Udany związek to taki gdzie kobieta słucha się faceta i nie pyskuje

oraz gotuje dla rodziny zamiast żywić dzieci gotowym syfem na mieście.... plus kobieta powinna dbać o dom i faceta a nie się kur/wić w korpo, te korpokur/wy są żałosne, baby udające chłopów, makabra..... nie mówie że ma nie pracować jeśli chce i jest na to czas, ale to nie powinno być jej główne zajęcie tylko rodzina

 

oraz gotuje dla rodziny zamiast żywić dzieci gotowym syfem na mieście.... plus kobieta powinna dbać o dom i faceta a nie się kur/wić w korpo, te korpokur/wy są żałosne, baby udające chłopów, makabra..... nie mówie że ma nie pracować jeśli chce i jest na to czas, ale to nie powinno być jej główne zajęcie tylko rodzina

Ubierz tą swoją wybrankę w drewniane trepy o 3 rozmiary za małe, żeby nauczyła się drobić kroczki jak gejsza.

Niedoczekanie wasze we szowinistyczne świnie!

Może nie tyle "słucha się" co zwyczajnie... słucha co ten ma jej do powiedzenia : )

 

Niedoczekanie wasze we szowinistyczne świnie!

Niestety się spóźniłaś, zostaje ci kot

 

Może nie tyle "słucha się" co zwyczajnie... słucha co ten ma jej do powiedzenia : )

ma się konsultować z facetem a nie wolna amerykanka i aby palma z nadmiaru wolności odwalała

 

ma się konsultować z facetem a nie wolna amerykanka i aby palma z nadmiaru wolności odwalała

: ) A o kim mowa? : )

 

: ) A o kim mowa? : )

o kobiecie z którą będzie udany związek

 

o kobiecie z którą będzie udany związek

Możesz jedynie szpilki kobiecie wylizać, bo nie masz na żadną szans :) No chyba że na prostytutki, jak ciebie stać :) 

Bosz, gdzie moderacja?

 

oraz gotuje dla rodziny zamiast żywić dzieci gotowym syfem na mieście.... plus kobieta powinna dbać o dom i faceta a nie się kur/wić w korpo, te korpokur/wy są żałosne, baby udające chłopów, makabra..... nie mówie że ma nie pracować jeśli chce i jest na to czas, ale to nie powinno być jej główne zajęcie tylko rodzina

Koniecznie też powinna być wulgarna, bo to świadczy o jej klasie, poziomie i inteligencji.

 

o kobiecie z którą będzie udany związek

Tak konsultacje są bardzo istotne : )

To raczej udane niewolnictwo. Co ty cpiesz? 

 

To raczej udane niewolnictwo. Co ty cpiesz? 

z psychiatryka uciekł. Konto założone godzinę temu, a jego teksty kogoś mi przypominają

Kobieta nie powinna pyskować i podważać pozycji partnera - mimo rozwoju cywilizacji, dalej nam bliżej do nieowłosionych małp niż do rozumnych istot.

Stare instynkty ewoluowały (coś na kształt człowieka z tego co kojarzę pojawiło się około 3 mln lat temu) przez długi okres czasu. Cywilizację jaką znamy mamy raptem 4000 lat.

 

Możesz jedynie szpilki kobiecie wylizać, bo nie masz na żadną szans :) No chyba że na prostytutki, jak ciebie stać :) 

Bosz, gdzie moderacja?

oj ty bidulko umysłowa, mi akurat panny z ręki jedzą jak gołąbki, a tobie niestety zostaje tylko kot bo nikt ci nie pasuje

 

oj ty bidulko umysłowa, mi akurat panny z ręki jedzą jak gołąbki, a tobie niestety zostaje tylko kot bo nikt ci nie pasuje

no a w tych snach smoki tez są?

Kurczę, zacznij bajki dla dzieci pisać, masz potencjał!

Dobranoc

 

Koniecznie też powinna być wulgarna, bo to świadczy o jej klasie, poziomie i inteligencji.

wulgarna nie jest wcale atrakcyjna, chyba że ktoś ma mózg zje'bany

 

no a w tych snach smoki tez są?

Kurczę, zacznij bajki dla dzieci pisać, masz potencjał!

Dobranoc

zamiast tu marudzić zrób komuś pałke i bądź pożyteczna

 

Kobieta nie powinna pyskować i podważać pozycji partnera - mimo rozwoju cywilizacji, dalej nam bliżej do nieowłosionych małp niż do rozumnych istot.

Stare instynkty ewoluowały (coś na kształt człowieka z tego co kojarzę pojawiło się około 3 mln lat temu) przez długi okres czasu. Cywilizację jaką znamy mamy raptem 4000 lat.

one myślą że wygrają z naturą, a jedynie eliminują się z puli genetycznej, natura zawsze wygra

 

zamiast tu marudzić zrób komuś pałke i bądź pożyteczna

jak na razie to wy marudzicie w kółko Macieju jak wam źle i jak to kobiety walczą z naturą 

 

one myślą że wygrają z naturą, a jedynie eliminują się z puli genetycznej, natura zawsze wygra

a tak na prawdę, macie ostry ból dvpska że coraz więcej sobie radzi bez was. Już to widzę jak przychodzą do was z płaczem. Aha..szczególnie do kogoś twojego pokroju. Nic tylko wiać :) No ale za marzenie nie karają...kobiety są dużo w stanie zrobić dla kogoś odpowiedniego, tylko nieudacznicy płaczą i piszą że kobieta to kobieta tamto. A takich jest tu dużo.

To właśnie radzenie sobie samemu budzi u kobiet przerażenie.

Faceci w tym układzie za dużo tracą a mogą związek zastąpić innymi alternatywami - wraz z rozwojem technologi to całkiem facetom kobiety nie będą do szczęścia potrzebne . To jednak kobiety są bardziej bliżej natury i potrzebują tego chłopa choć na chwilę - potrzeba posiadania dziecka jest naprawdę ogromna.

 

To właśnie radzenie sobie samemu budzi u kobiet przerażenie.

Faceci w tym układzie za dużo tracą a mogą związek zastąpić innymi alternatywami - wraz z rozwojem technologi to całkiem facetom kobiety nie będą do szczęścia potrzebne . To jednak kobiety są bardziej bliżej natury i potrzebują tego chłopa choć na chwilę - potrzeba posiadania dziecka jest naprawdę ogromna.

 

Czy ja wiem? Kobiety sobie coraz lepiej radzą, rozwijają się w tym, w czym chcą. To już nie te lata, kiedy musiała być zależna od mężczyzny. Ale, jeżeli trafi się dobry mężczyzna to będzie chciała z nim być bez względu co sobie wczesniej obiecywała ;) U mężczyzn chyba działa podobnie. Jak to brzmiało? "Serce nie sługa"

Kobiety niby są takie "silne i niezależne", a potem jednak się okazuje, że potrzebują faceta i im odbija od tej samotności. Ale faceci ich nie chcą, bo szukają kogoś do związku, a nie do rywalizacji, podczas gdy te wszystkie karierowiczki chcą z facetami konkurować.

 

Kobiety niby są takie "silne i niezależne", a potem jednak się okazuje, że potrzebują faceta i im odbija od tej samotności. Ale faceci ich nie chcą, bo szukają kogoś do związku, a nie do rywalizacji, podczas gdy te wszystkie karierowiczki chcą z facetami konkurować.

zimna karierowiczka to zawsze ta co chce konkurowac bo pracuje? Musi ona mieć zabezpieczenie gdyby wam odbiło, sorry, innym odbiło i polecieli do innej. Niestety nie świecicie przykładem, kobiety uczą się od was,stfu, od innych mężczyzn ;)

W tych czasach nic nie jest pewne, praca musi być i koniec. Chyba że wcześniej ustalą że jak pojawią się dzieci to ona zostanie w domu już, a on postara się zarobić tyle, by wyżywić rodzinę. No ale wtedy mężczyzna napisze na forum że jest "betabankomatem" ehhh wam dogodzić...

 

Kobiety niby są takie "silne i niezależne", a potem jednak się okazuje, że potrzebują faceta i im odbija od tej samotności. Ale faceci ich nie chcą, bo szukają kogoś do związku, a nie do rywalizacji, podczas gdy te wszystkie karierowiczki chcą z facetami konkurować.

zimna karierowiczka to zawsze ta co chce konkurowac bo pracuje? Musi ona mieć zabezpieczenie gdyby wam odbiło, sorry, innym odbiło i polecieli do innej. Niestety nie świecicie przykładem, kobiety uczą się od was,stfu, od innych mężczyzn ;)

W tych czasach nic nie jest pewne, praca musi być i koniec. Chyba że wcześniej ustalą że jak pojawią się dzieci to ona zostanie a on postara się zarobić tyle, by wyżywić rodzinę.

Wiesz, problem jest taki, że to w 90% mężczyźni odpowiadają za rozwój technologii. I jak będę miał alternatywę w postaci seks robotki, która jest prawie idealnym odzwierciedleniem prawdziwej kobiety a kobity, której wydaję się, że jest pępkiem świata, której powinienem usługiwać i znosić jej fochy. To, zgadnij, kogo wybiorę??

 

zimna karierowiczka to zawsze ta co chce konkurowac bo pracuje? Musi ona mieć zabezpieczenie gdyby wam odbiło, sorry, innym odbiło i polecieli do innej. Niestety nie świecicie przykładem, kobiety uczą się od was,stfu, od innych mężczyzn

W tych czasach nic nie jest pewne, praca musi być i koniec. Chyba że wcześniej ustalą że jak pojawią się dzieci to ona zostanie a on postara się zarobić tyle, by wyżywić rodzinę.

Nie o to chodzi. Nikt wam nie broni pracować. Ale wy chcecie rywalizować, być lepsze od facetów i kariera jest dla was ważniejsza od związku. Przy czym jeśli już osiągniecie więcej niż partner i będziecie zarabiać więcej niż on, to nagle zacznie być on dla was niemęski i przestaniecie go szanować (no bo co to za facet skoro zarabia mniej niż kobieta).

 

Wiesz, problem jest taki, że to w 90% mężczyźni odpowiadają za rozwój technologii. I jak będę miał alternatywę w postaci seks robotki, która jest prawie idealnym odzwierciedleniem prawdziwej kobiety a kobity, której wydaję się, że jest pępkiem świata, której powinienem usługiwać i znosić jej fochy. To, zgadnij, kogo wybiorę??

Ty pewnie wybierzesz seksrobota, ale temat seksrobotów pojawil się na braciasamcy i jednak byli tacy co woleli "żywą" jednak ;) Co kto lubi, wiesz... "natura" i te sprawy :)

 

Musi ona mieć zabezpieczenie gdyby wam odbiło, sorry, innym odbiło i polecieli do innej.

W dzisiejszych czasach, przy mocno prokobiecych sądach nawet idealny facet, który nie zdradza, może zostać porzucony przez kobietę i odarty z całego majątku. Po co wam praca? Możecie nakłamać w sądzie, że facet was bije/zdradza i każdy sąd da wam rozwód, co najmniej połowę majątku i alimenty (jeśli macie dzieci). Ba, możecie nawet ograniczać ojcom kontakty wbrew wyrokowi, sąd ma to gdzieś.

 

Nie o to chodzi. Nikt wam nie broni pracować. Ale wy chcecie rywalizować, być lepsze od facetów i kariera jest dla was ważniejsza od związku. Przy czym jeśli już osiągniecie więcej niż partner i będziecie zarabiać więcej niż on, to nagle zacznie być on dla was niemęski i przestaniecie go szanować (no bo co to za facet skoro zarabia mniej niż kobieta).

"Bzdura". Nie znam ani jednej, która uważałaby pracę za coś ważniejszego od związku ;) Takie rzeczy to widziałam na ekranie, nie na żywo ;) A co do tego zarobku, wiesz jak się kocha szczerze, to będzie się dokładać do budżetu a nie partnerowi dowalać ;) Razem mozna dojść do czegoś, nie tylko do orgazmu :) W jakim otoczeniu wy się otaczacie? Jessu..