Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KateZRzeszowa

Jak tam Kochane, napisałyscie juz na fb że Walentynki?

Polecane posty

W ogole piszcie co macie dziś w planach obiadowych?

Ja w ciągu tygodnia robię coś na szybko,na dwa dni, a w weekend wypada pozory zachować,ze żona i matka...  Więc dziś pierogi i rosół. Do pierogów dla mnie i chętnych będą buraczki z czosnkiem i sadzone, bo ja wszystko robie inaczej i tak mi smakują! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja gotuję co drugi dzień zupę, ale to głównie ze względu na córkę, bo jest niejadkiem a zupę zawsze zje. Do zupy zawsze oprócz ziemniaków dodaje jakąś kasze żeby była bardziej treściwa. A na drugie danie to różnie, bo każdy cos innego je😉Mąż musi zawsze mieć ziemniaki i mięso, a ja raczej jakieś kaszotta jem. Ostatnio z knorra są dostępne takie gotowe mieszanki kasz np. grzybowe albo orientalne, wystarczy dodać tylko jakieś warzywa. Albo robię takie trendy lunch np. ryż tajski, shitakee, kafir, trawa cytrynowa. Często też zapiekam w piekarniku boczniaki, bo są zdrowe i smaczne. A córce dziś robię frytki z batata, też z piekarnika. Generalnie tak się staram żeby było w miarę zdrowo i szybko😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja gotuję co drugi dzień zupę, ale to głównie ze względu na córkę, bo jest niejadkiem a zupę zawsze zje. Do zupy zawsze oprócz ziemniaków dodaje jakąś kasze żeby była bardziej treściwa. A na drugie danie to różnie, bo każdy cos innego je😉Mąż musi zawsze mieć ziemniaki i mięso, a ja raczej jakieś kaszotta jem. Ostatnio z knorra są dostępne takie gotowe mieszanki kasz np. grzybowe albo orientalne, wystarczy dodać tylko jakieś warzywa. Albo robię takie trendy lunch np. ryż tajski, shitakee, kafir, trawa cytrynowa. Często też zapiekam w piekarniku boczniaki, bo są zdrowe i smaczne. A córce dziś robię frytki z batata, też z piekarnika. Generalnie tak się staram żeby było w miarę zdrowo i szybko😉

Widzę,że mamy bardzo podobny gust! U mnie rodzina sprawia problem, bo maz podobnie jak twój , uważa że obiad bez mięcha sie nie liczy. Dla mnie mięso może nie istnieć, wolę ryby. Poza tym jakos nie żyje w zgodzie z tym co te biedne zwierzęta przechodzą niż trafia na patelnię.. 

Dzieci w ogole mają bardzo ograniczone menu i choćbym skisla to nie tkną rzeczy ktire są bardziej kolorowe. Kaszę lubią, więc jak zdobędę sie na odrobine soprytu to wmiksuje im tam warzywa i zioła. Ostatnio nawet placki ziemniaczane zaczęłam robić ze szpinakiem, marchewka, pietruszka, dynia bo oszaleć można z ich menu.

Curry towarzystwo by jadło non stop. Zupy kremowe, rosół. Tyle. 

Boże jak mi się nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×