Jack445 260 Napisano Sierpień 29, 2020 1 godzinę temu, Margo napisał: Pisałeś, że gdyby nie dzieci to małżeństwa by nie było - dlaczego ludzie tkwią w małżeństwie tylko dla dzieci? Taki mamy instynkt. 80% ludzi poświęciłoby życie współmałżonka, żeby ocalić dzieci. 50-60% ludzi oddało by własne życie, żeby ocalić dzieci. Były na ten temat badania bazujące na instynktownych odruchach, nie na pytaniach. Bardzo wiele osób jest w małżeństwie wyłącznie po to, żeby wspólnie wychować dzieci. Tacy jesteśmy jako ludzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samotny8 7 Napisano Sierpień 29, 2020 Moja żona twierdzi ze problemu nie ma a ja sie czepiam. Tak czwpiam się tego, że moja zona nie pokazuje od 10 lat tego że ma ochotę na sex, a jak juz zaczynam się do niej dobierać to raz na 5 razy jest super, a 4 na 5 mam wrażenie że robi to żeby nie odmawiać. I statystycznie mi nie odmawia ale ja czuje że nie jest ok. Co do tematu małżeństwa dla dzieci, to do czasu jak ich nie miałem też nie mogłem zrozumieć jak można trwać w kiepskim związku tylko że względu na dzieci. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Sierpień 30, 2020 16 godzin temu, Jack445 napisał: Bardzo wiele osób jest w małżeństwie wyłącznie po to, żeby wspólnie wychować dzieci. Tacy jesteśmy jako ludzie. Nie zmienia to faktu, że nie dokońca jest to mądre. Znam dzieci z takiej rodziny i teraz jako dorosłe już osoby same posiadające rodziny, pytają się matki: "po co tyle lat byłaś z ojcem, przecież widać było że nie jesteście razem szczęśliwi " (dzieci ślepe nie są) , a jak matka odpowiada: " żebyście mieli obydwoje rodziców codziennie " - to się pukają w głowę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Sierpień 30, 2020 14 godzin temu, Samotny8 napisał: Moja żona twierdzi ze problemu nie ma a ja sie czepiam. Tak czwpiam się tego, że moja zona nie pokazuje od 10 lat tego że ma ochotę na sex, a jak juz zaczynam się do niej dobierać to raz na 5 razy jest super, a 4 na 5 mam wrażenie że robi to żeby nie odmawiać. I statystycznie mi nie odmawia ale ja czuje że nie jest ok. Co do tematu małżeństwa dla dzieci, to do czasu jak ich nie miałem też nie mogłem zrozumieć jak można trwać w kiepskim związku tylko że względu na dzieci. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Brak komunikacji to u was duży problem- przez 10 lat nie potraficie porozmawiać szczerze o problemie . A Ciebie tak satysfakcjonuje seks za pieniądze- przecież ta kobieta jest taka chętna bo jej płacisz (za chwile będzie dla innego taka pełna entuzjazmu na igraszki). Napewno dzieci ci podziękują, że zdradzałaś matkę z kobietami z roksy , bo jakość seksu ci nie odpowiadała, ale za to rozwodu nie chciałeś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach