Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Kinga18

Agresywny facet

Polecane posty

Przed chwilą, KermitZaba napisał:

To skończyłem. Pamiętaj, że nie tylko jest w tej historii ten facet, ale również autorka.

masz powierzchowną postawę, nie mówię że złą - instynktownie mówisz, że trzeba z tego zrezygnować, zresztą to samo powiedziałem na wstępie, może przerysowując stopień nałogu alkoholowego, ale pewnie i tak oscylując w granicach wymiaru problemu. moim zdaniem twoja wykładnia moralna niczego jednak w tej sytuacji nie zmienia i nie stanowi odpowiedzi na pytanie. a to że posądzasz mnie o jakieś płytkie a piękne wyobrażenia na ich temat albo o bycie kryminalistą mówi jednak, że mało cię interesuje druga osoba, albo że po prostu cię ponosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Ja się nie odnoszę do tego konkretnego cytatu, co ogólnie do moich obserwacji i odczuć związanych z tym co tutaj piszesz. Zresztą tutaj też wtrącasz, te swoje niepoważne i krzywdzące aluzje że kobiety dostają małpiego rozumu na widok przystojniaków. Takie kobiety też są, ale to mniejszość i patologia.

No nie powiedziałbym, że mniejszość i patologia.

Rozumiem, że na podstawie moich wpisów możesz mieć takie odczucia, ale na co dzień nie poruszam takich tematów i można ze mną normalnie porozmawiać.

1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Ale za niedostatecznie przystojnego, by kobiety się tobą interesowały już tak. Czy to naprawdę wielka różnica? Można to sprowadzić do tego samego, jesteś sam w swojej ocenie, bo nie wyglądasz, jak kobiety by chciały.

Tu masz rację.

1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Dostawałeś i odstajesz tutaj wiele sygnałów, dlaczego masz trudności z relacjami z kobietami.

No tylko że żaden nie pasował do mojego przypadku.

1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Po prostu nie potrafisz znaleźć wspólnego języka z ludźmi i trudno z tobą rozmawiać. Onkosfera porównywała Cię do bota, w jednym co prawda nie na miejscu temacie i to nie wzięło się z tego jak wyglądasz, bo ona tego nie wie, ale na bazie swoich odczuć po rozmowie z tobą. Komunikacja jest niezwykle ważna w ogóle w relacjach,  czy to osobistych, jak damsko-męskie, czy zawodowych. Składa się ona z części werbalnej i niewerbalnej. To co mówimy się liczy, ale ważne jest też to jak mówimy i niekoniecznie tu chodzi o to jak składamy zdanie, ale jaka energia od nas płynie. Jakie mamy gesty, mimikę, ton głosu.

Tylko ciekawe, że za granicą nie miałem takich problemów... Ze znajomymi mieszkającymi daleko ode mnie też się potrafię dogadać, więc chyba jednak potrafię znaleźć wspólny język i nie w tym rzecz.

1 godzinę temu, KermitZaba napisał:

Mam kolegę: 170 wzrostu, od wielu lat ma widoczną nadwagę, pogrążone oczy, mocno przeciętną twarz, przez swój wygląd był ofiarą prześladowań w skole. I znowu zgodni, co. Nie zgadniesz! Potrafił przekonać do siebie wiele kobiet.

Widocznie te kobiety dały mu szansę, by mógł je do siebie przekonać. Ja tej szansy nie dostaję. I tylko o to mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz bardziej przerzucił się na używki niż picie,dawno tez żadnej grubszej akcji nie odwalił,z msc temu pobił się z kimś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Kinga18 napisał:

Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny?

nie, ale są spore szanse na sebo-karynkową sielankę i na 500+  dla dżejsiki i brajanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kinga18 napisał:

Teraz bardziej przerzucił się na używki niż picie ,dawno tez żadnej grubszej akcji nie odwalił,z msc temu pobił się z kimś 

🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ Wow

Wiesz już nawet nie za bardzo chce się to komentować.

Masz czarno na białym co to za człowiek. Masz też wolna wolę i możliwość wyboru czy chcesz marnować czas, zdrowie na bycie z takim....... Czy bierzesz się za siebie - bo masz całe życie przed sobą - i odcinasz się od niego. 

Swoją drogą na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad sama sobą. Co nie tak jest w moim życiu, że zdecydowałam się być z kimś TAKIM? Może pochodzisz ze środowiska, w którym takie zachowania są normą? 

Może  niskie poczucie własnej wartości? Dysfunkcyjna rodzina? Itp. Goowno czepia się człowieka z reguły jak jest osłabiony psychicznie, niepewny, wtedy jest się łatwym celem dla różnych takich popaprańców. I to tyczy się zarówno kobiet, jak i mężczyzn. 

Tyle

Edytowano przez Hardkor w Redzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Kinga18 napisał:

Wiem,ale nie potrafię pojąć tego,nie wyobrażam sobie żeby znalazł sobie inna dziewczyne 

Czyli masz zamiar zniszczyć swoje życie żeby uratować życie innej?

Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pochodzę z normalnej rodziny,moi rodzice nie wiedza co on robi bo po prostu jest mi wstyd im to powiedzieć,po prostu nie umiem go zostawić,mamy wspólnych znajomych.... macie racje powinnam to jak najszybciej zakończyć 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Albo dziewczyna albo picie w tym przypadku nie da się tego pogodzić... Tzn da ale na Twoją niekorzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bimba napisał:

Czyli masz zamiar zniszczyć swoje życie żeby uratować życie innej?

Brawo!

nie uratować innej tylko by była zazdrosna, jakimi wy kategoriami w ogóle myślcie :d

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jakiś małolat który jeszcze ma słome za uszami. Pozwól mu dorosnąć 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Bimba napisał:

Czyli masz zamiar zniszczyć swoje życie żeby uratować życie innej?

Brawo!

Nie chodzi o to.... załamałabym się gdybym zobaczyła go z inną,strasznie byłabym zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Solero napisał:

To jakiś małolat który jeszcze ma słome za uszami. Pozwól mu dorosnąć 😉

Ma 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Kinga18 napisał:

Teraz bardziej przerzucił się na używki niż picie,dawno tez żadnej grubszej akcji nie odwalił,z msc temu pobił się z kimś 

to jest takie, że 99% osób by ci mówiło "zostaw go" a 1% osób "może jeszcze coś z tego będzie". w moim odczuciu terapia pogorszyłaby sprawę, widmo rozstania czasami sprawia, że się ktoś ogarnie, ale z reguły przedłuża to związek o jakiś czas, a człowiek i tak kombinuje, jak jednocześnie mieć swoje życie (używki itp.)

w sumie znam jedną parę, która jest ze sobą mimo takich problemów, ale w niej obydwoje je mieli

drugą, której się udało mimo podobnych sytuacji związanych tylko z facetem

nie mówię, że problem nie wraca, bo wraca - spodziewaj się, że jak z nim będziesz to kosztem siebie, swoich nerwów, później - dziecka i tego, że zawsze prędzej czy później się to pojawi, choćby momentami było różowo czyli normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kinga18 napisał:

Ma 20 lat

no dlatego mówię, że nie skreślałbym go i nie słał do kryminału, co chciał łącznie ze mną uczynić kermit żaba :d ale z drugiej strony nie ma gwarancji, że się to wyprostuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kinga18 napisał:

Ma 20 lat

No właśnie i można zasugerować że nie jest jakimś zbyt no wiesz 😉

Nie chcę oceniać kogoś kogo nie znam ale czasami wystarczy dłuższa rozmowa aby mieć pełen obraz danej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Kinga18 napisał:

Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny?

Odpuść sobie. Do kogoś takiego nie dotrą merytoryczne argumenty i nie porozmawiasz z nim po ludzku. Szkoda twojego życia na użeranie się z kimś takim. Lepiej być samą niż być z kimś, kto traci nad sobą kontrolę i jest agresywny. Trzymam kciuki za Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, odtyłudoprzodu napisał:

Odpuść sobie. Do kogoś takiego nie dotrą merytoryczne argumenty i nie porozmawiasz z nim po ludzku. Szkoda twojego życia na użeranie się z kimś takim. Lepiej być samą niż być z kimś, kto traci nad sobą kontrolę i jest agresywny. Trzymam kciuki za Ciebie!

Bardzo Ci dziękuje 🙂 

Najgorsze jest to ze wiem ze nie ułożę sobie życia z takim człowiekiem ale nie potrafię go zostawić 😞 ogólnie na codzień jest kochanym chłopakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kinga18 napisał:

Bardzo Ci dziękuje 🙂 

Najgorsze jest to ze wiem ze nie ułożę sobie życia z takim człowiekiem ale nie potrafię go zostawić 😞 ogólnie na codzień jest kochanym chłopakiem

Jestem niewiele starsza od Ciebie i doskonale cię rozumiem. Kilka lat temu byłam z kimś takim, kto póki nie miał obok siebie alkoholu był zupełnie innym człowiekiem. 😉  Jakbyś chciała pogadać to pisz śmiało 😉

Edytowano przez odtyłudoprzodu
ps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę warto pójść na terapie dla osób współuzależnionych lub terapie DDA/DDD. Nie warto marnować czasu z takim gościem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, goey napisał:

i autorka napisała, że jej facet nie jest żadnym przystojniakiem, nie napisała tez nic, że wobec niej jest agresywny, czy że ją bije, więc sobie die dopowiadaj, pierwotniaku. 

A gdzie napisałem, że ją bije?

Nie musi być przystojniakiem, skoro jest bad boyem.

8 godzin temu, goey napisał:

i tym postem jedynie pokazałeś jak cholernie płytki jesteś. ludzie uzależnieni lub choleryczni tez mogą być bardzo wartościowi czy dobrzy - zdajesz sobie z tego sprawę?  to, jakim ktoś jest człowiekiem to jedno. a że nie radzi sobie z uzależnieniem - to drugie. 

Ludzie uzależnieni jak najbardziej mogą być wartościowi, jeśli chcą z tego uzależnienia wyjść.

A kwestia choleryków nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie szczęście Cię dzisiaj spotkało! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2020 o 16:05, Kinga18 napisał:

Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny?

Zacznij tłuc razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2020 o 14:46, Kinga18 napisał:

Najgorsze jest to ze wiem ze nie ułożę sobie życia z takim człowiekiem ale nie potrafię go zostawić 😞 ogólnie na codzień jest kochanym chłopakiem

Spoko, te laski które przez 20 lat są z gościem, który traktuje je jak worek treningowy mówią tak samo. Oczywiście agresorzy nie biją od razu, zaczynają po 5-10 latach. I dalej kobitki wyrozumiałe ("bije mnie tylko raz na kilka tygodni, a tak to jest kochany")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2020 o 16:16, Bimba napisał:

Nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie szczęście Cię dzisiaj spotkało! 

Czuje się koszmarnie,ale wiem ze tak będzie lepiej, z tego co wiem pisze z jakąś laską.... a jak się dla niej zmieni? Jak będzie dla niej taki sam jak dla mnie na początku,tylko ze będzie przez csly czas bez odwalania... nie chce nawet o tym myśleć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Tur napisał:

Spoko, te laski które przez 20 lat są z gościem, który traktuje je jak worek treningowy mówią tak samo. Oczywiście agresorzy nie biją od razu, zaczynają po 5-10 latach. I dalej kobitki wyrozumiałe ("bije mnie tylko raz na kilka tygodni, a tak to jest kochany")

Ale on mnie nie bije, myślisz ze później zacząłby mnie bic? Był dla mnie bardzo kochany na codzień 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To powolny proces, przeciez nikt nie wiazalby sie z kims kto bylby agresywny od poczatku. Najczesciej Ma to zwiazek z powolnym rozpadem osobowosci spowodowanym postepujacym uzaleznieniem. To sa procesy trwajace latami. 
koles jest rownia pochyla, chleje, zmienia sie w agresywnego prymitywa, oczywiscie solennie obiecuje poprawe “ do nastepnego razu”, do tego lubi czasem zacpac,pisze z laskami.....daj sobie spokoj, wydaje ci sie ze on jest tym jedynym ale to glownie dlatego, ze jestes bardzo mloda... kazda Milosc jest ta jedyna 

daj sobie spokoj, idz swoja droga, spotkasz jeszcze wartosciowego facets

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2020 o 17:05, Kinga18 napisał:

Witam,jestem z moim chłopkiem półtora roku, bardzo go kocham, ale mam z nim problem. Gdy pije to jest strasznie agresywny. Potrafi wybić szybę w czyimś samochodzie, a nawet zdarzyło mu się w klatce w bloku. Nie wiem co mam robić, jak z nim rozmawiać... Czy on się zmieni? Czy są szanse na normalne życie i stworzenie z nim rodziny?

Odpuść w końcu podniesie na Ciebie rękę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×