Polecam ten wpis o incelach

2 minuty temu, oinqx napisał:

pyza i za gru ba byla. ja nie wiem jak to sie dzieje ale takie maja konkretnych facetow co sie ich nie brzydza a faktycznie dla lezaczkow zostana super laski. mhm.

A jak przychodzi co do czego to strasznie wybrzydzają : )

1 minutę temu, oinqx napisał:

tak, wyrywaja ponad 10 lat mlodsze laski a potem narzekaja jak taka nie chce

I pluja na wszystkie tak dla zasady : )

Żarty żartami ale ciągle narzekanie nie jest atrakcyjne... tego możecie być pewni.

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Mi się prawie każda podobała co dawały zdjęcia zielona, a tamta była z sieci stsrsza.

Więc sam widzisz, że litość jednak nie działa : )

3 minuty temu, oinqx napisał:

znam to, koles kolezanke ze tak powiem "pouzywal" nie kryl sie z tym i mnie tez chcial pouzywac ja tam ignor. to gadal na mnie ze jestem dzi vką i ze jestem brzydka.

Od takich to lepiej jak najdalej nawet nie ma sensu głowę nim sobie zajmowac... a że koleżanka dała się nabrać to nic na to nie poradzisz... 

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Umiem ocenić czy dla mnie 11/10 czy 5/10 co nie znaczy że 5/10 czy 7/10 mnie nie interesuje. A skoro mają wymagania.

Dokładnie tak, każdy ma taką swoją skalę odniesienia : )

Uciekam, miłego wieczoru : )

23 minuty temu, marawstala napisał:

Kobiety które ciągle gadają że muszą schudnąć lub coś tam innego też pewnie mają całą masę różnych zainteresowań ale co z tego... męczą wszystkich dookoła jednym tematem bardzo 'przyjemnym' dla ucha aż masz ochotę dać dyla...

Tylko wiesz, ja w realu o tym nie gadam...

26 minut temu, *кєяi* napisał:

A ty ciagle o tym wygladzie, ty w ogóle, dociera coś do ciebie co się pisze, czy jsk grochem o ścianę i tak sobie po prostu tracimy czas?

Rozumiem, co piszesz, no ale co poradzę, że jestem odrzucany od razu, na etapie, gdzie nikt nie wie, jaki mam charakter ani czym się interesuję? Nie wiem, może faceci też wstydziliby się ze mną pokazać...

Tylko dziwne, bo ostatnio kilka kobiet napisało mi na fb na podstawie zdjęcia, że nie jestem brzydki...

6 minut temu, taki obraz wasz napisał:

Rozumiem, co piszesz, no ale co poradzę, że jestem odrzucany od razu, na etapie, gdzie nikt nie wie, jaki mam charakter ani czym się interesuję? Nie wiem, może faceci też wstydziliby się ze mną pokazać...

Tylko dziwne, bo ostatnio kilka kobiet napisało mi na fb na podstawie zdjęcia, że nie jestem brzydki...

Dawaj zdjęcie to ocenimy. Bo tu nikt na Ciebie rady nie ma. Ja tam obstawiam twoja osobowość bo wydajesz się ciężki typ. Tu jesteś meczybula i nieustannie piszesz to samo. I możliwe że jak zagadujesz to też to wychodzi choc Ty twierdzisz inaczej. Może to twój styl bycia. Wrzucaj foto to Ci powiemy czy dzis zaśniemy. 

Chłopaki, jesteście beznadziejni jak tak was słucham. 

4 godziny temu, taki obraz wasz napisał:

Krytykujecie nas, że patrzymy tylko na wygląd (choć dla mnie nie jest on najważniejszy), podczas gdy same to robicie, ale w tym już nie widzicie problemu.

Nie mam problemu, że szukacie atrakcyjniejszych, ale nie piszcie, że my mamy szukać mniej atrakcyjnych i nie narzekajcie, że nie możecie nikogo znaleźć...

Co mogę robić źle, skoro jestem odrzucany zanim cokolwiek powiem?

Nie wiem gdzieś Ty przeczytał o tym że facet ma szukać mniej atrakcyjnych? Może ktoś Tobie tak odpisał jak przeczytał twój wpis o tym że nikogo nie masz a twój wygląd nie ten tego. 

A narzekanie że nie można znaleźć?? Ty właśnie cały czas to robisz. 

Co robisz źle? Tu trzeba by było zobaczyć Cię w akcji. 

1 godzinę temu, marawstala napisał:

Też, ale już nawet nie o to chodzi...

Chcą przyciągać do siebie kobiety ale jak? chodzi o litość? : ) Z litości mamy na nich patrzeć łaskawszym okiem bo nie rozumiem... Niech próbują ale użalanie się przynosi odwrotny skutek... poza tym podświadomie utwierdzają się w tym że następnym razem też im nie wyjdzie i tak za każdym następnym razem... 

W punkt. To jest takie błędne koło. 

13 minut temu, Leżaczek napisał:

Kobiety takie są że się nie trzymają, kierują się emocjami i opinią w grupie.

Z zasadami to jest tak, że inteligentni ludzie się nimi kierują (czasem), a głupcy ich przestrzegają

5 minut temu, *кєяi* napisał:

Praktykuję to od czasu do czasu. Moim zdaniem z tym brakiem możliwości powrotu do ciała to straszenie, by jak najmniej ludzi się do tego brało, może to i lepiej, nie dla kazdego takie emocje i przeżycia. A swiadome sny zdarzają mi się często, to tak wyszło samo z siebie, kiedy zaczęłam zauwazać szczegóły które się powtarzały w snach. 

Pewnie, że straszenie. Nie praktykowałem, ale to wszystko dzieje się w mózgu, nie ma żadnego opuszczania ciała, istot z innego wymiaru - to ezoteryczne bzdety

Jak macie wątpliwości, czy mózg jest w stanie wygenerować takie przeżycia, to spójrzcie na schizofreników... 

25 minut temu, *кєяi* napisał:

Praktykuję to od czasu do czasu. Moim zdaniem z tym brakiem możliwości powrotu do ciała to straszenie, by jak najmniej ludzi się do tego brało, może to i lepiej, nie dla kazdego takie emocje i przeżycia. A swiadome sny zdarzają mi się często, to tak wyszło samo z siebie, kiedy zaczęłam zauwazać szczegóły które się powtarzały w snach. 

Tak z ciekawości.. Jak ty się wprowadzasz w ten stan? Te całe oobe jest jakies dziwne. Czemu to tak naprawdę służy? 

9 minut temu, *кєяi* napisał:

A jednak wejdzie jeszcze offtop. Wyobrażem sobie podczas transu ze  bujam się na huśtawce albo huśtam na lodzi i po jakimś czasie jest uczucie jakby coś cię puszczało, ciężko wytlumaczyć bo wszystko co sie napisze bedzie brzmieć wariacko, ale po prostu czujesz fale i się podnoszą. To po prostu jest jak zwykły sen, choć ja uważam to za po prostu sen, z tym, że jest pakiet atrakcyjnych rzeczy i doznań, samemu jest się sterem w nim i czujesz jakby wszystko co wokół Ciebie jest było realistyczne. Różnie też z tym bywa, niektóre osoby nieumiejętnie to robią i mózg sie blokuje, a to może dać nieprzyjemne obrazy jak jakies straszne postacie, poczucie ze nie można się ruszyć itd. Trzeba tylko wiedzieć, że to tylko sen i wytwór, a nie rzeczywistość. Jak ktoś  kiedyś mial zwykły paraliż senny, to bedzie wiedział jak ta blokada wyglada. 

To brzmi dziwnie i wyglada na dziwne, ale to nie jest jakies nie wiadomo jakie cudo. 

Ach sorka ze tak zakłócam ten temat swoimi wtrąceniami pytaniami ciekawe to co piszesz.czyli musiałabym wyobrażać coś sobie zasypiając. Mocno się na tym skupić. Hmmm.. Brzmi ciekawie ale.. W sumie miałam paraliż ale jak zwykle to było coś ala koszmar. I tego się obawiam że ja z zamiast miłych przeżyć zafunduje sobie coś w stylu Koszmaru z ulicy Wiązów. Ale dzięki za odp.

1 godzinę temu, *кєяi* napisał:

Dlaczego co chwilę dodajesz jakies nowe historyjki? Tu jedne cię zagadują tu drugie...calkiem przypadkiem..

Teraz nagle jeszcze na fb napisały żeś nie brzydki..pewnie też tam przypadkiem..jakie jeszcze przypadki ci się zdarzyły?

Gdzie napisałem, że zagadują?

Po prostu była dyskusja w jakiejś grupce i tyle.

Nic z tego dalej nie wynikło.

1 godzinę temu, *кєяi* napisał:

Czyli jednak gadaja z tobą, pisza tylko nie ma tego flow w rozmowie, nie klei się to. Są chlopy, które nawet tego co Ty nie przeżyły.

No właśnie nie gadają. Próbowałem nawet jakichś wymian językowych, to też zawsze ja musiałem ciągnąć rozmowę... nawet z facetami, o ile ci w ogóle odpisywali.

1 godzinę temu, Argen napisał:

taki obraz wasz w jakim wieku preferujesz dziewczyny?

Jako że sam mam 22 lata, to myślę, że tak 19-24.

1 godzinę temu, Argen napisał:

bo ostatnio fajny sen miałem z taką młodą, ciemnowłosą. pisaliśmy na czacie i się spotkaliśmy. super sen, tylko się mi urwał na zdejmowaniu z niej bielizny

Koniec w najciekawszym momencie, najgorzej

1 godzinę temu, Argen napisał:

ale i tak nie żałuję. może to jest jakaś alternatywa dla odrzuconych wyobrażać sobie co noc panienkę. lucid dreaming, to jest możliwe do nauczenia. aż dziwne że incele na to nie wpadły.

No nie wiem, jakbym sobie tak wyobrażał, to jeszcze bardziej bym chciał w realu

10 minut temu, *кєяi* napisał:

Tez lubie czytac o różnych dziwactwach, a że dodatkowo jestem dość ciekawska osobą, to cóż  

...

Jeśli wątpisz i gdzieś tam się boisz, to może lepiej nie próbuj, dla wlasnego dobra. 

Z jednej strony wywołałaś zaciekawienie a z drugiej obawę ze moja głowa wytworzy dziwne projekcje. A jak znam siebie to na 100%. Czyli muszę do tego dojrzec

1 godzinę temu, KKeira napisał:

A narzekanie że nie można znaleźć?? Ty właśnie cały czas to robisz. 

Tak, tylko że mnie nie chce żadna, a te narzekające kobiety jakby obniżyły wymagania, to by znalazły.

1 godzinę temu, *кєяi* napisał:

Opowiedz dokładnie, no robicie na uczelni pracę w grupie i co? Nie rozmawiasz w grupie? Nie żartujecie sobie, nie rozmawiacie o różnych rzeczach?

No rozmawiamy głównie o zadaniu... czasem jak się jakiś temat pojawi, to o nim. Ale to też zależy od grupy, bo na niektórych zajęciach nie jesteśmy stale przydzieleni (zwłaszcza tych, na których jest kilka kierunków/specjalności wymieszanych).

1 godzinę temu, *кєяi* napisał:

Miałeś kiedykolwiek dobrego znajomego? Kogoś kto mieszka blisko i robiliście wypady?

Miałem dwóch. Jeden wyjechał za granicę, a z drugim kontakt się urwał z innego powodu.

2 godziny temu, KKeira napisał:

Dawaj zdjęcie to ocenimy.

Nie ma mowy.

2 godziny temu, KKeira napisał:

Ja tam obstawiam twoja osobowość bo wydajesz się ciężki typ.

Nawet jeśli, to nikt tej osobowości nie zna, więc nie ma to znaczenia.

2 godziny temu, KKeira napisał:

Tu jesteś meczybula i nieustannie piszesz to samo.

No właśnie, tu. Tylko tu, w realu nie.

2 minuty temu, *кєяi* napisał:

Ta, taki księgowy tez jakby obniżył wymagania, to by znalazł. Tymczazem narzeka na te lata, narzeka że sie nim nie interesują jak sam szuka mlodej modelki, studentki ktora bedzie na wysokim stołku ale i urodzi 3 dzieci..kupy sie to nie trzyma ale nie on jeden tak ma. 

No nie wiem. Ja obniżyłem i nie znalazłem.

Oczywiście, nie powinien mieć takich wymagań, no ale to jego problem.

Przed chwilą, *кєяi* napisał:

Ty nadal planujesz wyjechać za granicę?

Tak. Ale nie wykluczam pozostania w kraju, gdybym znalazł tu jakąś fajną pracę.

1 minutę temu, *кєяi* napisał:

A sam próbowałeś wyjść z inicjatywą spotkań po szkole? Nie wiem, ognisko, cokolwiek?

Jakbym się z nimi dobrze dogadywał, to bym wyszedł z inicjatywą. Ale skoro mnie tylko tolerują, a nie lubią, to jaki to ma sens? Przecież sama byś pewnie nie zgodziła się na coś takiego.

10 godzin temu, *кєяi* napisał:

A facet który nie ma wygladu, wystarczy ze sie ogarnie i może zdobyć fajna kobietę.

I właśnie stąd się biorą incele. Naczytają się takich tekstów "ogarnij się, to znajdziesz", no to ogarniają się i nie znajdują. Nic dziwnego, że potem mają żal do kobiet, że ich oszukały.

24 minuty temu, taki obraz wasz napisał:

Tak, tylko że mnie nie chce żadna, a te narzekające kobiety jakby obniżyły wymagania, to by znalazły.

Może sam tak zrób. I po pierwsze przestań narzekać, marudzić itd. Przyjmij porażkę na klatę i próbuj dalej pisze to po raz kolejny. 

Przed chwilą, KKeira napisał:

Może sam tak zrób. I po pierwsze przestań narzekać, marudzić itd. Przyjmij porażkę na klatę i próbuj dalej pisze to po raz kolejny. 

Już dawno to zrobiłem. Szukam poniżej swojego poziomu, a i tak żadna nie jest zainteresowana.

W realu nie narzekam, więc to nie ma znaczenia.

1 minutę temu, *кєяi* napisał:

Jeżeli Ty nie czujesz się dobrze w samotności to nie wróżę Ci najlepiej, bo jeśli pojawi sie kobieta, a ona pewnego dnia odejdzie, to Ci się świat zawali. Najpierw zrób tak, byś się świetnie czuł sam ze sobą.

Nic się nie zawali.

Dobrze się czuję sam ze sobą, ale ileż można być samotnym? Czasem trzeba się z kimś spotkać i pogadać.

13 minut temu, *кєяi* napisał:

Znowu ban? Bosze, sie uczepili

W sumie ciekawe za co? Przecież nic takiego złego nie pisze...

7 minut temu, *кєяi* napisał:

 

Nie. Nie stąd. Wychodzi na to, że nie do końca chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że wygląd ma drugorzedne znaczenie. I to próbuję Ci wyjaśnić, ale widze że to o kant d rozbić bo i tak wiesz swoje, masz swoje wyobrażenie i tego sie trzymasz. Nie każdy będzie mial szansę na zwiazek, MUSISZ TO ZROZUMIEĆ. Jeżeli Ty nie czujesz się dobrze w samotności to nie wróżę Ci najlepiej, bo jeśli pojawi sie kobieta, a ona pewnego dnia odejdzie, to Ci się świat zawali. Najpierw zrób tak, byś się świetnie czuł sam ze sobą. Poza tym, pisałam wyżej i znów, po raz kolejny sę powtórzę, czego ne lubię, że TY NIE MASZ PROBLEMU TYLKO Z KOBIETAMI I ZWIĄZKAMI. Ty masz problem ogółem z przyjaźnią..faceci nie patrzą na wygląd kiedy biorą ziomka do koleżeństwa, a jednak nawet oni nie za bardzo coś są chętni. Wydaje mi się czasem, że strazznie chcesz sie wykreować na tegoż i.ncela, wmowić sobie że nim jesteś bo kobiety toba gardzą. Tak sobie usprswiedliwiasz, tylko na kłamstwie dlugo nie ujedziesz, kółka odpadną i upadniesz tyłkiem na asfalt. Ty masz problem ze wszystkimi i koło tego powinieneś się kręcić 

I tu jest pies pogrzebany ze on problemu w sobie nie widzi. Upiera się że ktoś nie zamienił z nim zdania bo jest nieatrakcyjny . Ale nie dociera do niego że to nie o wygląd tu chodzi. Człowiek to nie tylko twarz. To jest to co mówi, jak się porusza, mimika, aura jaka wokół siebie roztacza,osobowosc no jakiś styl bycia.wiele rzeczy. I to może odrzucać. Kobiety, mężczyzn no kurcze ogólnie wszystkich. No typek ma problem ze sobą. Może warto zmienić swoje zachowanie i spojrzeć na siebie z boku a nie tylko jojczyc.choc jak obserwuję czasem co tow tu wypisuje to nie idzie to w dobrym kierunku. Zero refleksji nad sobą tylko kodowanie w głowie poglądów i tekstów inceli forumowych.