Czy jak kobieta daje, bo chce by facet....?

Czy jak kobieta daje, bo chce by facet kupil jej futro, to tez jest gvalcona albo molestowana? Tak jak wtedy, gdy chce, by zalatwil jej role w filmie, jak biednym ofiarom #metoo ? No bo przeciez wcale nie chce seksu, a seks wbrew woli kobiety jest gvaltem?

Poyebout you?

8 godzin temu, yukkasori napisał:

facet zawsze gvałci jeśli w jakiś sposób jej nie zapłaci, a jak zapłaci to wtedy może gvałcić do woli czym więcej zapłaci w gotówce, towarze lub przywilejach

A jak zaplaci, to tez gvalci, bo nie chce seksu, tylko tego, co facet jej da. Wiec wedlug feminazistek, wychodzi na to, ze powinien babie dac wszystko, a niczego od niej nie chciec.  

39 minut temu, BoniBluBombel napisał:

Ale zyebany przykład jak umysł kogoś kto zadaje tak zyebane pytania. Nie chce ale to robi bo chce futro wiec nie ma gwałtu ani molestowania. Jak zwykle dekle szukają afery. Żenujące w chooj

2 godziny temu, BoniBluBombel napisał:

Ale zyebany przykład jak umysł kogoś kto zadaje tak zyebane pytania. Nie chce ale to robi bo chce futro wiec nie ma gwałtu ani molestowania. Jak zwykle dekle szukają afery. Żenujące w chooj

A jak chce dostac role w filmie i daje doopy, jak te baby z #metoo, to wtedy jest molestowanie???  O futro to nie a o role tak?  Wiec kto tu jest zenujacy?

Res założył nowe konto w celu ponownego szczekania na forum.

16 minut temu, BoniBluBomba napisał:

To jest co innego. Po prostu krètynki myślały ze są sprytne. Roochaly się dla korzyści i to nie jest molestowanie. My mówimy o szarych kobietach a nie bzdzagwach znanych. 

Mowimy o jednych i drugich.  I w jednym i w drugim przypadku nie ma zadnego molestowania.

46 minut temu, BoniBluBomba napisał:

Jak to nie ma? Za role dobrowolnie dawały dupy a oblech który się ślini w pracy do iksinskiej która chce jedynie normalnie pracować to już jest molestowanie wiec o czym ty prdolisz i dlaczego każda babę wrzucasz do jednego wora? Uwierz ze nie każda kręcą zaloty jakiegoś zyeba. 

A gdzie ja pisalem o oblechu sliniacym sie do iksinskiej ?

3 minuty temu, BoniBluBomba napisał:

Dobra pies to yebau. Ciebie pewnie i tak na futro nie stać to po co się zastanawiasz?

Bo ty tak wypierdzisz ?

2 minuty temu, BoniBluBomba napisał:

Dobra sprdalaj. 

Sama...

Co to za porąbany przykład? Kobieta ma się oddawać za jakieś futro!??? WTF. Jak potrzebuje jakiegoś ciucha to sama sobie go kupię, nie potrzeba mi jakiegoś pana i władcy. Kolejny sprowadzający seks do jakieś transakcji. Przypominasz tu jednego wykolejeńca. 

On nie musi nikogo przypominać, to Rescator aka DePeyrac proszę państwa.

23 minuty temu, *кєяi* napisał:

On nie musi nikogo przypominać, to Rescator aka DePeyrac proszę państwa.

Fakt wypociny w jego stylu. Wciąż ta sama tematyka oblecha. On powraca jak ta kiełbasa czy jak jej tam.. 

17 godzin temu, KKeira napisał:

Co to za porąbany przykład? Kobieta ma się oddawać za jakieś futro!??? WTF. Jak potrzebuje jakiegoś ciucha to sama sobie go kupię, nie potrzeba mi jakiegoś pana i władcy. Kolejny sprowadzający seks do jakieś transakcji. Przypominasz tu jednego wykolejeńca. 

A moze powiesz, ze seks nigdy nie wystepuje jako transakcja?  Chocby za to przyslowiowe futro? Taka glupia to nie moze byc nawet baba. 

2 godziny temu, 6S80ME napisał:

A moze powiesz, ze seks nigdy nie wystepuje jako transakcja?  Chocby za to przyslowiowe futro? Taka glupia to nie moze byc nawet baba. 

 

Jak rozmawiamy o relacjach z prostytuka albo blacharach to tak jest to transakcja. Ale nie mów mi o transakcji w związku bo ja się do tego odnoszę. I jest to dla mnie nie do przyjęcia. Seks w normalnym związku  powinien wynikać z chęci obydwojga, a nie wymiany coś za coś.