Gość Batou Napisano Maj 5, 2020 Moje gratulacje i życzę powodzenia. Ja się postaram by moje ostanie marzenie spełniło się czyli jak widzisz liczę na to że spotka mnie coś dobrego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hellies 777 Napisano Maj 5, 2020 jeszcze w lutym tego roku byłem taki sam jak wy..., zero nadzieji, wiecznie nieszczesliwy, zdołowany, absolutnie stracony , depresja level hard, byłem przekonany ze w zyciu absolutnie NIC ale to nic juz dobrego mnie nie spotka, tylko ewentualnie same porazki i zle rzeczy (ktore się działy na początku tego roku), ale później NAGLE jakby ktos różką poczarował, odmieniło się moje zycie na maxa.. dzis jestem szczesliwie zakochanym facetem w z@j3bistej kobiecie.. i mam wszystko moge powiedziec (tak w teorii bo wiadomo, ze jest jeszcze wiele rzeczy, ktore bym chciał mieć ) a więc jestem przykładem, ze czasem przegryw nagle staje się wygrywem, pozdrawiam was No proszę jak szczęśliwa miłość odmienia człowieka. Z przegrywu nagle stał się wygrywem. :) W sumie dobrze bo to sens życia. Życzę Ci tylko aby nie okazało się za kilka miesięcy że motylki zdechły. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Maj 5, 2020 jeszcze w lutym tego roku byłem taki sam jak wy..., zero nadzieji, wiecznie nieszczesliwy, zdołowany, absolutnie stracony , depresja level hard, byłem przekonany ze w zyciu absolutnie NIC ale to nic juz dobrego mnie nie spotka, tylko ewentualnie same porazki i zle rzeczy (ktore się działy na początku tego roku), ale później NAGLE jakby ktos różką poczarował, odmieniło się moje zycie na maxa.. dzis jestem szczesliwie zakochanym facetem w z@j3bistej kobiecie.. i mam wszystko moge powiedziec (tak w teorii bo wiadomo, ze jest jeszcze wiele rzeczy, ktore bym chciał mieć ) a więc jestem przykładem, ze czasem przegryw nagle staje się wygrywem, pozdrawiam was Polemizowalabym z tym sformulowaniem. Co prawda chętnie przyznaję się do swego rodzaju porażki życiowej, zwłaszcza gdy bywam dociskana przez rozmówców za siedzenie na forum. Jednak zupelnie nie poczuwam się do przynależności do grupy, której przedstawicielem jesteś/byłeś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pawel93 131 Napisano Maj 5, 2020 (edytowany) Jeśli facet ciągle myśli tylko o seksie, to nie jest facetem do końca, bo kobieta to nie przedmiot który można wykorzystywać bez końca.Jesli jednak kobieta się nie szanuje, to nie musi zbytnio narzekać na seks, który dostaje od facetów dużo lepszych niż się komuś wydaję.Ot to cała historia i jeśli macie co niekórzy kompleksy z powodu braku seksu, to jest mnóstwo kobiet, które chętnie odwdzięczą się tym samym i mają do tego prawo, bo nie muszą biegać za facetami. Edytowano Maj 5, 2020 przez Pawel93 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
song 4 Napisano Maj 5, 2020 Moje gratulacje i życzę powodzenia. Ja się postaram by moje ostanie marzenie spełniło się czyli jak widzisz liczę na to że spotka mnie coś dobrego. Trzeba marzyć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Maj 5, 2020 liczę na to że spotka mnie coś dobrego To tak jak ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 5, 2020 jeszcze w lutym tego roku byłem taki sam jak wy..., zero nadzieji, wiecznie nieszczesliwy, zdołowany, absolutnie stracony , depresja level hard, byłem przekonany ze w zyciu absolutnie NIC ale to nic juz dobrego mnie nie spotka, tylko ewentualnie same porazki i zle rzeczy (ktore się działy na początku tego roku), ale później NAGLE jakby ktos różką poczarował, odmieniło się moje zycie na maxa.. dzis jestem szczesliwie zakochanym facetem w z@j3bistej kobiecie.. i mam wszystko moge powiedziec (tak w teorii bo wiadomo, ze jest jeszcze wiele rzeczy, ktore bym chciał mieć ) a więc jestem przykładem, ze czasem przegryw nagle staje się wygrywem, pozdrawiam was Haha stulejes i jego fantazje. Skończ te szopkę deklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wirtualna księżniczka 74 Napisano Maj 5, 2020 Nie mam już marzeń,moje życie to codzienne cierpienie psychiczne od rana do wieczora,nie liczę na nic dobrego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 5, 2020 Nie mam już marzeń,moje życie to codzienne cierpienie psychiczne od rana do wieczora,nie liczę na nic dobrego Aż tak źle? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pawel93 131 Napisano Maj 5, 2020 Nie mam już marzeń,moje życie to codzienne cierpienie psychiczne od rana do wieczora,nie liczę na nic dobrego Nie wolno się poddawać chociaż nie jest to łatwe.Masz w sobie siłę której nie widzisz, ale gdy ją odnajdziesz będziesz mogła wszystko i zobaczysz, jak wspaniałe możesz mieć życie.Po każdej burzy wychodzi słońce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 5, 2020 Nie wolno się poddawać chociaż nie jest to łatwe.Masz w sobie siłę której nie widzisz, ale gdy ją odnajdziesz będziesz mogła wszystko i zobaczysz, jak wspaniałe możesz mieć życie.Po każdej burzy wychodzi słońce Boże jakie banały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pawel93 131 Napisano Maj 5, 2020 Wartościowe ''banały'', których nie rozumiesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KKeira 383 Napisano Maj 5, 2020 Czy już nie macie marzeń ani złudzeń? Jeszcze się naiwnie ludze że coś dobrego się w moim życiu wydarzy, a marzenia?hmm mam wrażenie że marzenia się niestety z biegiem czasu oddalają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 5, 2020 Wartościowe ''banały'', których nie rozumiesz Aha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 5, 2020 Po każdej burzy wychodzi słońce lecz po niektórych przychodzi powódź. Reszta to niestety rzeczywiście banały choć bywają wartościowe. Efekt placebo bywa korzystny. Ja bym te banały uprościł do bardziej uniwersalnego: Wystarczy robić tak by było dobrze. Nic więcej nie trzeba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 5, 2020 Wystarczy liczyć zawsze tylko na siebie oraz mieć wyebane. Ewentualnie zwalić grooche w przypadku facetów. Burze i słońce to takie bzdety ze aż przykro czytać. Jeszcze jednorożca brakuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1733 Napisano Maj 5, 2020 Jakieś mniejsze plany chciałabym zrealizować jak już się wszystko uspokoi i wróci do względnej normalności : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PasjoNatka 17 Napisano Maj 5, 2020 Czy już nie macie marzeń ani złudzeń? Ojjj tak. Liczę na wiele. Nadal mam wielki apetyt na życie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 6, 2020 To bardzo dobrze PasjoNatko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 6, 2020 Ehhh można sobie marzyć co się chce a życie lubi zrobić niespodziankę. Zgubiłem portfel w pracy i szlag mi trafił dowód i karty bankowe. ... będę musiał brać wolne, wyrabiać nowy dowód w ambasadzie i potem karty a do tego czasu nie mam dostępu do pieniędzy na kontach. Mogę tylko przelewy przez net robić co mi bardzo mało daje. Nie dość że mi marzenie umiera to jeszcze takie problemy doszły. Ehhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jamuonmi 398 Napisano Maj 6, 2020 Ehhh można sobie marzyć co się chce a życie lubi zrobić niespodziankę. Zgubiłem portfel w pracy i szlag mi trafił dowód i karty bankowe. ... będę musiał brać wolne, wyrabiać nowy dowód w ambasadzie i potem karty a do tego czasu nie mam dostępu do pieniędzy na kontach. Mogę tylko przelewy przez net robić co mi bardzo mało daje. Nie dość że mi marzenie umiera to jeszcze takie problemy doszły. Ehhhh Wierz mi że to nie są problemy, można je nazwać przejściowymi kłopotani;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Maj 6, 2020 Nie mam już marzeń,moje życie to codzienne cierpienie psychiczne od rana do wieczora,nie liczę na nic dobrego No to nieciekawie. Co jest tego powodem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 6, 2020 Tak, wiem że zgubienie dowodu i kart to tylko przejściowe kłopoty. No trochę poważniejsze bo nie w Polsce ale to tylko do kłopotliwego wyrobienia nowych. Zajebisty to jest z tego bonusik do poważnego problemu jaki mam od dawna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 6, 2020 Od godziny szukam na stronie ambasady jak zgłaszać itd. Zajebistą strona, polecam. Wpisuje się w Google problem i od razu wyskakuje link do miejsca na stronie ambasady, bardzo ładnie opisany, że dokładnie tam jest opisane postępowanie w takich przypadkach. Tyle, że po wejściu w niego nie ma nic na ten temat, jest trochę pierduł nic a nic nie związanych z tematem i do niczego nieprzydatnych. No i łażę po ich stronie szukając, w stronę MSZ też odsyłają, oczywiście w miejsce w którym nic na ten temat nie ma. Bardzo fajnie serwis internetowy zrobiony nogami przez kulawych Indyjczyków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 6, 2020 Znalazłem. Bardzo prosto się zgłasza itd. Tylko czemu tak kierują na swoje strony w miejsca nie związane z tematem? Samemu szybko znalazłem a posługując się Google i wyszukiwarkami na stronie ambasady i MSZ no ni ...a nie szło mi znaleźć informacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batou Napisano Maj 7, 2020 Ufffff znalazłem portfel w pracy. Chociaż jedno dobrze się skończyło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBombelek 432 Napisano Maj 7, 2020 Liczę ze rusztowanie usłyszy me wołanie i cegła spadnie mi dziś na łeb niespodziewanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach