Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kaja361

Odchudzania xxxl ciąg dalszy

Polecane posty

U mnie dzisiaj na śniadanie bułka z parówką i musztardą. A dalej żadnych planów nie mam będę na zakupach to może coś wymyślę. Już mnie kusi żeby dzisiaj jakiegoś kebaba albo pizze wszamać. Wczoraj wieczorem mój mąż mnie namówił na gin z tonikiem i na chipsy. Jak zaczęłam od ginu i chipsów tak poszły też orzeszki I paluszki🙄 To jest właśnie mój problem ja nie umiem zjeść parę chipsów czy paluszkow tylko jak zacznę to aż puste dno zobaczę😬

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ka... szalej, szalej na zakupach bo należy ci się po takiej izolacji. Ja dzisiaj też specjalnie podjadę do polskiego sklepu żeby dorzucić swoj grosik na WOŚP. 

B... pieczeń wołowa 😋 a jak robisz? Ja dwa razy w życiu robiłam ale zawsze gumowata wychodziła, mój mąż mówi, że ja wszystko robię za długo, za długo piekę, gotuję albo smażę i dlatego zawsze taki efekt. Szkoda, że sam tego nie zrobi tylko marudzi😒

Mar... no ja właśnie też tak mam. Dwa, trzy dni super dietetycznie a później wpadają różne rzeczy i dietę zaczynam od nowa. Najgorsze jest to, że mi wszystko smakuje najlepiej wieczorem kiedy już nie powinnam nic jeść😅

Ag, Ai 🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, tak na szybko...

Mar - czy ty czasami nie jestes mna ? 😄 Tez nie potrafie powiedzec "stop" i tez wieczory mam najgorsze... Tak sie zastanawiam czy to nie jest wynikiem tego ze przez caly dzien staram sie pilnowac i wieczorem hamulce puszczaja bo organizm ma za malo...? 

Al - no to zapowiada sie fajny spacer, dzieci beda mialy radosc, udanej zabawy na sniegu 🙂 

Baz - ja czekam na kwiaty w parku, moze troche humor poprawia 😉 

Ka - odliczasz godziny do wolnosci ? 😄 Wcale  sie nie dziwie, milego buszowania po sklepach i 

U nas za oknam 12°C ale ponuro i deszczowo 😞 Zakupy zrobione, chatka mniej wiecej ogarnieta, nigdzie raczej sie nie da wyjsc wiec bede sie byczyc 😛 

Milego weekendu dla wszystkich ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam przy kawce dziewczyny🙂

Oj, jak sie ciesze, ze zakupy wczoraj zrobilam - zimno jest i leje od rana. Mial padac snieg ale oczywiscie nic z tego. Na lunch beda parowki lub koktajl z jogurtu i mango, na obiadokolacje kurczak pieczony z duszonymi pieczarkami i puree marchew/brukiew. Zostalo mi tez troche pora wiec zrobie surowke z dodatkiem marchewki i jablka. Brak pomyslu na weekend ale dzisiaj czeka mnie pranie i ogarne mieszkanie, B. ma troche pracy, pomaga siostrze zmienic jej stronke internetowa. 

Al - no i dobrze, przekaski/salatki wystarcza, moze maz nie gotuje ale potrafi pomoc/zorganizowac. 

K, ostatni dzien w niewoli domowej!!! Jak jutro wyjdziesz to chyba caly dzien Cie nie bedzie😉 A piesio jaki ucieszony bedzie! Z ta pogoda to tak w kratke, wczoraj cieplutko, dzisiaj juz 4 stopnie ale patrzac na te wschodzace wiosenne kwiaty zdecydowanie czuc wiosne. Nasze drzewa za oknem zostaly tez zielone na zime, to pomaga. 

Mar, ja zawsze jakiegos polgotowca kupuje, mam na mysli pieczen wiec tutaj nie pomoge - do piekarnika na okreslony czas 30-45 min i juz, w miedzyczasie tylko "podlewam" pieczen by byla soczysta. Co do steka czy burgera, mamy tez zupelne inne upodobania, ja lubie wysmazony a B. taki pol na pol wiec zawsze mu skracam czas. Niech maz nie marudzi i niech sam kiedys zrobi 😉 Naszym ulubionym drinkiem jest wlasnie gin z tonikiem, sprobuj tonik bez cukru, bedzie mniej kalorii🙂 

Mar i Marl D - witajcie w klubie haha, ja tez z tych co najbardziej lubia jesc wieczorem, a przekaski w stylu orzeszki/chipsy to moje przeklenstwo, i jak juz zaczne to musze skonczyc. U nas dlatego jest pozniejszy obiad (obiadokolacja) zeby po prostu juz nic wiecej nie podjadac, mam wrazenie ze jesli zjem cos konkretnego kolo 8mej wieczorej to pozniej juz mnie nie kusi, ewentualnie dopcham jeszcze odrobina masla orzechowego😉 Chociaz zdrowiej/lzej byloby konczyc dzien lekka kolacja, no ale takie zycie, kazdemu co innego pasuje. 

Dzisiaj czytalam o wstepnym odmrazaniu lockdownu w UK, najprawdopodobniej wroce do pracy w kwietniu😳 w marcu zostana otwarte szkoly i galerie, w maju dopiero puby i restauracje. 

Zycze milej soboty💚

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 🙂 ja już po kawce i po śniadaniu, dzisiaj dwa kabanosy i trzy małe kanapki z serkiem białym.

Na pewno dzisiaj będzie spacer na dworzu jest -7 i świeci słońce. 

Miłego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam i ja przy kawce☕

Dzisiaj na śniadanie dwie kiełbaski pieczone i dwie kromki chleba. Na obiad będzie pomysł na karkówkę z ziemniakami i marchewką Winiary. Na kolację jeszcze brak pomysłu ale mam sporo warzyw więc pewnie będzie jakaś sałatka. 

U mnie dzisiaj na wadze 85.1 chyba moja waga oszukuje a starą mój wyrzucił bo myślał, że ja przyniosłam do wyrzucenia🙄 i właśnie szukam nowej. Może polecacie jakąś, co ma dobre opinie i jakieś fajne dodatkowe funkcje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już zamówiłam Xiaomi Mi Body Composition Scale 2 nie wierzę w te funkcje, że są wiarygodne ale waży ponoć dokładnie. Przynajmniej takie ma opinie😉 No i mam opaskę Mi band 4 to wszystko mi się będzie zapisywać na telefonie, zobaczymy co to warte. Mój mówi, że jeszcze powinnam sobie ze trzy kupić i dopiero będę miała łamigłówkę która dobrze pokazuje😁🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mną już po spacerze i po obiedzie pieczone frytki i kotlety mielone. Na kolacje jeszcze nie wiem co będzie. 

Tak chodzi za mną coś słodkiego i myślę nad ciastem drożdżowym z rodzynkami🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny😁

Nareszcie się mój osobisty lockdown skończył😁 Byłam już na zakupach i zaliczyłam spacer do parku. Normalnie czułam się jakbym z miesiąc nie wychodziła na zewnątrz, jak dzikus jakiś😉 Trochę kondycji mi brakuje przez to siedzenie na tyłku, ale może to też być spowodowane zatkanymi zatokami. Nakupowałam sobie ziółek i będę dzisiaj robić inhalację.

Na wadze tylko 0,2 kg. mniej, liczyłam na większy spadek, bo naprawdę się pilnowałam w ostatnim tygodniu, ale to już widocznie tak musi być. Dobrze, że w górę nie poszło😉

*M,  to ile Ci spadło, bo nie napisałaś? W każdym razie z góry gratuluję😁 Ja też przyglądałam się tej wadze xiaomi, bo przecież mam opaskę, ale poczytałam trochę i doszłam do wniosku, że te wszystkie dodatkowe pomiary to pic na wodę. Byłam dziś w Lidlu i akurat też były wagi z tymi bajerami, ale nie kupiłam, bo jak wiadomo bywają duże różnice w pomiarach między wagami i nie chcę już bardziej mieszać, poza tym znalazłam sposób na swoją, która czasem się buntuje. A różnica między nią a moją starą wagą to aż 4 kilogramy, jakbym kupiła trzecią to już zupełnie bym zgłupiała😉 W każdym razie daj znać jak się sprawuje.

B,  no powiem Ci, że trochę sobie połaziłam😉 Ale zimno jest, więc na razie spokojnie z tym wychodzeniem z domu, musze uważać, żeby sobie jeszcze gorzej zatok nie przeziębić. Tośka sobie wreszcie pobiegała, co prawda mąż zabrał ją raz na chwilę, ale to nie to samo. Jak tam wasze ogrzewanie, naprawili w końcu? A macie jeszcze jakieś ogrzewanie poza podłogówką?

Al,  mam nadzieję, że rocznicowy wieczór był udany😉

Dziewczyny, ja też miewam wieczornego głoda. To jest chyba tak jak M pisze, że jak się pilnujemy cały dzień, to na wieczór organizm woła jeść i wtedy ciężko się powstrzymać. Ale ja się z dala trzymam od przekąsek typu chipsy czy orzeszki. Nawet któregoś razu otworzyłam sobie małą paczkę moich ulubionych chipsów i w ogóle mi nie smakowały. Bardzo byłam zawiedziona🤣

Na śniadanie dziś paluch francuski ze szpinakiem, na obiad halibut z kaszą i brokułem, na kolację będą krewetki w sosie, ale nie wiem w jakim, bo musiałabym sprawdzić jakie mam w zamrażarce😉

Pozdrawiam Was wszystkie i miłego wieczoru życzę😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak wieczór się udał🙂 fajnie tak wyjść jak się siedzi długo w jednym miejscu i nie można wyjść. Ja tak się czułam po szpitalu. 

Miłego wieczoru😘 bez podjadania😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wieczornie🙂

Dzisiaj zgrzeszylismy troche, zrobilam kilka nalesnikow na lunch, widzialam jak B. sie miota i juz chcial podskoczyc do sklepu po jakies weglowodany🤣 a tak nalesniki - i okej, trudno, za to juz nie bylo innych przekasek. Za to obiadokolacja bedzie juz w porzadku, powtorka z wczoraj, kurczak i warzywne dodatki. Zero spaceru dzisiaj, strasznie szaro i ciemno, za to jutro wybieramy sie na dluzszy spacer i od razu zakupy.

K, no ja tak myslalam dzisiaj o Tobie, jak wybiegniesz z domu jak ptak z klatki haha😀 gratulacje spadku wagi, super wynik gdy nie ruszalas sie duzo! Nasze ogrzewanie lezy i kwiczy, beda nam wymieniac bojler do 2 tygodni. Sprawdzali kilka razy, myslelismy, ze cos sie zapchalo, bo nawet grzalo w lazience i holu przez chwile, ze wzgledu na covida tez wszystko sie przedluza (czekanie na specjalistow) - Covid to teraz jest odpowiedzia na wszystko. Dostalismy dwa przenosne grzejniki, najczesciej w salonie rano uzywamy, w sypialni nigdy - jakos oboje lubimy spac w chlodniejszym pomieszczeniu. Zauwazylam tez, ze salon szybko ogrzewa sie wieczorem, gdy robie cos w piekarniku. Wiec nie jest zle ale to oczekiwanie wkurza, zaraz po przeprowadzcce winda sie zepsula i dwa lub trzy miesiace ja naprawiali, oczywiscie tlumaczenie covidem. 

Mar, rowniez gratuluje spadku, moze waga dziala okej?

Al, oh drozdzowe moje ulubione😉

Pozdrawiam💙

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

B,  no prawie tak właśnie było, wyleciałam jak kanarek🤣 Słabo z tym ogrzewaniem, dobrze, że nie macie mrozów, bo takimi przenośnymi kaloryferami to pewnie by się nie nagrzało za bardzo. Co do spania to ja też wolę jak jest chłodno i do tego wietrzę godzinę wcześniej bez względu na temperaturę na zewnątrz , od razu lepiej się śpi😁

*M,  super Ci idzie👍 Ja myślę tak jak B, że pewnie z tą wagą wszystko jest ok, ale jak będziesz miała dwie, to zawsze łatwiej sprawdzić spadek.

Al,  po szpitalu to w ogóle chyba człowiek się czuje jakby z więzienia wyszedł🤣 Hmm, chyba byłabym gotowa zjeść taką świeżutką drożdżówkę🤤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂 ja właśnie sobie pije kawkę 🙂☕ dzisiaj -13 na dworzu i słońce. Zostałam sama i biorę się trochę za pakowanie. 

Ciekawa jestem ile ja teraz ważę, jeszcze się zejdzie zanim zobaczę się z wagą ale nie liczę że mi zaszło dużo. 

Miłego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny😁 Czas na popołudniową kawusię😁

Zaliczyłam dzisiaj godzinny spacer, w sumie więcej bym pochodziła jakbym miała dokąd🤣 Pogoda super, tylko stopień na minusie, a słońce już tak fajnie grzeje, że aż mi za ciepło było i w pewnym momencie musiałam zdjąć rękawiczki😉  Wreszcie zlikwidowali godziny dla seniorów w sklepach i nie ma historii, że ubrana spod drzwi zawracam😉 No i pasuje mi to też z tego względu, że synowi zepsuł się samochód i pożycza sobie mój, a to z kolei powoduje, że zakupy robię nie wtedy kiedy chcę, tylko wtedy kiedy mam auto wolne😉

Na śniadanie była bułka z salcesonem😋, na obiad łosoś grilowany i sałatka z pomidora i ogórka, na kolację będą warzywa po meksykańsku. Teraz do kawy była krówka wawelska😋

Al, ja sobie nie wyobrażam tyle czasu na wagę nie wchodzić, chyba się już uzależniłam od cotygodniowego ważenia😉

Miłego popołudnia🤗

Ps,  a gdzie się Aisha podziała?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny jestem nowa 😄Co robicie żeby schudnac?Roznych diet stosowałam ale niestety efekt jojo🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc! K czuje sie wywolana do tablicy:D 

Juz pisze co u mnie- ogolnie to caly czas jeździmy po marketach i sklepachw poszukiwaniu podlog i drzwi itd. Ale w koncu udalo sie wszystko znalezc, zamowic, zaplacic zaliczki i teraz musze jeszcze znalezv kogos do położenia paneli. Nigdy z mezem nie kladlismy i nie czujemy sie na siłach.  K pytalas o gladzie- gladzie mamy w calym mieszkaniu ale niestety w kilku miejscach trzeba bedzie poprawic zwlaszcza po wymianie okien i drzwi. I jedna sciane mamy jakby strukture taki drobny piaseczek u tam tez trzeba bedzie zrobić.  Dzis mialam urlop, rano bylam na pobranou krwi bo robie sobie kilka badan. Pozniej zakupy bo w sobotę robimy urodziny synka. Jak wrocilam to troche posprzatalam, pozniej fryzjer z dzieckiem i teraz juz leze plackiem bo mi sie nic nie chce:D

Dietetycznie bylo ok, procz dzisiaj bo sie skusilam.na burgera z maka:( bo taka glodna bylam po tych badaniach i zakupach a tylko to bylo czynne w markecie.  

K bardzi sie cieszę ze jesteściejuz zdrowi i mozesz wychodzic. I tez sie ciezze ze sie godziny dla seniorow skonczyly:D kazdy spadek dobry, gratulacje!

Al podziwiam ze wytrzymujesz tyle bez wagi,  ja to uzalezniona jestem:D u mnie tez dzis -13 brr ale przynajmniej slonecznie. 

B mam nadzieje ze wkrotce ogrzewanie bedzie naprawione! Brr i fakt ze teraz wszystko zwalaja na covid- na lekarzy czy choćby meble tez sie dużo dluzej czeka. 

Marc gratuluje spadku brawo brawo! Waga na pewno pokazuje prawidlowo, ale jezeli masz byc spokojniejsza to kup nawrt i 3:)

A i ja dziewczyny taki wieczorny podjadacz. U mnie to bylo dlugo tak ze pracowalam do 17-18, pracana obsludze klienta to i czasem kiedy zjesc nie bylo. To jak wracalam do domu to jadlam obiad i zaraz potem kolacje tak na noc. Teraz stosuje okno zywieniowe i ostatni posilek.max o 17.na początku bylo bardzo trudno ale juz sie przyzwyczaiłam.  

Al super ze rocznicq udana:) kiedy przeprowadzka?

B kurde dlugi tenwasz lock down...do kwietnia w domu to bym chyba oszalala.podziwiam ze znosisz to z takim humorem. 

Just witamy- wiekszosc z nas stosuje diete mż. Ja chodzędo dietetyka i mam diete ulozona przez niego. Ale tez w sumie mż plus ograniczenie pieczywa, makaronow i ziemniaków.  Duzo wody. Jak chcesz dolaczyc to zapraszamy, napisz coś wiecej o sobie. 

Milego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ai,  no tak, przecież Ty masz teraz mnóstwo biegania i załatwiania wszystkiego do remontu😉 Ale przynajmniej dużo ruchu w związku z tym😁 Na meble to i tak zawsze długo trzeba było czekać, to teraz sobie nie wyobrażam. Pamiętam jak my zamawialiśmy i nam obiecali, że zrobią w tempie ekspresowym, to chyba dwa miesiące czekaliśmy. Mało brakowało, a na święta Bożego Narodzenia zostalibyśmy z pustymi ścianami😉 Panele to na upartego sami byście pewnie położyli, ale nigdy nie kładłam, tylko się przyglądałam i nie wyglądało skomplikowanie🤣  Qrde, zjadłabym cheesburgera z maca😋 Lubię to🍔

Justyna, my wszystkie na mż, ale jojo zawsze może się zdarzyć, bo po diecie też się trzeba pilnować i to po każdej niestety😣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. Ja dziś kiepsko zaczęłam nowy tydzień,nowy miesiąc 🤦 najgorsze jest to że jak wpadła pierwsza zakazana rzecz to dałam sobie pozwolenie na więcej bo przecież i tak dzień straciłam i to mnie gubi😔 i tak o to wpadły chipsy duża paczka,Kinder bueno i kilka ciastek czyli same smieci ehh...

Kilka dni ok a później szukam po szafkach sama nie wiem czego,najgorzej jak się w domu siedzi to zawsze sie coś znajdzie a ćwiczyć się nie chce. Coś dziś wogole zdolowana jestem. Oby jutro było lepiej. 

Pozdrawiam cały skład 😘

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć Justyna witamy w naszej grupie. Ja też staram się mniej jeść, zdrowiej i wprowadzić więcej ruchu co ciężko mi idzie. Robię tak żeby też nie najadać się przed samym spaniem, a jak jestem głodna to najpierw pije szklankę wody z cytryną. 

Aisha fajnie że się znalazłaś🙂 przeprowadzka mam nadzieję że zacznie się już w tym tygodniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny, witam przy kawce!

Jestem zupelnie nie do zycia od wczoraj,moj brzuch i udo bardzo mi doskwieraja, noc znowu nie przespana. Dzisiaj w planie spacer, po drobne zakupy, moze pozniej wyciagne B. na jeszcze jeden. Na lunch brak konkretnego pomyslu ale moze koktajl lub parowki, na obiadokolacje beda keto tortille i zrobie fajitas z kurczakiem. Kupilismy sobie taki miks gotowych zamrozonych owocow/warzyw do koktajli, wszystkie owocowe zuzylismy, teraz tylko warzywne zostaly🤣 a ja zbytnio nie przepadam za plynnym szpinakiem czy selerem😉

K, wlasnie te grzejniki sa calkiem okej, dostalismy dwa a tylko jeden uzywamy czasem, nasz salon nie jest tez duzy wiec szybko sie nagrzewa. A sypialnia to juz inna historia, mamy temp ok 18-19 stopni i swietnie sie spi (jesli nerwobole nie dokuczaja😉) . Moja mama mieszka w kamienicy i tam jeszcze sa piece na wegiel - gdy przyjezdzam w okresie zimowym to po kazdej nocce wygladam jakbym miala podwojna twarz, taka napuchnieta od ciepla😂

Ai, no wiem, jeszcze dwa miesiace bez pracy ale coz - przeznacze to na diete, przygotowania do wiosny/lata...nie nudze sie, tylko gdy pogoda jest do kitu ta rutyna troche bardziej doskwiera. Ja tez bardzo lubie planowac wszystko ale teraz to nawet nie ma co za bardzo😂 takie wszystko niepewne.

Al, MAr,Jus, Ag 👋

Zycze milego dnia dziewczyny🧡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej😁

Okropnie się dzisiaj zmęczyłam na spacerze, zatoki wciąż pozatykane i bardzo przeszkadzają w marszu, ciężko oddychać normalnie. Pogoda taka zawiesista się zrobiła, podobno śnieg ma padać wieczorem to może jeszcze zaliczę jakieś odśnieżanie😉

Na śniadanie była bułka z wędliną, obiad mało dietetyczny, bo mielone i kopytka z kapustą kiszoną, ale nie napchałam się jak prosiaczek, na kolację planuję małego tatara wołowego.

Al,  dobrze, że przeprowadzka już blisko, bo bardzo Wam się to przeciągnęło, ale w końcu będzie sypialnia😁 Zamówiliście już łóżko?

B,  bardzo mi przykro z powodu Twojego bólu☹️ Ja mam ciągle problemy z nogą, ale to po trosze moja wina, bo uwielbiam siadać niezbyt mądrze, jakoś tak prawoskrętnie z nogą podwiniętą  i sama sobie robię krzywdę😉 Na szczęście w nocy mi ostatnio nie dokucza za bardzo. Dobrze, że grzejniki się jakoś sprawują, ale to nie do pomyślenia, że nowy dom, a wciąż coś się psuje.

Ag,  no widzisz, każdego czasem dół dopada i wtedy nie ma zmiłuj☹️ Wysyłam dobrą energię i mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej😘

Trzymajcie się laski, miłego wieczoru🤗

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny 🙂 kawka ☕

U nas dzisiaj na plusie i mgła do tego po południu jak złapie przymrozek to będzie ciekawie. 

Kaja mi tak ciebie szkoda, jak czytam to aż mi się ciężko oddycha. Mam nadzieję, że szybko ci przejdzie. 

Łóżka jeszcze nie zamówiłam, narazie tylko oglądam. Muszę dokładnie zmierzyć pokój jak duże łóżko się zmieści i tak żeby było miejsce na szafę. 

U mnie dzisiaj na śniadanie jajecznica, na obiad będzie grzybowa z grzybków z tamtego sezonu jeszcze miałam zamrożone. Do tego gotowany kurczak i jakaś surówka. 

Miłego dnia😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam witam:) u mnie wczoraj na wadze 105kg czyli spadek o 1kg. wczoraj minęło tez pol roku odkad zaczelam dietę i w sumie zeszlo mi 19kg. Mogłoby byc wiecej ale coz. Zawalilam grudzien,  swieta, nowy rok. Za to na plus mam sporo mniejsze obwody- talia było  123 jest 108, pas bylo 140 jest 127, biodra bylo 147 jest 128. Z rozmiaru 52 zrobiło sie 46/48. 

To takie  małe podsumowanie. Walcze dalej i moj cel do do swiat Wielkanocnych zrzucic 6kg mysle ze w 2 miesiace da rade;) 

K wlasnie my tez nigdy nie kladlismy paneli,  nawet nie widzialam prócz filmikow w Internecie wiec nie będziemy ryzykować.  

Aga czasem tak niestety jest. Ja tez czasem wpadam w jakis ciąg.  Glowa do gory wazne żeby zaczac nastepnego dnia od nowa i w końcu malymi krokami osiągnie sie cel. 

Al kciuki za szybka przeprowadzkę:) 

B wspolczuje bolu, oby szybko przeszlo.  No i dobrze ze grzejniki daja rade i nie marzniecie. U mnie w sypialni tez chlodniej zawsze, lepiej sie spi. Ja tez nie lubię koktajli warzywnych. Ale owocowe pycha. Dobrze ze sie nie poddajesz w tym trudnym okresie i ze szybko doczekasz sìe konca lockdownu. 

K widze ze korzystasz pelna piersia z konca kwarantanny - spacery, odsniezanie itd:) brawo ruch to zdrowie. 

Milego dnia dziewczyny:) wracam do pracy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam 🙂

Ai - GRATULACJE ! Super wynik i podsumowanie 🙂 oby tak dalej 🙂

Ja już wróciłam na właściwe tory. Rano bułka z jajkiem gotowanym,teraz pije kawę i myślę co na obiad - odwieczny problem 😉

W piątek planuje się zważyć i zobaczę co i jak 🙂

Pozdrawiam cały sklad,miłego dnia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Hej dziewczyny😁

Qrde, ale u nas dzisiaj koszmarna pogoda, przed południem padał śnieg, ale nie miałam czasu poodśnieżać, potem zaczął padać deszcz i musiałam odbłacać😉 Na spacerze masakra, wszędzie pełno błocka, mało orła nie wywinęłam, no i oczywiście wróciłam do domu jak zmokła kura. Tak że spacer za długi nie był😉

Al,  też się właśnie zastanawiam co to będzie jak przymrozi, ale będzie ślizgawka🤣  Z tymi zatokami to takiej znowu tragedii nie ma, pomagam sobie kroplami i czekam aż przejdzie. Poza tym myślę sobie, że ludzie chorują na takie rzeczy, że moje zapchane zatoki to przy tym pikuś. Dziękuję za troskę😘

Ai,  ogromne gratulacje, naprawdę mogę Ci tylko pozazdrościć dyscypliny. Ja się dobrze trzymałam, a teraz znowu głodomorra mnie coraz częściej dopada, ale jak jestem głodna to przecież muszę coś wszamać🤣 Twoje spadki w cm. są imponujące👍

Ag,  super, że motywacja wróciła😁

Co do warzywnych koktajli to ble, nie lubię😉 Kiedyś mój mąż kupił machinę do takich koktajli, bo gdzieś pił, smakował mu i stwierdził, że będziemy sobie robić. Zrobiliśmy raz sok warzywny i raz waniliowego shakea po czym machina spoczęła w czeluściach szafki kuchennej 😉 Czasem ją tylko latem wyciągam, żeby zrobić koktajl z truskawek😋

Na śniadanie tradycyjnie jedna bułeczka, na obiad pieczeń z szynki, kasza bulgur i surówka z czerwonej kapusty, na kolację chyba zrobię pastę jajeczną, bo mam mój ulubiony chlebek pełnoziarnisty ze słonecznikiem.

Miłego wieczoru🤗

Ps.  *M,  waga już dotarła? I jak wrażenia?

Edytowano przez kaja361

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szybciutkie dzien dobry, choc tak naprawde nie za dobry, po wazeniu okazalo sie ze po miesiacu jestem znow w punkcie wyjscia 😞  W sumie to wcale sie nie dziwie, ale powoli sama do siebie cierpliwosc trace. 

Pozdrawiam cieplo i obiecuje ze wroce jak sie troche spod obowiazkow odkopie.

Milego dnia dla wszystkich ! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry🙂

Wymieniaja nam bojler dzisiaj od rana wiec jest zamieszanie, zobaczymy czy bedzie ogrzewanie😎 samopoczucie takie sobie, noga ciagle boli w nocy wiec humor mi nie dopisuje, jedyne co dobrego to wczoraj bylo cieplo i zaliczylam spacer po parku, wschodzace przebisniegi i krokusy wygladaly pieknie, jesli bym mogla, wykopala bym je wszystkie i przyniosla do domu😂 wczoraj salatka z tunczyka na lunch i miks roznych japonskich curry z odrobina ryzu, dzisiaj resztki z obiadu lub powtorka salatki a na obiad kotlety rybne, cwiartki pieczonych ziemniaczkow, pieczone marchewki i domowy sos tatarski. Upieklam brownie przedwczoraj bo B. bardzo prosil ale na szczescie mnie nie kusi bardzo, moze zjadlam pare lyzeczek tylko, bo ponobno zrobilam "najlepsze" w zyciu haha😜 Zobacze do ktorej beda mi siedziec z tym bojlerem, moze zalicze pozniej spacer do sklepu z kwiatami. 

Hej Marl D, jak sytuacja u Was we Francji wyglada?

Ai, gratuluje spadku wagi, super sprawa! Co do lockdownu to znowu informacje sie zmieniaja, pare dni temu jakis minister powiedzial, ze tegoroczne wakacje beda juz bez ograniczen (taaa...) a dzisiaj inny ze obostrzenia na pewno nie beda lzejsze od marca bo chca najpierw wszystkich 50+ zaszczepic. Wiec zostaje nam tylko czekac bo nikt nie wie co i kiedy bedzie. 

K, no nie do pomyslenia, ze caly czas sie cos psuje. Ogolnie jestesmy zadowoleni ale kurcze decydujac sie na nowe mieszkanie czlowiek nastawia sie,ze bedzie mniej problemow niz na starym😉 mam nadzieje, ze to ostatni problem chociaz ciagle czekamy na obiecane miejsce na rowery - zgadnij, co jest wytlumaczeniem😉 tez tak mam z nowym sprzetem czasem, ekscytuje sie a potem odkladam, najbardziej mi zal mojego aparatu fotograficznego, ktory lezy i sie marnuje, ten nowy mikser mamy od miesiaca i narazie 🙂duzo uzywamy.

Ag, Al👋

Wlasnie pare dni temu pilismy taki miks buraka z jakimis owocami ale zdecydowanie wole owocowe. 

Zycze milego dnia dziewczyny💜

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej😁

Znowu napadało śniegu i przymroziło, jak widać zima się dopiero rozkręca🤣 Był spacer po parku, nawet alejki poodśnieżane i posypane piaskiem, więc chodziło się całkiem przyzwoicie.

Sniadanie bułeczka, obiad wczorajsza pieczeń i surówka z buraczków, kolacja jeszcze w planach, może powtórka z wczoraj.

B,  u Was to już widzę wiosna idzie, ja na razie kwiatki to mogę jedynie w kwiaciarni zobaczyć😉  Jak się już za ten bojler zabrali to chyba naprawią, co?  U mnie to bardziej mąż się zapala do różnych rzeczy, kupuje coś, a potem nie używa. Tak było właśnie z jakimś wymanionym aparatem fotograficznym, z kamerą, gramofonem i wieloma innymi rzeczami. Ja go zawsze stopuję w jego zapędach, ale jak już się uprze to nie ma bata.  Hehe, miks z buraka i innych warzyw też robiliśmy, to był nasz pierwszy i ostatni koktajl warzywny😋 Aż się zaczęłam teraz zastanawiać, czy nie warto by było wyciągnąć machinę i coś owocowego pokombinować. Muszę poszukać jakieś przepisy w necie🤔

Miłego wieczoru babeczki🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×