facet po dwóch długich związkach

53 minuty temu, uzyszkodnik napisał:

Zgadzam sie z Toba, ale tutaj nie wiadomo, jak wygladaly te zwiazki. Bywaja przeciez rozne scenariusze, przy zalozeniu, ze kobieta chce slubu, a facet nie:

- facet otwarcie deklaruje, ze nie chce slubu, kobieta udaje, ze jej to na reke, a w glebi duszy ma nadzieje, ze zmieni zdanie

- obie strony ze soba nie rozmawiaja, kobieta uwaza za oczywiste, ze facet jej sie kiedys oswiadczy, facet uwaza, ze skoro kobieta nie naciska, pewnie ma podobne podejscie do niego

- facet klamie, ze chce sie ozenic i zalozyc rodzine, zwiazek wydaje sie rozwijac, facet sugeruje, ze niedlugo uczyni „nastepny krok” - a kobieta czeka... czeka... i czeka.

W kazdym przypadku jest tu jakis typ niedojrzalosci po ktorejs ze stron.

Nie po którejś tylko po obu.

Same tysiąc razy tu piszcie "liczą się czyny a nie słowa" - jeżeli facet przez sześć lat nie chce zamieszkać razem, nie robi nic w kierunku ślubu, to na co kobieta czeka???

Może odejść w każdej chwili, przecież on nie ukrywa ze żyje tylko dla siebie.

Kobiety same się oszukują czasami.

16 godzin temu, fifaraffa napisał:

Cześć dziewczyny

Mam pytanie: co uważacie o.. lub czy któraś umówiłaby się/wchodziła w relację z facetem po 30, który był w dwóch ponad 6 letnich udanych związkach, utrzymywał je na stopie randkowania ale każdy z nich kończył nagle kiedy zaczynało robić się poważnie, wchodziły tematy ślubów, dzieci...

Czy ktoś taki ma jakieś szanse u kobiet? Czy nie bałybyście się, że wam też zmarnuje czas i porzuci robiąc uprzednio nadzieję na coś więcej? Jestem ciekawa jak ktoś postronny widzi takiego typa...

Dzięki za odp.

Co prawda nie jestem dziewczyną, ale powiem tak: jeśli chcesz mieć z tym facetem ponad 6 letni udany związek, który on będzie utrzymywał na stopie randkowania, ale zakończy nagle, kiedy zacznie robić się poważnie, wejdą tematy ślubów, dzieci... to wchodź w tą relację jak w dym

24 lata to już nie jest taki dzieciak facet może rodzine zakładać, są faceci którzy są gotowi do tego w wieku 20+ lat a są tacy co mają 40 lat i dalej tego nie chcą. Nie ma co myśleć, że jak zwiąże sie z facetem starszym to on będzie z automatu pragnął rodziny, to jest błąd myślowy.

4 godziny temu, fifaraffa napisał:

Wydaje mi się, że gdyby rozmowa rozwiała wszelkie wątpliwości, to jego poprzednia dziewczyna nie tkwiła z nim tyle lat pomimo chęci ustatkowania się. Bardziej obstawiałabym, że on po prostu stchórzył, albo nie umiał tak bardzo wejść w ten związek,  żeby zakochanie przerodziło się w miłość. 

Dużo  związków rozpada się po 7 latach...