Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

5 minut temu, madzia:)) napisał:

To jest chyba różnie już. Albo się uda albo nie. Ja za 1 próbą miałam atosiban i embrioglu. Za 2 podejściem tylko embrioglu. Nie wiem czemu ten atosiban nie miałam. To tez dużo zależy od zarodka. Mój lekarz powiedział mi że mam zarodki tylko też nie wszystkie mogą się przyjąć. To teraz wyszło tak że ja już nie mam pewności że z tych 5 co mam i 1 co aktualnie jest podany czy któryś zostanie ze mną 😥 te in vitro jest strasznie skomplikowane

Ja w pierwszej próbie miałam podane 2zarodki i żaden się nie zaimplantowal. Zostały 3 podany będę miała jeden i zobaczymy. Jak będzie problem z implantacja jak ostatnio, to dostanę zastrzyki i w tym mam duża nadzieję na cud😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KlaudiainvimedGdynia napisał:

Mam pytanko do dziewczyn w ciąży bo jest nas coraz więcej 🙂🙂 czy, któraś z Was bierze neoparin ? Lekarz przepisuje wam na niego refundację czy 100% płatne ? 

Ja mam neoparin i niestety płatny 100% 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem po usg 6tydz+2dz. Wszystko wygląda ok 🙂 serduszko 💛 bije i tym razem nie widać żadnego krwiaka ani innych niespodzianek 🙂

Ulżyło mi mega chociaż jako, że jestem już po poronieniu oficjalnie uciesze się najwcześniej w 13 tygodniu 😜

Tylu dziewczyn w ciąży chyba jeszcze tu nie widziałam 😉 oby do końca roku doszły nam kolejne! 🍀 

  • Like 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Iffci@ napisał:

Spokojnie 😃😉 Ja mam amh 0.7 i też martwiłam się o to czy po punkcji będzie co transferować. Może szału nie było bo miałam 7 komórek, z czego zapłodniło się 5. A przeżyły tylko 3. Więc pierwszy transfer 2 zarodków nieudany, drugi transfer mrozaczka udany. Dzisiaj powoli kończę 10tc 😉 także u Ciebie też będzie dobrze. Powiedzmy sobie tak... że nie liczy się ilość tylko jakość 😍🥰

Dziękuję Iffci! Dokładnie tak! idziemy w jakość i mam nadzieję że teraz się uda 😉 tobie też kochana powodzenia i zero uciążliwych dolegliwości do samego końca 😉 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KlaudiainvimedGdynia napisał:

Mam pytanko do dziewczyn w ciąży bo jest nas coraz więcej 🙂🙂 czy, któraś z Was bierze neoparin ? Lekarz przepisuje wam na niego refundację czy 100% płatne ? 

Jeśli masz wskazania do brania neoparinu, to powinnaś mieć wogole za darmo (od 1 września, program ciąża plus) nawet jak jesteś w prywatnej klinice. Lekarz na recepcie powinien oznaczyć R (refundacja) a następnie C (ciąża). 

Jeśli jednak neoparin dany jest tylko na wszelki wypadek, asekuracyjnie, bez wskazań medycznych w wynikach badań (np. trombofilia lub opory w przepływach) to może nie chcieć dać refundacji lekarz. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny mam radę i dobrą wiadomość dla dziewczyn z niskim amh: moje amh w sierpniu w luxmedzie to 0,2, a dzisiaj odebrałam wynik 1,09 😁 badanie robiłam w diagnostyce, i to w konkretnym laboratorium bo u mnie w Lublinie jest kilka oddziałów i już widzę że w 1 konkretnym lepiej wychodzi albo to przypadek 😁 poza tym brałam naprawdę duże dawki witaminy d, nawet 10000 tys jednostek dziennie już chyba od 2 miesięcy. I to naprawdę pomogło. Wiem że może to być trochę zakłamany wynik i wcale tych jajeczek pewnie nie będę miała więcej niż ostatnio (2), ale bardzo przyda nam się to do refundacji. Także zbadajcie sobie poziom witaminy d i ją suplementujcie. Ja taki wynik mam przy ok 70 ng/ml. Teraz sobie trochę zmniejszę dawki żeby to utrzymać, a już niekoniecznie podnosić.

  • Like 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, karioka84 napisał:

Dziewczyny mam radę i dobrą wiadomość dla dziewczyn z niskim amh: moje amh w sierpniu w luxmedzie to 0,2, a dzisiaj odebrałam wynik 1,09 😁 badanie robiłam w diagnostyce, i to w konkretnym laboratorium bo u mnie w Lublinie jest kilka oddziałów i już widzę że w 1 konkretnym lepiej wychodzi albo to przypadek 😁 poza tym brałam naprawdę duże dawki witaminy d, nawet 10000 tys jednostek dziennie już chyba od 2 miesięcy. I to naprawdę pomogło. Wiem że może to być trochę zakłamany wynik i wcale tych jajeczek pewnie nie będę miała więcej niż ostatnio (2), ale bardzo przyda nam się to do refundacji. Także zbadajcie sobie poziom witaminy d i ją suplementujcie. Ja taki wynik mam przy ok 70 ng/ml. Teraz sobie trochę zmniejszę dawki żeby to utrzymać, a już niekoniecznie podnosić.

WOW! Niezły wynik i AMH i D3! Ja kiedyś brałam D po 5000 dziennie ale i tak miałam poziom trochę powyżej 30 - więc dolna granica! Jednak widać, że da się podnieść AMH poprzez suplementację i dietę! Dzięki za taki wpis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Luna_ napisał:

Jestem po usg 6tydz+2dz. Wszystko wygląda ok 🙂 serduszko 💛 bije i tym razem nie widać żadnego krwiaka ani innych niespodzianek 🙂

Ulżyło mi mega chociaż jako, że jestem już po poronieniu oficjalnie uciesze się najwcześniej w 13 tygodniu 😜

Tylu dziewczyn w ciąży chyba jeszcze tu nie widziałam 😉 oby do końca roku doszły nam kolejne! 🍀 

Luna dobrze że się odzywasz, bo ostatnio widzę mało dziewczyn tych które były jeszcze parę miesięcy temu. Mam nadzieję, że pomimo tego, że nie piszą to ciągle dążą do spełnienia marzeń! Gratuluję Tobie - teraz wszystko idzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, AsiaWin napisał:

WOW! Niezły wynik i AMH i D3! Ja kiedyś brałam D po 5000 dziennie ale i tak miałam poziom trochę powyżej 30 - więc dolna granica! Jednak widać, że da się podnieść AMH poprzez suplementację i dietę! Dzięki za taki wpis!

Brałam jeszcze koenzym q10. Z dhea zrezygnowałam bo zbadałam sobie poziom i po suplementacji miałam za wysoki. Do tego Femibion i żelazo. Ale jestem pewna że to witamina d najbardziej pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aja napisał:

Jeśli masz wskazania do brania neoparinu, to powinnaś mieć wogole za darmo (od 1 września, program ciąża plus) nawet jak jesteś w prywatnej klinice. Lekarz na recepcie powinien oznaczyć R (refundacja) a następnie C (ciąża). 

Jeśli jednak neoparin dany jest tylko na wszelki wypadek, asekuracyjnie, bez wskazań medycznych w wynikach badań (np. trombofilia lub opory w przepływach) to może nie chcieć dać refundacji lekarz. 

Aja a orientujesz się czy 3 mutacje z pakietu na trombofilię są wskazaniem do refundowanego neoparinu? Na razie nie jestem w ciąży ale też mam zapisany neoparin i oczywiście na 100%. Zastanawiam się czy jak lekarz potwierdzi ciążę czy będzie mi przysługiwać refundacja (czy mogę tego wymagać od lekarza).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, karioka84 napisał:

Dziewczyny mam radę i dobrą wiadomość dla dziewczyn z niskim amh: moje amh w sierpniu w luxmedzie to 0,2, a dzisiaj odebrałam wynik 1,09 😁 badanie robiłam w diagnostyce, i to w konkretnym laboratorium bo u mnie w Lublinie jest kilka oddziałów i już widzę że w 1 konkretnym lepiej wychodzi albo to przypadek 😁 poza tym brałam naprawdę duże dawki witaminy d, nawet 10000 tys jednostek dziennie już chyba od 2 miesięcy. I to naprawdę pomogło. Wiem że może to być trochę zakłamany wynik i wcale tych jajeczek pewnie nie będę miała więcej niż ostatnio (2), ale bardzo przyda nam się to do refundacji. Także zbadajcie sobie poziom witaminy d i ją suplementujcie. Ja taki wynik mam przy ok 70 ng/ml. Teraz sobie trochę zmniejszę dawki żeby to utrzymać, a już niekoniecznie podnosić.

Ja też miałam wzrost AMH po kilku cyklach stymulowanych i jednej stymulacji do in vitro 🙂 pierwsze badanie marzec 2019 - wynik 1.5, kolejne  sierpień 2019 - wynik 1.2, ostatnie badanie wrzesień 2020 - wynik 1.97 i każde badanie robione w diagnostyce. Nie stosowalam przed tym ostatnim badaniem żadnych suplementów, jedynie odstawiłam całkowicie alkohol i ze wzgledu na wiosne i lato jadłam więcej owoców i warzyw :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Super, że jednak jest nadzieja na to AMH, dzięki za te informacje 😍

Chciałabym zapytać jak z Encortonem, przepisują Wam teraz do stymulacji i transferów? Ja do pierwszego transferu w lutym miałam, a teraz lekarz ani słowa na ten temat nie powiedział.. 🤷‍♀️

Edytowano przez Angelin
Literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Angelin napisał:

Super, że jednak jest nadzieja na to AMH, dzięki za te informacje 😍

Chciałabym zapytać jak z Encortonem, przepisują Wam teraz do stymulacji i transferów? Ja do pierwszego transferu w lutym miałam, a teraz lekarz ani słowa na ten temat nie powiedział.. 🤷‍♀️

Raczej unikają teraz w mojej klinice, mój dr wie że mam go od immunologa i mówił że on nie może zlecać, a co zrobię to inna kwestia😉 biorąc go jednak trzeba uważać, unikać tłocznych miejsc itp. Ja jak go brałam z 2-3 miesiące temu to w pracy się dogadałam, że pracuje z domu. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Luna_ napisał:

Jestem po usg 6tydz+2dz. Wszystko wygląda ok 🙂 serduszko 💛 bije i tym razem nie widać żadnego krwiaka ani innych niespodzianek 🙂

Ulżyło mi mega chociaż jako, że jestem już po poronieniu oficjalnie uciesze się najwcześniej w 13 tygodniu 😜

Tylu dziewczyn w ciąży chyba jeszcze tu nie widziałam 😉 oby do końca roku doszły nam kolejne! 🍀 

Gratulacje super wiadomość ja też nie mogę się doczekać 13tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AsiaWin napisał:

Luna dobrze że się odzywasz, bo ostatnio widzę mało dziewczyn tych które były jeszcze parę miesięcy temu. Mam nadzieję, że pomimo tego, że nie piszą to ciągle dążą do spełnienia marzeń! Gratuluję Tobie - teraz wszystko idzie dobrze!

Myślę że sporo czyta nawet jak się nie odzywa :) ja musiałam odciąć się trochę ogólnie od internetu żeby nie zwariować i złapać jakąś równowagę między 'życiem' a in vitro ale i tak co jakiś czas nadrabiałam wpisy i kibicowałam dziewczynom ;p 

Z tych starych bywalczyń najbardziej ciekawi mnie co u Lexy. Jeżeli czytasz gdzieś po cichutku to wiedz, że cały czas trzymam kciuki za Ciebie i Twoją Kruszynke. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skonczylo i jesteście razem zdrowe i szczęśliwe 🤞

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AsiaWin napisał:

Aja a orientujesz się czy 3 mutacje z pakietu na trombofilię są wskazaniem do refundowanego neoparinu? Na razie nie jestem w ciąży ale też mam zapisany neoparin i oczywiście na 100%. Zastanawiam się czy jak lekarz potwierdzi ciążę czy będzie mi przysługiwać refundacja (czy mogę tego wymagać od lekarza).

Wydaje mi się, acz pewna nie jestem, że 3 to już trombofilie. Więc jak najbardziej. 

Co więcej. Z tym programem jest taki problem że jest niedoprecyzowany. I lekarze podzielili się na dwie grupy. 

Pierwsza twierdzi że leki za 0 zł należą się tylko tym kobietom, którym przysługiwała refundacja na ten lęk przed programem, lub spełniają warunki refundacji leku, jeśli w ciążę zaszły po 1 września. 

Drudzy mówią, że mowa jest o tym że każda kobieta w ciąży ma prawo do darmowych leków jeśli tylko znajdują się one na liście leków refundowanych w ciąży. Bez względu na to czy spełnia taka kobieta dodatkowe warunki refundacji. 

Pytanie ma kogo trafisz. Ja sugeruje próbować. Zawsze to ogromne odciążenie finansowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Aja napisał:

Wydaje mi się, acz pewna nie jestem, że 3 to już trombofilie. Więc jak najbardziej. 

Co więcej. Z tym programem jest taki problem że jest niedoprecyzowany. I lekarze podzielili się na dwie grupy. 

Pierwsza twierdzi że leki za 0 zł należą się tylko tym kobietom, którym przysługiwała refundacja na ten lęk przed programem, lub spełniają warunki refundacji leku, jeśli w ciążę zaszły po 1 września. 

Drudzy mówią, że mowa jest o tym że każda kobieta w ciąży ma prawo do darmowych leków jeśli tylko znajdują się one na liście leków refundowanych w ciąży. Bez względu na to czy spełnia taka kobieta dodatkowe warunki refundacji. 

Pytanie ma kogo trafisz. Ja sugeruje próbować. Zawsze to ogromne odciążenie finansowe. 

Dzięki za informacje! Cenne jak zawsze 🙂 Będę próbować jakby co! A trombofilia to chyba 5 z 6 mutacji, z tego co czytałam 🙂 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, AsiaWin napisał:

Dzięki za informacje! Cenne jak zawsze 🙂 Będę próbować jakby co! A trombofilia to chyba 5 z 6 mutacji, z tego co czytałam 🙂 

Tu nie wiem. Przyznaje się bez bicia. Nie chciałam cię straszy, jakby co... . Kiedyś byla na forum dziewczyna która jest prawniczką. Jeśli nas nadal czyta to może ona coś zrozumie z tego co tam jest napisane, żeby łatwiej było się powoływać na konkretny zapis. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Angelin napisał:

Super, że jednak jest nadzieja na to AMH, dzięki za te informacje 😍

Chciałabym zapytać jak z Encortonem, przepisują Wam teraz do stymulacji i transferów? Ja do pierwszego transferu w lutym miałam, a teraz lekarz ani słowa na ten temat nie powiedział.. 🤷‍♀️

Angelin mi lekarz w tamtym miesiącu normalnie wypisał Encorton od dnia transferu. Co prawda w trakcie złapałam covid, ale myślę ze encorton tu nie miał nic do rzeczy bo zaraziłam się od męża. Więc z nim czy bez niego myślę że i tak bym się zaraziła. Teraz powoli go odstawiam. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Aja napisał:

Tu nie wiem. Przyznaje się bez bicia. Nie chciałam cię straszy, jakby co... . Kiedyś byla na forum dziewczyna która jest prawniczką. Jeśli nas nadal czyta to może ona coś zrozumie z tego co tam jest napisane, żeby łatwiej było się powoływać na konkretny zapis. 

Była też dziewczyna która jest lekarzem 🙂 może ona wie jak to interpretować. Jak to czytasz to daj znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AsiaWin napisał:

Luna dobrze że się odzywasz, bo ostatnio widzę mało dziewczyn tych które były jeszcze parę miesięcy temu. Mam nadzieję, że pomimo tego, że nie piszą to ciągle dążą do spełnienia marzeń! Gratuluję Tobie - teraz wszystko idzie dobrze!

Bo niektore odzywaja sie od czasu do czasu ale ciagle Was czytaja i kibicuja ae po co sie rozwodzic nad soba😉

ale ku pokrzepieniu serc u mnie juz po polowkowych - wiemy ze bedzie Beatka i wreszcie jak zaczela kopac tak, ze nawet maz czuje, gdy przylozy dlon (o tym jak to odczuwa moj pecherz nie wspominajac) to przestalam panikowac, bo wczesniej do pierwszych prenatalnych jakos do mnie nawet nie docieralo ze sie udalo 😉

  • Like 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny. 🙂 Jestem tu nowa. Z mężem jesteśmy na początku naszej drogi z in vitro. Problemem jest morfologia plemników i słaba ruchliwość. U mnie poza insulinoopornoscia właściwie wszystko ok. Do jutra biorę tabletki antykoncepcyjne i od jutra do 30.11 gonapeptyl. 30.11 mam zrobić wynik LH i estradiol i w tym dniu mamy umówiona wizytę u lekarza. 

Możecie powiedzieć jak to wszystko dalej wygląda? Kiedy możemy spodziewać się transferu zarodków? I jak to wszystko rozciąga się w czasie? Narazie lekarz nie daje nam takich informacji A jestem bardzo ciekawa. 😉

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, AsiaWin napisał:

Aja a orientujesz się czy 3 mutacje z pakietu na trombofilię są wskazaniem do refundowanego neoparinu? Na razie nie jestem w ciąży ale też mam zapisany neoparin i oczywiście na 100%. Zastanawiam się czy jak lekarz potwierdzi ciążę czy będzie mi przysługiwać refundacja (czy mogę tego wymagać od lekarza).

Jestem w 11 tc i cały czas biorę neoparin również niestety 100%. Lekarz mi powiedział ze samo in vitro nie jest wskazaniem do refundacji dla ciężarnej. Musiałyby być jakieś badania zrobione które wskazują na problemy z krzepliwością i dopiero wtedy mogą wystawiać neoparin na kod C. Możliwe ze faktycznie coś w tym jest skoro kilka dziewczyn tez pisało ze ma niestety odpłatnie. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Kasia.Ch napisał:

Jestem w 11 tc i cały czas biorę neoparin również niestety 100%. Lekarz mi powiedział ze samo in vitro nie jest wskazaniem do refundacji dla ciężarnej. Musiałyby być jakieś badania zrobione które wskazują na problemy z krzepliwością i dopiero wtedy mogą wystawiać neoparin na kod C. Możliwe ze faktycznie coś w tym jest skoro kilka dziewczyn tez pisało ze ma niestety odpłatnie. 

ja zrobiłam tylko badanie krwi i mam fibrynogen podwyższony i tez 100 % .Dzwoniłam do kilku lekarzy na konsultacje i prawda jest taka , ze każdy mówi inaczej. Dziś idę na wizytę na 19.20 do innego gina niż moj prowadzący ciąże. Podpytam i dam Wam znać co powiedział. Trochę mnie te koszty leków przerażają 🤦‍♂️ Szukam jakiegoś rozwiązania. Moja siostra pracuje w NFZ i tam podpytala, ze niby powinnam mieć refundowane. Zobaczymy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, natka0802 napisał:

Cześć dziewczyny. 🙂 Jestem tu nowa. Z mężem jesteśmy na początku naszej drogi z in vitro. Problemem jest morfologia plemników i słaba ruchliwość. U mnie poza insulinoopornoscia właściwie wszystko ok. Do jutra biorę tabletki antykoncepcyjne i od jutra do 30.11 gonapeptyl. 30.11 mam zrobić wynik LH i estradiol i w tym dniu mamy umówiona wizytę u lekarza. 

Możecie powiedzieć jak to wszystko dalej wygląda? Kiedy możemy spodziewać się transferu zarodków? I jak to wszystko rozciąga się w czasie? Narazie lekarz nie daje nam takich informacji A jestem bardzo ciekawa. 😉

Hej, Wszystko zależy od tego czy będziesz miała świeży transfer czy odroczony. Po punkcji lekarz zdecyduje czy masz zagrożenie hiperstymulacji i czy poda Ci zarodek po punkcji. U mnie było tak , ze 10.06 miałam punkcję a 10 .08 transfer. Musiałam poczekać bo groziła mi hiperstymulacja aż jajniki dojdą do siebie 🙂 także u każdej z nas wyglada to inaczej, zależy jak zdecyduje lekarz. Super , ze już zaczynasz stymulację to już szybko ✊✊ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, natka0802 napisał:

Cześć dziewczyny. 🙂 Jestem tu nowa. Z mężem jesteśmy na początku naszej drogi z in vitro. Problemem jest morfologia plemników i słaba ruchliwość. U mnie poza insulinoopornoscia właściwie wszystko ok. Do jutra biorę tabletki antykoncepcyjne i od jutra do 30.11 gonapeptyl. 30.11 mam zrobić wynik LH i estradiol i w tym dniu mamy umówiona wizytę u lekarza. 

Możecie powiedzieć jak to wszystko dalej wygląda? Kiedy możemy spodziewać się transferu zarodków? I jak to wszystko rozciąga się w czasie? Narazie lekarz nie daje nam takich informacji A jestem bardzo ciekawa. 😉

hej Natka:) 

Nie dziwie sie ze lekarz nie okresla kiedy transfer - latwiej okreslic kiedy bedzie punkcja. Bo sam transfer moze byc z roznych przyczyn odroczony (ale to nic zlego - criotransfery maja nawet wieksza skutecznosc w statystykach) i odbyc sie w pozniejszym cyklu. Gonapeptyl nie jest jeszcze do stymulacji z tego co pamietam (ale moge sie mylic) tylko do wyciszania przysadki wiec jeszcze pozniej bedziesz brala przez jakis czas - ponad tydzien albo dluzej (zalezy od protokolu, lekow, jak beda jajeczka rosly) zastrzyki stymulujace.
 

Wiem, ze taki opis to marna pomoc ale po prostu przygotuj sie na to, ze o wielu rzeczach bedziesz sie dowiadywac z dnia na dzien. Ja bym sobie planowala popoludnia na wizyty w klinice do polowy grudnia (ewentualnie ciut krocej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, natka0802 napisał:

Cześć dziewczyny. 🙂 Jestem tu nowa. Z mężem jesteśmy na początku naszej drogi z in vitro. Problemem jest morfologia plemników i słaba ruchliwość. U mnie poza insulinoopornoscia właściwie wszystko ok. Do jutra biorę tabletki antykoncepcyjne i od jutra do 30.11 gonapeptyl. 30.11 mam zrobić wynik LH i estradiol i w tym dniu mamy umówiona wizytę u lekarza. 

Możecie powiedzieć jak to wszystko dalej wygląda? Kiedy możemy spodziewać się transferu zarodków? I jak to wszystko rozciąga się w czasie? Narazie lekarz nie daje nam takich informacji A jestem bardzo ciekawa. 😉

Hej Natka, witamy Cię serdecznie 🙂 U mojego męża też słabe nasienie więc rozumiem wasz roblem. Z tym transferem to trudno przewidzieć, u nas "wyrok" in vitro wybrzmiał w lipcu i myślałam, że hop siup w sierpniu może będę w ciąży... a tu niestety długie oczekiwanie na wyniki, badania i był październik, potem punkcja, covid odroczony transfer. Niestety nie da się tego przewidzieć, musisz uzbroić się cierpliwość bo in vitro to długa droga, ale jak można wyczytać na tym forum dla wielu dziewczyn szczęśliwie zakończona 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Aja napisał:

Wydaje mi się, acz pewna nie jestem, że 3 to już trombofilie. Więc jak najbardziej. 

Co więcej. Z tym programem jest taki problem że jest niedoprecyzowany. I lekarze podzielili się na dwie grupy. 

Pierwsza twierdzi że leki za 0 zł należą się tylko tym kobietom, którym przysługiwała refundacja na ten lęk przed programem, lub spełniają warunki refundacji leku, jeśli w ciążę zaszły po 1 września. 

Drudzy mówią, że mowa jest o tym że każda kobieta w ciąży ma prawo do darmowych leków jeśli tylko znajdują się one na liście leków refundowanych w ciąży. Bez względu na to czy spełnia taka kobieta dodatkowe warunki refundacji. 

Pytanie ma kogo trafisz. Ja sugeruje próbować. Zawsze to ogromne odciążenie finansowe. 

Ja nwoparin dostałam do transferu zapobiegawczo, bez badań. Czuje się po nim super, wcześniej przy progesteronie zawsze puchlam a teraz nic, więc wydaje mi się że jest mi potrzebny.  W klinice wypisywali mi go na 100procent, tłumacząc ,że nie mam medycznych przesłanek by go stosować. Dwa tygodnie temu zapytałam lekarkę na NFZ która prowadzi moja ciążę o to, wypisała mi darmowy bez problemu. Także myślę, że warto zawsze zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, N_asia napisał:

Angelin mi lekarz w tamtym miesiącu normalnie wypisał Encorton od dnia transferu. Co prawda w trakcie złapałam covid, ale myślę ze encorton tu nie miał nic do rzeczy bo zaraziłam się od męża. Więc z nim czy bez niego myślę że i tak bym się zaraziła. Teraz powoli go odstawiam. 

Dzięki za odpowiedź, w takim razie upomnę się po punkcji i ten lek, pracuje z domu wiec mam nadzieje, ze mi przepisze.. 

Doszłaś już całkiem do siebie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny mam mieszane uczucia straszne.
Miałam wizytę po nieudanym transferze (przy amh 0,35 -jedna komórka dojrzała) i namawia mnie lekarka żeby zrobić kolejna stymulację na początku grudnia. Tylko teraz na lametta x2+menopur 75 ml. 
Wcześniej było clo+menopur 75 ml. 
Jeszcze mam wizytę u innego lekarza w klinice. 
Chciałam zrobić dodatkowe badania ale lekarka twierdzi ze nie ma takiej potrzeby. Co byście zrobiły? Jak zapytałam o immunologa to usłyszałam ze w ro nie wierzą.

a JK zapytałam czy możemy wycisnąć 100% z organizmu to usłyszałam ze nie bo wydam 5000 zł a bez większego efektu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×