Petting a szansa na ciążę

Hej  Na wstępie chciałabym poprosić Was o normalne odpowiedzi, nawet jeśli mój problem wyda Wam się błahy lub śmieszny. Proszę, nie chcę żadnych sarkastyczych i kpiących odpowiedzi, chcę tylko rozeznać się w temacie.

Mam 19 lat. Nigdy wcześniej nie byłam w tak poważnym związku, żeby doszło pomiędzy mną a chłopakiem do jakiegoś zbliżenia. Teraz jestem w związku z chłopakiem, któremu ufam i którego kocham i jestem pewna jego uczuć co do mnie. Chcieliśmy przejść do następnego etapu, ale ze względu na to, że moim największym koszmarem jest zajście w niechcianą ciążę, nie zdecydowaliśmy się na seks. Zresztą ja nie czułam się jeszcze gotowa, on też nie, więc wybraliśmy petting. I tu zaczyna się mój problem.

Zapomniałam się i w moje dni płodne uprawialiśmy petting. Jest to dość niekomfortowe do opisania, ale chcę, żebyście mieli wgląd na sytuację. Ja robiłam mu ręką, on w ogóle nie dotykał członka i w tym samym czasie dotykał mnie, ale bez wkładania palców do środka. Później on doszedł w chusteczkę, wytarł wszystko lewą ręką i poszedł umyć ręce. Później wrócił i rozwiązywał mi spodnie od dresów, a następnie zrobił tzw. „palcówkę” prawą ręką. I wszystko było okej, do czasu kiedy przyszedł czas na miesiączkę. Spóźniła mi się dwa dni, cykl trwał 30, zazwyczaj trwa 28, czasem mniej, ale rzadko kiedy więcej. Wiem, że wahania do 7 dni są normalne, ale zestresowało mnie to trochę. Miesiączka, którą dostałam była dziwna, bardzo skąpa. Krew w ogóle nie wypływała na podpaskę, nie było nic na tej podpasce, tylko podczas korzystania z WC widziałam krew na papierze i wtedy jakby mięśnie mi się rozluźniały i czułam jak ta krew spływa. Ale na podpasce nic. Trwała 5 dni jak zwykle, ale krwawienie było dziwne. Nie wiem, czy to było krwawienie czy plamienie w sumie, ale wydaje mi się, że była to normalna krew miesiączkowa, ale już sama nie wiem... Dodam jeszcze, że w dzień, kiedy ją dostałam, czułam się strasznie źle, było mi słabo i niedobrze, nigdy tak nie miałam. 

Przez ten „okres” (nie wiem co to było, naprawdę) zaczęłam się strasznie stresować, rozmawiałam o tym z chłopakiem i uspokajał mnie, że na pewno nie miał nic na palcach, bo umył ręce, ale naczytałam się tylu artykułów, że już nie wiem w co wierzyć...  Zaczęłam widzieć u siebie wszystkie objawy, byłam tak spanikowana, że nie mogłam spać, a jak już usnęłam to się budziłam w środku nocy z okropnymi nudnościami.

Chłopak namówił mnie do zrobienia testu, żebym się uspokoiła i po tym jak skończyło mi się to krwawienie, kupiłam dwa testy ciążowe tyle, że nie robiłam ich z porannego moczu, bo w instrukcji było napisane, że jeślirobimy test po terminie miesiączki, to pora dnia jest nieważna, a ja no miałam jakieś krwawienie/okres. Zrobiłam jeden test i wyszedł negatywny, później powtórzyłam jeszcze raz i też jedna kreska. Wszystkie te „objawy” ustały, bo się trochę uspokoiłam, jednak nadal mam z tyłu głowy dziwne myśli. Następną miesiączkę mam dostać około 26 kwietnia i czekam z niecierpliwością, ale chciałabym poznać waszą opinię. Tylko proszę nie naskakujcie na mnie. Na pewno są tu osoby, które znają się na tym bardziej niż ja. 

Z góry dziękuję za pomoc 

A na biologię chodziłaś czy do szkoły pod górkę miałaś? 

 

A na biologię chodziłaś czy do szkoły pod górkę miałaś? 

No ja wiem jak dochodzi do zapłodnienia, ale może jest jakaś szansa na przeniesienie plemników, które w dni płodne mają chyba odpowiednie środowisko do tego, żeby pokonać drogę i zostać się do komórki jajowej. nie można już normalnej odpowiedzi uzyskać?  

 

No ja wiem jak dochodzi do zapłodnienia, ale może jest jakaś szansa na przeniesienie plemników, które w dni płodne mają chyba odpowiednie środowisko do tego, żeby pokonać drogę i zostać się do komórki jajowej. nie można już normalnej odpowiedzi uzyskać?  

 

Na głupie pytania są glupie odpowiedzi. Ale czekaj, nie wiesz, że plemniki mają takie malutkie nóżki i mogą sobie dojść z ręki do komórki jajowej? Gratuluję, jesteś w ciąży, urodzisz trojaczki. 

 

Na głupie pytania są glupie odpowiedzi. Ale czekaj, nie wiesz, że plemniki mają takie malutkie nóżki i mogą sobie dojść z ręki do komórki jajowej? Gratuluję, jesteś w ciąży, urodzisz trojaczki. 

Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi, a  kto pyta nie błądzi   

Szkoda, że taka złośliwa jesteś, ale widać, że nick adekwatny

Placebo

 

Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi, a  kto pyta nie błądzi   

Szkoda, że taka złośliwa jesteś, ale widać, że nick adekwatny

Nie jestem złośliwa tylko lubię czasem szydzić z takich jak Ty. 19 lat i zerowa wiedza, która nabywa się w szkole podstawowej. 

 

Nie jestem złośliwa tylko lubię czasem szydzić z takich jak Ty. 19 lat i zerowa wiedza, która nabywa się w szkole podstawowej. 

jesteś złośliwa, mogłabyś zwyczajnie odpowiedzieć i tyle jeśli ty masz tak szeroka wiedzę i jeśli znasz się bardziej niż ja. internet jest pełen różnych opinii, nawet lekarzy ginekologów którzy twierdzą ze poprzez petting można zajść w ciąże 

i nie wiem jak zajebiste lekcje biologii ty miałaś ale w gimnazjum niewiele się nauczyłam, o zapłodnieniu była może jedna lekcja i było powiedziane ze aby doszło do zapłodnienia to plemnik musi połączyć się z komórka jajowa i tyle. ani w gimnazjum ani w liceum nikt nigdy nie mówił o tym, czy jest szansa na zajście w ciąże w wyniku pettingu 

Normalnie to nigdy nic nie piszę ale teraz krew mnie zalała gdy patrzyłam na niektóre odpowiedzi. Autorko też bardzo boję się ciąży w podobnym stopniu co Ty. Moim zdaniem nie jesteś w ciąży, na przyszłość uważaj. A Pani NaugthyBitch ma ewidentne problemy ze sobą, dawno takiego dzbana nie widziałam. Pozdrawiam serdecznie :)

 

Normalnie to nigdy nic nie piszę ale teraz krew mnie zalała gdy patrzyłam na niektóre odpowiedzi. Autorko też bardzo boję się ciąży w podobnym stopniu co Ty. Moim zdaniem nie jesteś w ciąży, na przyszłość uważaj. A Pani NaugthyBitch ma ewidentne problemy ze sobą, dawno takiego dzbana nie widziałam. Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za odpowiedź!  

Jeżeli ludzie tutaj mają wiedzę na temat zapłodnienia, to niech się nią dzielą, a nie w taki sposób traktują osoby, które piszą w takich sprawach. No ale cóż, nie przetłumaczy się  

Pozdrawiam

Myślę, że można ślepo stwierdzić, że nie jesteś w ciąży. Jeśli nadal Cię to męczy, zrób jeszcze jeden test ciążowy, albo poczekaj do terminu kolejnej miesiączki mam nadzieję, że będzie dobrze, a głupimi odpowiedziami się nie przejmuj, kury lubią dużo gdakać.  Powodzenia

to jest tak niesamowicie przykre 

19 latka z zerowa wiedza o ciazy, swoim wlasnym cyklu...

a madre głowy mówią ze polsce niepotrzebna jest edukacja seksualna 

 

to jest tak niesamowicie przykre 

19 latka z zerowa wiedza o ciazy, swoim wlasnym cyklu...

a madre głowy mówią ze polsce niepotrzebna jest edukacja seksualna 

to podziel się swoją wiedzą 

nie wiem co to dla ciebie jest zerowa wiedza, serio pytam o coś co nie jest aż tak oczywiste moim zdaniem

 

Myślę, że można ślepo stwierdzić, że nie jesteś w ciąży. Jeśli nadal Cię to męczy, zrób jeszcze jeden test ciążowy, albo poczekaj do terminu kolejnej miesiączki mam nadzieję, że będzie dobrze, a głupimi odpowiedziami się nie przejmuj, kury lubią dużo gdakać.  Powodzenia

Dziękuję

 

robiłam test dwa razy, ktoś tu ma chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem, a tego już w przedszkolu uczą  

wyjdz już z tego forum i idz się wyspać zebys jutro na śniadanko wielkanocne nie zaspał, bo rodzicom przykro będzie 

No to skoro dwa razy robiłaś test, wyszedł negatywny, miałaś miesiączkę to czego jeszcze oczekujesz? Że Ci z fusów ktoś wywróży czy zapyta szklanej kuli? Może po prostu daj sobie spokój z seksem, pettingiem, bo jak widać gotowa to Ty na to nie jesteś skoro nie masz nawet podstawowej wiedzy. 

 

No to skoro dwa razy robiłaś test, wyszedł negatywny, miałaś miesiączkę to czego jeszcze oczekujesz? Że Ci z fusów ktoś wywróży czy zapyta szklanej kuli? Może po prostu daj sobie spokój z seksem, pettingiem, bo jak widać gotowa to Ty na to nie jesteś skoro nie masz nawet podstawowej wiedzy. 

Ciekawi mnie bardzo co się kryje pod tym twoim „podstawowa wiedza”. bo wg mnie podstawowa wiedza to to jak dochodzi do zapłodnienia, a taka wiedzę posiadam 

 

Ciekawi mnie bardzo co się kryje pod tym twoim „podstawowa wiedza”. bo wg mnie podstawowa wiedza to to jak dochodzi do zapłodnienia, a taka wiedzę posiadam 

taką wiedze to posiada 10 letnie dziecko

 

Ciekawi mnie bardzo co się kryje pod tym twoim „podstawowa wiedza”. bo wg mnie podstawowa wiedza to to jak dochodzi do zapłodnienia, a taka wiedzę posiadam 

Jak widać takiej wiedzy nie posiadasz. Gdybyś ją posiadała to nie zadawałabyś tak głupich pytań. Dwa negatywne testy, miesiączka, a Ty dalej sobie wkręcasz jakieś objawy. Naprawdę, dziewczyno, doucz się trochę zanim weźmiesz się za jakiekolwiek sprawy związane z seksem. 

 

Na głupie pytania są glupie odpowiedzi. Ale czekaj, nie wiesz, że plemniki mają takie malutkie nóżki i mogą sobie dojść z ręki do komórki jajowej? Gratuluję, jesteś w ciąży, urodzisz trojaczki. 

Gdzie trojaczki, co Ty. Przecież pisze, że były dwa negatywne testy. 

Będą tylko bliźniaki. 

 

Gdzie trojaczki, co Ty. Przecież pisze, że były dwa negatywne testy. 

Będą tylko bliźniaki. 

Jakie wy jesteście zabawne Naprawdę  

 

Jakie wy jesteście zabawne Naprawdę  

 

zabawna to jesteś ty z głupimi pytaniami 

 

zabawna to jesteś ty z głupimi pytaniami 

Przemek, co Ty kurde robisz na tym dziale? Od kiedy jesteś ekspertem od poczęć?

A podobnego tematu czasem już nie było? Autorko, poczekaj tydzień i zrób jeszcze jeden test dla pewności, bo ze stresu następna miesiączka ci się opóźni i znowu będziesz świrować.  A co do samego pytania, to już sama powinnaś wiedzieć, czy jakimś cudem któreś z was nie przeniosło nasienia w okolice pochwy.

 

A podobnego tematu czasem już nie było? Autorko, poczekaj tydzień i zrób jeszcze jeden test dla pewności, bo ze stresu następna miesiączka ci się opóźni i znowu będziesz świrować.  A co do samego pytania, to już sama powinnaś wiedzieć, czy jakimś cudem któreś z was nie przeniosło nasienia w okolice pochwy.

Dokładnie Mi to po opisie autorki, wyglądało na początki ciąży, ale urojonej.

Ale nieprzyjemna jatka. 

Autorko, zrób jeszcze jeden test dla pewności, skoro bardzo się boisz. Przez petting jest szansa na zajście w ciążę, ale gdy partner lub Ty sama wprowadzisz nasienie do pochwy. Jeśli chłopak umył dokładnie dłonie i Ty też się tam nie dotknęłaś, to na pewno nie doszło do zapłodnienia.  

Ale, jak piszę, zrób jeszcze jeden test dla świętego spokoju. Wiem jak to jest się bać nieplanowanej ciąży i rozumiem Twoje obawy.

 

A podobnego tematu czasem już nie było? Autorko, poczekaj tydzień i zrób jeszcze jeden test dla pewności, bo ze stresu następna miesiączka ci się opóźni i znowu będziesz świrować.  A co do samego pytania, to już sama powinnaś wiedzieć, czy jakimś cudem któreś z was nie przeniosło nasienia w okolice pochwy.

No wiem, ze umył te ręce i wytarł w ręcznik. Miał je suche. Bardziej chodzi mi o to czy umycie rąk zabija plemniki. Ja nie miałam styczności z jego nasieniem, on w niby tez nie ale nie mam pewności, bo jak pisałam (chyba) doszedł w chusteczkę, z której nic nie wyleciało, wyrzucił od razu i umył ręce. 
Ja na 100% nie miałam styczności z nasieniem i na 100% się nie dotykałam. 
 

 

Ale nieprzyjemna jatka. 

Autorko, zrób jeszcze jeden test dla pewności, skoro bardzo się boisz. Przez petting jest szansa na zajście w ciążę, ale gdy partner lub Ty sama wprowadzisz nasienie do pochwy. Jeśli chłopak umył dokładnie dłonie i Ty też się tam nie dotknęłaś, to na pewno nie doszło do zapłodnienia.  

Ale, jak piszę, zrób jeszcze jeden test dla świętego spokoju. Wiem jak to jest się bać nieplanowanej ciąży i rozumiem Twoje obawy.

Właśnie nie mam jak teraz zrobić testu.. Nie stresuje się już tak bardzo jak wcześniej, bo jednak wyszły mi oba testy negatywne, ale po prostu chciałabym już mieć pewność całkowitą, ze nie doszło do zapłodnienia  

Ja nie miałam styczności z nasieniem, on w sumie tez nie, bo doszedł w chusteczkę i nic nie wyciekło no i umył te ręce i wytarł w ręcznik. I na pewno nie miał widocznego nasienia na palcach, bardziej chodzi mi o to, czy mimo tego umycia plemniki mogły jakoś przetrwać.. Ale na 100% miał suche ręce bo bym zauważyła gdyby były mokre i zwróciłabym na to uwagę 

Dwa dni spóźnienia to nie tragedia, buzują Ci hormony dlatego cykle moga sie przesuwać, skracać i wydłużać, pamiętajcie jednak że petting może powodować zwyczajne zakażenia intymne- one również zaburzą cykle. Idź do ginekologa, pogadaj z nim, wyjaśnij swoje wątpliwości i jak będziecie gotowi to spróbujcie z penetracją- na początku ostrożnie. Ty możesz sprawdzać sobie kiedy masz jajeczkowanie- ja używam testera ze śliny co jak mikroskop pokazuje co i jak ma  tez wygodna apke na telefon i tyle