Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Sono_Sportiva

Czy gdy ktoś zignoruje Nasze uczucia i zainteresowanie to również powinniśmy Go ignorować?

Polecane posty

Sytuacja wygląda tak, że koleś z pracy od kilku miesięcy dobrze wie, że się Nim interesuję ale nie robi nic szczególnego. Jest dla mnie bardzo miły, życzliwy, przychodzi spytać co słychać, życzy mi miłego dnia, rzuca jakieś dwuznaczne żarciki a z drugiej strony nie robi nic ponadto. Czy w takiej sytuacji dobrze jest odwrócić się na pięcie i też go ignorować? Mam na myśli zdawkowe odpowiedzi, żadnego zaangażowania w jakąkolwiek rozmowę, unikanie i dystans. To głupie uczucie kiedy przychodzi do Was ktoś kto wie że coś do Niego czujecie a nie wykazuje inicjatywy i ja nie będę się dalej płaszczyć, miło rozmawiać i uśmiechać się do takiego człowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Sono_Sportiva napisał:

nie będę się dalej płaszczyć, miło rozmawiać i uśmiechać się do takiego człowieka.

Jeśli wiesz, że ma świadomość Takich uczuć to jak najbardziej, nie ma sensu być szczególnie miłym. Wystarczy zwyczajnie zachować kulturę.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, agent of Asgard napisał:

Mogą być dwa powody tego, dlaczego tak postępuje.

- Nie wie, że się nim interesujesz. Dla Ciebie Twoje sygnały są czytelne, dla niego nie. Jednak jeśli oboje jesteście wolni, a on jest chętny, to zapewne wykaże inicjatywę.

- Nie jest Tobą w ogóle zainteresowany. Jest miły, sympatyczny i lubi żartować.

Też mi się tak wydaje ale ze wskazaniem na to pierwsze jeżeli obaj są wolni.

Nie wiem czy ktoś potrafi czytać w myślach więc jeżeli autorka nic mu nie powiedziała ani nie wyznała to obstawiam że jest nieśmiały. Też może myśleć że ona jest po prostu miła i sympatyczna. Może facet potrzebuje bardziej konkretnych wskazówek. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Sono_Sportiva napisał:

Sytuacja wygląda tak, że koleś z pracy od kilku miesięcy dobrze wie, że się Nim interesuję ale nie robi nic szczególnego. Jest dla mnie bardzo miły, życzliwy, przychodzi spytać co słychać, życzy mi miłego dnia, rzuca jakieś dwuznaczne żarciki a z drugiej strony nie robi nic ponadto. Czy w takiej sytuacji dobrze jest odwrócić się na pięcie i też go ignorować? Mam na myśli zdawkowe odpowiedzi, żadnego zaangażowania w jakąkolwiek rozmowę, unikanie i dystans. To głupie uczucie kiedy przychodzi do Was ktoś kto wie że coś do Niego czujecie a nie wykazuje inicjatywy i ja nie będę się dalej płaszczyć, miło rozmawiać i uśmiechać się do takiego człowieka. 

Upewnij się jakoś że jest wolny i daj mu jeszcze trochę czasu. Możesz też przez jakiś czas udawać obrażoną i zobaczyć jak zareaguje. Może w końcu się opamięta. 😉 

 

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

W naszej kulturze przyjęło się, że facet okazuje inicjatywę. Każdy normalny facet jest tego świadom. Jeśli będzie zainteresowany, to się przełamie. Wg mnie raczej zainteresowany nie jest.

Możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

W naszej kulturze przyjęło się, że facet okazuje inicjatywę. Każdy normalny facet jest tego świadom. Jeśli będzie zainteresowany, to się przełamie. Wg mnie raczej zainteresowany nie jest.

Mam informację, że nie mam uprawnień by Ci odpisać o kolorze. Może kolor Twojej skóry jest jak mat mosiądz, jak małe figurki. Kojarzysz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Sono_Sportiva napisał:

Sytuacja wygląda tak, że koleś z pracy od kilku miesięcy dobrze wie, że się Nim interesuję ale nie robi nic szczególnego. Jest dla mnie bardzo miły, życzliwy, przychodzi spytać co słychać, życzy mi miłego dnia, rzuca jakieś dwuznaczne żarciki a z drugiej strony nie robi nic ponadto. Czy w takiej sytuacji dobrze jest odwrócić się na pięcie i też go ignorować? Mam na myśli zdawkowe odpowiedzi, żadnego zaangażowania w jakąkolwiek rozmowę, unikanie i dystans. To głupie uczucie kiedy przychodzi do Was ktoś kto wie że coś do Niego czujecie a nie wykazuje inicjatywy i ja nie będę się dalej płaszczyć, miło rozmawiać i uśmiechać się do takiego człowieka. 

A skąd on niby wie, że Ty go chcesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Sono_Sportiva napisał:

Sytuacja wygląda tak, że koleś z pracy od kilku miesięcy dobrze wie, że się Nim interesuję ale nie robi nic szczególnego. Jest dla mnie bardzo miły, życzliwy, przychodzi spytać co słychać, życzy mi miłego dnia, rzuca jakieś dwuznaczne żarciki a z drugiej strony nie robi nic ponadto. Czy w takiej sytuacji dobrze jest odwrócić się na pięcie i też go ignorować? Mam na myśli zdawkowe odpowiedzi, żadnego zaangażowania w jakąkolwiek rozmowę, unikanie i dystans. To głupie uczucie kiedy przychodzi do Was ktoś kto wie że coś do Niego czujecie a nie wykazuje inicjatywy i ja nie będę się dalej płaszczyć, miło rozmawiać i uśmiechać się do takiego człowieka. 

Zmień swoja postawę wobec niego, żeby nie czuł sie pewnie, nawet jeśli wie, że ci sie podoba to zawsze można zmienic zdanie. Nie ignoruj go, normalnie się usmiechaj odpowiadaj zdawkowo i ucinaj jakiekolwiek rozmowy. Może facet jest zajety. Facetow naprawde jest ciężko zrozumieć. Praca to nie jest dobre miejsce na poznawanie kogos, bo jeśli coś nie wypali później trzeba patrzeć na ta osobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Sono_Sportiva napisał:

Sytuacja wygląda tak, że koleś z pracy od kilku miesięcy dobrze wie, że się Nim interesuję ale nie robi nic szczególnego. Jest dla mnie bardzo miły, życzliwy, przychodzi spytać co słychać, życzy mi miłego dnia, rzuca jakieś dwuznaczne żarciki a z drugiej strony nie robi nic ponadto. Czy w takiej sytuacji dobrze jest odwrócić się na pięcie i też go ignorować? Mam na myśli zdawkowe odpowiedzi, żadnego zaangażowania w jakąkolwiek rozmowę, unikanie i dystans. To głupie uczucie kiedy przychodzi do Was ktoś kto wie że coś do Niego czujecie a nie wykazuje inicjatywy i ja nie będę się dalej płaszczyć, miło rozmawiać i uśmiechać się do takiego człowieka. 

Oczywiście, że taką osobę należy ignorować. Ja nauczyłem się tego dopiero na własnych błędach. Musiałem się najpierw ostro przejechać aby to zrozumieć. Gdy byłem młody i niedoświadczony, inwestowałem uczucie w niewłaściwych osobach czyli takich,  dla których byłem obojętny. Te osoby- chodzi oczywiście o dziewczyny- nie odwzajemniały moich uczuć. Ja mimo tego nadal bardzo starałem się o ich względy,  nie zdając sobie sprawy z tego, że to nie miało sensu gdyż choćbym nawet góry przenosił, i tak byłbym odrzucany. Bardzo przeżywałem swoje początkowe niepowodzenia. Później nauczyłem się podchodzić do tego na luzie na zasadzie -nie to nie, szkoda zachodu. Unikałem tez zauroczania się w dziewczynach, dla których byłem tylko kolegą i u których nie miałem szans na bliższą relację. Bliższe relacje zawierałem tylko z tymi dziewczynami, które były mi przychylne czyli tymi, które odwzajemniały moje zainteresowanie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No one else

V gdzie jesteś 🤔 V on czy V ona ,nigdy tego nie pojmę po co ta maska😶

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×