Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

volia

Prowadzę grę i której nie wie

Polecane posty

On chce podtrzymać swojego fjuta dzięki twojej pomocy. A nie przepraszam. Nie ten wątek. On chce się oświadczyć bo cię kocha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie wytrzymałam haha i jednak napisałam wczoraj. Miło było.  On napisał dziś, ale jakoś nie podpisaliśmy długo i jest zajęty. Ale to że napisał, to znaczy że chce podtrzymać znajomość no nie? 

Tak. Jak jest równowaga to dobrze świadczy. 🙂 

BoniBlu jest sfrustrowana bo pewnie nikt nie chce do niej napisać życzeń świątecznych więc ja bym traktował te jej opinie z przymrużeniem oka. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

haha. nagle przestał mi się tak bardzo podobać. Wiem że jest fajnym człowiekiem, ale już mnie znudziło to myślenie, czy jest zainteresowany znajomością, czy nie. Nie zależy mi na podtrzymaniu. Bardzo miło mi się z nim rozmawia, jest mądry, podoba mi się jego spojrzenie na świat.. Ale nie będę robić z siebie głupka. Ciekawe czy trafi się kiedyś taki, który sam będzie zabiegał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale nie będę robić z siebie głupka. Ciekawe czy trafi się kiedyś taki, który sam będzie zabiegał. 

tzn? znajomosc przebiega normalnie zaangazowanie 50:50, a ty szuaksz takiego co da 90% a ty 10%???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

tzn? znajomosc przebiega normalnie zaangazowanie 50:50, a ty szuaksz takiego co da 90% a ty 10%???

Nie. Ale też by mógł się wykazać, zapytać o coś. On pisze, gdy chce się czymś pochwalic. I jest wtedy na dodatek zajęty, więc nawet nie ma zbytnio rozmowy. Ja musze wymyślać temat i szukać coraz nowszych. Czuję się już jak głupek i klaun. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie. Ale też by mógł się wykazać, zapytać o coś. On pisze, gdy chce się czymś pochwalic. I jest wtedy na dodatek zajęty, więc nawet nie ma zbytnio rozmowy. Ja musze wymyślać temat i szukać coraz nowszych. Czuję się już jak głupek i klaun. 

aha czyli w sumie on nie jest nawet w polowie zaagngazowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

aha czyli w sumie on nie jest nawet w polowie zaagngazowany

Nie mogę wymagać od niego tego, bo to tylko pisanie. I jak już temat się rozwinie, to miło się pisze - on też dopytuje, pisze swoje myśli, interesuje się, poświęca swój prywatny czas itd. Ale on jest bardzo zajęty, bo dużo robi i też nie chce mu zawracać głowy.. Ale myślę sobie, że może tylko on dla mnie jest taki wyjątkowy, a ja dla niego już nie :( i może on nie czuje potrzeby żeby napisać. Chociaż pisał też czasem.. Nie wiem już co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I wiem, że ludzie mają większe problemy haha. Ale lubię czasami się tak trochę oderwać od rzeczywistości. I patrząc na to, że jeszcze rok temu ucieklam od chłopaków gdzie pieprz rośnie, to fakt że piszę do kogos, kto mi się podoba, jest już dużym progresem. Nie mam jeszcze doświadczenia i nie wiem co i jak. Czasami już mnie to męczy i wtedy najchętniej bym się zamknęła i nie wpuszczala nikogo do mojego, ani się nie starała. Ale wiem, że tak nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

I wiem, że ludzie mają większe problemy haha. Ale lubię czasami się tak trochę oderwać od rzeczywistości. I patrząc na to, że jeszcze rok temu ucieklam od chłopaków gdzie pieprz rośnie, to fakt że piszę do kogos, kto mi się podoba, jest już dużym progresem. Nie mam jeszcze doświadczenia i nie wiem co i jak. Czasami już mnie to męczy i wtedy najchętniej bym się zamknęła i nie wpuszczala nikogo do mojego, ani się nie starała. Ale wiem, że tak nie można

Wal prosto z mostu o co Ci chodzi to nie będziesz miała wątpliwości a sytuacja stanie się klarowna.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wal prosto z mostu o co Ci chodzi to nie będziesz miała wątpliwości a sytuacja stanie się klarowna.

 

Ale tak przez Facebooka to słabo. Czekam tylko aż się skończy ta sytuacja z wirusem i będę go widywać na żywo. Może wtedy pogadamy.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale tak przez Facebooka to słabo. Czekam tylko aż się skończy ta sytuacja z wirusem i będę go widywać na żywo. Może wtedy pogadamy.. 

Możesz wysłać wiadomość prywatną, co Ci szkodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Możesz wysłać wiadomość prywatną, co Ci szkodzi;)

Nie chce go wystraszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak. Jak jest równowaga to dobrze świadczy. 🙂 

BoniBlu jest sfrustrowana bo pewnie nikt nie chce do niej napisać życzeń świątecznych więc ja bym traktował te jej opinie z przymrużeniem oka. 😉 

Siedzę i płacze. I nigdy ci nie wybaczę. Tych okrutnych słów i kłamstw jak z nut. A tak serio to chyba cię pogięło z tymi życzeniami i frustracja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ile masz lat autorko?

Czemu ucieklas od tamtych chlopakow?

w sumie jak ten gosc sie nie angazuje to pewnie sympatia jest 1 stronna - tzw Twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A ile masz lat autorko?

Czemu ucieklas od tamtych chlopakow?

w sumie jak ten gosc sie nie angazuje to pewnie sympatia jest 1 stronna - tzw Twoja

Mam 20 lat. Wtedy miałam kompleksy i myślałam, że nie zasługuje na miłość. Teraz on sam napisał znowu. I znowu tylko krótka wymiana wiadomości 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mam 20 lat. Wtedy miałam kompleksy i myślałam, że nie zasługuje na miłość. Teraz on sam napisał znowu. I znowu tylko krótka wymiana wiadomości 

a to mlodziutka dziewczyna, nie przejmuj sie tym az tak 😉

a on ile lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

a to mlodziutka dziewczyna, nie przejmuj sie tym az tak 😉

a on ile lat?

Jest rok starszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czuję się jak totalna idio.tka. Jak taka słodka ....ka. Nie wiem, może na tym to polega, że facet pomaga kobiecie. Ale moja godność już mówi nie. Jak to jest? Czy jak facet pomaga kobiecie, to myśli o niej, że jest głupia? Czy chce pomóc, bo to kobieta? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Siedzę i płacze. I nigdy ci nie wybaczę. Tych okrutnych słów i kłamstw jak z nut. A tak serio to chyba cię pogięło z tymi życzeniami i frustracja. 

No cóż, wybacz. 😂  Z życzeniami to był żart ale Twoje słownictwo jednak wskazuje na frustrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Siedzę i płacze. I nigdy ci nie wybaczę. Tych okrutnych słów i kłamstw jak z nut. A tak serio to chyba cię pogięło z tymi życzeniami i frustracja. 

🤣 Co z Ciebie wyrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×