Skasowane wiadomości

musisz mieć dostęp jego telefonu zatwierdzić go w gogle, przyślą kod aktywacyjny będziesz tam dodawać.

Polecam w razie np zgubisz telefon można zablokować wysłać wiadomość zlokalizować , np jak ktoś ukradnie. 

3 minuty temu, *Piotr* napisał:

skorzystaj z tego   będziesz miała historię każdego dnia, godzinę dokładny przebieg, w razie czego można namierzyć 

Jeszcze raz : mam włączyć mu internet, potem gps i wejść na tą stronę tak i zalogować się kontem google???

Przed chwilą, rozczarowana222 napisał:

Jeszcze raz : mam włączyć mu internet, potem gps i wejść na tą stronę tak i zalogować się kontem google???

 

najpierw załóż konto google, nawet teraz,  potem dodaj tam telefon werywfikacja przyjdzie smsem numerze musisz mieć dostęp do telefonu.

możesz dodać parę telefonów nawet swój zobacz jak działa   tak samo jego dodaj 

ineternet i GPS jest poto aby dokładnie ten serwis wyznaczył jaka trasa była,

można nie włączać ale wtedy będzie namierzał po nadajnikach sieci komórkowej to niedokładne   moze być w promieniu 1 km, po internecie i GPS masz bardzo dokładna lokalizacje i przebieg.

3 minuty temu, *Piotr* napisał:

musisz mieć dostęp jego telefonu zatwierdzić go w gogle, przyślą kod aktywacyjny będziesz tam dodawać.

Dziękuję bardzo . Choć przyznam, że jestem mega upokorzona i upodlona tym, że mam kogoś szpiegować i też tym, że o nas piszę w necie. Nigdy tego nie robiłam, nigdy nawet z nikim źle nie rozmawiam na temat rodziny, bo też rodzinę mam akurat wspaniałą. Ale te całe zajście rozwaliło mnie na kawałki, bo też do silnych osób niestety nie należę.

4 minuty temu, *Piotr* napisał:

możesz dodać parę telefonów nawet swój zobacz jak działa   tak samo jego dodaj 

Bóg zapłać dobry człowieku  

7 minut temu, rozczarowana222 napisał:

Dziękuję bardzo . Choć przyznam, że jestem mega upokorzona i upodlona tym, że mam kogoś szpiegować i też tym, że o nas piszę w necie. Nigdy tego nie robiłam, nigdy nawet z nikim źle nie rozmawiam na temat rodziny, bo też rodzinę mam akurat wspaniałą. Ale te całe zajście rozwaliło mnie na kawałki, bo też do silnych osób niestety nie należę.

może ale ten serwis mi pomógł jak zostawiłem telefon martwiłem się ktoś mi ukradł, bardzo przydatne dla potencjalnego złodzieja można namierzyć wysłać mu wiadomość z tego serwisu na telefon, zablokować tel.

Zastosowanie inne jest szczegółowe to korzystaj. 

Nawet wyświetla stan baterii ile zostało procent.

Zbiera historie, nawet z  na przykład lutego mozesz zobaczyć  gdzieś dalej był są wykresy ile trasy km przebył.

Fajne to.

5 minut temu, *Piotr* napisał:

Zbiera historie, nawet z  na przykład lutego mozesz zobaczyć  gdzieś dalej był są wykresy ile trasy km przebył.

Fajne to.

Dzięki. Jak wróci spróbuję dodać jego telefon a wtedy przyjdzie kod na ten telefon. Problem w tym, że mam do niego dostęp tylko wtedy , gdy idzie do łazienki na chwilę, bo czasem zabiera go ze sobą. A jak bierze prysznic to ekspresowo.

2 minuty temu, rozczarowana222 napisał:

Dzięki. Jak wróci spróbuję dodać jego telefon a wtedy przyjdzie kod na ten telefon. Problem w tym, że mam do niego dostęp tylko wtedy , gdy idzie do łazienki na chwilę, bo czasem zabiera go ze sobą. A jak bierze prysznic to ekspresowo.

Najpierw wypróbuj na swoim zobaczysz co i jak potem dodanie następnego będziesz wiedziała.

24 minuty temu, *Piotr* napisał:

Najpierw wypróbuj na swoim zobaczysz co i jak potem dodanie następnego będziesz wiedziała.

A co myślicie o tej historii z pokrowcem na łóżko??? Wiedziałam, że jest przepocony ale przecież i tak zawsze jest prześcieradło a tu takie porządki

1 minutę temu, rozczarowana222 napisał:

A co myślicie o tej historii z pokrowcem na łóżko??? Wiedziałam, że jest przepocony ale przecież i tak zawsze jest prześcieradło a tu takie porządki

dymał na tym pokrowcu 

4 minuty temu, *Piotr* napisał:

dymał na tym pokrowcu 

Ok. To było głupie pytanie. Nie drążę już tego bo to bez sensu. Ale dzięki za zdanie.

1 minutę temu, rozczarowana222 napisał:

Ok. To było głupie pytanie. Nie drążę już tego bo to bez sensu. Ale dzięki za zdanie.

Lepiej mieć dowody zazdrość chorobliwa tez jest nie dobra   na zdrowiu się odbija.

Taki kochliwy namów koleżankę przetestował będziesz wiedziała jaki egzemplarz  i relacje będziesz miała czy co tam chcesz.

Przed chwilą, Дядя стёпа napisał:

Ma 4 wyjścia.

d) nie grzebać w telefonie męża i nie szukać dziury w całym

A nawet 5 wyjść

e) nie bajtować na kafe

Jak odblokowałaś telefon męża, autorko?

tak pisze z doświadczenia  

13 minut temu, Дядя стёпа napisał:

Ma 4 wyjścia.

d) nie grzebać w telefonie męża i nie szukać dziury w całym

A nawet 5 wyjść

e) nie bajtować na kafe

Jak odblokowałaś telefon męża, autorko?

Wiem jaki ma pin do telefonu, on sam mi go dał. Nie jest aż tak głupi, gdybym nie miała dostępu do jego telefonu, to wtedy mogłabym coś podejrzewać a on tego nie chce. 

19 minut temu, *Piotr* napisał:

Taki kochliwy namów koleżankę przetestował będziesz wiedziała jaki egzemplarz  i relacje będziesz miała czy co tam chcesz.

Nie, raczej nie jest taki kochliwy, raczej podejrzewam że już sobie kogoś właśnie dawno wybrał. Tylko dobrze to ukrywa, zresztą jest bardzo inteligentny i dyplomatyczny, nie to co ja - od razu afera i wszystko na stół.

2 godziny temu, Дядя стёпа napisał:

Ma 4 wyjścia.

d) nie grzebać w telefonie męża i nie szukać dziury w całym

A nawet 5 wyjść

e) nie bajtować na kafe

Jak odblokowałaś telefon męża, autorko?

Ale to jest punkt b) - nic nie robić i tkwić w takim małżeństwie (coś ogólnie jedt nie zbyt dobrze )

5 godzin temu, TwojaMuuza napisał:

Widzisz gdzie jest czy widzisz co robi? Haha, kurcze powinnam id dzis zostawiać tel w domu w niektórych sytuacjach:)

gdzie jest, aparat da się uruchomić zapewne tak ,  wyższa szkoła  trzeba telefon   zrotować  ukryć aplikacje uruchomioną, z kompa uruchamiamy aparat czy tam kamerkę, do takich zastosowań są specjalne kamery szpiegowskie na kartę sim.

No widzisz,  u mnie same nudy,  nic ciekawego jestem tsk nudna jak flaki z olejem

2 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

No widzisz,  u mnie same nudy,  nic ciekawego jestem tsk nudna jak flaki z olejem

Masz potencjał w dobrym znaczeniu.

7 godzin temu, rozczarowana222 napisał:

Dokładnie, jego po prostu ostatnio nie ma. Wraca z pracy siedzi w domu, ale mam wrażenie, że jest za karę i mu przeszkadzamy. Wiem, że od dwóch lat ma w pracy non stop mega stres i  odpowiedzialność.  Razem to przeżywaliśmy i go wspierałam ale to chyba nie wyszło mi na dobre. Raz na tydzień czy dwa do czegoś między nami dojdzie ale to dlatego, że ja naciskam i się skarżę ( bo ja płonę a on niekoniecznie). A poza tym to śpimy na jednym łóżku. Każde na swojej bocznej krawędzi tak aby tylko się przypadkowo nie dotknąć. Między nami serio metr wolnej przestrzeni.....

Za szerokie łóżko macie Zacznij spać osobno, w innym pokoju.

14 godzin temu, pari napisał:

Za szerokie łóżko macie Zacznij spać osobno, w innym pokoju.

To raczej słabe rozwiązanie ale może byłoby mu to na rękę.

1 minutę temu, rozczarowana222 napisał:

To raczej słabe rozwiązanie ale może byłoby mu to na rękę.

Skoro i tak nie dotykacie się, może dałoby mu to do myślenia.

3 godziny temu, pari napisał:

Skoro i tak nie dotykacie się, może dałoby mu to do myślenia.

Może ale był czas, że on często sypiał sam a ja szłam do pokoju młodszego syna i z nim spał, bo bardzo bał się ciemności albo jak był chory. Myślę, że wolał spać sam.

Jednak od ostatniej afery coś zaskoczyło, chyba przemyślał to co powiedziałam, że albo w jedną albo w drugą stronę. Przytula mnie,  jakieś mizianki : ) w nocy w niedzielę i wczoraj, było bardzo fajnie. Może jednak zrobiłam aferę z byle czego. Jest facetem, ma oczy, mogą mu się podobać inne kobiety.

A ja mysle, ze to wasze malzenstwo sie po prostu troche wypalilo i ty stalas sie dla niego przezroczysta. I nawet jak staniesz nago na glowie, to nie bedzie dla niego zadnego szalu. Jestes chwilowo w impasie miedzy rozpacza i pocieszaniem sie. Taka sytuacja jest dla kobiety jednym wielkim upokorzeniem. I z takiej sytuacji nie ma na ogol dobrego i szybkiego wyjscia. Moze tez stres go troche zjada i do tego ta rytyno-nuda w domu popchnela go w "ramiona" innej, nowej kobiety. Tutaj szkoda czasu na wszelkie gierki i zabawy. Wam trzeba szczerej do bolu rozmowy. Trzeba wylozyc problem na stol i zastanowic sie co z tym zrobic. Bedziecie o swoje malzenstwo, i o siebie walczyc, czy oddajecie wszystko walkowerem. Moze warto zastanowic sie nad terapia malzenska.

3 godziny temu, rozczarowana222 napisał:

Może ale był czas, że on często sypiał sam a ja szłam do pokoju młodszego syna i z nim spał, bo bardzo bał się ciemności albo jak był chory. Myślę, że wolał spać sam.

Jednak od ostatniej afery coś zaskoczyło, chyba przemyślał to co powiedziałam, że albo w jedną albo w drugą stronę. Przytula mnie,  jakieś mizianki : ) w nocy w niedzielę i wczoraj, było bardzo fajnie. Może jednak zrobiłam aferę z byle czego. Jest facetem, ma oczy, mogą mu się podobać inne kobiety.

facet siedzi w domu, jest jak najbardziej za Toba, nie rob z igly widly, moze i cos tam sobie popisali do raszpli, ale to nie oznacza konca swiata, facet ma swoje lata i moze to oznaka kryzysu wieku sredniego

1 godzinę temu, LimBoska napisał:

To nic nie znaczy. Byłam w relacji, gdzie jednego dnia On klęczał przed żoną z kwiatami i przysięgał, że nigdy nic, a kilka godzin później uprawiał ze mną seks Oczywiście dla żony był milusi, kwiatki, seks, śniadanko do łóżka, prezent, zakupy... 

Bez powodu nie usuwa się wiadomości tylko od jednej osoby. 

To po co byłaś mu potrzebna, jakie sfery życia miał niezaspokojone?

Dnia 15.09.2020 o 08:40, rozczarowana222 napisał:

Rozumiem, tylko to jest telefon służbowy, on nie płaci za żadne połączenia, pracuje w dużej firmie. Jak mam uzyskać billing??Nie wiem jak się do tego zabrać

W innym temacie znalazłam taki wpis :

"No więc postanowiłam, że i tak się dowiem co tam ma i jak spędza czas poza domem. Znalazłam kolesia, który rozpracował jego telefon zdalnie (przy okazji trafiłam na trzech oszustów, i straciłam kasę na dobre buty, ale było warto). Dostałam wszystkie jego wiadomości z smsów i połączenia. "

Może warto od tej strony spróbować ?  Mimo wszystko najgorsza pewność jest lepsza od ciągłej niepewności...