Sandra1983 155 Napisano Październik 15, 2020 (edytowany) Witajcie, naszło mnie na taki temat pożegnalny, bo sama doświadczyłam na tym forum hejtu. Wydawałoby się, że słowa zupełnie obcych ludzi nam zwisają, totalnie mamy je gdzieś, po prostu ignorujemy to co piszą hejterzy. Czy zawsze tak jest? Czy to dla Was takie proste? Jakie są Wasze doświadczenia z hejtem na forum? Dotknął Was mocno osobiście? Jakie praktyki stosowali hejterzy? Potrafiliście to olać totalnie? Jak Wy sobie z tym radzicie? Gdy ktoś wywleka brudy, jakieś fakty które o Was zna, wyczytał i wykorzystuje przeciw Wam... Trzeba mieć tu grubą skórę, jak widać nie każdy się nadaje. Ja zostałam zwyzywana, oskarżona o najgorsze, zmieszana z błotem. Do tego dochodzą prześladowania na prywatnych wiadomościach, naruszanie prywatności... Groźby i zastraszanie. A starałam się nikomu krzywdy nie zrobić. Gdy jest się wrażliwym człowiekiem, ciężko sobie z tym radzić. I po prostu odechciewa się być na forum. Mimo że część ludzi tutaj jest naprawdę super, i szkoda tych "znajomości"... Czy przy doświadczeniu mega hejtu najlepiej wtedy zniknąć? Zastanawiam się. Przecież hejterzy wtedy wygrają... Wobec tego szarpać się z nimi, szargać sobie nerwy? Dziękuję tym z którymi pisałam na forum. Tym, którzy mi pomogli. Wymiana myśli, opinii, czasem dającej do myślenia krytyki, zabawnych uwag, pikantnych flircików. Dzięki za wszystkie pozytywne prywatne rozmowy. Dały mi dużo fajnych doświadczeń. W różnych sferach życia Dziękuję też tym, którzy pomogli mi technicznie w kryzysie, gdy wszystko się sypało, gdy zostałam zaatakowana, dzięki za nieocenioną pomoc. Kto ma wiedzieć że o niego chodzi, ten wie. Trzymajcie się zdrowo w tych ciężkich czasach! Sandra Edytowano Październik 15, 2020 przez Sandra1983 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaudia* 237 Napisano Październik 15, 2020 Czy to chodzi o hejt w temacie o pisaniu książki ? Przykro, że coś takiego cię spotkało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Październik 15, 2020 22 minuty temu, Sandra1983 napisał: Jak Wy sobie z tym radzicie? Zawsze się z nimi zgadzam. Przyznaję im rację. To wytrąca ich z hejterskiego szału a ja przecież i tak wiem jaka jest prawda. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solero 946 Napisano Październik 15, 2020 21 minut temu, Sandra1983 napisał: Witajcie, naszło mnie na taki temat pożegnalny, bo sama doświadczyłam na tym forum hejtu. Wydawałoby się, że słowa zupełnie obcych ludzi nam zwisają, totalnie mamy je gdzieś, po prostu ignorujemy to co piszą hejterzy. Czy zawsze tak jest? Czy to dla Was takie proste? Jakie są Wasze doświadczenia z hejtem na forum? Dotknął Was mocno osobiście? Jakie praktyki stosowali hejterzy? Potrafiliście to olać totalnie? Jak Wy sobie z tym radzicie? Gdy ktoś wywleka brudy, jakieś fakty które o Was zna, wyczytał i wykorzystuje przeciw Wam... Trzeba mieć tu grubą skórę, jak widać nie każdy się nadaje. Ja zostałam zwyzywana, oskarżona o najgorsze, zmieszana z błotem. Do tego dochodzą prześladowania na prywatnych wiadomościach, naruszanie prywatności... Groźby i zastraszanie. A starałam się nikomu krzywdy nie zrobić. Gdy jest się wrażliwym człowiekiem, ciężko sobie z tym radzić. I po prostu odechciewa się być na forum. Mimo że część ludzi tutaj jest naprawdę super, i szkoda tych "znajomości"... Czy przy doświadczeniu mega hejtu najlepiej wtedy zniknąć? Zastanawiam się. Przecież hejterzy wtedy wygrają... Wobec tego szarpać się z nimi, szargać sobie nerwy? Dziękuję tym z którymi pisałam na forum. Tym, którzy mi pomogli. Wymiana myśli, opinii, czasem dającej do myślenia krytyki, zabawnych uwag, pikantnych flircików. Dzięki za wszystkie pozytywne prywatne rozmowy. Dały mi dużo fajnych doświadczeń. W różnych sferach życia Dziękuję też tym, którzy pomogli mi technicznie w kryzysie, gdy wszystko się sypało, gdy zostałam zaatakowana, dzięki za nieocenioną pomoc. Kto ma wiedzieć że o niego chodzi, ten wie. Trzymajcie się zdrowo w tych ciężkich czasach! Sandra Dlaczego ja nic o tym nie wiedziałem, bym im dał hejt!! Nie przejmuj się ludzmi którzy są tu tylko aby komuś zaszkodzić, obrazić. Można im tylko współczuć że w taki sposób próbują się dowartościować. Trzymaj się ciepło i dbaj o zdrowie swoje i innych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Październik 15, 2020 1 minutę temu, Kulfon napisał: A Ty co? Święta Inkwizycja? Co Cię to obchodzi? Tchórz z tamtego tematu tylko zmienił skórkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 1823 Napisano Październik 15, 2020 W większym stopniu doświadczyłam go na innym forumku, a im go więcej tym bardziej się obojętnieje... przynajmniej tak powinno nie warto wszystkiego odnosić do siebie... Pozdrawiam : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 15, 2020 Raz mnie dotknął, ale onegdaj byłem psychicznym wrakiem. Teraz niby też jestem, ale w innym wydaniu. Wyrosłem z przejmowania się innymi dawno temu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 15, 2020 (edytowany) 5 minut temu, ToBezZnaczenia napisał: Raz mnie dotknął, ale onegdaj byłem psychicznym wrakiem. Teraz niby też jestem, ale w innym wydaniu. Wyrosłem z przejmowania się innymi dawno temu. Dostałam w dupę jak przechodziłam załamanie. Moc takich słów jest spotęgowana do niewyobrażalnych granic. Nic już mnie nie ruszy. Przejmowanie się innymi nigdy mnie nie dotyczyło. Może tylko przez ten najgorszy moment w życiu. Zahartowana jak nigdy. Edytowano Październik 15, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 15, 2020 1 minutę temu, Electra napisał: Dostałam w dupę jak przechodziłam załamanie. Moc takich słów jest spotęgowana do niewyobrażalnych granic. Nic już mnie nie ruszy. Przejmowaniem się innymi nigdy mnie nie dotyczyło. Może tylko przez ten najgorszy moment w życiu. Zahartowana jak nigdy. Nigdy Cię nie dotyczyło? Musisz być bardziej aspołeczna niż ja, a to trudne. Ostrożnie używam słów "nigdy" i "zawsze". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 15, 2020 Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał: Nigdy Cię nie dotyczyło? Musisz być bardziej aspołeczna niż ja, a to trudne. Ostrożnie używam słów "nigdy" i "zawsze". Mówię o nieprzejmowaniu się ludzkim gadaniem i wyrządzaniem przykrości, a nie o aspołecznym braku empatii. Nie masz pojęcia jak ludzka krzywda mnie rusza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 15, 2020 5 minut temu, Electra napisał: Nie masz pojęcia jak ludzka krzywda mnie rusza. Na szczęście Ci co mnie znają wiedzą o tym i nie muszę nic nikomu tłumaczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 15, 2020 12 minut temu, Electra napisał: Mówię o nieprzejmowaniu się ludzkim gadaniem i wyrządzaniem przykrości, a nie o aspołecznym braku empatii. Nie masz pojęcia jak ludzka krzywda mnie rusza. Nie mówię o braku empatii. Chyba nie powiesz mi, że zawsze czułaś się komfortowo i swobodnie na tyle, żeby być zawsze w 100% sobą? To by było niemal równoznaczne z tezą, że nigdy nie kłamiesz, a ja nie wierzę w istnienie takich ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 15, 2020 (edytowany) 7 minut temu, ToBezZnaczenia napisał: kłamiesz Skłamałabym mówiąc, że nie kłamie. Mówię prawdę jak pomylę się Edytowano Październik 15, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 15, 2020 (edytowany) 1 minutę temu, Electra napisał: Skłamałabym mówiąc, że nie kłamie. A czemu ludzie kłamią wg ciebie? Edytowano Październik 15, 2020 przez ToBezZnaczenia Errata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Solanka 203 Napisano Październik 15, 2020 1 godzinę temu, Sandra1983 napisał: Czy przy doświadczeniu mega hejtu najlepiej wtedy zniknąć? Ignoruj i rób swoje. Szkoda by było gdybyś odeszła z forum. Potrzeba tu więcej takich bystrzaków jak Ty. Wypłacz się u tych z którymi trzymasz sztamę, alleluja i do przodu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandra1983 155 Napisano Październik 15, 2020 1 godzinę temu, Klaudia* napisał: Czy to chodzi o hejt w temacie o pisaniu książki ? Przykro, że coś takiego cię spotkało. Książkę już zaczęłam. Taki kop w tyłek tak na mnie działa. Pierwszy rozdział prawie jest bohaterki same pchają się pod pióro, aż się proszą to pisze. Na pewno będzie rozdział o hejcie na forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 15, 2020 8 minut temu, ToBezZnaczenia napisał: A czemu ludzie kłamią wg ciebie? Nie zastanawia mnie to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Październik 15, 2020 Sandro, czy obrazilabys sie gdyby ktos nazwal Cie krzeslem? Nie, bo wiesz, ze nie jestes krzeslem. Tak samo potraktuj obrazliwe slowa skierowane do Ciebie. Nie odchodz z forum pnczoszko :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 15, 2020 26 minut temu, Electra napisał: Nie zastanawia mnie to. Ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandra1983 155 Napisano Październik 15, 2020 16 minut temu, AZS56 napisał: Sandro, czy obrazilabys sie gdyby ktos nazwal Cie krzeslem? Nie, bo wiesz, ze nie jestes krzeslem. W sumie bardzo mądra wypowiedź. Dziękuję Ci za nią Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Październik 15, 2020 7 minut temu, Sandra1983 napisał: W sumie bardzo mądra wypowiedź. Dziękuję Ci za nią You are welcome. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 6S80ME Napisano Październik 15, 2020 (edytowany) Przecież to forum stoi na hejcie. Gdy brakuje argumentów, przechodzi się do obrzucania goownem. Miej inne zdanie, to zaraz zwyzywaja ciebie od niebieskich troli, będą ci insynuować jakąś ubecka przeszłość czy wmawiać jakieś bzdury wyssane z brudnego palucha, typu, że prawdziwym ojcem twoich dzieci jest listonosz, Normalka. Edytowano Październik 15, 2020 przez 6S80ME Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Październik 15, 2020 45 minut temu, Zpaznokcilakier napisał: Są, są! Uważasz się za za jedną z takowych? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Klaudia* 237 Napisano Październik 15, 2020 1 godzinę temu, Sandra1983 napisał: Książkę już zaczęłam. Taki kop w tyłek tak na mnie działa. Pierwszy rozdział prawie jest bohaterki same pchają się pod pióro, aż się proszą to pisze. Na pewno będzie rozdział o hejcie na forum. Super. To działaj, chętnie przeczytam. A to prawda, że kopniak pomaga się pozbierać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jamuonmi 398 Napisano Październik 16, 2020 Emocjonalny ''wampir'' nie żywi się słabymi, tylko tymi którzy mają coś , czego im brakuje:) Sami są słabi, czerpią z silnych. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach