Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Ewabed04

Wyjazd chłopaka razem z 4 kolegami, dwóch z nich bierze swoje dziewczyny

Polecane posty

Gość

Zostałaś brutalnie pominięta w JEGO planach, a będąc z kimś plany są wspólne, NASZE. Nie namawiaj, żeby nie jechał bez Ciebie, po prostu nie pchaj się tam gdzie Cię nie chcą. Niech wyjedzie jako Twój facet, a wróci jako singiel. 👉🚪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
22 minuty temu, Malutka92 napisał:

wet za wet

Szkoda fatygi na jakieś głupie zagrywki odwetowe. Po prostu zostawić bez kombinacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, Dora9876 napisał:

Ale szczerze, to najlepiej jest siasc i powiedziec o co chodzi

Absolutnie nie. Nie prosi się o odruchy serca, uwagę, czas. Odpalić wrotki w tym "związku". 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam ksiazke, Steve Harvey "Badz jak Dama, mysl jak Facet"... Sam autor (facet) tlumaczy ze faceci mysla inaczej, i nie, nie sa gorsi, tylko co dla nas jest powodem do "focha" i placzu, oni tego nie rozumieja... bo dla nich to nic zlego... Podstawowe wartosci wiadomo, bez tlumaczenia, ale reszta, trzeba pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Looper napisał:

jeszcze młodzi

Serce masz, albo nie masz. Kochasz, albo nie kochasz. Niezależnie od wieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Dora9876 napisał:

Podstawowe wartosci 

Tu leżą i kwiczą. Dla mnie nie ma tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Looper napisał:

Jak widać dziewczyna tez nie liczy na radę typu- rozstań się z nim. 
Dlatego jedyne co może zrobić po za tym, to pogadać.

Gdybym miała swój rozum w wieku nastoletnim, albo chociaż okazję, żeby poradzić się kogoś starszego i mądrzejszego, na pewno wykorzystałabym dobre rady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Looper napisał:

Znam siebie i wiem, że jak miałem te 18 czy 20 lat to mógłbym popełnić taką głupotę i po prostu tego nie zauważyć, bo myślałem zupełnie inaczej. Dziś mam 30 lat i tak nie postępuje. Nie sprawia, to od razu że ktoś jest chamem, czy że jest źle wychowany faceci myślą po prostu inaczej. Tak samo jak nam potrzeba do was cierpliwości w wielu sprawach, tak samo wam do nas. 

Dokladnie, ba, uwazam ze czasami potrzebujecie anielska cierpliwosc do nas...🤣

Facet jest latwiejszy w dogadaniu sie niz kobieta... Takie moje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie zauważyliście ze to prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Ewabed04 napisał:

Witam, 

Przyszedł do mnie mój chłopak i oznajmił mi, że Filip i Konrad (nasi wspólni znajomi z tej czwórki) organizują wyjazd na Mazury. Powiedział, że z automatu się zgodził na pojechanie z nimi ( czyli nawet nie spytał mnie o zdanie i nic ze mną nie uzgodnił) Filip mu powiedział, że jest tylko jedno miejsce, ale no nawet nie spytał o mnie mój chłopak, nie wykazał żadnej inicjatywy (tak samo jak Konrad i Filip o mnie nie pomyśleli ale no mój chłopak jak widać też nie za bardzo...). Jest mi bardzo przykro z tego powodu i nie wiem jak się zachować, bo z jednej strony nie chcę żeby pojechał a z drugiej nie mogę mu tego zabronić. Jeszcze zaznaczę, że Filip zabiera dziewczynę * która mu się podoba a także inny kolega zabiera swoją. Jesteśmy razem ponad rok z moim chłopakiem i jestem zawiedziona jego zachowaniem.

Zaraz zaraz Twojemu chłopakowi podoba  się dziewczyna jego kolegi??

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Ewabed04 napisał:

Witam, 

Przyszedł do mnie mój chłopak i oznajmił mi, że Filip i Konrad (nasi wspólni znajomi z tej czwórki) organizują wyjazd na Mazury. Powiedział, że z automatu się zgodził na pojechanie z nimi ( czyli nawet nie spytał mnie o zdanie i nic ze mną nie uzgodnił) Filip mu powiedział, że jest tylko jedno miejsce, ale no nawet nie spytał o mnie mój chłopak, nie wykazał żadnej inicjatywy (tak samo jak Konrad i Filip o mnie nie pomyśleli ale no mój chłopak jak widać też nie za bardzo...). Jest mi bardzo przykro z tego powodu i nie wiem jak się zachować, bo z jednej strony nie chcę żeby pojechał a z drugiej nie mogę mu tego zabronić. Jeszcze zaznaczę, że Filip zabiera dziewczynę * która mu się podoba a także inny kolega zabiera swoją. Jesteśmy razem ponad rok z moim chłopakiem i jestem zawiedziona jego zachowaniem.

Nic dziwnego, że Ci przykro skoro inni biorą swoje dziewczyny.  Nie zależy mu na Tobie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Filip zabiera dziewczyna która mu się podoba.... a także inny kolega zabiera swoją która jemu się podoba czego nie rozumiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
15 minut temu, kardulaki napisał:

Zaraz zaraz Twojemu chłopakowi podoba  się dziewczyna jego kolegi??

Jeśli faktycznie tak jest, od razu powiedziałabym temu chłopakowi co jest na rzeczy i żeby pilnował swoja dziewczynę. A z kolei ten jej związek to moim zdaniem nie ma przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zależy mu na Tobie. Chce jechać sam, żeby podrywać inne dziewczyny. To jest oczywiste. Nie wiem czemu nikt jeszcze tego nie napisał. Powinnaś zakończyć ten związek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Ewabed04 napisał:

Filip zabiera dziewczyna która mu się podoba.... a także inny kolega zabiera swoją która jemu się podoba czego nie rozumiecie?

Ja osobiscie rozumiem wszystko... Jak sama poweidzialas, ostatnio sie wam nie uklada, teraz na wyjazd "Par" twoj partner jedzie sam... Wiec chyba czegos Ty nie rozumiesz....? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest proste... jest 1 miejsce w samochodzie, sorki nie jade, dojedziemy do was RAZEM pociagniem, autobusem, stopem, rowerem, dojdziemy z buta RAZEM a na to 1 wolne miejsce wrzucimy wam NASZE torby zeby miec lekka podroz....

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Ewabed04 napisał:

A co jeżeli na to jedno miejsce nie można dojechać... 

Moze ja cos zle zrozumialam? Ja zrozumialam ze 1 miejsce wolne jest w samochodzie...?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Ewabed04 napisał:

A co jeżeli na to jedno miejsce nie można dojechać... 

Czy to jest dluzszy wyjazd? Bo ja juz sie pogubilam... Dla mnie jezeli wyjazd na noc, to pewnie kazda para ma swoj pokoj?? Kazda para ma swoje lozko? nie?
Niby to, niby tamto, niby cos... ale jak widac nic nie mozna powiedziec, bo zaraz jest wytlumaczenie...
Niby racja,,, auto wiecej pali z wiekszym obciazeniem🙄 i jak sa otwarte okna, bo przeciag robi wiekszy opor🙄🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Piętrzące się tu problemy  (z wyjazdem), to tylko zasłona dymna. Dla chcącego nic trudnego, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, pari napisał:

Piętrzące się tu problemy  (z wyjazdem), to tylko zasłona dymna. Dla chcącego nic trudnego, taka prawda.

Dokladnie, gdzie ma niby miejsca nie byc? W pokoju ktory ma niby sam dzielic? No chyba za w 3 z kolega i jego Pania na jednym lozku maja zamiar spac, to wtedy ok, moze i  nie ma miejsca...🤣
Poza tym sie im nie uklada od jakiegos czasu... wiec co tu rozdrabniac, nie ma miejsca bo On nie chce zeby to miejsce bylo.. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Ewabed04 napisał:

Witam, 

Przyszedł do mnie mój chłopak i oznajmił mi, że Filip i Konrad (nasi wspólni znajomi z tej czwórki) organizują wyjazd na Mazury. Powiedział, że z automatu się zgodził na pojechanie z nimi ( czyli nawet nie spytał mnie o zdanie i nic ze mną nie uzgodnił) Filip mu powiedział, że jest tylko jedno miejsce, ale no nawet nie spytał o mnie mój chłopak, nie wykazał żadnej inicjatywy (tak samo jak Konrad i Filip o mnie nie pomyśleli ale no mój chłopak jak widać też nie za bardzo...). Jest mi bardzo przykro z tego powodu i nie wiem jak się zachować, bo z jednej strony nie chcę żeby pojechał a z drugiej nie mogę mu tego zabronić. Jeszcze zaznaczę, że Filip zabiera dziewczynę * która mu się podoba a także inny kolega zabiera swoją. Jesteśmy razem ponad rok z moim chłopakiem i jestem zawiedziona jego zachowaniem.

zabronić nie możesz, ale możesz powiedzieć = jest mi bardzo przykro, myślałam że wakacje spędzimy razem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To co?

Spanie też na "łajbie"?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Ewabed04 napisał:

Na łajbie nie ma miejsca...

🙄😓 To czego ty oczekujesz dziewczyno? Po co ten temat, kazdy wyrazil swoje zdanie, a ty gostka jak mozesz rekami i nogami bronisz...😪 to niech ponton do "lajby" przyczepi i mozecie razem w pontonie spac😓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 godziny temu, Dora9876 napisał:

🙄😓 To czego ty oczekujesz dziewczyno? Po co ten temat, kazdy wyrazil swoje zdanie, a ty gostka jak mozesz rekami i nogami bronisz...😪 to niech ponton do "lajby" przyczepi i mozecie razem w pontonie spac😓

Racja🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×