Skad sie bierze molestowanie malzenskie ?

Ulegajac wrzaskom wscieklych bab, sprzedajni politycy przeprowadzili takie zmiany w prawie, ze stosunek bez zgody zony, jest traktowany i karany jak gwalt, a we Francji podobno jeszcze surowiej, niz gdyby dokonala go obca osoba. Wszystko to w teorii, bo przynajmniej w naszym kraju, zdrowy rozsadek wciaz nie ulegl do konca babskiej histerii. Ale zapytam, co w takim razie z molestowaniem seksualnym zony, czy z tzw. innymi zachowaniami seksualnymi, ktore dokonane na obcej kobiecie, takze moga doprowadzic do wiezienia. A co z zone? Co jesli maz bedzie ja klepal po tylku, mimo, ze ona tego sobie nie zyczy? Albo zlapie za cycki? Albo wsadzi reke w majtki? Albo - o zgrozo – zboczeniec zwali konia na jej cycki? Co wtedy mu grozi? Tez odpowie za to przed sadem? Moze dyzurne feminazistki nas uswiadomia ?

Prawdę mówiąc chciałbym zapytać o to, jak to działa w małżeństwie. Bo seks z żoną wbrew jej woli, jest uznawany za gwałt i teoretycznie można pójść siedzieć. A co z molestowaniem żony? Za wkładanie ręki w majtki, wbrew jej woli też można beknac?

Zgodnie z nowymi "pomyslami", gwalt ma byc wtedy, gdy kobieta, nie wyraza zgody na seks. Ale przeciez biorac slub, wyraza taka zgode, wiec wszystko ok. Wyrazila zgode - nie ma gwaltu.

Wiem, ze to najprawdopodobniej troll ale każdy seks bez zgody dwóch jednostek jest gwałtem. (Macanie, walenie i wszystko inne również wchodzi w grę) 

Jak ktos sobie nie zyczy byc lapana za tylek, to nie wchodzi w sytuacje, gdzie tego rodzaju czynnosc jest "oczywista oczywistoscia", czyli w tym przypadku w malzenstwo. Nie ma obowiazku bycia w malzenstwie, ale bycie w tym stanie wiaze sie z jakimis obowiazkami. 

6 minut temu, BennieAndTheJets napisał:

Wiem, ze to najprawdopodobniej troll ale każdy seks bez zgody dwóch jednostek jest gwałtem. (Macanie, walenie i wszystko inne również wchodzi w grę) 

Bo ty tak uwazasz?

21 minut temu, Kulfon napisał:

To nie jest nawet smieszne. Jak ktos sobie nie zyczy, zeby go lapac za tylek to sie go nie lapie, nawet jesli to jest zona. To sa chyba elementarne zasady kultury osobistej. Myslisz, ze jak zona to juz nie jest czlowiekiem tylko osobista prostytutka?

Mylisz się bardzo. Prostytutka też musi wyrazić zgodę na różne zachowania.

1 godzinę temu, Kulfon napisał:

Tak, oczywiscie. Powinnam napisac niewolnice czy cos.

Niewolnicę - to już prędzej. Na cóż powiedzieć, znany polityk stwierdził, że nie można zgwałcić prostytutki... Idąc tym tokiem myślenia możemy dość do absurdalnych wniosków. 

Molestowanie małżeńskie jest skutkiem posiadania jako męża..ujka  zamiast mężczyzny.  Tylko dlaczego kobiety z takimi są to już nie wiem. 

Niestety ale dziś z mężczyzną można zrobić wszystko w świetle prawa, jak ktoś się uprze. 

2 godziny temu, Kulfon napisał:

Jak najbardziej sie zgadzam. Niestety nadal panuje przekonanie, ze jesli ktos jest prostytutka lub uprawia seks przypadkowy to juz taka kobieta chce to robic z kazdym i co tylko chca. Oczywiscie jest to bardzo krzywdzace przekonanie i prowadzace do wielu dramatow.

To jest przedmiotowy sposób traktowania człowieka. Pozbawienie go możliwości podejmowania decyzji o sobie to odarcie człowieka z godności. 

8 godzin temu, Kulfon napisał:

Prawo tak uwaza. A w przysiedze malzenskiej nie ma nic o macaniu, za to jest cos o szacunku o ile mi wiadomo.

 Prawo? Na szczescie jeszcze nie teraz i nie w tym kraju. Slyszales o jakims wyroku za macanie zony bez jej zgody? A w Kodeksie Rodzinnym jest o zobowiazaniu do wspolnego pozycia. Jego odmowa jest powodem do rozwodu z winy odmawiajacego.

8 godzin temu, Skb napisał:

Mylisz się bardzo. Prostytutka też musi wyrazić zgodę na różne zachowania.

Ale jak wyrazi zgode i wezmie pieniadze, to nie ma, ze jej sie odwidzialo. Bo zawarla umowe na wykonanie uslugi.

8 godzin temu, oinky napisał:

Zlap ja za gucz a ona niech cie zlapie za łiłe lata mi to

Twoje glupie porady tez mi lataja.

5 godzin temu, Margo napisał:

Molestowanie małżeńskie jest skutkiem posiadania jako męża..ujka  zamiast mężczyzny.  Tylko dlaczego kobiety z takimi są to już nie wiem. 

Nie chca uprawiac seksu czy nie chca byc macane, to niech sie rozwioda. Nikt ich nie zmusza do trwania w takim malzenstwie. Ale dopoki tego nie zrobia, to maja jakies obowiazki. Jak napisal Looper, facet nie bedzie zylw celibacie, bo baba dostala popsucia libido albo strzela focha.

33 minuty temu, 6S80ME napisał:

Nie chca uprawiac seksu czy nie chca byc macane, to niech sie rozwioda. Nikt ich nie zmusza do trwania w takim malzenstwie. Ale dopoki tego nie zrobia, to maja jakies obowiazki. Jak napisal Looper, facet nie bedzie zylw celibacie, bo baba dostala popsucia libido albo strzela focha.

Dlatego napisałam,  że nie wiem dlaczego molestowanie i gwałcone kobiety dalej są z takimi ....ujkami. 

I nie udawaj głupiego, że nie wiesz co to jest molestowanie i gwałt,  a jeżeli nie wiesz- to widocznie wcale nie udajesz.

1 godzinę temu, Margo napisał:

Dlatego napisałam,  że nie wiem dlaczego molestowanie i gwałcone kobiety dalej są z takimi ....ujkami. 

I nie udawaj głupiego, że nie wiesz co to jest molestowanie i gwałt,  a jeżeli nie wiesz- to widocznie wcale nie udajesz.

Moze sa z nimi dlatego, ze im sie to oplaca w taki czy inny sposob? Wiec chca miec korzysci wynikajace z malzenstwa nic z siebie nie dajac.  I moze nie z ....ujkami, tylko z normalnymi facetami, ktorzy maja swoje potrzeby i chca je realizowac z kobieta, z ktora sa w zwiazku. Tylko  zle ulokowali swoje uczucia.

1 godzinę temu, Margo napisał:

 

I nie udawaj głupiego, że nie wiesz co to jest molestowanie i gwałt,  a jeżeli nie wiesz- to widocznie wcale nie udajesz.

Wiem co to jest molestowanie i gwalt. Tyle, ze moja wiedza na ten temat odbiega sporo od pogladow na ten temat wyrazanych przez feminazistki i wciskanych na sile do prawa karnego.

12 godzin temu, 6S80ME napisał:

Ale jak wyrazi zgode i wezmie pieniadze, to nie ma, ze jej sie odwidzialo. Bo zawarla umowe na wykonanie uslugi.

Wszystko ma swoje granice. A dla ciebie one nie istnieją, bo według ciebie inna osoba to tylko kupka mięsa, która ma robić to co sobie zażyczysz. 

10 godzin temu, oreoreo napisał:

to, że w małżeństwie są jakieś obowiązki, to nie znaczy, że drugą stronę można do tego zmuszać - nakłanianie siłą do czegokolwiek jest przestępstwem - masz problem ze zrozumieniem takich oczywistości i cywilizowanego prawa, czy jak? 

Cywilizowane prawo jest takie, ze swoje obowiazki nalezy wykonywac, albo jasno powiedziec, ze sie rezygnuje ze statusu ktory wiaze sie z tymi obowiazkami. Czyli pozew o rozwod, spakowanie klamotow i wyprowadzka do mamusi. Wtedy jesli facet bedzie macal czy robil cos wiecej, to popelni przestepstwo. Ale dopoki pani korzysta ze statusu zony, musi liczyc sie z tym, ze facet korzysta z praw meza.

1 godzinę temu, Skb napisał:

Wszystko ma swoje granice. A dla ciebie one nie istnieją, bo według ciebie inna osoba to tylko kupka mięsa, która ma robić to co sobie zażyczysz. 

Wszyscy robimy to, co ktos tam sobie zyczy. Czasem moze i gorsze niz dawanie d.... .Tak zdobywamy srodki na chlebek i szynke do chleba. To sie nazywa praca. Obudz sie w realnym swiecie.

35 minut temu, 6S80ME napisał:

Wszyscy robimy to, co ktos tam sobie zyczy. Czasem moze i gorsze niz dawanie d.... .Tak zdobywamy srodki na chlebek i szynke do chleba. To sie nazywa praca. Obudz sie w realnym swiecie.

W pracy też dajesz d... ? Witaj wśród ludzi, którzy podejmują decyzje o swoim życiu.

12 godzin temu, 6S80ME napisał:

Moze sa z nimi dlatego, ze im sie to oplaca w taki czy inny sposob? Wiec chca miec korzysci wynikajace z malzenstwa nic z siebie nie dajac.  I moze nie z ....ujkami, tylko z normalnymi facetami, ktorzy maja swoje potrzeby i chca je realizowac z kobieta, z ktora sa w zwiazku. Tylko  zle ulokowali swoje uczucia.

Cały czas jest mowa o gwałcie i molestowaniu? - dziwne, że w takim razie piszesz o jakiś uczuciach . I to na pewno nie są normalni mężczyźni tylko..ujki . 

Z takimi..ujkami muszą być słabe psychicznie kobiety, bo inna kobieta nie pozwoliłaby sobie na takie traktowanie. 

12 godzin temu, 6S80ME napisał:

Wiem co to jest molestowanie i gwalt. Tyle, ze moja wiedza na ten temat odbiega sporo od pogladow na ten temat wyrazanych przez feminazistki i wciskanych na sile do prawa karnego.

A co konkretnie wciskane jest na siłę do prawa karnego?

3 godziny temu, Skb napisał:

W pracy też dajesz d... ? Witaj wśród ludzi, którzy podejmują decyzje o swoim życiu.

A co, to tylko dawanie d.... jest jakims nadzwyczajnym wysilkiem czy poswieceniem? Jest czyms gorszym niz noszenie worow na budowie ? Ciekawe dlaczego? Poza tym, przy mojej orientacji seksualnej i plci powinienes zapytac, czy w pracy kogos posuwam a nie czy daje  d... .

2 godziny temu, Margo napisał:

A co konkretnie wciskane jest na siłę do prawa karnego?

Chocby to, ze nawet jesli kobieta nie protestuje, to i tak moze uznac, ze zostala zgwalcona.

2 godziny temu, Margo napisał:

Cały czas jest mowa o gwałcie i molestowaniu? - dziwne, że w takim razie piszesz o jakiś uczuciach . I to na pewno nie są normalni mężczyźni tylko..ujki . 

Z takimi..ujkami muszą być słabe psychicznie kobiety, bo inna kobieta nie pozwoliłaby sobie na takie traktowanie. 

To feminonazistki uznaja takie postepowanie za gwalt i molestowanie. Dlaczego niby nie mialbym pisac o uczuciach? Znasz wszystkie przypadki wystepujace w zyciu? Jeden moze byc wrednym sadysta znecajacym sie nad zona, a ktos inny zakochanym facetem wykorzystanym przez wredna cwaniare. Roznie moze byc.

Ciekawe co ty masz za kwalifikacje, zeby decydowac o tym, kto jest normalny a kto nie? 

Albo moze byc cwaniara zerujaca na facecie.

11 minut temu, 6S80ME napisał:

A co, to tylko dawanie d.... jest jakims nadzwyczajnym wysilkiem czy poswieceniem? Jest czyms gorszym niz noszenie worow na budowie ? Ciekawe dlaczego? Poza tym, przy mojej orientacji seksualnej i plci powinienes zapytac, czy w pracy kogos posuwam a nie czy daje  d... .

W tej chwili świat się zmienia. czy ty strzelasz czy do ciebie strzelają - ten sam huk! Widzę, że wszystko odbierasz bardzo prostolinijnie i dosłownie.

13 minut temu, Skb napisał:

W tej chwili świat się zmienia. czy ty strzelasz czy do ciebie strzelają - ten sam huk! Widzę, że wszystko odbierasz bardzo prostolinijnie i dosłownie.

Moze dla Ciebie to obojetne czy ty strzelasz, czy do Ciebie strzelaja. Dla mnie to jednak spora roznica. I zdecydowanie wolalbym byc po stronie strzelajacych a przynajmniej tych dysponujacych wieksza sila ognia. No ale jak wolisz.

Co tam widzisz, to Twoja sprawa. To raczej ty odbierasz prostacko, porownujac dawanie d... przez prostytutke (kobiete) do dawania d... przez heteroseksualnego faceta. Jesli nie widzisz roznicy, to co ja moge?

1 minutę temu, 6S80ME napisał:

Moze dla Ciebie to obojetne czy ty strzelasz, czy do Ciebie strzelaja. Dla mnie to jednak spora roznica. I zdecydowanie wolalbym byc po stronie strzelajacych a przynajmniej tych dysponujacych wieksza sila ognia. No ale jak wolisz.

Co tam widzisz, to Twoja sprawa. To raczej ty odbierasz prostacko, porownujac dawanie d... przez prostytutke (kobiete) do dawania d... przez heteroseksualnego faceta. Jesli nie widzisz roznicy, to co ja moge?

W jednym i w drugim przypadku chodzi o ludzką godność. Ty masz godność a ona nie?

Z siła ognia też do końca nie masz racji, bo liczba luf nie gwarantuje zwycięstwa.