Rozkochac mezczyzne ktory nie kocha

Co myslicie o sytuacji kiedy kobieta i mezczyzna sie kumpluja czasami miedzy nimi do czegos dochodzi typu dotykanie calowanie przytulanie. Czesto sie kłócą. Kobieta ma nadzieje na cos wiecej wydaje sie ze mezczyzna tez lecz jak sie okazuje on chce tylko koleżeństwa. Innym mowil ze chcialby sprobowac ale jej nigdy tego nie przyznal. Umawial sie z innymi dziewczynami ale to byly krotkie znajomosci nie bedace zwiazkami. Wiadomo ze ma problemy w domu, w dziecinstwie jego ojciec pil a sam od zawsze wszystko robil samodzielnie. Czesto jest nerwowy, obraza sie kiedy cos nie idzie po jego mysli lub nie jest najwazniejszy... po wielu klotniach ta znajomosc nigdy sie nie konczy zawsze jakos natrafiamy na siebie. Czy tu jest jakas szansa na zbudowanie zwiazku mimo to ze on ma to gdzies? W jaki sposob wyjsc spoza kolezenstwa i sprobowac zwiazku? 

co by było,  gdyby było 8 postów 

2 godziny temu, *Piotr* napisał:

co by było,  gdyby było 8 postów 

byłbyś dziewiąty?

2 minuty temu, elektryzująca napisał:

byłbyś dziewiąty?

gdyby tak było na wznak 

na wznak i dziewięć to równa się 69

5 godzin temu, Takase napisał:

Czy tu jest jakas szansa na zbudowanie zwiazku mimo to ze on ma to gdzies? W jaki sposob wyjsc spoza kolezenstwa i sprobowac zwiazku? 

Szanse są. Spróbować można, ale to będzie trudny związek. Czy jesteś na to gotowa? 

14 godzin temu, BoniBluBestia napisał:

Jeśli satysfakcjonuje cię życie ma bombie uzależnione od fochów faceta to powodzenia. Przygotuj się na bycie psychologiem i terapeutka oraz męczennica. 

Raz jest dobrze raz jest zle, raz bliskosc i wyznanie ze jest mu ze mna dobrze raz wnerw i jego wyrzucanie ze nic nie czuje... Zrzucanie winy na mnie ze odwalam choc nawet nie wiem co chyba to ze wchodze mu w tylek i glaszcze po glowie... Powinnam sie tego oduczyc 

Nie slyszalam jeszcze nigdy, zeby z takiej znajomosci zrobila sie nagle wielka milosc. Albo kliknie albo nie. To u was, to jedynie takie kaprysy chwili. Szkoda czasu.

Poczytaj sobie o DDA to Ci przejdzie ochota na zwiazek

Wbrew pozorom arcytrudny dla mnie temat. Nie mam jeszcze doświadczenia w byciu w związkach na samą myśl boli mnie głowa

16 godzin temu, elektryzująca napisał:

na wznak i dziewięć to równa się 69

na pewno tak  panorama

3 minuty temu, *Piotr* napisał:

na pewno tak  panorama

Jestem duża, więc Racławicka

4 minuty temu, elektryzująca napisał:

Jestem duża, więc Racławicka 

Rachu, ciachu i po strachu, widzę ciemność 

47 minut temu, gwoli wyjasnienia napisał:

Nie slyszalam jeszcze nigdy, zeby z takiej znajomosci zrobila sie nagle wielka milosc. Albo kliknie albo nie. To u was, to jedynie takie kaprysy chwili. Szkoda czasu.

Tylko cholernie ciagnie mnie do niego. Nie potrafie sie zblizyc do innej osoby niz on dlatego ciezko mi tak isc, czesc i nic nie bylo... bo bylo

10 minut temu, Takase napisał:

Tylko cholernie ciagnie mnie do niego. Nie potrafie sie zblizyc do innej osoby niz on dlatego ciezko mi tak isc, czesc i nic nie bylo... bo bylo

Sama widzisz, było. Już nie ma.

9 minut temu, Olinda napisał:

Sama widzisz, było. Już nie ma.

4 minuty temu, TenX napisał:

Jak nie kocha, to nie rozkochasz w sobie. 

3 minuty temu, TenX napisał:

Jak nie kocha, to nie rozkochasz w sobie. 

Jesteś pewien? 

Przed chwilą, *Piotr* napisał:

Rozkochać Cię w sobie? 

Beznadziejne te emoty.

2 minuty temu, Olinda napisał:

Beznadziejne te emoty.

https://youtu.be/lwleaxA0ps0?t=181

Dziwny kaprys losu.

2 minuty temu, TenX napisał:

Możesz zauroczyć na krótki okres, ale to nie będzie miłość i jak czar pryśnie, to będzie koniec.

2 minuty temu, TenX napisał:

Możesz zauroczyć na krótki okres, ale to nie będzie miłość i jak czar pryśnie, to będzie koniec.

Masz serce?

Jeżeli taki facet naprawde lubi tą kobietę to raczej nie będzie nawet próbował inicjować czegoś więcej. 

1 godzinę temu, Amadeusz Szowin napisał:

Jeżeli taki facet naprawde lubi tą kobietę to raczej nie będzie nawet próbował inicjować czegoś więcej. 

Calowanie, przytulanie, dotykanie a przy tym stwierdzenie ze mu sie podoba to nie inicjowanie czegos wiecej? 

1 godzinę temu, Takase napisał:

Calowanie, przytulanie, dotykanie a przy tym stwierdzenie ze mu sie podoba to nie inicjowanie czegos wiecej? 

To pewnie takie miziu miziu jak dzieciaczki po 7 lat? Iniciowanie czegoś więcej było by gdyby złapał za tyle lub zaprosił na kawę. 

Pewnie nic konkretnego. Jeżeli to bylo by coś konkretnego to po co ten temat? 

Bo pani autorka już wiedziała by co robić. Oszustwo i manipulacja że strony autorki ze,, nauczyła się nowej potrawy i chce ją na nim przetestować, (zanim poda np. Rodzinie), że zaprosiła by na obiad. A w domu ...ki, sexy, excesy erotyczne. Proste. 

1 godzinę temu, Amadeusz Szowin napisał:

To pewnie takie miziu miziu jak dzieciaczki po 7 lat? Iniciowanie czegoś więcej było by gdyby złapał za tyle lub zaprosił na kawę. 

Pewnie nic konkretnego. Jeżeli to bylo by coś konkretnego to po co ten temat? 

Bo pani autorka już wiedziała by co robić. Oszustwo i manipulacja że strony autorki ze,, nauczyła się nowej potrawy i chce ją na nim przetestować, (zanim poda np. Rodzinie), że zaprosiła by na obiad. A w domu ...ki, sexy, excesy erotyczne. Proste. 

Mialam na mysli petting

3 godziny temu, TenX napisał:

Jak najbardziej.

Wobec tego możliwe jest, że zakochasz się na amen.