Polecam ten wpis o incelach

7 minut temu, *кєяi* napisał:

 

Nie. Nie stąd. Wychodzi na to, że nie do końca chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że wygląd ma drugorzedne znaczenie. I to próbuję Ci wyjaśnić, ale widze że to o kant d rozbić bo i tak wiesz swoje, masz swoje wyobrażenie i tego sie trzymasz. Nie każdy będzie mial szansę na zwiazek, MUSISZ TO ZROZUMIEĆ. Jeżeli Ty nie czujesz się dobrze w samotności to nie wróżę Ci najlepiej, bo jeśli pojawi sie kobieta, a ona pewnego dnia odejdzie, to Ci się świat zawali. Najpierw zrób tak, byś się świetnie czuł sam ze sobą. Poza tym, pisałam wyżej i znów, po raz kolejny sę powtórzę, czego ne lubię, że TY NIE MASZ PROBLEMU TYLKO Z KOBIETAMI I ZWIĄZKAMI. Ty masz problem ogółem z przyjaźnią..faceci nie patrzą na wygląd kiedy biorą ziomka do koleżeństwa, a jednak nawet oni nie za bardzo coś są chętni. Wydaje mi się czasem, że strazznie chcesz sie wykreować na tegoż i.ncela, wmowić sobie że nim jesteś bo kobiety toba gardzą. Tak sobie usprswiedliwiasz, tylko na kłamstwie dlugo nie ujedziesz, kółka odpadną i upadniesz tyłkiem na asfalt. Ty masz problem ze wszystkimi i koło tego powinieneś się kręcić 

I tu jest pies pogrzebany ze on problemu w sobie nie widzi. Upiera się że ktoś nie zamienił z nim zdania bo jest nieatrakcyjny . Ale nie dociera do niego że to nie o wygląd tu chodzi. Człowiek to nie tylko twarz. To jest to co mówi, jak się porusza, mimika, aura jaka wokół siebie roztacza,osobowosc no jakiś styl bycia.wiele rzeczy. I to może odrzucać. Kobiety, mężczyzn no kurcze ogólnie wszystkich. No typek ma problem ze sobą. Może warto zmienić swoje zachowanie i spojrzeć na siebie z boku a nie tylko jojczyc.choc jak obserwuję czasem co tow tu wypisuje to nie idzie to w dobrym kierunku. Zero refleksji nad sobą tylko kodowanie w głowie poglądów i tekstów inceli forumowych. 

17 minut temu, BoniBluBubble napisał:

Przemysław z choojem na wierzchu im nie przeszkadza. To jest fajne to jest kul a Boni robi im doopy ból. Faszyści. 

Ja wciąż nie ogarnęłam fenomenu Przemysława i jego genitaliow. Może moderacja lubi se pogladac

2 minuty temu, KKeira napisał:

I tu jest pies pogrzebany ze on problemu w sobie nie widzi.

Nie, nie. Ja cały czas próbuję się dowiedzieć, w czym ten problem tkwi. Nie twierdzę, że we mnie problemu nie ma, tylko po prostu nie wiem, co nim jest.

3 minuty temu, KKeira napisał:

Upiera się że ktoś nie zamienił z nim zdania bo jest nieatrakcyjny . Ale nie dociera do niego że to nie o wygląd tu chodzi.

O charakter też nie.

3 minuty temu, KKeira napisał:

No typek ma problem ze sobą. Może warto zmienić swoje zachowanie i spojrzeć na siebie z boku a nie tylko jojczyc.

Bardzo chętnie, tylko nie wiem co.

4 minuty temu, KKeira napisał:

Zero refleksji nad sobą tylko kodowanie w głowie poglądów i tekstów inceli forumowych. 

Refleksje mam cały czas. Wiem, że charakteru nie znają, więc to nie ma wpływu (i tu raczej wszystko ok, skoro ludzie, którzy mnie poznali, utrzymują ze mną kontakt) i cały czas próbuję dotrzeć do rozwiązania problemu.

5 minut temu, KKeira napisał:

choc jak obserwuję czasem co tow tu wypisuje to nie idzie to w dobrym kierunku.

Co masz na myśli?

6 minut temu, KKeira napisał:

Człowiek to nie tylko twarz. To jest to co mówi, jak się porusza, mimika, aura jaka wokół siebie roztacza,osobowosc no jakiś styl bycia.wiele rzeczy. I to może odrzucać.

No i teraz pytanie, jak to sprawdzić...

4 minuty temu, BoniBluBubble napisał:

Prawdopodobnie moderują koledzy stopy dziada którzy lubią sobie zwalić do męskich jaj i którzy jednocześnie prawdy o swoim biseksualizmie nie mogą znieść. Cenzura w sieci to zaprzeczenie demokracji i pogwałcenie konstytucji RP. 

A to dziad jeden takie ma tu wtyki? A niech go.. 

Dobra wymiękam na dziś. Miłych rozkimin zyciowych i dobrej nocy

41 minut temu, *кєяi* napisał:

Nie wiem czy Kkeira ma to samo na myśli, ale nie idzie to w dobrym kierunku pod tym względem, że nie jest z Ciebie mimo wszystko calkowicie stratny chlopak, gdzieś czasem zapala sie iskierka dobrego chłopa(nie mylić z bialorycerstwem), tylko wygląda to tak, jakbyś przez m.in to forum przesiąkał trochę toksycznością, czytasz nie tylko to forum, ale jakieś dołujące strony i siedzisz w tym, za przeproszeniem, ....idołku, nakręcając się że to kobiet wina i to one są złe, a przecież chcesz związku i chcesz im zaufać - tylko jak, jak z drugiej strony pomału zaczynasz nimi gardzić.

Masz trochę racji. Ale jakby jakaś dała mi szansę, to bym jej zaufał.

41 minut temu, *кєяi* napisał:

Ty tego może nie widzisz, ale czasem ma się wrażenie jakbyś miał same pretensje do kobiet o to, że nie chcą dać Ci szansy i jakby wahadło przesuwa się w stronę pogardy i nienawiści.

A dziwisz mi się? Rozumiem, jakbyśmy się znali i po prostu nie była zainteresowana związkiem, bo bym się nie podobał. Ale żeby tak w ogóle nic z nikim?

43 minuty temu, *кєяi* napisał:

forum to niezbyt bezpieczne miejsce dla słabych, a Ty możesz kiedyś pęknąć i stać się takim, jak oni. I po prostu stracisz swój potencjał, to, co masz jeszcze dobrego.

Bez obaw.

44 minuty temu, *кєяi* napisał:

Dalej mnie to dziwi, ten Twój przypadek

Uwierz mi, że mnie też.

45 minut temu, *кєяi* napisał:

nie tylko ja zauważyłam, że to się nie klei, bo jeśli ktoś nie ma powidzenia to a) odstrasza calkowicie wygladem, b) nie jest zbyt rozmowny i towarzyski a na pytania osób odpowiada "tak" "nie wiem" "może" "ok" c) po prostu ma w sobie toksyczną i odpychającą aurę, gość który swoją postawą nie zachęca do kontaktu.

Wygląda na to, że a odpada. B też nie, gdyby ktoś chciał ze mną pogadać, to bardzo chętnie. Jak mam możliwość rozwinięcia swojej wypowiedzi, to to robię. Czyli zostaje c. Ale czy ja naprawdę robię aż tak złe wrażenie?

50 minut temu, *кєяi* napisał:

A Ty piszesz, że nie jesteś szkaradny, oszpecony ani brzydki, tylko przeciętny.

No tak mi się wydaję, choć mogę być nieobiektywny.

51 minut temu, *кєяi* napisał:

Znasz siebie,wyobraź siebie z boku, z perspektywy innej osoby.

Znam siebie, ale trudno mi sobie wyobrazić mnie z perspektywy kogoś innego. Musiałbym się spotkać na żywo z jakąś neutralną osobą, która by ze mną chwilę porozmawiała i przekazała wnioski ze swoich obserwacji.

52 minuty temu, *кєяi* napisał:

Obserwuj jakie są osoby w kręgach towarzyskich, a jaki jesteś Ty.

Myślę, że nie odbiegam od normy.

14 godzin temu, taki obraz wasz napisał:

Ty może tak. Ale większość tylko ich wyśmiewa, że są przegrywami i mówi, by zrobili coś z sobą, podczas gdy oni bardzo często już dbająo siebie, mają zainteresowania itd. itp., ale nic to nie daje, bo nie wyglądają jak aktor z plakatu czy model z okładki.

Czytam Twoje posty i powiem Ci,ze ja jestem autystyczna. Ale Ty to mnie bijesz o glowe. Na jakim swiecie zyjesz? Kim sie otaczasz? Skad takie wnioski? Dlaczego (jesli naprawde )takie doswiadczenia? Bo nie wygladasz jak model?  Aktor? I kogos to smieszy? Moze zmien grono znajomych ,a moze uparcie sobie dopowiadasz. W takim razie ktos Cie skrzywdzil i teraz masz ciagle ta sama klisze. Ciagle graja ten sam straszny film.

troche puzno ale zawsze nie jestem atrakcyjny bo jestem niski 170 wzrostu stracilem oko w wypadku prawe pusty oczodul i blizna od 4 roku zycia nosilem proteze ale to nic nie dalo w relacjach damsko meskich kobiety jesli chodzi o sex maja lzej nie wiem jak teraz ale kiedys zasada potwur nie potwur aby otwur byla bardzo zyciowa natomiast brzytkie kobiety przesiewaja brzydkich meszczyzn tak jak atrakcyjne atrakcyjnych tak czy siak malo atrakcyjni maja male szanse na zwiazek to jest prawda i rzadna kobieta niech nie mydli mlodym kolesiom oczu do wszystkich inceli badz realista walcz o pasztety albo wiedzmin 3 pozdrawiam

11 godzin temu, czarna pigula napisał:

troche puzno ale zawsze nie jestem atrakcyjny bo jestem niski 170 wzrostu stracilem oko w wypadku prawe pusty oczodul i blizna od 4 roku zycia nosilem proteze ale to nic nie dalo w relacjach damsko meskich kobiety jesli chodzi o sex maja lzej nie wiem jak teraz ale kiedys zasada potwur nie potwur aby otwur byla bardzo zyciowa natomiast brzytkie kobiety przesiewaja brzydkich meszczyzn tak jak atrakcyjne atrakcyjnych tak czy siak malo atrakcyjni maja male szanse na zwiazek to jest prawda i rzadna kobieta niech nie mydli mlodym kolesiom oczu do wszystkich inceli badz realista walcz o pasztety albo wiedzmin 3 pozdrawiam

Wasz problem inceli nie jest to,ze nie macie w ogóle szansy na dziewczynę, tylko że macie  jak już, szansę na nieatrakcyjną. Chociaż czesto sami nieatrakcyjni jesteście. 

1 godzinę temu, Mefisto napisał:

Wasz problem inceli nie jest to,ze nie macie w ogóle szansy na dziewczynę, tylko że macie  jak już, szansę na nieatrakcyjną. Chociaż czesto sami nieatrakcyjni jesteście. 

 tak walczyc o pasztety takie jak my kiedys bylem w zwiazku z taka jedna to pul roku cos i byl numerek tagrze w sumie incelem do konca nie jestem i powiem szczeze nie lubie lizac ...y to wiem na pewno po rozstaniu bo znalazla se leprzego ryzego jak ona sama to bylem raz na prostytutkach i powiem nie musialem nic lizac kobieta czysta one sie tam czyms smaruja zamiast naturalnie nawilrzac przez to pachna inaczej i ogulnie to na sex zobojetnialem ostatnio moglem posowac 6 lat starsza i nie zrobilem tego nie dlatego ze nagle zrobilem sie wybredny ale nie mialem ochoty chodzilo o zaplate w naturze za usluge powiedzialem nie dziekuje pieniadze poprosze kobiety maja coraz wieksze wymagania mlodsi ode mnie maja troche gorzej z rozprawiczaniem sie statystyki tak mowia fora inceli sie rozwijaja w japoni 1 milion meszcyzn to hikikomori kobiety klamia  jak ze wszystkim  to meszczyzni zdradzaja a same jebia sie z kolegami szefami bracmi ojcami i downami za pieniadze  ale nie one nie pierdza nie smierdza i ogolnie wszystko odwrotnie ma sie do rzeczywistosc  z tego co mowia

Dnia 2.08.2020 o 13:45, Einefremde napisał:

Jakby to bylo niesprawiedliwe to sama zarzadzam moja pisssda. 
mnie mam zwyczaju sypiac z facetami tylko dlatego ze oni uwazaja ze powinnam. 

zobaczymy jak sie zestarzejesz poza tym pieniadze niweluja wszelkie wartosci jak robisz karjere to na 100 spalas z kims z kim nie chcialas mozesz klamac ja ci nie uwierze