Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monikaw12

Boję się strasznie

Polecane posty

Cześć dziewczyny.  Jestem w 30 tyg ciąży.  Boję się koronawirusa.  U nas w małym  mieście są jakieś podejrzenia tej choroby.  Boję się o siebie i moich bliskich .  Moja mama pracuje w sklepie spożywczym ma nadcisnienie i 58 lat mieszka z moim bratem który też pracuje w dużym markecie . Nie wiem co mam zrobić i jak chronić ich i siebie przed chorobą skoro do pracy muszą chodzić? Mam chyba depresję.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Depresję nie, ale zdecydowanie za dużo wolnego czasu i wymyślasz sobie problemy 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwię się, tez obawiam się o zdrowie rodziców, a Ty jeszcze w ciąży jesteś. Mieszkasz z mama i bratem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam z mężem Ale on też musi chodzić do pracy . Czy naprawdę może być aż tak źle? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie dziwię się, tez obawiam się o zdrowie rodziców, a Ty jeszcze w ciąży jesteś. Mieszkasz z mama i bratem? 

Twoi rodzice pracują? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Twoi rodzice pracują? 

Tak, pracują i są bardzo kościołowi, co mnie martwi, bo zamiast unikać tłumu,to oni idą sie modlic. A podobno Bóg jest wszedzie. 

Skąd jesteś? Trudno powiedzieć czy jest źle. Na bank zakazne. Maz musi stosować się do środków bezpieczeństwa, a rodzice najlepiej niech zrezygnują z odwiedzin u Ciebie. Po prostu -jest ryzyko,że sie zarazilam,to nie chodzę po innych i nie rozdaje. Maz gdzie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kowalewo pomorskie niedaleko Torunia.  Mąż pracuje w dużej firmie jest spawaczem.  Najbardziej się boję że mój brat zarazi mamę.  Jeździ autobusem do pracy.  

 

Ciekawe kiedy to wszystko się uspokoi . Nie mogę spać po nocach . Przeraża mnie to już A gdzie tu dalej.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Kowalewo pomorskie niedaleko Torunia.  Mąż pracuje w dużej firmie jest spawaczem.  Najbardziej się boję że mój brat zarazi mamę.  Jeździ autobusem do pracy.  

 

Ciekawe kiedy to wszystko się uspokoi . Nie mogę spać po nocach . Przeraża mnie to już A gdzie tu dalej.  

Meliska i nie ma sensu martwić się na zapas, bo nie masz na to wpływu. Może wkrótce sie uspokoi. Musi w końcu, to nie dżuma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To dlaczego tak dużo ludzi umarło we Włoszech i nadal umiera?

Późna reakcja władz, brak przygotowania, brak sprzętów. Ten wirus najgrozbiejszy jest dla starszych i kobiet w ciąży. Ja jestem że Szkocji, w mojej okolicy na razie jest 3 przypadki korony. Władze wahają się z tym co zrobić, osobiście uważam,że powinni iść sladem Chin i zamknąć wszystko, unieruchomic miasto i zdusic wirusa w zarodku. W innym przypadku pójdzie dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, tylko spokój nas uratuje 😄

A tak poważnie... No to będzie dobrze, musi być. Ja też się boję.. do tego jestem hipochondryczka, i już patrzę na ludzi i powoli zastanawiam się czy ten lub ten ma wirusa. Szukam u siebie objawów. No ale trzeba zachować zdrowy rozsądek jednak bo człowiek zwariuje. Ja myślę że te 2 tygodnie będą decydujące w jakiś sposób bo jednak w niektórych krajach do kwietnia są łagodniejsze lub ostrzejrze zaostrzenia. Tak czy siak też uważam że Europa powinna wziąć przykład z Chin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Spokojnie, tylko spokój nas uratuje 😄

A tak poważnie... No to będzie dobrze, musi być. Ja też się boję.. do tego jestem hipochondryczka, i już patrzę na ludzi i powoli zastanawiam się czy ten lub ten ma wirusa. Szukam u siebie objawów. No ale trzeba zachować zdrowy rozsądek jednak bo człowiek zwariuje. Ja myślę że te 2 tygodnie będą decydujące w jakiś sposób bo jednak w niektórych krajach do kwietnia są łagodniejsze lub ostrzejrze zaostrzenia. Tak czy siak też uważam że Europa powinna wziąć przykład z Chin.

Strach jest. Ja jak widzę turystów to omijam łukiem 😄 w pracy tez ręce myje co chwilę ,rękawiczki zmieniam i dezynfekuje wszystko. Dzieco do szkoły chodzą, ale jak będzie jakis przypadek w okolicy to będą siedzuec w domu i kropka. O męża sie obawiam, bo ma kontakt z policją, lekarzami itd , a to grupa podwyższonego ryzyka jeśli chodzi o przekazywanie sobie wirusa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też jestem w ciąży, staram się jak najwięcej być w domu lub chodzę na spacery z psem gdzie nie ma ludzi 🙂 moj mąż też pracuje i trzeba z tym żyć.... nie ma się co nadmiernie stresować, co ma być to będzie. Ogranicz kontakty z mama i bratem do minimum i tyle jak się boisz, a nie siej paniki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twoj strach. Mi zaczęła udzielać sie panika, bo mam 6 miesięczne dziecko. Dzisiaj kupiłam jej ostatnie mleka w Rossmanie, bo wszystko wyprzedane. Zostały puste polki. Boję się najbardziej właśnie o małą, mimo że dzieci przechodzą to bezobjawowo albo nie łapią tego syfa, to na samą myśl ogarnia mnie potwornym lęk. Gdybym ja (27lat) załapała i np musiała teraz tkwić w szpitalu tygodniami... Pękło by mi serce gdybym miala ją zostawić. Albo moi rodzice (mieszkają obok). Paraliżują mnie te złe myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem cie, tez sie boję o siebie i swoich bliskich, tym bardziej, ze zawodowo ja i mąz jestemy bardziej niż przeciętnie narażeni.

Przeraza mnie tez nieodpowiedzialność ludzi (jak się czyta albo słyszy rozne wypowiedzi), beztroskie podejście, albo zwyczajna glupota, czy niezrozumienie ciągu przyczynowo-skutkowego.

Moze byc naprawdę roznie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×