Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Robert...

Przeszłam koronawirusa. I to jest straszne ?

Polecane posty

Wcześniej w to nie wierzyłam no i trafiłona mnie. Zaczęło się od gorączki. Mam astmę i niedoczynność tarczycy (hashimoto). Osłabienie jest dobijające, bo rzeczywiście jest ogromne. Nic poza za tym. Ci ludzie od których zaraziłam się ja to 30 letni mężczyzna, 55lrtnia kobieta i 81 letnia kobieta. Wszyscy przeżyliśmy bez szwanku. Ja zaraziłam koleżankę, męża i dzieci, 75letnią teściową i ciocię 82lata. Nic nikomu naprawdę nie stało się. Część przeszła jak przeziębienie, a reszta bezobjawowo. Koleżanka ma jedyny objawy brak powonienia i smaku. Serio to zatrzymuje cały świat ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Robert... napisał:

I to jest straszne ?

Dla jednych jest, dla innych nie. Moja sąsiadka nie przeżyła, zdrowa 31-letnia kobieta. U mnie była tylko gorączka. Ale nie wiadomo, jakie spustoszenie to wywołało i czy / jak odbije się na stare lata... mam nadzieję, że wcale. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To loteria, nigdy nie wiadomo czy sie przezyje.Mozna zachorowac ponownie z duzo ciezszymi objawami.Sa i osoby, ktore po lekkim przebiegu maja dlugo powiklania (zapalenie miesnia sercowego,zmiany w plucach, przewlekle zmeczenie) a i moze jakis rak rozwinac sie po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tak wszyscy no może prawie wszyscy to przechoruja...Tylko tak to się skończy.Smiertelnosc jest bardzo mała więc nie bójmy się.Ludzie od dawna umierali na różne koronowirusy,które zawsze powodują niewydolność oddechową kiedyś wpisywalo się ,niewydolność oddechową krazeniową,A teraz covid.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moją mamę trzyma już trzeci tydzień, gorączka skaczącą od 35-39 stopni, brak węchu, smaku, rewolucje żołądkowe, dreszcze, potliwość, zmęczenie, wieczna suchość w ustach, przez którą ciężko cokolwiek powiedzieć. Zarazili się od brata i bratowej, którym testy wyszły pozytywnie, też swoje przechorowali, do wczoraj mieli kwarantannę, nie polecają. 

Mój dziadek trafił na SOR, duże pogorszenie stanu zdrowia, czeka od kilku dni na przyjęcie na oddział zakaźny, ale nie ma miejsc. 

Ja póki co totalny brak węchu. 

Każdy przechodzi inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra 3 dzień ma wirusa i raz jej zimno raz gorąco,ma wysoka gorączkę ktora po zbiciu zaraz się podnosi, nie czuje smaku ani zapachu. Znajomy ratownik medyczny z Poznania mowi,ze bywa tak,ze ktos zdrowieje po kilku dniach,a po tygodniu jest pod respiratorem i umiera. Ja pracuje w szpitalu w uk i tez ludzie r9zjie przechodzą covid. Czasem 80.letnia babcia częstuje mnie cukierkiem,a czasem 40 latek ledwo dycha. Ci z chorobami współistniejącymi praktycznie nie maja szans

Jesli Ty i twoja rodzina przeszliście w ten sposób to super, bo macie juz za sobą. Ale nie byłabym taka do przodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w kwestii fotmalnej... Czemu nick Robert pisze jakby byl kobieta?W rodzaju zenskim?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia jak można go przejść bezobjawowo. To tak jakby przechodzić grypę nie mając żadnych objawów. Śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Straszny jest twój egoizm. I nieuctwo (przed pytajnikiem nie stawia się spacji). Poza tym czemu masz w nazwie konta imię męskie? To że ty miałaś lekko, to nie znaczy że ktoś inny nie umrze na covid. Ale czego spodziewać się po nieuku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość888 napisał:

Mnie zastanawia jak można go przejść bezobjawowo. To tak jakby przechodzić grypę nie mając żadnych objawów. Śmieszne.

w duzym skrocie:

Leukocyty to biale krwinki odpowiedzialne za zwalczanie wirusow w pierwszej kolejnosci,nim przeciwciala zaczna sie "zbroic". Czasem  one zdolaja unieszkodliwic intruza nim sie rozpanoszy. Jednak czastki wirusa zostaja we krwi i badanie je oddzieli,wynik pozytywnymm objawow brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, serduszko7 napisał:

Straszny jest twój egoizm. I nieuctwo (przed pytajnikiem nie stawia się spacji). Poza tym czemu masz w nazwie konta imię męskie? To że ty miałaś lekko, to nie znaczy że ktoś inny nie umrze na covid. Ale czego spodziewać się po nieuku?

 

2 godziny temu, .Gość napisał:

w kwestii fotmalnej... Czemu nick Robert pisze jakby byl kobieta?W rodzaju zenskim?

 

Nick każdy może mieć jaki chce.

Do autorki. Zależy od organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest zwykłe przeziębienie lub bezobjawowo. Nie bójcie się naprawdę. Oni robią nas w konia z tym covidem. Wokół mnie wszyscy zarażeni. Nikomu nic się nie dzieje. Naprawdę. Jesli ktoś odczuwa to tak jak to pisaliscie jak grypa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Choroby, których powinniśmy się bać to nowotwory, choroby serca, otyłość, zaniedbania, choroby przewlekłe cywilizacyjne. To sa śmiertelne choroby ale nie covid. Naprawdę. Coś dzieje się na świecie złego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×