Październikówki 2020

U nas jak będzie dziewczyna to Zuzia bo jeszcze zanim byliśmy razem to gdzieś w rozmowie wyszło że planujemy tak samo nazwać córkę i tego się trzymamy. Gorzej z chłopcem M chce Kubę a ja sama nie wiem, ostatnio po głowie chodzi mi Szymon. 

pou nas chlopiec by sie nazywal: Franio, Kubus, Szymon albo Grześ. 

Hej u mnie dzis lepiej ostatnie dni lezalam co do imion to dla chlopca bylismy zgodni ale dla dziewczynki nie moglismy sie dogadac to co mi sie podbalo to męzowi nie i na odwrot 

1 godzinę temu, helka124 napisał:

Hej u mnie dzis lepiej ostatnie dni lezalam co do imion to dla chlopca bylismy zgodni ale dla dziewczynki nie moglismy sie dogadac to co mi sie podbalo to męzowi nie i na odwrot 

Fajnie że u Ciebie już dobrze a jakie imię dla chłopca macie? 

11 minut temu, Janka franka napisał:

Fajnie że u Ciebie już dobrze a jakie imię dla chłopca macie? 

Tomek takie zwykle ;) 

3 godziny temu, helka124 napisał:

Hej u mnie dzis lepiej ostatnie dni lezalam co do imion to dla chlopca bylismy zgodni ale dla dziewczynki nie moglismy sie dogadac to co mi sie podbalo to męzowi nie i na odwrot 

U mnie wlasnie to samo. Mi sie większość damskich imion nie podoba i jest problem.

My chcieliśmy dla dziewczynki dać Emilka, ale skoro będzie syn, to damy mu na imię Adaś.

Dziewczyny, a jak tam u Was z ruchami dziecka? Czujecie już coś? Ja jestem na poczatku 20 tygodnia i nic nie czuje, nie wiem czy to normalne? Ostatnio na wizycie lekarka powiedziała, że za miesiąc poczuje delikatne ruchy, więc się za bardzo nie przyjęłam, ale zaczęłam czytać w Internecie, że jak sie nie poczuje ruchów do 22 tc to żeby zgłosić się do lekarza. Wizytę mam w przyszłym tygodniu, mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze. 

2 godziny temu, Marz napisał:

My chcieliśmy dla dziewczynki dać Emilka, ale skoro będzie syn, to damy mu na imię Adaś.

Dziewczyny, a jak tam u Was z ruchami dziecka? Czujecie już coś? Ja jestem na poczatku 20 tygodnia i nic nie czuje, nie wiem czy to normalne? Ostatnio na wizycie lekarka powiedziała, że za miesiąc poczuje delikatne ruchy, więc się za bardzo nie przyjęłam, ale zaczęłam czytać w Internecie, że jak sie nie poczuje ruchów do 22 tc to żeby zgłosić się do lekarza. Wizytę mam w przyszłym tygodniu, mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze. 

Od jakis trzech dni jak poloze sie na boku czuje czasem takie "smyrnięcie" w brzuchu nie sa to wyrazne kopniaczki ale takie delikatne trzepoty "smyrania" no cos takiego;)

U mnie to 19tc ale jeszcze nic nie czuję chociaż już się doczekać nie mogę

Pare dni temu pisalam ze tez czuje takie delikatne drgania ale cos sie nie dodalo nie wiem czemu, a wczoraj to chyba nawet je widzieliśmy albo po prostu tak bardzo chcielismy to zobaczyc ze se to zmyslilismy nie wiem. 

Jak tam u was nastroje? Jak sie czujecie? Lista z wyprawka juz gotowa? 

My dzisiaj bylismy patrzec wozki i chyba sie zdecydujemy na muuvo quick 2.0, ale to dopiero jakos w sierpniu kupimy nie ma co za szybko bo szkoda gwarancji. 

Strscilam dziecko jestem w szpitalu

17 minut temu, helka124 napisał:

Strscilam dziecko jestem w szpitalu

Ale jak to? Przecież juz wszystko bylo dobrze. Kurde nie wiem co napisac. Trzymaj sie Hela

Bylo dobrze a dzis rano wstslam i dostslam krwotoku szybko do szpitsla po drodze mialam skurcze co dwie minuty w szpitalu juz bylo blyskawicznie urodzilam narkoza zabieg 

Strasznie mi przykro Hela

nie mogę sobie wyobrazić co teraz czujesz, to był już 18 chyba tydzień ?

sciskam mocno i przytulam, podczytuje was trochę i wiem ze bardzo się cieszylas z ciąży i ze to chłopiec .... trzymaj się, wiem ze to ogromna strata

Dzieki ja za was wszystkie trzymam kciuki zebyscie szczesliwie urodzily teraz musze sobie jakos na nowo poukladac w glowie 

Bardzo mi przykro, nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie co teraz czujesz. Bądź silna i otaczaj się teraz samymi dobrymi ludźmi..  Przez łzy, życzę Ci wszystkiego co najlepsze

5 godzin temu, helka124 napisał:

Strscilam dziecko jestem w szpitalu

O matko, bardzo mi przykro, trzymaj się, życzę Ci dużo spokoju i sily! 

7 godzin temu, helka124 napisał:

Strscilam dziecko jestem w szpitalu

Kochana, jest mi niezmiernie przykro Serce rozrywa ta wiadomość. 

Dnia 30.05.2020 o 12:23, helka124 napisał:

Strscilam dziecko jestem w szpitalu

Bardzo mi przykro Hela, dużo zdrówka dla Ciebie i dużo siły. 

Cześć, byłam dzisiaj na drugich badaniach prenatalnych, wszystko w porządku, lekarz potwierdził że będzie dziewczyna

A jak u Was? Czujecie ruchy? 

Ja mam prenatalne dopiero w srode juz sie nie moge doczekac bo nie ukrywam ze troche czuje jakis taki dziwny niepokoj po informacji od Heli. Niby czuje cos tam w brzuchu ale jakos nie jestem przekonana czy to na pewno nasza cora czy cos innego. Byle ten czas oczekiwania szybko zlecial. Dzisiaj przyszla do mnie ksiazka o 1 roku zycia dziecka i teraz bede pomalu czytac na przemian z ta w oczekiwaniu na dziecko, obie od tej samej babki

Dziewczyny ja jakos dochodze do siebie byloby lepiej tylko w ponuedzialek w trzeciej dobie piersi spuchly i mleko zaczelo sie lać nie bylam na to gotowa nie pomyslalam o tym nawet tersz walcze zeby laktacja ustała

Też się denerwowałam przed tymi badaniami czy wszystko jest ok bo ja jeszcze ruchów nie czuję. Pół nocy spać nie mogłam, snily mi się jakieś koszmary i też gdzieś w podświadomości siedzi mi sytuacja jaka wydarzyła się u Heli. Jak to gdzieś kiedyś przeczytałam mając dziecko matka już zawsze sie będzie o nie bała i ja to już czuje. 

Hela mam nadzieję że laktacja się zatrzyma i łatwiej Ci będzie. Trzymaj się! A wyszłaś już że szpitala? 

Tak ze szpitala wyszlam w niedziele pije napar z szałwi i miety i jest lepiej piersi nie sa juz jak kamienie

19 godzin temu, Janka franka napisał:

Cześć, byłam dzisiaj na drugich badaniach prenatalnych, wszystko w porządku, lekarz potwierdził że będzie dziewczyna

A jak u Was? Czujecie ruchy? 

Ja jednego dnia czuje, a drugiego nie, ale lekarka mówi, że tak może być i już przestałam się tak wsluchiwac w to wszystko. W czwartek byłam u lekarza i gin potwierdziła, że chłopak, zresztą bardzo okazale pokazuje to co ma między nogami, wazy 380g, ale nie dał sobie zbadać serduszka, ciągle uciekał. Podobno wszystko dobrze, ale gin chciałaby zbadać je dokładniej, tylko nie mogła przez małego uciekiniera i na następnej wizycie spróbujemy. 

15 godzin temu, helka124 napisał:

Dziewczyny ja jakos dochodze do siebie byloby lepiej tylko w ponuedzialek w trzeciej dobie piersi spuchly i mleko zaczelo sie lać nie bylam na to gotowa nie pomyslalam o tym nawet tersz walcze zeby laktacja ustała

Hela, a nie przepisali Ci żadnych leków na powstrzymanie laktacji?

Dobrze, że już jestem w domu. 

Hej, ja też przeżywam sytuację Heli. Życzę jej siły

Sama też jak Wy zaczynam czuć się jak „prawdziwa matka” = martwić się nieustannie o dziecko. Ostatnie kilka dni były fajne, 3 dni dziecko szalało w brzuchu, małe kopniaki były.Mąż je czuł jak przykładał rękę.I potem w jednej chwili wszystko się zmieniło. Przez dwa kolejne dni nie czułam dziecka w ogóle. Oskarżałam siebie, że je pewnie podczas snu zadusiłam jakąś pozycją. Przepłakałam te dwa dni. Totalna depresja i strach. Dziś miałam iść na usg dowiedzieć się czy... 

i dziś brzdąc jak gdyby nigdy nic zaczął się ruszać. 

Do tego zaczęły mi się skurcze przygotowujące do porodu.. i ciągle boję się, że to może już... 

I pewnie tak będzie się zdarzać. Jak się nie stresować w ciąży? Jak?  

1 godzinę temu, Kim napisał:

Hej, ja też przeżywam sytuację Heli. Życzę jej siły

Sama też jak Wy zaczynam czuć się jak „prawdziwa matka” = martwić się nieustannie o dziecko. Ostatnie kilka dni były fajne, 3 dni dziecko szalało w brzuchu, małe kopniaki były.Mąż je czuł jak przykładał rękę.I potem w jednej chwili wszystko się zmieniło. Przez dwa kolejne dni nie czułam dziecka w ogóle. Oskarżałam siebie, że je pewnie podczas snu zadusiłam jakąś pozycją. Przepłakałam te dwa dni. Totalna depresja i strach. Dziś miałam iść na usg dowiedzieć się czy... 

i dziś brzdąc jak gdyby nigdy nic zaczął się ruszać. 

Do tego zaczęły mi się skurcze przygotowujące do porodu.. i ciągle boję się, że to może już... 

I pewnie tak będzie się zdarzać. Jak się nie stresować w ciąży? Jak?  

 

Co ruchów we wczesnej ciąży, to normalne ze nie czujesz ich codziennie...dopiero koło 22 tygodnia ruchy będą Już odczuwalne regularnie... dziecko jest wtedy większe i daje już o sobie znacpierwsze ruchy poczułam koło 19 tygodnia, później tydzień nic, takze spokojnie jeszcze 2-3 tygodnie i będziesz czuła regularnie

16 minut temu, Milkyway38 napisał:

Co ruchów we wczesnej ciąży, to normalne ze nie czujesz ich codziennie...dopiero koło 22 tygodnia ruchy będą Już odczuwalne regularnie... dziecko jest wtedy większe i daje już o sobie znacpierwsze ruchy poczułam koło 19 tygodnia, później tydzień nic, takze spokojnie jeszcze 2-3 tygodnie i będziesz czuła regularnie

Thx for support

A ja mam takie pytanko do was. Od kilku dni boli mnie miednica albo cos tam w tym miejscu cos jakbym miala zakwasy, sama dokladnie nie wiem gdzie ten bol jest i tak sie zastanwiam czy to moze dlatego ze ostatnio wiecej ruchu mialam czy o co chodzi. Miala ktoras z was cos takiego?