Pokazywanie palcem przez dziecko i inne

Witam mam pytanie o rozwój dziecka . Kiedy wasze dzieci zaczęły pokazywać palcem to co chcą .moja córka skoczyła właśnie 16 miesięcy i ciężko jej to idzie. Wie że trzeba podnieść rączki kiedy chce na ręce. Odda przedmiot ktory ma właśnie w rękach jeśli się ja poprosi. Ale nie pokazuje gdzie mama i tata . Jak żona mówi żeby powtórzyła mama to mówi baba. Patrzy w oczy jest w miarę kontaktowa chociaż to zależy od dnia. Ma imię reaguje ale wiadomo nie zawsze.

Wypowie się ktoś ?

Jak masz wątpliwości czy dziecko rozwija się normalne, to powinnaś skonsultować się z pediatrą. 

Zrobiłem tak ale wiadomo jak to działa w czasach "pandemi" konsultacja oczywiście telefoniczna pani doktor mówi że wszystko w normie i w 18 miesiącu życia dziecka przyjść czyli wrzesień. 

Ale jak sucham jak dzieci znajomych w podobnym wieku już umieją to i tamto . To nw czy wszystko jest dobrze

Każde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Nie ma co słuchać kolezaneczek. Mi gadały że jak to, ma 9 miesięcy i jeszcze nie chodzi?? Takie porównywanie z innymi dziećmi jest szkodliwe. 

Ćwiczcie z dzieckiem, pokazujcie jak najwięcej, żeby wskazywało palcem, na pewno znajdą się jakieś ćwiczenia czy zabawy w internecie.

Z Twoim dzieckiem jest wszystko ok. Rozwija sie we wlasnym tempie. Nie ma sensu porownywac go z dziecmi znajomych. Moja corka zaczela chodzic majac 12 miesiecy, syn na przelomie 10 a 11. Corka szybko i pieknie zaczela mwic, syn ma 18 miesiecy i mowi tylko "nie" i czasem od wielkiego dzwonu "mama". Kazde dziecko jest inne. 

37 minut temu, NorMa napisał:

Ale jak sucham jak dzieci znajomych w podobnym wieku już umieją to i tamto . To nw czy wszystko jest dobrze

Tak jak dziewczyny wyżej napisały, każde dziecko jest inne i rozwija się w innym tempie. Później rozwój dzieci znajomych zwolni, a twojego przyspieszy. W pewnym momencie się wyrównają. 

19 minut temu, AgsAgsAgs napisał:

Z Twoim dzieckiem jest wszystko ok. Rozwija sie we wlasnym tempie. Nie ma sensu porownywac go z dziecmi znajomych. Moja corka zaczela chodzic majac 12 miesiecy, syn na przelomie 10 a 11. Corka szybko i pieknie zaczela mwic, syn ma 18 miesiecy i mowi tylko "nie" i czasem od wielkiego dzwonu "mama". Kazde dziecko jest inne. 

A jak z pokazywaniem palcem u twoich dzieci?

Mój syn późno zaczął pokazywać palcem, pewnie w okolicach 3 urodzin. Do tej pory patrzył na rzecz o której mówimy, pokazywał gestem,ale nie palcem. Masz wątpliwości co do rozwoju dziecka to najlepiej pójść do pediatry i porozmawiać o tym zamiast się nakręcać. Niby są jakieś wspolne ramki rozwojowe,ale każde dziecko jest inne i często gdzieś tam się wyłamie. Dziecko nigdy nie ma 100% z tabliczki osiągnięć w x wieku. 

Corka pokazywala wczesnie. Synek dopiero jak mial kilkanascie miesiecy. Teraz pokazuje czesto, nie zawsze jestem pewna co chce mi pokazac bo co chwila paluszek wedruje w innym kierunku, On jednak cos wartego uwagi musi tam widziec. Czasem raczka jest podniesiona a paluszek zgiety tak, ze wlasciwie sama raczka wskazuje kierunek. Zaczal to robic znacznie pozniej niz corka. Za to lepiej sobie radzi niz ona w jego wieku z " nawigowaniem precyzyjnym" nakladanie kolek na piramide ( nie, ze zrobi to wedlug wielkosci) czy wkladanie czegos w cos.Stara sie odkrecac srubki chocby lyzeczka, manualnie jest bardzo do przodu. 

90% pediatrów ignoruje takie problemy, nawet jeżeli są podstawy, żeby się martwić (albo ja mam takie "szczęście"). 

"Swoje tempo" - ciężko, żeby dziecko rozwijało się tempem nie-swoim. Tylko, że swoje tempo też może być nieprawidłowe i świadczyć o problemach. 

Mówię to jako matka dziecka, u którego pewien problem rozwojowy (zupełnie co innego niż u Autorki) był ignorowany przez ponad dwa lata. Pediatrzy mnie zbywali, "życzliwe" babcie mówiły, że szukam problemów, bo "swoje tempo", bo "córka koleżanki siostry szwagra też tak miała" itd. Ale ja naciskałam, teraz jesteśmy już pod opieką specjalisty i prawdopodobnie będzie potrzebne leczenie.

16 miesięcy to wiek kiedy to pokazywanie już powinno być. Na pewno nie ma powodów do paniki, ale obserwować trzeba (i ćwiczyć). Zapytaj pediatrę, a nuż jakiś sensowny się trafi. Jak nie, a córka nie nauczy się tego przez kolejne miesiące, to ja bym sugerowała się skonsultować u jakiegoś specjalisty. 

To dla matek. Zamiast telefoniku... nie wrzucam do jednego wora, no ale.... takie moje dobre rady.

htt

ps:/

/youtu.be/ulb0wPPjNzQ

Poćwicz z dzieckiem pokazywanie w książeczce obrazków. Musisz sama dużo pokazywać palcem, najlepiej postukaj tym palcem i powiedz co jest na obrazku. Dziecko to zacheci, żeby tez tak robic. U nas to podziałało dosc szybko. 

4 godziny temu, AgsAgsAgs napisał:

Z Twoim dzieckiem jest wszystko ok. Rozwija sie we wlasnym tempie. Nie ma sensu porownywac go z dziecmi znajomych. Moja corka zaczela chodzic majac 12 miesiecy, syn na przelomie 10 a 11. Corka szybko i pieknie zaczela mwic, syn ma 18 miesiecy i mowi tylko "nie" i czasem od wielkiego dzwonu "mama". Kazde dziecko jest inne. 

Bo to jest - ponoć - norma rozwojowa dla płci. Sam pamiętam, że syn szybciej stanął na nogi w sensie taka sprawność od przekręcania się po raczkowanie aż po pierwsze kroki, córka natomiast szybciej zaczęła mówić.

6 godzin temu, NorMa napisał:

Ale jak sucham jak dzieci znajomych w podobnym wieku już umieją to i tamto . To nw czy wszystko jest dobrze

wiesz, znajomi często koloryzują i przesadzają, więc ich nie słuchaj