Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rudowłosa

Mojemu facetowi już nic się nie chce

Polecane posty

Nie chce mu się wyjść nawet na krótki spacer, bo po co, jak mamy jakiś  wyjazd- choć ostatnio wiadomo, że nie ma bo pandemia, ale mówię tak ogólnie- to wypoczynek w domku nad wodą wygląda tak ,że pije  ze  znajomymi piwko od rana do wieczora, robimy grilla przed domkiem, ale na spacer nad rzekę - a to malownicza miejscowość , już nie chce się mu iść, trzeba go wyciągać na siłę.

Kiedyś byliśmy na wakacjach w Chorwacji, to imprezowali z kolegami do późna, potem on spał do południa i koło 15, kiedy wszyscy wracali z plaży on się dopiero na nią wybierał, a i na plaży zdazlo się mu zasnąć... A potem wieczorem znowu impreza, oczywiście u nas  w domku, nie na mieście bo taniej.

Kiedyś to lubił wycieczki, wyjazdy, a teraz to po co, przeciez można w domu siedzieć...Oczywiście pomijając tą cała pandemię, ale to juz od dawna tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie chce mu się wyjść nawet na krótki spacer, bo po co, jak mamy jakiś  wyjazd- choć ostatnio wiadomo, że nie ma bo pandemia, ale mówię tak ogólnie- to wypoczynek w domku nad wodą wygląda tak ,że pije  ze  znajomymi piwko od rana do wieczora, robimy grilla przed domkiem, ale na spacer nad rzekę - a to malownicza miejscowość , już nie chce się mu iść, trzeba go wyciągać na siłę.

Kiedyś byliśmy na wakacjach w Chorwacji, to imprezowali z kolegami do późna, potem on spał do południa i koło 15, kiedy wszyscy wracali z plaży on się dopiero na nią wybierał, a i na plaży zdazlo się mu zasnąć... A potem wieczorem znowu impreza, oczywiście u nas  w domku, nie na mieście bo taniej.

Kiedyś to lubił wycieczki, wyjazdy, a teraz to po co, przeciez można w domu siedzieć...Oczywiście pomijając tą cała pandemię, ale to juz od dawna tak jest

Jak byliscie w Chorwacji to nie bywaliście razem na dyskotekach, tylko on z kumplami szedł na balety, bez Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak byliscie w Chorwacji to nie bywaliście razem na dyskotekach, tylko on z kumplami szedł na balety, bez Ciebie?

Nie,  siedzielismy w domku i piliśmy piwo z jego znajomymi, od siedział czasem do 3, 4 w nocyi potem spał do południa żeby pójść na plaże o 15 i to nie każdego dnia. czasem całe dnie siedzieli przed domkiem i tam sie  opalali, grilowali i takie to były wakacje. 
Na sam koniec był wyjazd na jedna małą wyspe, to ledwie się zwlekł bo też nie chciało sie mu jechac

Na dyskoteki nie chodził bo uważali z jego znjomymi, że piwo można równie dobrze ywpić przed domkiem i szkoda kasy. Choć biedni nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie,  siedzielismy w domku i piliśmy piwo z jego znajomymi, od siedział czasem do 3, 4 w nocyi potem spał do południa żeby pójść na plaże o 15 i to nie każdego dnia. czasem całe dnie siedzieli przed domkiem i tam sie  opalali, grilowali i takie to były wakacje. 
Na sam koniec był wyjazd na jedna małą wyspe, to ledwie się zwlekł bo też nie chciało sie mu jechac

Na dyskoteki nie chodził bo uważali z jego znjomymi, że piwo można równie dobrze ywpić przed domkiem i szkoda kasy. Choć biedni nie są

Boże... współczuję. A myślałam, że ja mam nienajlepiej...

Toć to jakiś zgnuśnialec... ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Boże... współczuję. A myślałam, że ja mam nienajlepiej...

Toć to jakiś zgnuśnialec... ile on ma lat?

37.. Jest sporo starszy ode mnie, no ale jakiś dziadkiem 70-letnim nie jest. Choć nawet dziadkom chce się nieraz wyjść na spacer, a jemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To najlepsze lata na to, żeby zwiedzać, wyjeżdżać, posmakować życia. Pobawić się. Byc w ruchu. Zająć głowę, nauczyć sie nurkować, jeździć na nartach, wspiac się na jakiś szczyt. Może odkryć jakąś nowa aktywnosc, która daje dużo radości. A tu? Emeryckie nawyki z piekła rodem. Nie szkoda Ci  swoich najlepszych, młodych lat? 

No właśnie noi ma zadarki na alkoholika...pewnie to wszystko sie rozkreci i zacznie pić regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On już od dawna jest alkoholikiem i pije regularnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

To najlepsze lata na to, żeby zwiedzać, wyjeżdżać, posmakować życia. Pobawić się. Byc w ruchu. Zająć głowę, nauczyć sie nurkować, jeździć na nartach, wspiac się na jakiś szczyt. Może odkryć jakąś nowa aktywnosc, która daje dużo radości. A tu? Emeryckie nawyki z piekła rodem. Nie szkoda Ci  swoich najlepszych, młodych lat? 

Właśnie szkoda... Niby jest starszy ode mnie, ale znam osoby w jego wieku o wiele bardzej aktywne od niego. Najgorsze, że on nie zawsze taki był. Dla niego najlepszy wypoczynek to siedzenie przed domkiem z kolegami i picie piwka na przemian z grilowaniem i drzemką.

Dzisiaj też chciałam pójść z nim na spacer, taki krótki bo jesteśmy w moim rodzinnym miasteczku w odwiedzinach u  rodziców, a  potem dlugo nie będziemy się widzieć, aż do majówki- oczywiście tam gdzie nie ma ludzi, w jakieś uliczki gdzie jest zielono, to też mu się nie chciało i zwalił to na to, że teraz jest zakaz i on nie chce ryzykować... Tak akurat by ryzykował jak to jest po drodzę do czynnej apteki, ale każdy pretekst jest dobry żeby zostać w domu. Teraz leży i śpi, a jutro już jedzie, więc pójdę sama. Tym bardziej mi żal, że w moim mieście w którym mieszkam na stałe nie ma za dużo okazji do takich spacerów, bo i policja  krąży i więcej ludzi, a tutaj akurat jest bo raczej pusto i bez policji, to on nie pójdzie... Idę zaraz sama bo się wkurzyłam na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ze znalazlas faceta, ktory ci pasuje, w przeciwnym razie juz bys z nim nie byla. Chyba, ze twoje poczynania podlegaja jakiej innej logice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Można się zmęczyć od samego czytania o nim taki jest ciekawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Najgorsze, że on nie zawsze taki był. Dla niego najlepszy wypoczynek to siedzenie przed domkiem z kolegami i picie piwka na przemian z grilowaniem i drzemką.

Wersja demo się skończyła...

Nienawidzę kuutasow, co śpią w dzień (zakładając że nie pracują na nocki). Kopnąć w duupę to całe tałatajstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda,że nie dodałaś,że co wekend jeździ 70 km na rowerze podczas gdy Ty gnijesz w domu wypisując te głupoty na Kafe..nic nie zmądrzałaś Ewo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Typowy leser. Na początku żeby Cię zdobyć udawał pewnie wielce spontanicznego i pomysłowego, ale jak już Cię "ma", to pokazuje swoje prawdziwe oblicze nudziarza i lenia. Mężczyzna z taką mentalnością to musi być dla kobiety masakra... powiedz tak szczerze: Co przy takim gościu użyjesz w życiu?  Nie dość, że sam chce ciągle siedzieć w domu, to pewnie Ciebie też ogranicza i neguje każdą Twoją propozycje na ciekawe spędzenie wspólnego czasu. Mam rację? 🙂 Serio, moim zdaniem taki facet to zwyczajna kula u nogi... skoro Ciebie ciągnie do podróżowania a dla niego największą atrakcją jest imprezowanie i chlanie w domu, to jak Wy chcecie się dogadać?  Gościa, który ma takie priorytety nigdy nie zmienisz. A im będzie on starszy. tym jego lenistwo będzie się pogłębiać i przybierać na sile. Jak Ci to nie pasuje, to jak najprędzej uciekaj bo będzie tylko gorzej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli będąc kawalerem był aktywny a będąc z Tobą tylko pije alkohol i śpi... Tak to trochę wygląda. Ciężko napisać jakąś poradę szczególnie, że nie widzę prośby o nią w temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×