Onkosfera 1860 Napisano Kwiecień 9, 2020 Zainwestuj w siebie,rozwijaj się,rób co lubisz,co sprawia Ci przyjemność,daje kopa. Możesz podać przykłady? Dla mnie, to co piszesz to taki pseudokrzepiący truizm. Lwiej części ludzi tutaj, do szczescia brakuje partnera. Tym co lubią, i tym co daje im kopa jest przebywanie z drugą wybraną osobą. Jak niby w to zainwestować? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taki obraz wasz 455 Napisano Kwiecień 9, 2020 Lwiej części ludzi tutaj, do szczescia brakuje partnera. No na przykład mi Jak niby w to zainwestować? Też chciałbym wiedzieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
84Michal84 365 Napisano Kwiecień 9, 2020 Mysle ze samotnosc to cos na co kazdy czlowiek jest skazany, bez wzgledu czy ma wokol siebie ludzi czy nie. Samotnosc pokazuje czy potrafisz samodzielnie zarzadzac soba i organizowac swoje zycie. Czas zawsze mozna wykorzystac pozytecznie 2 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taki obraz wasz 455 Napisano Kwiecień 9, 2020 Mysle ze samotnosc to cos na co kazdy czlowiek jest skazany, bez wzgledu czy ma wokol siebie ludzi czy nie. Samotnosc pokazuje czy potrafisz samodzielnie zarzadzac soba i organizowac swoje zycie. Czas zawsze mozna wykorzystac pozytecznie Niby tak, ale też zależy, jak długo jesteśmy samotni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 Możesz podać przykłady? Dla mnie, to co piszesz to taki pseudokrzepiący truizm. Lwiej części ludzi tutaj, do szczescia brakuje partnera. Tym co lubią, i tym co daje im kopa jest przebywanie z drugą wybraną osobą. Jak niby w to zainwestować? Normalnie. Związek to inwestycja jak każda inna. Jeśli coś się nie opłaca to po co ci to? I nie mam na myśli czysto materialnych kwestii. Kto uważa ze jest inaczej ten po prostu kłamie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Kwiecień 9, 2020 Trzeba, niestety nadal szukam sposobów Dokładnie, tak jakby brakowało jakiegoś kroku przed, który mógłby uporządkować bałagan myśli. Nie siedzę mocno w temacie jogi/medytacji, ale nie trudno nie zauważyć, że osoby praktykujące są przepełnione spokojem, jakby pełni nadziei, spokoju ducha. Bardzo chciałabym uzyskać taki stan. W 2020 kłody pod nogi Długo jesteś ze swoim partnerem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Kwiecień 9, 2020 Normalnie. Związek to inwestycja jak każda inna. Jeśli coś się nie opłaca to po co ci to? I nie mam na myśli czysto materialnych kwestii. Kto uważa ze jest inaczej ten po prostu kłamie. Są i tacy którym obecność tej drugiej osoby sprawia że czują się szczęśliwi. Po prostu bycie razem sprawia im radość. No można by to i podciągnąć pod inwestycje taką czysto uczuciową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Hejo, Jestem tu nowa. Mam dziś kryzys w związku z samotnością. Fajnie, że trafiłam na was. Jeszcze jak wychodziłam z domu to jakoś to było i kręciło się. Zazwyczaj na weekendy dopadał mnie dół. Nie mam za dużo znajomych. Teraz przez tą pandemie jestem zamknięta i powoli tracę kontrolę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Co do autora, gdy byłam w związku i mój były partner się do mnie wprowadził. Było super tylko przez pierwsze tygodnie a potem on przestał się starać. Czułam się niesamowicie samotna. Powiem wam, że samotność w związku jest chyba gorsza niż tak gdy jesteśmy sami. Te uczucie, gdy ktoś jest blisko, możesz mieć bliskość, ale ona jest bardzo daleko. Frustrujące. Chyba trzeba zawalczyć o związek, jeżeli obie strony chcą. Bo takie życie na dłuższą metę jest wykańczające. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Kwiecień 9, 2020 Niby tak, ale też zależy, jak długo jesteśmy samotni. Na końcu będziemy samotni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Kwiecień 9, 2020 Normalnie. Związek to inwestycja jak każda inna. Jeśli coś się nie opłaca to po co ci to? I nie mam na myśli czysto materialnych kwestii. Kto uważa ze jest inaczej ten po prostu kłamie. To wiadomo. Chodziło o sformułowanie "inwestuj w siebie", co ma być niby walką z samotnością. Moim zdaniem to ruch oczywisty ale pozorowany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 To wiadomo. Chodziło o sformułowanie "inwestuj w siebie", co ma być niby walką z samotnością. Moim zdaniem to ruch oczywisty ale pozorowany. Po prostu tak sie mówi ludziom żeby się zajęli sobą to przestaną myśleć. Niektórzy liczą ze ich życie magicznie się zmieni gdy złapią kogoś do związku. Jakby ktoś miał mieć magiczna różdżkę. W gaciach chyba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Kwiecień 9, 2020 Co do autora, gdy byłam w związku i mój były partner się do mnie wprowadził. Było super tylko przez pierwsze tygodnie a potem on przestał się starać. Czułam się niesamowicie samotna. Powiem wam, że samotność w związku jest chyba gorsza niż tak gdy jesteśmy sami. Te uczucie, gdy ktoś jest blisko, możesz mieć bliskość, ale ona jest bardzo daleko. Frustrujące. Chyba trzeba zawalczyć o związek, jeżeli obie strony chcą. Bo takie życie na dłuższą metę jest wykańczające. Ho, ho... znajome uczucie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 No cóż. A niektórzy nadal wierzą ze związek wyglada jak w komediach romantycznych i innych melodramatach. Jak widać nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Po prostu tak sie mówi ludziom żeby się zajęli sobą to przestaną myśleć. Niektórzy liczą ze ich życie magicznie się zmieni gdy złapią kogoś do związku. Jakby ktoś miał mieć magiczna różdżkę. W gaciach chyba. Mówi się właśnie, ale jak jest z praktyką? Niby mieszkam sama, niby mogę robić co chcę, kiedy chcę... Ale wychodzi tak, że mało co robię. Staram się znienawidzić te uczucie o chęci bycia z kimś. Stać się człowiekiem zgorzkniałym, pozbawionym empatii. Zatracić się w jakimś hobby do granic możliwości i żyć tym. Próbowałam i nie potrafię. Nie liczę na księcia z bajki, modela. Wiem, że życie to nie bajka i partner nagle nie sprawi, że moje życie stało by się bajką. Związek to ciągła praca, kompromisy, szacunek, jeżeli się o tym zapomni to potem jest piekiełko i ludzie się rozchodzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 Mówi się właśnie, ale jak jest z praktyką? Niby mieszkam sama, niby mogę robić co chcę, kiedy chcę... Ale wychodzi tak, że mało co robię. Staram się znienawidzić te uczucie o chęci bycia z kimś. Stać się człowiekiem zgorzkniałym, pozbawionym empatii. Zatracić się w jakimś hobby do granic możliwości i żyć tym. Próbowałam i nie potrafię. Nie liczę na księcia z bajki, modela. Wiem, że życie to nie bajka i partner nagle nie sprawi, że moje życie stało by się bajką. Związek to ciągła praca, kompromisy, szacunek, jeżeli się o tym zapomni to potem jest piekiełko i ludzie się rozchodzą. Fajny kot. Był chyba na kocie dnia. Kotem się zajmij. Bardzo to miłe zajęcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sevenheaven 8 Napisano Kwiecień 9, 2020 Długo jesteś ze swoim partnerem? Lekko ponad 11 lat Po prostu tak sie mówi ludziom żeby się zajęli sobą to przestaną myśleć. Niektórzy liczą ze ich życie magicznie się zmieni gdy złapią kogoś do związku. Jakby ktoś miał mieć magiczna różdżkę. W gaciach Od małego wmawia się kobietom, że dopiero jak znajdą męża, tego jedynego, to dopiero wtedy będą naprawdę szczęśliwe Co do autora, gdy byłam w związku i mój były partner się do mnie wprowadził. Było super tylko przez pierwsze tygodnie a potem on przestał się starać. Czułam się niesamowicie samotna. Powiem wam, że samotność w związku jest chyba gorsza niż tak gdy jesteśmy sami. Te uczucie, gdy ktoś jest blisko, możesz mieć bliskość, ale ona jest bardzo daleko. Frustrujące. Chyba trzeba zawalczyć o związek, jeżeli obie strony chcą. Bo takie życie na dłuższą metę jest wykanczajaca czy nie masz partnera, czy nie masz przyjaciół, rodziny albo nie masz bliskości to wszystko sprowadza się do braku relacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Fajny kot. Był chyba na kocie dnia. Kotem się zajmij. Bardzo to miłe zajęcie. Tak, chyba był na kocie dnia. Chętnie bym się zajęła, ale nie mam. Mój kociak został w domu rodzinnym, nie chciałam jej skazywać na życie w bloku. Ona jest moim numerem jeden, ale myślę co raz częściej o kocie, tu gdzie mieszkam. Może to byłoby strzał w dziesiątkę dla mojego smutku...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 Tak, chyba był na kocie dnia. Chętnie bym się zajęła, ale nie mam. Mój kociak został w domu rodzinnym, nie chciałam jej skazywać na życie w bloku. Ona jest moim numerem jeden, ale myślę co raz częściej o kocie, tu gdzie mieszkam. Może to byłoby strzał w dziesiątkę dla mojego smutku...? Jak można nie mieć kota? Najlepszy był taki co wyglądał jakby miał mózg na wierzchu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Autorze a myślisz aby jakoś poskromić tę rutynę w waszym związku? Czy Twoja partnerka byłaby gotowa na zmiany i powiew świeżości? Przecież jak nic nie zrobisz, to twój stan będzie się pogłębiał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Jak można nie mieć kota? Najlepszy był taki co wyglądał jakby miał mózg na wierzchu. Tego kota to nie kojarzę. A no można nie mieć. Gdy wyjeżdżam to nie mialabym komu zostawić i tak żyje ze swoimi ścianami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 Wyglada jak ja. Ta sama mina i obleśna morda ni starca ni kosmity 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jack445 260 Napisano Kwiecień 9, 2020 Samotność w związku jest trudniejsza niż taka zwykła samotność. Kiedy się żyje niby z kimś, a tak naprawdę obok i nie ma tej przyjemności z rozmowy, przebywania razem, wyjść itp, to nawet jeśli co jakiś czas jest seks, to to i tak nie pomaga, bo po kilku latach życia obok siebie, znika gdzieś ta sympatia, którą mieliśmy do siebie i jest bardzo niemiło. Żadne inwestowanie w siebie nic wtedy nie daje. Bieganie, rower, praca, wyjazdy, nawet imprezy... Ale romans i flirt z inną, bardzo poprawia samopoczucie... Lepiej już być samotnym tak całkiem. Przynajmniej jest szansa, że będzie lepiej, u boku kogoś innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Wyglada jak ja. Ta sama mina i obleśna morda ni starca ni kosmity Hahaha, dobre! Ten kot jest słodziutki. Ogólnie nie ma dla mnie brzydkich kotów. Każdy jest cudowny na swój sposób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 To i tak najładniejsze zdjęcie było Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SyndromTakotsubo 62 Napisano Kwiecień 9, 2020 Hahaha, dobre! Ten kot jest słodziutki. Ogólnie nie ma dla mnie brzydkich kotów. Każdy jest cudowny na swój sposób. najcudowniej wyglądają te rozjechane co leżą czasami na drodze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 Samotność w związku jest trudniejsza niż taka zwykła samotność. Kiedy się żyje niby z kimś, a tak naprawdę obok i nie ma tej przyjemności z rozmowy, przebywania razem, wyjść itp, to nawet jeśli co jakiś czas jest seks, to to i tak nie pomaga, bo po kilku latach życia obok siebie, znika gdzieś ta sympatia, którą mieliśmy do siebie i jest bardzo niemiło. Żadne inwestowanie w siebie nic wtedy nie daje. Bieganie, rower, praca, wyjazdy, nawet imprezy... Ale romans i flirt z inną, bardzo poprawia samopoczucie... Lepiej już być samotnym tak całkiem. Przynajmniej jest szansa, że będzie lepiej, u boku kogoś innego. Dokładnie, myślę tak samo. Gdy jest ... w związku, to wtedy jak najbardziej flirtowanie z innymi jest jak kop szczęścia w tej naszej marnej rutynie. Dlatego jestem sama, ciężko jest czasami, ale jak to mówią jest stabilnie Ujowo ale stabilnie...co za marny żywot, co nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Kwiecień 9, 2020 najcudowniej wyglądają te rozjechane co leżą czasami na drodze. Szkoda ze możesz mieć jedynie konto zapasowe a nie mózg. Ignor tradycyjnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SyndromTakotsubo 62 Napisano Kwiecień 9, 2020 Szkoda ze możesz mieć jedynie konto zapasowe a nie mózg. Ignor tradycyjnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotka-psotka 18 Napisano Kwiecień 9, 2020 najcudowniej wyglądają te rozjechane co leżą czasami na drodze. Tak, można od razu wrzucić na patalnie i podsmażyć z 2 stron. Ty też samotny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach