Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
fifaraffa

facet po dwóch długich związkach

Polecane posty

Cześć dziewczyny :)

Mam pytanie: co uważacie o.. lub czy któraś umówiłaby się/wchodziła w relację z facetem po 30, który był w dwóch ponad 6 letnich udanych związkach, utrzymywał je na stopie randkowania ale każdy z nich kończył nagle kiedy zaczynało robić się poważnie, wchodziły tematy ślubów, dzieci...

Czy ktoś taki ma jakieś szanse u kobiet? Czy nie bałybyście się, że wam też zmarnuje czas i porzuci robiąc uprzednio nadzieję na coś więcej? Jestem ciekawa jak ktoś postronny widzi takiego typa...

Dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, fifaraffa napisał:

randkowania

6 lat randek i żadnych deklaracji? Biere jak obieca, że nie zmieni taktyki🖐️

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Electra napisał:

6 lat randek i żadnych deklaracji?

Ile to by było darmowego jedzenia 🙂

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utrzymywał ja na stopie randkowania? Hmm, czyli  przez 12 lat nawet nie mieszkał z kobietą? Ani jedną ani drugą?

Edytowano przez Hellies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, lonelyman napisał:

Ile to by było darmowego jedzenia 🙂

Nie znoszę etapu knajp. Zdecydowanie wolę zwyczajną, wspólną codziennośći spędzanie czasu razem bez spiny, właśnie zwyczajnie. Śmieszkowałam.

Edytowano przez Electra
Krępuje mnie stawianie, źle trafiłeś.
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Nie znoszę etapu knajp. Zdecydowanie wolę zwyczajną, wspólną codziennośći spędzanie czasu razem bez spiny, 

👍 Szacun. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, uzyszkodnik napisał:

Dla niektorych chodzenie do knajpy raz w tygodniu to jest codziennosc 🙂

Ale lubie kazda forme spedzania razem czasu. Nawet gotowanie.

Fajnie czasem wyskoczyć do knajpy, do kina, nie powiem, że nie, ale takie randkowanie to dla mnie dramat.

Masz rację, chodzi o zwyczajną codzienność i bycie razem, robienie najprostszych rzeczy wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz założyć rodzinę to nie zaczynaj z takim nawet, tylko znajdź kogoś kto ma podobne podejście do życia w tej kwestii do Ciebie. Lepiej poczekać, poszukać dłużej niż pakować się w coś, co tylko zmarnuje Ci czas, a takie prawdopodobieństwo, patrząc na tego człowieka, jest duże. A ten facet też powinien znaleźć kogoś komu jego styl życia odpowiada, bo kobiet, które nie chcą zakładać rodziny też jest sporo w tych czasach. A nie mydlić oczy komuś, kto ma zupełnie inne oczekiwania. U mnie właśnie mija 6 lat związku i od 4 mam już męża. Takie czekanie na nie wiadomo co to nie dla mnie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Face ma 30 lat.

Za sobą dwa związki po 6 lat czyli pierwszy w wieku 18-24 (w tym wieku mężczyźni nie zakładają rodzin) drugi w wieku 24-30 (w tym wieku mężczyźni zajmują się rozwojem zawodowym i zdobywaniem seksualnych doświadczeń).

Skoro nie chciał z partnerkami zamieszkać ani się żenić przypuszczam, że nie były ona jedynymi kobietami w jego życiu.

Nie bronię faceta, ale z moich obserwacji mężczyzna "dorasta" do założenia rodziny dopiero po trzydziestce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Bimba napisał:

Face ma 30 lat.

Za sobą dwa związki po 6 lat czyli pierwszy w wieku 18-24 (w tym wieku mężczyźni nie zakładają rodzin) drugi w wieku 24-30 (w tym wieku mężczyźni zajmują się rozwojem zawodowym i zdobywaniem seksualnych doświadczeń).

Skoro nie chciał z partnerkami zamieszkać ani się żenić przypuszczam, że nie były ona jedynymi kobietami w jego życiu.

Nie bronię faceta, ale z moich obserwacji mężczyzna "dorasta" do założenia rodziny dopiero po trzydziestce.

ok... ale skąd mam wiedzieć, że to ten przypadek, a nie jakiś wieczny Piotruś Pan, który boi się zaangażować i marnuje czas kobiety? 

Może źle się wyraziłam tym "wiecznym randkowaniem", bo to nie do końca tak wyglądało, że spotykał się z kimś tylko na mieście.  Jego poprzednia dziewczyna urządzała mu mieszkanie, w którym mieli razem zamieszkać, a jemu to zupełnie nie przeszkadzało, do póki nie zaczęła się rozmowa o ślubie.. Sądzę, że gdyby ona nie chciała czegoś więcej, to nie tkwiła z nim w takim dziwnym układzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też znałam takiego faceta, jakbym z nim siedziała to zmarnowałabym z 5 lat albo więcej bo nie myślał o tym żeby sie ogarnąć, ustatkować. Znam faceta co ma 38 lat i nie myśli o zakładaniu rodziny tylko jak już to sobie poroochać, trzeba uważać z jakim facetem sie zadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej z facetem rozmawiać i go obserwować, jak nie robi planów na przyszłość i nic nie wspomina o przyszłości z kobietą, że gdzieś wyjadą itd to najlepiej czym prędzej spiertalać. Normalni faceci będą sami poruszać tematy zaangażowania, to nie jest tak że faceci sie boją ożenku bo znam takich co by chcieli i sami o tym wspominaja. Radzę obserwować faceta i ustalić ile można odczekać, można go coś tam dykretnie podpytać ale jak sie wyczuje że on nie myśli poważnie to nie liczyć że coś sie zmieni bo szkoda czasu tylko brać nogi za pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, fifaraffa napisał:

ok... ale skąd mam wiedzieć, że to ten przypadek, a nie jakiś wieczny Piotruś Pan, który boi się zaangażować i marnuje czas kobiety? 

Nigdy się nie wie.

Ja też związała się z Piotrusiem Panem a jesteśmy już razem 20 lat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, fifaraffa napisał:

ok... ale skąd mam wiedzieć, że to ten przypadek, a nie jakiś wieczny Piotruś Pan, który boi się zaangażować i marnuje czas kobiety

Może zwyczajnie trzeba o takich sprawach porozmawiać, zapytać jakie ma plany, czy chce założyć rodzinę itd. i zobaczyć jaka będzie jego reakcja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agama1990 napisał:

Może zwyczajnie trzeba o takich sprawach porozmawiać, zapytać jakie ma plany, czy chce założyć rodzinę itd. i zobaczyć jaka będzie jego reakcja. 

Wydaje mi się, że gdyby rozmowa rozwiała wszelkie wątpliwości, to jego poprzednia dziewczyna nie tkwiła z nim tyle lat pomimo chęci ustatkowania się. Bardziej obstawiałabym, że on po prostu stchórzył, albo nie umiał tak bardzo wejść w ten związek,  żeby zakochanie przerodziło się w miłość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, agama1990 napisał:

Może zwyczajnie trzeba o takich sprawach porozmawiać, zapytać jakie ma plany, czy chce założyć rodzinę itd. i zobaczyć jaka będzie jego reakcja. 

Czasami panowie obiecują lub kłamią ze chcą, a później w praniu wychodzi że chodziło im tylko "dostęp" do tyłka.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza plapka w jaka wpadaja mlode kobiety “ ze mna bedzie inaczej, poprostu nie byl rozumiany, moja milosc go zmieni, to jego ex byly problemem”

🤣

kochana ludzie sie nie zmieniaja

oszczedz sobie zmarnowanych lat I dramatow. Swiat jest pelen normalnych , wartosciowych facetow.

nie Ma znaczenia czy to ruchacz, piotrus pan czy jest walniety w czambul w ten czy inny sposob

szkoda zycia na takich ludzi

przyjmij te rade od starej baby ktora swoje bledy popelnila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Bimba napisał:

Czasami panowie obiecują lub kłamią ze chcą, a później w praniu wychodzi że chodziło im tylko "dostęp" do tyłka.

Bywa i tak niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, gwoli wyjasnienia napisał:

Do trzech razy sztuka 🙂 

Wiesz, że też tak uważam?😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może komuś związek nie wyjść ale bez przesady, najwidoczniej facet nie chciał sie żenić tylko zmarnował kobietom lata życia. Nie każdemu facetowi chodzi o małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Takajedna napisał:

zmarnował kobietom lata życia

Ale one nie były z nim z przymusu 6lat... Złe wybory to niestety tylko nasza wina, chyba że ktoś ewidentnie oszukuje i gra kogoś innego do czasu. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Takajedna napisał:

facet nie chciał sie żenić tylko zmarnował kobietom lata życia.

Co???

W pierwszym związku był jeszcze jako nastolatek!

To już jej marnował życie brakiem ślubu???

Druga też nie zrezygnowała ze związku pomimo braku deklaracji - po pistoletem ją trzymał? Przecież widziała że on nie chce się wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam facetów co też weszli w związek jako nastolatkowie i do 24 lat jakoś sie ożenili i chcieli żenić to żadne wytłumaczenie są faceci którzy mają nawet 40 lat i żon nie szukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli facetowi zależy na zakładaniu rodziny z daną kobietą to raczej sam będzie do tego dążył i takie tematy poruszał. A jeśli z jego strony nie ma nic w tym kierunku, to raczej ma te sprawy gdzieś. 

Edytowano przez agama1990
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niektóre kobiety czekają latami i mają nadzieje że ich facet sie w końcu zadeklaruje, już troche czasu przy nim spędziły to pewnie szkoda tak faceta zostawiać a on przeciaga znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Takajedna napisał:

Znam facetów co też weszli w związek jako nastolatkowie i do 24 lat jakoś sie ożenili

No tak!

Skoro Ty takich znasz to już wszyscy faceci muszą się żenić przed 24 rokiem życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Takajedna napisał:

Niektóre kobiety czekają latami i mają nadzieje że ich facet sie w końcu zadeklaruje, już troche czasu przy nim spędziły to pewnie szkoda tak faceta zostawiać a on przeciaga znajomość.

Nie, to one przeciągają znajomość - licząc nie wiadomo na co, bo on się już okreslił co do ślubu, a teraz sobie miło i bez zobowiązań spędza czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bimba napisał:

No tak!

Skoro Ty takich znasz to już wszyscy faceci muszą się żenić przed 24 rokiem życia!

wydaje mi się, że niezależnie od wieku i płci, nie powinno się zajmować komuś czas i wymagać, żeby poświęcał na ciebie energię (i często pieniądze), dla własnej wygody. Jeśli ktoś jest dysfunkcyjny w związkach, to nie powinien w ogóle się za nie brać. 

Jak nie chciał się angażować, to po co komuś zawracał głowę? Mógł sobie bzykać na prawo i lewo, a nie wciągać kogoś w coś bez przyszłości, obiecywać a potem magicznie się rozmyślać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×