tyle ze ta translokacja psuje wszystko 😞

Ja jestem w krakowie w klinice parens i sobie chwalę.generalnie jest tutaj kilka klinik więc coś napewno wybierzesz i tak jak pisały dziewczyny rozważ te bliżej ciebie bo dość częste wizyty moga być uciążliwe jeśli bedziesz miała 250 km jechać np na jedno szybkie USG podczas stymulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, littleangel napisał:

Kochana ja wszędzie mam daleko Warszawa 250 a Kraków 120 😞 dlatego nie ma to znaczenia wszędzie pojadę chyba.. 

Uwierz ma ! 250 A 120 to duża różnica! 

Jak będziesz jeździła co drugi dzień to doceniasz różnicę ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, emkw35 napisał:

Długi protokół. 5dc Jestem na Gonapeptylu. (Tamten cykl na YAZ) Właśnie czekam na sms od pani doktor, ktora po obejrzeniu wyników ma zadecydować kiedy zaczynam Menopur.

Ja czekam na @i pod koniec tygodnia zaczynam kolejna próbę krótkim protokołem.tez mam min menopur od 3dc trzymam wiec kciuki za nas 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, littleangel napisał:

Czesc dziewczyny, muszę dołączyć do tego forum niestety stoję przed wyborem kliniki do procedury in vitro, proszę doradźcie jaka wybrać czym.sie kierować?? 😘

Ja wybierając tak naprawdę kierowałam się opiniami n/t konkretnego lekarza. Słyszałam dobre rzeczy o pewnej Pani Doktor i po prostu wybrałam klinikę w której ona pracuje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Goralka napisał:

Ja czekam na @i pod koniec tygodnia zaczynam kolejna próbę krótkim protokołem.tez mam min menopur od 3dc trzymam wiec kciuki za nas 😉

A w krótkim protokole stymulacja menopurem trwa tyle, co w długim? chyba więc będziemy podobnie czasowo to przechodzić:) trzymam kciuki, by ta próba była dla Ciebie owocna. A przy okazji dla mnie też 😁

 

A ten cykl miałaś naturalny? Czy brałaś jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

emkw35 i Goralka trzymam kciuki 💚

Ja tak niedawno zaczynałam tą drogę a juz powoli zmierzam do końca 😉

Powodzenia ! 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Martuska napisał:

emkw35 i Goralka trzymam kciuki 💚

Ja tak niedawno zaczynałam tą drogę a juz powoli zmierzam do końca 😉

Powodzenia ! 

 

Dzięki 🙂

 

A jak Ty znosiłaś stymulację? Tyle pęcherzyków 😊 zastanawiam się jak takie ilości prawie 2cm jajek mieszczą się w brzuchu ..:P

czy bardzo bolesna jest stymulacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny u mnie problem to przede wszystkim nasienie męża. 

Mamy mieć biopsje przy mojej punkcji.

Ja mam obsesję bo ciągle martwię się tylko o to aby te moje jajeczka się zaplodnily ! Dziś lekarz mówił o takiej dodatkowej procedurze, że wybiera się plemniki sekunda po sekundzie. Myślicie, że warto zapłacić za tą opcję? Lekarz twierdził, że nie ma potrzeby ponosić dodatkowych kosztów bo mam dużo jajeczek i tym samym dużo szans na zapłodnienie. Sama już nie wiem ? A punkcja prawdopodobnie w piątek. Może wy coś doradzicie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, emkw35 napisał:

Dzięki 🙂

 

A jak Ty znosiłaś stymulację? Tyle pęcherzyków 😊 zastanawiam się jak takie ilości prawie 2cm jajek mieszczą się w brzuchu ..:P

czy bardzo bolesna jest stymulacja?

Spokojnie, zmieszczą się;) 

Ja ważę 50kg i się mieszczą 😊

Czasami mi trochę ciągnęło w jajnikach ale nie był to ból ciągły raczej dyskomfort niż ból. I tyle 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, emkw35 napisał:

A w krótkim protokole stymulacja menopurem trwa tyle, co w długim? chyba więc będziemy podobnie czasowo to przechodzić:) trzymam kciuki, by ta próba była dla Ciebie owocna. A przy okazji dla mnie też 😁

 

A ten cykl miałaś naturalny? Czy brałaś jakieś leki?

Miałam antykoncepcje bo 2 cykle wcześniej miałam torbiel więc mi przepisał żeby uspokoić jajniki ale teraz już się wchłonął i jest ok. W moim przypadku menopur będę brała od 3 do ok 10 DC mam jeszcze elonve która mam wziąć w 2dc potem jeszcze całą masę innych (cetrotride, gonapeptyl, gonal, clostilbegit, accofil, intralipid i jeszcze jakieś) trochę tego jest. Fajnie że będziemy razem- zawsze to raźniej 😉 . Oby szczęśliwie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Martuska napisał:

emkw35 i Goralka trzymam kciuki 💚

Ja tak niedawno zaczynałam tą drogę a juz powoli zmierzam do końca 😉

Powodzenia ! 

 

Dzięki wielkie i powodzenia dalej! Ja ze względu na niskie amh (1.2)raczej martwię się żeby miec te pęcherzyki bo za dużo to raczej mi nie grozi

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Martuska napisał:

Dziewczyny u mnie problem to przede wszystkim nasienie męża. 

Mamy mieć biopsje przy mojej punkcji.

Ja mam obsesję bo ciągle martwię się tylko o to aby te moje jajeczka się zaplodnily ! Dziś lekarz mówił o takiej dodatkowej procedurze, że wybiera się plemniki sekunda po sekundzie. Myślicie, że warto zapłacić za tą opcję? Lekarz twierdził, że nie ma potrzeby ponosić dodatkowych kosztów bo mam dużo jajeczek i tym samym dużo szans na zapłodnienie. Sama już nie wiem ? A punkcja prawdopodobnie w piątek. Może wy coś doradzicie ? 

Chodzi o imsi? Myślę że skoro lekarz mówi że nie ma potrzeby przepłacać to chyba można mu zaufać, chociaż wiem że my chcemy wszystko robić byle tylko zwiększyć szanse więc jeśli możecie sobie na tą dodatkową opcję pozwolić to dlaczego nie, zwłaszcza że może cie to uspokoi troche. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Goralka napisał:

Chodzi o imsi? Myślę że skoro lekarz mówi że nie ma potrzeby przepłacać to chyba można mu zaufać, chociaż wiem że my chcemy wszystko robić byle tylko zwiększyć szanse więc jeśli możecie sobie na tą dodatkową opcję pozwolić to dlaczego nie, zwłaszcza że może cie to uspokoi troche. 

Tak. Wy skorzystaliscie z tej dodatkowej procedury? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, Martuska napisał:

Tak. Wy skorzystaliscie z tej dodatkowej procedury? 

Ja np. Korzystałam, jednak chciałam ulepszyć w każdy możliwy sposób, plus jeszcze wzięliśmy assisted hatching 😉 wszystkie komórki to piękne blastki,podaliśmy dwie w 5 dobie, przyjęła się jedna, zaraz wchodzę w 7tc 😉 była to moja pierwsza procedura, protokół krótki 😉

Edytowano przez Katya22
  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Martuska napisał:

Tak. Wy skorzystaliscie z tej dodatkowej procedury? 

My korzystalismy bo lekarz mowil ze przy trudnosciach z nasieniem sa male szanse na zaplodnieniem klasycznym ivf, cena w naszej klinice akurat byla taka sama klasycznego jak i imsi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Goralka napisał:

Ja czekam na @i pod koniec tygodnia zaczynam kolejna próbę krótkim protokołem.tez mam min menopur od 3dc trzymam wiec kciuki za nas 😉

Trzymam kciuki za Ciebie, niech ta procedura okaże się szczęśliwa 🍀😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Martuska napisał:

Tak. Wy skorzystaliscie z tej dodatkowej procedury? 

My tez korzystaliśmy z Imsi , lekarz konsultował z embriologiem jaka procedurę wybrać właśnie przez bardzo słabe nasienie męża. Ja miałam pobranych 20 komórek z czego 14 dojrzałych, po zapłodnieniu mieliśmy dwa zarodeczki ale zapładnialiśmy 6 komórek reszta czeka zamrożona. Jak masz wątpliwości przynajmiej w mojej klinice mogliśmy spotkać się i porozmawiać z embriologiem. 🙂 a w tej sytuacji możemy tylko zaufać lekarzowi powinien wiedzieć jaka procedura jest dla nas najlepsza. Trzymam kciuki ✊✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Martuska napisał:

Tak. Wy skorzystaliscie z tej dodatkowej procedury? 

My akurat nie skorzystaliśmy bo nam odradził tą opcję lekarz ale korzystaliśmy z embrioglue i embriogen blast. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Goralka napisał:

My akurat nie skorzystaliśmy bo nam odradził tą opcję lekarz ale korzystaliśmy z embrioglue i embriogen blast. 

A jak to jest z tym embrioglue pomaga coś? My teraz wybraliśmy ta opcje do  kriostansferu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Marza napisał:

A jak to jest z tym embrioglue pomaga coś? My teraz wybraliśmy ta opcje do  kriostansferu

Wiesz co my akurat mieliśmy 2 nieudane próby z embrioglue ale z tego co nam embriolog mówił to może to pomoc więc korzystaliśmy i będziemy korzystać teraz też.jesli cokolwiek może zwiększyć szanse i będziemy mogli sobie na to pozwolić finansowo to będziemy korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Goralka napisał:

Dzięki wielkie i powodzenia dalej! Ja ze względu na niskie amh (1.2)raczej martwię się żeby miec te pęcherzyki bo za dużo to raczej mi nie grozi

Spokojnie 😃😉 Ja mam amh 0.7 i też martwiłam się o to czy po punkcji będzie co transferować. Może szału nie było bo miałam 7 komórek, z czego zapłodniło się 5. A przeżyły tylko 3. Więc pierwszy transfer 2 zarodków nieudany, drugi transfer mrozaczka udany. Dzisiaj powoli kończę 10tc 😉 także u Ciebie też będzie dobrze. Powiedzmy sobie tak... że nie liczy się ilość tylko jakość 😍🥰

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Goralka napisał:

Wiesz co my akurat mieliśmy 2 nieudane próby z embrioglue ale z tego co nam embriolog mówił to może to pomoc więc korzystaliśmy i będziemy korzystać teraz też.jesli cokolwiek może zwiększyć szanse i będziemy mogli sobie na to pozwolić finansowo to będziemy korzystać.

My tak samo podchodzimy zobaczymy jak będzie teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Martuska napisał:

Tak. Wy skorzystaliscie z tej dodatkowej procedury? 

My z mężem nie korzystaliśmy- lekarz nawet nie sugerował takiego rozwiązana. U mojego męża morfologia 0%, a u mnie niskie amh (0.7) i wtedy wydawało mi się, że to koniec świata. My w pełni zaufaliśmy lekarzowi. Po pierwszej nieudanej próbie lekarz zaproponował do grugiego transferu Embryo Glue i się udało... Oczywiście ostateczna decyzja należy do Was, ale ja naprawdę w 100% zaufalam lekarzowi. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, KlaudiainvimedGdynia napisał:

Mam pytanko do dziewczyn w ciąży bo jest nas coraz więcej 🙂🙂 czy, któraś z Was bierze neoparin ? Lekarz przepisuje wam na niego refundację czy 100% płatne ? 

Ja brałam chyba do 11 tygodnia i niestety nie miałam na niego refundacji. 

Dawno się tu nie udzielałam ale na bieżąco śledzę wasze zapiski. Gratuluję wszystkim którym się udało i dalej trzymam kciuki za całą resztę. Będzie dobrze 🙂

Ja dzisiaj też mam ogromny stres bo wieczorem idę na usg genetyczne do badania pappa. Boję się że coś może wyjść nie tak 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Marza napisał:

A jak to jest z tym embrioglue pomaga coś? My teraz wybraliśmy ta opcje do  kriostansferu

My przy 2 transferze mieliśmy embrioglue i transfer udany, nie wiem czy to akurat zasługa tego ale może akurat, oprócz tego żadnych innych zmian ani leków dodatkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marza napisał:

A jak to jest z tym embrioglue pomaga coś? My teraz wybraliśmy ta opcje do  kriostansferu

To jest chyba różnie już. Albo się uda albo nie. Ja za 1 próbą miałam atosiban i embrioglu. Za 2 podejściem tylko embrioglu. Nie wiem czemu ten atosiban nie miałam. To tez dużo zależy od zarodka. Mój lekarz powiedział mi że mam zarodki tylko też nie wszystkie mogą się przyjąć. To teraz wyszło tak że ja już nie mam pewności że z tych 5 co mam i 1 co aktualnie jest podany czy któryś zostanie ze mną 😥 te in vitro jest strasznie skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×