Jeśli to jest prawda to koronawirus nie istnieje.

Nie znam szczegółów ale słyszałam że jakaś kobieta chciała przyjąć do pracy ileś osób z innego kraju i 15 osób musiało zrobić test na koronowirusa. Kobieta wszystkie 15 testów wykonała na sobie samej . Wyszło 10 negatywnych i 5 pozytywnych. 

Taaa, bo ten test wykonujesz sama w domu.

12 minut temu, Lolka1975 napisał:

Taaa, bo ten test wykonujesz sama w domu.

Sama wymazy pobrała, wysłała te wymazy do sanepidu. 

7 godzin temu, jsjhsh napisał:

 

Trzeba było się przejechać na majówkę do Włoch lub Hiszpani, może zmieniłabyś zdanie. Moja mama mieszka w hiszp od 25lat, jest pielęgniarką. Na wiosnę w Madrycie umierało 1000 osób dziennie i nie były to tylko osoby stare czy schorowane... zachorowało również kilkadziesiąt tysięcy lekarzy, pielęgniarek w całej Hiszpani. Niektórzy z tego nie wyszli... Otwierano hurtem pozamykane od lat szpitale i dawano kontrakty rezydentom i uczniom ost roku medycyny bo nie było rąk do pracy. przysposobiono „na szybko” szpital  polowy, na 5500 miejsc, który to, bez przerwy był na full. Dodam jesczze że lżejsze przypadki miały kwarantannę domową więc niema mowy o zapełnianiu na siłe. Moja mama przez 25lat pracy nie widziała takiej sytuacji nawet podczas epidemii świńskiej czy ptasiej grypy. W środku miasta ludzie wynosili trumny z prywatnych mieszkań bo domy pogrzebowe miały „terminy” zapełnione jak u fryzjera, trzeba było się zapisać. Z publicznego lodowiska w centrum Madrytu zrobiono chłodnie na zwłoki na które nie było miejsca w szpitalnych kostnicach. Takie mam wiadomości z pierwszej ręki. Pozwól mi więc wierzyć w istnienie koronawirusa, nosić maseczkę czy myć ręce 50tysięcy razy dziennie, przecież nie robię ci tym żadnej krzywdy. Ta sama konstytucja która ciebie nie zmusza do noszenia maseczki i siedzenia w domu mi pozwala mieć swoje przekonania i wierzenia

1 minutę temu, AGNlESZKA napisał:

Takie mam wiadomości z pierwszej ręki.

Podziwiam Twoją mamę. Jest jak Superman. Wszędzie.

1 godzinę temu, sówka1313 napisał:

Sama wymazy pobrała, wysłała te wymazy do sanepidu. 

Hahah w dodatku wierzy w cos czego nie ma

54 minuty temu, Dobrosułka napisał:

Ja rowniez podziwiam twoja mame- bohaterka!

Jedynym powodem dla ktorego niektorzy twierdza, ze ten wirus nie istnieje poniewaz najwiekszy cios wyslal w strone osob juz oslabionych.  Gdyby uniraly na niego dzieci w setkach tysiecy to wszyscy by w gacie robili i biegali w pelnych kombinezonach.

Na początku pandemia grypy też umierali starzy i chorzy. Przy drugiej fali już 30-40 stolatkowie. Przy trzeciej dzieci. Poziom medycyny i higieny był dużo gorszy niż obecnie, za to teraz mamy internet i filmiki na yt z żółtymi napisami. 

11 godzin temu, Nati311 napisał:

Hahah w dodatku wierzy w cos czego nie ma

Kto i w co znowu wierzy?