Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Monikuee

Żonaty facet i ja...

Polecane posty

Chce sie odciąć od tego wszystkiego, ale to zawsze silniejsze ode mnie. Najgorsze że zawsze ma wytlumaczenie żeby wracać po wszystkim do żony a jak pytam sie czemu to,, jeszcze sie nie rozwiodlem,,.  Ciekawe podejście żeby zdradzać żonę ale wracać jak pies tak czy siak. I takie gadanie od roku. A zawsze sie smialam z naiwnych lasek które wierzą takim facetom. Mialyscie kiedys taki przypadek w życiu?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obie Was chvja. Ciebie na Twoje własne życzenie, żona ma pewnie pecha, bo  nieświadoma wszystkiego. Spokojnie, gdyby Cię chciał to wie gdzie złożyć pozew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Obie Was chvja. Ciebie na Twoje własne życzenie, żona ma pewnie pecha, bo  nieświadoma wszystkiego. Spokojnie, gdyby Cię chciał to wie gdzie złożyć pozew.

Tak myślałam. Czuję ze marnuje młodość dla niego, a potem obudze sie już z ręką w nocniku... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Monikuee napisał:

Tak myślałam. Czuję ze marnuje młodość dla niego, a potem obudze sie już z ręką w nocniku... 

Fajne podejście, marnuje młodość... To chodzi o to, że sobie trwa między Wami dwiema i nie ma zamiaru zdecydować się z wygody na żadną. Żyć nie umierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Fajne podejście, marnuje młodość... To chodzi o to, że sobie trwa między Wami dwiema i nie ma zamiaru zdecydować się z wygody na żadną. Żyć nie umierać.

Dokładnie o to mi chodziło. Ze po wszystkim do żony. A jak nudny weekend z nią to w tygodniu do mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, BoniBluBobi napisał:

Jesteś naiwna jak dziecko we mgle to marnuj. Na co liczyłas biorąc się za żonatego? Takie coś ty tylko na romans i w dodatku dla kobiet trzeźwych umysłowo. 

To akurat juz wiem ze naiwna... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Monikuee napisał:

Dokładnie o to mi chodziło. Ze po wszystkim do żony. A jak nudny weekend z nią to w tygodniu do mnie. 

Dokładnie tak, ale nie myślisz chyba, że pożałuję Cię? Wiedziałaś w co wchodzisz jako ta trzecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Dokładnie tak, ale nie myślisz chyba, że pożałuję Cię? Wiedziałaś w co wchodzisz jako ta trzecia...

Przecież ja tu nie pisze, aby ktoś mnie głaskał po głowie... Szukam raczwj osób które ogarną mnie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Silna wola, tyle jest Ci potrzebne, zablokuj go i za 3 tygodnie się przyzwyczaisz.. nie badz kims kogo za nic nie chcialabyś miec w swoim malzenstwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Monikuee napisał:

Przecież ja tu nie pisze, aby ktoś mnie głaskał po głowie... Szukam raczwj osób które ogarną mnie... 

Życie to nie Simsy. Ogarnij się sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl

hmm sama się w takie bagno wpakowałaś i sama musisz zechcieć się z niego wydostać. 

Zablokuj go, zajmij się sobą i tyle. 

nie ma tutaj innej rady. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem.... Głupia byłam. A on po prostu swoje teksty bo przez wiele lat powtarzał że,, jeszcze sie nie rozwiodlem,,. Dziekuje wam... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zerwalam z nim, jak juz ktoś tu pisał przyjdzie co do czego to i tak wybierxe zone. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
10 minut temu, Monikuee napisał:

Zerwalam z nim, jak juz ktoś tu pisał przyjdzie co do czego to i tak wybierxe zone. 

 

 

Gratuluję. 

Zapewne z żoną łączy go dziecko, rodzina, wspomnienia, kredyt bądź majątek. Faceci są wygodni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, AntyBazyl napisał:

Gratuluję. 

Zapewne z żoną łączy go dziecko, rodzina, wspomnienia, kredyt bądź majątek. Faceci są wygodni. 

Właśnie zobaczyłam jaka byłam głupia.... Napisałam co myślałam a on tylko ze jak nie chce żeby pisał to tylko,, ty też nie pisz,,. Jednak karma to su.. Ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl
13 minut temu, Monikuee napisał:

Właśnie zobaczyłam jaka byłam głupia.... Napisałam co myślałam a on tylko ze jak nie chce żeby pisał to tylko,, ty też nie pisz,,. Jednak karma to su.. Ka

Frajer z niego. Nie ma szacunku ani do Ciebie ani do żony, ani nawet do samego siebie. Tacy są najgorsi. Jak się facetowi młodej zachciewa to taki normalny skorzysta z płatnych usług raz na jakiś czas i jest normalnym mężem i ojcem w domu. A takie coś szuka darmowego bzykanka na boku traktując tą kobiete jak przedmiot. Fuj, mam nadzieję ze przyjdzie mu za to zapłacić. A Ty zrozum, ze to deebil i poszukaj sobie fajnego chłopaka. Po co Ci stary sqrwialy żonaty cap? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Monikuee napisał:

Tylko najgorsze jest to, ze to jednak mnie boli... 

Minie trochę czasu i przestanie Cie boleć... Musisz o nim zapomnieć bo inaczej popsujesz sobie całe życie bo on będzie się tak tylko tobą bawił a ostatecznie wybierze żonę...  Chcę dodać że skoro on teraz zdradza żonę to nawet jak kiedyś by był z Tobą to będzie Ciebie zdradzał z inną bo on ma już taki charakter!

Mam taką koleżankę Monikę co robiła tak jak Ty i już 10 lat temu jej radziłam żeby przestała ale jednak mnie nie słuchała, teraz tyle lat minęło i każda koleżanka z kimś się związała a tamta Monika jest sama i ślepo wierzy ze jeszcze z tamtym gościem będzie...

Nie psuj sobie życia,  dziewczyno uciekaj od niego i zerwij kontakt z nim.  Jeszcze się zakochasz tak na 100% w kimś wartościowym. Powodzenia.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Monikuee napisał:

Tylko najgorsze jest to, ze to jednak mnie boli... 

Bo to Ty masz się nauczyć...

Przygotuj się na kontratak. Może nawet przyjdzie z pozwem rozwodowym? Odpowiedz wtedy, że jeśli wróci z wyrokiem sądu orzekającym rozwód to się może jeszcze zastanowisz ale pewności nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Anka81 napisał:

Minie trochę czasu i przestanie Cie boleć... Musisz o nim zapomnieć bo inaczej popsujesz sobie całe życie bo on będzie się tak tylko tobą bawił a ostatecznie wybierze żonę...  Chcę dodać że skoro on teraz zdradza żonę to nawet jak kiedyś by był z Tobą to będzie Ciebie zdradzał z inną bo on ma już taki charakter!

Mam taką koleżankę Monikę co robiła tak jak Ty i już 10 lat temu jej radziłam żeby przestała ale jednak mnie nie słuchała, teraz tyle lat minęło i każda koleżanka z kimś się związała a tamta Monika jest sama i ślepo wierzy ze jeszcze z tamtym gościem będzie...

Nie psuj sobie życia,  dziewczyno uciekaj od niego i zerwij kontakt z nim.  Jeszcze się zakochasz tak na 100% w kimś wartościowym. Powodzenia.  

Wiem. 

 

I skoncze jak ona. Tylko, ze on mówił ze kocha. I ze myśli o rozwodzie. Teraz wiem, ze te gadki o  rzadkim seksie w małżeństwie i rozwodzie to bajki. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Nemetiisto napisał:

Bo to Ty masz się nauczyć...

Przygotuj się na kontratak. Może nawet przyjdzie z pozwem rozwodowym? Odpowiedz wtedy, że jeśli wróci z wyrokiem sądu orzekającym rozwód to się może jeszcze zastanowisz ale pewności nie ma.

Cos czuje ze pojawi sie w moim domu. Ale teraz zagroziłam ze powiem o wszystkim żonie jak sie zbliży i napisze. I milczy.. 

Czyli tak naprawdę tylko na seksie zależało 

 Chce mi sie kur.. Wa płakać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo prawda stara jak świat... Jakby chciał odejść to by odszedł już. Spotykamy się o 1.5 roku... On jest starszy o 17 lat. Tylko po co mówił, ze kocha mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2020 o 19:41, Monikuee napisał:

Tak myślałam. Czuję ze marnuje młodość dla niego, a potem obudze sie już z ręką w nocniku... 

Jeśli lubisz się dzielić swoim mężczyzna z inną, to trwaj dalej w takim układzie.Dla mnie to żenujące. Dla mnie to brak szacunku do siebie.

Koleś to niedojrzały koleś, który w ogóle nie powinien mieć partnerki.Swoja droga tacy jak on są nieźle ustawieni. Mają dwie suczki, które mogą wykorzystywać kiedy tylko zechcą. 

Opanuj się kobieto. Szanuj siebie, a takiego osobnika lepiej pogoń gdzie pieprz rośnie. Nawet jeśli odejdzie od żony, to Ciebie też kiedyś rzuci. Wiesz dlaczego?.., bo nie jesteś tą jedyną, skoro nie może się zdecydować. Facet jeśli kocha prawdziwie, to kocha tylko jedną kobietę i nie chce innych.Boi się, że inny ją mu zabierze i walczy o nią w czynach, w gestach itd. 

To tyczy się też kobiet. Jeśli kochają prawdziwie, to nie zdradzają. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Monikuee napisał:

Bo prawda stara jak świat... Jakby chciał odejść to by odszedł już. Spotykamy się o 1.5 roku... On jest starszy o 17 lat. Tylko po co mówił, ze kocha mnie. 

Czyny się liczą.Zapamiętaj to raz na zawsze! Słowa to każdy może sobie bełkotać jakie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak sie jest naiwna jak ja to tak sie ma. Taka prawda. Tylko mówił, że kocha, tęskni i chciałby zamieszkać razem. A potem jak ostatni frajer pisze mi, ze jak ja nie chce żeby się odzywał, to tez mam nie pisać. Ostatni raz zaufałam facetowi 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Greatpetla napisał:

Czyny się liczą.Zapamiętaj to raz na zawsze! Słowa to każdy może sobie bełkotać jakie chce..

Dokładnie. 

To, że pięknie mówił to nic nie znaczy. Człowiek jednak musi sie uczyć na błędach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Monikuee napisał:

Dokładnie. 

To, że pięknie mówił to nic nie znaczy. Człowiek jednak musi sie uczyć na błędach 

Masz lekcję. Człowiek uczy się na błędach. Każdy z nas błądzi. 

Teraz go wyrzuć z życia i zajmij się naprawdę sobą. Wychodź do ludzi. Rozmawiaj z nimi jak najwięcej. Ćwicz.Płacz po nocach(wyrzucisz z siebie hormon stresu - kortyzol). Tańcz, wyjedź ze znajomymi. Zapisz się na kurs jakiś - naucz się czegoś nowego etc. 

Czas leczy wszystko. Z czasem rana się zabliźni. Uszy do góry. Świat się nie skończył jeszcze. Przed Tobą jeszcze ten wymarzony kiedyś gdzieś...z czynami, które udowodnią Ci, że Ciebie tylko kocha. 

Powodzenia! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Monikuee napisał:

Jak sie jest naiwna jak ja to tak sie ma. Taka prawda. Tylko mówił, że kocha, tęskni i chciałby zamieszkać razem. A potem jak ostatni frajer pisze mi, ze jak ja nie chce żeby się odzywał, to tez mam nie pisać. Ostatni raz zaufałam facetowi 

 

Nie no. Nie mozesz za winy kochanka obwiniac innych mezczyzn. Zreszta sama tez jestes winna, nie tylko on. Oboje zdecydowaliscie sie na romans. A wiadomo ze w takiej relacji, ta czekajaca , czyli ty jest na straconej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Monikuee napisał:

Chce mi sie kur.. Wa płakać. 

Spróbuj spojrzeć na to inaczej. Dostałaś darmową lekcję od losu, która brzmi: "z żonatym się nie zaczyna". Dostałaś ja szybko a nie po 10 latach. Ciesz się bo nawet nie wieszb ile wygrałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Lola14 napisał:

Nie no. Nie mozesz za winy kochanka obwiniac innych mezczyzn. Zreszta sama tez jestes winna, nie tylko on. Oboje zdecydowaliscie sie na romans. A wiadomo ze w takiej relacji, ta czekajaca , czyli ty jest na straconej pozycji

Kochana on mi nie powiedział o żonie... Sama sie zorientowałam ale bylo za późno bo zakochalam juz sie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×