Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czerwone korale

Czy po wyglądzie kobiety można stwierdzić, że jest inteligentna?

Polecane posty

Moj dobry kolega powiedzial takie zdanie. Chcialam pociągnąć go za język po czym to poznaje. Powiedzial że każdy mężczyzna patrząc na daną kobiete to wie. Czy to prawda? Po czym to poznajecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale mądre osoby z reguły poznaje się przy pierwszej rozmowie, to też nie reguła 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie, twój kolega jest głupi 🙂 

 

o ile ktoś nie ma koszulki z napisem "szczepionki powodują autyzm" albo "ziemia jest płaska" to wygląd o niczym nie świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Po wyglądzie chyba w ogóle nie da się tego ocenić. Popatrzcie na Dodę. Ubierała się jak różowa landrynka😁, a jednak jest na tyle inteligentną kobietą, że została wpisana do mensy.

Ja nie ufam zadnym testom IQ mozna nauczyc sie je rozwiazywac  a liczy sie pierwszy test takiego rodzaju w calym Twoim zyciu, nie jest sztuką nauczyc sie ja po paru dniach mialem co chwila grubo 160 200+ iQ 😛 xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po wyglądzie można jedynie przypuszczać, że ktoś jest inteligentny, np. kiedy jest ubrany schludnie, skromnie i stosownie do sytuacji.

Natomiast bardzo łatwo można po wyglądzie znaleźć pustaki :D

Wystające stringi, za krótka mini, różowe sweterki i białe kozaczki, ciemna bielizna pod jasnymi ciuchami i ten paskudny tleniony prawie biały blond :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To raczej kwestia wychowania i kwestia otoczenia, czyli na ogół behawioralne kwestie. Uważałbym z oceną.

Inteligencja po części jest dziedziczona a po części wynika z wychowania.

Prosty przykład z życia, jedna rodzina lekarzy, czyli inteligentnych osób, ale goniących za pracą, więc nie ma czasu dla dziecka. Hodują zatem królewicza, który poza kasą rodziców i wiatru w głowie nie posiada nic.

Druga rodzina, niewykształcona, mało inteligentna, ale spędzająca dużo czasu ze swoimi dziećmi, wspiera je i mobilizuje. Te dzieci w przyszłości często radzą sobie o wiele lepiej niż te z "dobrych" domów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

my faceci jestesmy wzrokowcami, ale obawiam sie ze nasz wzrok skupiony jest na innych walorach niz te wyznaczajace poziom inteligencji u kobiet, jestem jednak przekonany ze krotka rozmowa bardzo szybko daje podstawy do oceny inteligencji u kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Powiem Tobie tak,: Inteligencja określa tylko i wyłącznie potencjał. Zmarnowany i tak nic nie znaczy, więc nie ma co się jarać IQ, jakby to mierzalne nie było. Jednak ten potencjał jest dziedziczny, to prawda. Łatwo go zmarnować na tyle, że osoba z boku go nie zobaczy. No i wsparciem też można wiele nadrobić, jak piszesz.

Pełna zgoda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Częścią problemu jest to, że każdy z nas ma jakieś utarte stereotypy i wiąże ze sobą cechy które wcale nie muszą być powiązane. Ani zamiłowanie do długich szponów i platynowych włosów nie musi oznaczać "pustoty", ani bycie "pustym" nie musi oznaczać niskiej inteligencji. 

Ludzie czasem ubierają się niestosownie do okazji bo tak ich nauczono, bo nie wiedzieli, że tak nie wypada albo dlatego, że mają "wywalone" na to co wypada.  Zadna z tych opcji nie sugeruje niskiej inteligencji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale mądre osoby z reguły poznaje się przy pierwszej rozmowie, to też nie reguła 😆

Tylko najpierw trzeba tę rozmowę przeprowadzić, a ze mną kobiety rozmawiać nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ludzie czasem ubierają się niestosownie do okazji bo tak ich nauczono, bo nie wiedzieli, że tak nie wypada albo dlatego, że mają "wywalone" na to co wypada.  Zadna z tych opcji nie sugeruje niskiej inteligencji. 

Inteligencja polega między innymi na tym, że potrafisz się odnaleźć w sytuacjach jakich nigdy cię nie nauczono. Idąc więc pierwszy raz na jakieś spotkanie potrafisz wywnioskować jak powinieneś się ubrać, mimo że cię tego nie nauczono.

A "wywalone" mają właśnie najczęściej osoby, które w ten sposób tłumaczą własną nieporadność.

Nie umiem dobrać sobie odpowiednich ciuchów, no to mam wywalone na ciuchy

Nie wiem, po co ludzie chodzą do kościoła, więc mam wywalone na tych księży i całą tą szopkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Inteligencja polega między innymi na tym, że potrafisz się odnaleźć w sytuacjach jakich nigdy cię nie nauczono. Idąc więc pierwszy raz na jakieś spotkanie potrafisz wywnioskować jak powinieneś się ubrać, mimo że cię tego nie nauczono.

A "wywalone" mają właśnie najczęściej osoby, które w ten sposób tłumaczą własną nieporadność.

Nie umiem dobrać sobie odpowiednich ciuchów, no to mam wywalone na ciuchy

Nie wiem, po co ludzie chodzą do kościoła, więc mam wywalone na tych księży i całą tą szopkę.

Nie do końca, nie każdy nawet wpadnie na to, że coś może być niestosowne - musisz najpierw o tym pomyśleć zanim zaczniesz się nad tym zastanawiac. Poza tym w tych czasach to subiektywna sprawa często

Z tym "wywalonym" miałam w sumie na myśli samą siebie. Jest w mojej pracy facet który twierdzi, że ubieram się niestosownie do miejsca pracy, bo on nosi marynarkę i koszulę, a ja przychodzę w glanach. To jest jego zdanie które mam gdzieś, chociaż pewnie są osoby które się z nim zgadzają. I teraz czy ja jestem mniej inteligentna czy po prostu jestem na pozycji gdzie mogę mieć gdzieś co ktos myśli o moich butach? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na tym polega inteligencja, że potrafisz coś przewidzieć, wpadniesz na to, mimo że nie miałaś z jakąś sytuacją nigdy do czynienia.

Bycie outsiderem i nie podporządkowywanie się większości wcale nie oznacza braku inteligencji. Może właśnie jest to objaw wielkiej inteligencji, że ktoś ma odwagę i świadomość podążania własną drogą zamiast powielać błędy większości.

To, że coś jest normalne, wcale nie oznacza, że jest słuszne i racjonalne.  Normalne to jedynie określenie czegoś, co jest normą czyli występuje w większości, a ta większość  wcale nie musi postępować inteligentnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No właśnie na tym polega inteligencja, że potrafisz coś przewidzieć, wpadniesz na to, mimo że nie miałaś z jakąś sytuacją nigdy do czynienia.

Bycie outsiderem i nie podporządkowywanie się większości wcale nie oznacza braku inteligencji. Może właśnie jest to objaw wielkiej inteligencji, że ktoś ma odwagę i świadomość podążania własną drogą zamiast powielać błędy większości.

To, że coś jest normalne, wcale nie oznacza, że jest słuszne i racjonalne.  Normalne to jedynie określenie czegoś, co jest normą czyli występuje w większości, a ta większość  wcale nie musi postępować inteligentnie.

Dalej nie rozumiesz. Są sytuacje gdzie coś jest oczywiste, są sytuacje gdzie coś jest mniej oczywiste i tak naprawdę nie ma ogólnej zgody na to co wypada. Na rozmowę o pracę w biurze nie wypada przyjść w klapkach, ale do restauracji? No tu się można zastanawiać, zależy jaka restauracja, o której godzinie, z kim idziesz, jaka okazja...albo możesz świadomie to olać i iść w klapkach. 

Przed chwilą twierdziłaś, że wywalone mają głównie osoby nieporadne, a teraz to już objaw wielkiej inteligencji? 😛 

W każdym razie, ponieważ każdy ma inne podejście do swojego wyglądu i różne uprzedzenia do wyglądu innych, nie ma szans żeby właściwie ocenić czyjąś inteligencję na podstawie wyglądu tej osoby. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A pamiętacie film pt. "Kontakt"  z Jodie Foster, która grała genialną naukowiec?

I teraz, chyba nie możecie zaprzeczyć, że grana przez Judi postać była inteligentna...- natomiast, gdy Judi-naukowiec miała iść na bal - była zmuszona udać się po poradę do innej kobiety, ponieważ kompletnie nie wiedziała co na siebie włożyć.

Taka to kwestia inteligencji.😉

😁 Dokładnie tak masz całkowita rację 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja nie ufam zadnym testom IQ mozna nauczyc sie je rozwiazywac  a liczy sie pierwszy test takiego rodzaju w calym Twoim zyciu, nie jest sztuką nauczyc sie ja po paru dniach mialem co chwila grubo 160 200+ iQ 😛 xD

PIERWSZY TEST TO JA ROBIŁAM NANECIE TAK OD NIECHCENIA I WYSZŁO MI MOZE ZE 20 HAHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

PIERWSZY TEST TO JA ROBIŁAM NANECIE TAK OD NIECHCENIA I WYSZŁO MI MOZE ZE 20 HAHAH

no  to wiesz juz jaki masz iloraz iq? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Sama się przerazilam 

Ja szukałem przyczyny czemu mi dobrze poszło za którymś tam razem 😶i dobry nastrój pomógł wbić 200 IQ😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nieźle,bravo😊👏, aczkolwiek też uważam, że taki test należałoby rozwiązać tylko raz, albo każdy nowy test powinien być całkowicie inny, z nowym typem zadań, tak żeby każdy uczestnik, znalazł się w nowej i dlatego trudnej sytuacji i z nowo poznanymi problemami do rozwiazania. Dopiero wtedy możnaby wyliczyć dosyć prawdopodobny stopień IQ.

Kilka testów w różnym wieku. Jeden powiedzmy 13 lat drugi 30 😽 a 3 55l🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka testow na roznre umiejetnosci, wiec uzywanie tego dostepnego na necie nie jest specjalnie miarodajne. Na przyklad zdolnosci logiczne z matematyki nie mysza przenosic sie na analizowanie i kojarzenie faktow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Analiza i logika idą w parze. 

No można rozwiązać na inne umiejętności, ale powinny być różne zadania na pomiar tych samych, no bo raz zrobię test na logikę i wyjdzie mi wysoki wynik, a potem po latach zrobię test na np. inteligencję przestrzenną i uzyskam średni wynik i co? Będę musiała stwierdzić, że zmalał mi iloraz?😏🔨

Niby ida, ale te testy pokazuja, ze nie zawsze. Za logike przy rozwiazywaniu zadan matematycznych odpowiadaja troche inne czesci mozgu niz za analizowanie faktow w tekscie. Wychodzi to zwlaszcza u ludzi z zaburzeniami niektorych tych funkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×