Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tora5

Mam 19 lat i jestem w ciąży już 2 raz .

Polecane posty

Jak mam powiedzieć o tym rodzicom. Pierwszego Syna urodziłam gdy miałam 17 lat oczywiście mi pomogli ale jak ja mam im teraz powiedzieć że znowu jestem w ciąży? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A  jesteś z ojcem pierwszego dziecka? Bo jeśli tak to normalnie powiedz. Gorzej jeśli drugie dziecko ma innego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Gość888 napisał:

A  jesteś z ojcem pierwszego dziecka? Bo jeśli tak to normalnie powiedz. Gorzej jeśli drugie dziecko ma innego ojca.

Właśnie w tym jest problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masakra jak wy to robicie ze tak szybko dzieci produkujecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A zabezpieczyć się na łaska? Tak ciężko założyć gumkę? Ja bez prezerwatywy nie idę do łóżka. Zawsze o niej pamiętam. Dałaś dupy, wpadłaś. To Twój problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, ToBezZnaczenia napisał:

Rozwiniesz trochę temat autorko? 

A co chcielibyście jeszcze wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Elka24 napisał:

Masakra jak wy to robicie ze tak szybko dzieci produkujecie? 

Przepraszam ale ja liczyłam na porade a nie głupi komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma dobrego sposobu by powiedziec cos takiego rodzicom skoro juz raz wywinelas taki numer. Nie da sie powiedziec tego w taki sposob by ich nie zalamac, by nie pomysleli, ze jestes bezdennie glupia bo nawet na wlasnych bledach uczyc sie nie potrafisz. 

Znowu zwalisz na nich odpowiedzialnosc, beda wychowywac kolejne Twoje dziecko. 

Chyba, ze w wieku 19 lat wezmiesz zycie we wlasne rece, zaczniesz pracowac i radzic sobie sama. Ty nawazylas sobie piwa i Ty sama, ewentualnie z tatusiem dziecka bedziecie je pic. I to powinnas im powiedziec, ze wiesz, ze ich zawiodlas, ale niczego od nich nie oczekujesz bo masz zamiar tym razem sama poniesc konsekwencje swojej glupoty. Moze w zwiazku z tym nie zalamia sie totalnie. Jestes dorosla wiec zachowuj sie jak dorosla. Wyprowadzasz sie, wystepujesz o alimenty na dzieci, idziesz do pracy, zalatwiasz przedszkole i zlobek i zyjesz z jakas godnoscia nie obciazajac nikogo. Jezeli zechca Ci czasem pomoc to swietnie, jezeli stwierdza, ze czas bys zaczela sama sobie radzic to tez swietnie. Twoje zycie- zniszczylas je sobie koncertowo. Teraz czas poniesc konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś dorosła więc czego się boisz. A skoro jesteś dorosła to nie musisz się bać rodziców, bo sama możesz utrzymać własne dziecko nie oczekując ich pomocy. A nie, to nie tak. Ty pewnie czekasz teraz, że rodzice będą Cię utrzymywać, bo jesteś totalnym bezmózgiem. Dwoje dzieci w wieku 19 lat, każde innego ojca, pewnie bezrobotna, bez wykształcenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dobrosułka napisał:

Tak samo jak powiedzialas o pierwszym dziecku podejrzewam.  Jakkolwiek to zrobilas to rodzice pomagali.  Sytuacja jest taka sama wiec taktyka powinna byc rowniez.  

Nie, sytuacja nie jest taka sama. Wtedy rodzice mieli obowiązek ją utrzymywać to raz. A dwa ona nie mogła nawet zostać opiekunem prawnym dziecka. Teraz ma 19 lat, teoretycznie jest dorosła. Skoro radośnie uprawiała seks bez zabezpieczenia to niech teraz sama ponosi odpowiedzialność, ewentualnie z ojcem dziecka, a nie oczekuje, że rodzice będą jej pomagać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, BitchNaughty napisał:

Jesteś dorosła więc czego się boisz. A skoro jesteś dorosła to nie musisz się bać rodziców, bo sama możesz utrzymać własne dziecko nie oczekując ich pomocy. A nie, to nie tak. Ty pewnie czekasz teraz, że rodzice będą Cię utrzymywać, bo jesteś totalnym bezmózgiem. Dwoje dzieci w wieku 19 lat, każde innego ojca, pewnie bezrobotna, bez wykształcenia. 

Mam średnie wykształcenie ale nie mam matury. Pracy sobie szukam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To teraz musisz zrobić wszystko żeby ojciec dziecka był z tobą, żebyście wzięli ślub,razem zamieszkali i stworzyli normalną rodzinę.Nie masz już 17 lat.Jestes dorosła.I wtedy rodzice nie będą źli, wręcz przeciwnie- będą się cieszyć że wreszcie ułożyłaś sobie życie. Moja sąsiadka też młodo urodziła córkę, facet ją zostawił.A później jak dziewczynka miała 6 lat Ona poznała innego faceta i znowu zaszła w ciążę, ale tym razem On oświadczył się,  wzięli ślub i mają synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

autorko a jak długo jesteś z ojcem dziecka? o ile jesteście parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość888 napisał:

autorko a jak długo jesteś z ojcem dziecka? o ile jesteście parą?

Pewnie nie wie kto jest ojcem dziecka, a może nawet Żonaty facet, na pewno nie stały Partner bo by z nią  ją został. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość888 napisał:

autorko a jak długo jesteś z ojcem dziecka? o ile jesteście parą?

Byliśmy z sobą pół roku ale parą już nie jesteśmy. Tylko rozdaliśmy się jeszcze za nim dowiedziałam się że jestem w ciąży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Lampka napisał:

To teraz musisz zrobić wszystko żeby ojciec dziecka był z tobą, żebyście wzięli ślub,razem zamieszkali i stworzyli normalną rodzinę.Nie masz już 17 lat.Jestes dorosła.I wtedy rodzice nie będą źli, wręcz przeciwnie- będą się cieszyć że wreszcie ułożyłaś sobie życie. Moja sąsiadka też młodo urodziła córkę, facet ją zostawił.A później jak dziewczynka miała 6 lat Ona poznała innego faceta i znowu zaszła w ciążę, ale tym razem On oświadczył się,  wzięli ślub i mają synka.

To by mogło być jakieś wyjście gdyby nie to że już z sobą nie jesteśmy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Tora5 napisał:

Jak mam powiedzieć o tym rodzicom. Pierwszego Syna urodziłam gdy miałam 17 lat oczywiście mi pomogli ale jak ja mam im teraz powiedzieć że znowu jestem w ciąży? 

Niech zgadnę, zanim ci pomogli za pierwszym usłyszałaś parę mocnych słów na temat swojej głupoty, puszczalstwa, bezmyślności. Potem rodzice stwierdzili, że jak mleko się już rozlało, to trzeba pomóc. Niczego się nie nauczyłaś, bo faktycznie w wieku 16-17 lat mogłaś być naiwna, ale po takiej szkole życia, dalej bezmyślnie rozkładasz nogi, to rodzice cię teraz krótko mówiąc zaj/ebią. Bardzo się tego boisz i dlatego pytasz tu na forum. W tej chwili tak ja pisze Naughty, rodzice nie mają obowiązku ci pomagać, bo jesteś pełnoletnia i się nie uczysz. Udu/piłaś swoją matkę po całości. Bo nawet jak znajdziesz pracę, to matka będzie uwiązana przy twoich dzieciach, bo w jakimś stopniu i tak się trzeba nimi zająć. Z twoim wykształceniem o pracę w godzinach 7-15, kiedy dzieci będą mogły być w żłobku i przedszkolu (za które też trzeba więcej, czy mniej, ale też zapłacić), będziesz miała bardzo ciężko. Wszystkie branże oprócz szkolnictwa i administracji pracują dłużej niż do 15. Cokolwiek zrobisz, prawdopodobnie będziesz musiała mieć pomoc rodziców. Jest jeszcze jedna opcja. Wyprowadzasz się i radzisz sobie sama. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Tora5 napisał:

Byliśmy z sobą pół roku ale parą już nie jesteśmy. Tylko rozdaliśmy się jeszcze za nim dowiedziałam się że jestem w ciąży. 

A nie wiesz czasem co to ma do rzeczy, to, że nie jesteście już parą? Będzie ojcem i to mu uświadom. Jest winien tej ciąży w takim samym stopniu jak ty. To samo z ojcem pierwszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popros w szpitalu, zeby po porodzie cie od razu podwiązali. Normalni ludzie musza pracowac na ciebie i twoje bomble, bo dajesz dvpy bez pomyślunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Unlan napisał:

A nie wiesz czasem co to ma do rzeczy, to, że nie jesteście już parą? Będzie ojcem i to mu uświadom. Jest winien tej ciąży w takim samym stopniu jak ty. To samo z ojcem pierwszego dziecka.

Oczywiscie. Minimum od ojcow to alimenty. Lepiej by bylo gdyby zaangazowali sie w sposob czynny w wychowanie swoich dzieci. Nim porozmawiasz z rodzicami Autorko musisz porozmawiac z ojcem dziecka. On tez ponosi odpowiedzialnosc za powolanie dziecka do zycia. Taka sama jak Ty. Ustalcie na poczatek cos wspolnie. Potem zrzucisz atomowke na rodzicow. Szczerze im wspolczuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Oczywiscie. Minimum od ojcow to alimenty. Lepiej by bylo gdyby zaangazowali sie w sposob czynny w wychowanie swoich dzieci. Nim porozmawiasz z rodzicami Autorko musisz porozmawiac z ojcem dziecka. On tez ponosi odpowiedzialnosc za powolanie dziecka do zycia. Taka sama jak Ty. Ustalcie na poczatek cos wspolnie. Potem zrzucisz atomowke na rodzicow. Szczerze im wspolczuje. 

On o tej ciąży wie i pieniądze może płacić ale z dzieckiem nie chce mieć nic wspólnego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Królowa Juciuba napisał:

Popros w szpitalu, zeby po porodzie cie od razu podwiązali. Normalni ludzie musza pracowac na ciebie i twoje bomble, bo dajesz dvpy bez pomyślunku

Nie podwiążą młodej, zdrowej, że tak to ujmę du/py. Wiem, że to sarkazm z twojej strony, ale czasem warto się doinformować. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale Twoi rodzice nie mają obowiązku Ci w żaden sposób pomagać. Byłaś na tyle dorosła żeby rozkładać nogi to bądź na tyle dorosła i weź pełną odpowiedzialność na własne życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jestem w stanie zrozumieć jedną wpadkę głupiej małolat, zdarzyło się i trudno. Ale kolejna wpadka nie mając żadnych warunków do wychowania dzieci to skrajna głupota i patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Tora5 napisał:

On o tej ciąży wie i pieniądze może płacić ale z dzieckiem nie chce mieć nic wspólnego 

A co cię to obchodzi, że nie chce mieć z dzieckiem nic wspólnego? W sądzie ustalasz wysokość alimentów i widzenia ojca z dzieckiem. Jest termin wizyty i zawozisz dziecko do ojca. Weź mu napyskuj i postaw sprawę jasno. Interesowała cię moja pipa, to teraz się zainteresuj tym co w niej zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BitchNaughty napisał:

Jeszcze jestem w stanie zrozumieć jedną wpadkę głupiej małolat, zdarzyło się i trudno. Ale kolejna wpadka nie mając żadnych warunków do wychowania dzieci to skrajna głupota i patologia.

No i dlatego ma teraz w domu krótko mówiąc przej/ebane. Nie przerąbane, nie przes/rane, ale właśnie prze/...e. Rodzice ją "za flaki powieszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nieźle się prowadzisz xd

 

A tak na poważnie usiądź z nimi na spokojnie i wytłumacz sytuację. Okaż skruchę, a będą mniej źli na ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to prawda co napisałaś to dlaczego chłopak nie chce już z tobą być? Ma inną dziewczynę? Czy po prostu nie kochał Cię i chciał tylko sexu? I kolejne pytanie-jak to się stało że zaszłaś, okłamałaś go że masz dni niepłodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, bella napisał:

A ojciec dzieciakowi tablet do łapy i tak minie sobie czas, żeby się tylko dzieciakiem nie zajmować. Albo inne działania na szkodę dziecka żeby mamusia miała dość i przestała przywozić. Super porada. 

Ha ha ha jakby matki, opiekunki i babcie tego nie robiły. Daj lepszą poradę, taką, która odciąży babcię tego dziecka, a która pokaże facetowi, że ma dziecko, którym trzeba się zająć. Czekam. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×