Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Drogie mamy, mam w domi tygodniowego noworodka. I czasami jak śpi to tak, że sprawdzan czy żyje, bo jest taki ciuchutki a czasami chrząka, kręci się, coś cicho jęczy, lekko charcze. Czy to jest normalne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro mały ma tydzień to jeszcze wiele przed wami 🙂 musicie się nauczyć siebie 🙂 nie każde chrząkanie jest zła oznaką 🙂 zapewne odwiedzi was położna także pytaj ja o wszystko co cię nurtuje 🙂 o wszystko! 🙂 Ps. Ja pierwszej nocy w ogóle nie spałam tylko słuchałam czy córka oddycha - przejdzie z czasem 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj! To jeśli ty tymi rzeczami sie przejmujesz to co dopiero bedzie później?!

Wszystko z twoim dzieckiem jest ok. Ty też nie jesteś cicha przez całą noc. Uwierz mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Normalne, jak moja córka była noworodkiem to się śmialiśmy, że mimo całej swojej słodyczy, wydaje czasami dźwięki jak, nie przymierzając, jakiś żul 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oj! To jeśli ty tymi rzeczami sie przejmujesz to co dopiero bedzie później?!

Wszystko z twoim dzieckiem jest ok. Ty też nie jesteś cicha przez całą noc. Uwierz mi!

Poród był dość trudny. Mało brakowało a synka nie byłoby na świecie. Teraz kazda rzecz mnie alarmuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też drżałam przy każdym dziwnym dźwięku albo całkowitym braku dźwięków. Będąc jeszcze w szpitalu myślałam, że moje dziecko przestało oddychać, a spało wtedy - klatka piersiowa ledwo się unosiła. Albo wydała z siebie taki odgłos jakby się dusiła... No najgorsze chwile mojego życia. A było wszystko ok, nie wiedziałam wtedy że to normalne. Ale kupiłam monitor oddechu do łóżeczka, jestem trochę spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może zmień trochę podejście? Wiadomo, to Twoje dziecko, ale to też człowiek. Tak po prostu. I jak popatrzysz na dziecko jak na normalnego człowieka, to jest jakoś łatwiej, niż jak traktujesz pociechę, jak "odrębny gatunek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×