Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
moniaaa003

Mykonos złota pięta i pimpko

Polecane posty

10 minut temu, Olfic napisał:
10 minut temu, Olfic napisał:

A jak myślicie jaki Dorota ma kontakt z bratem tak na prawdę?  Czy oni sie wspierają czy tylko ona na nim zeruje 

Na pewno się nie obserwują na ig 😹. Ale on wydaje się dużo bardziej ogarnięty niż ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bosz....Dorota spedziła wczoraj 9 h przy komputerze. Chyba pierwszy raz w życiu, bo się podzieliła tym ze światem. Nie wiem, moze posłąć kosz słodyczy, albo chociaż jakiegoś grajka z akordeonem, żeby jej pograł pod oknami na tym placu z toitoiem?...

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Wicka napisał:

Bosz....Dorota spedziła wczoraj 9 h przy komputerze. Chyba pierwszy raz w życiu, bo się podzieliła tym ze światem. Nie wiem, moze posłąć kosz słodyczy, albo chociaż jakiegoś grajka z akordeonem, żeby jej pograł pod oknami na tym placu z toitoiem?...

Czyli jednak próbuje tego ebooka zrobić xd tak myślałam o tym jak zobaczyłam po roku przerwy jak teraz wyglądają jej sm, ze juz tylko zostaje jej wypuścić jakiś produkt z logo i zarabiać na tym ze ktoś to kupi bo kariera jako youtuberki luksusowej i osoby która ma cos do powiedzenia juz chyli sie ku końcowi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Wicka napisał:

Bosz....Dorota spedziła wczoraj 9 h przy komputerze.

Twierdzi, że 'pracowała'. Mój borze, czy ona w ogóle zna znaczenie tego słowa? Niech sprawdzi w słowniku i wyszuka synonimy- to przynajmniej będzie faktyczną pracą

 

A poziom jej luksusu symbolizuje doskonale ta udostępniona na IS fotka- pani wyglądająca na mocno 'zmęczoną' na ławeczce w parku z choyą w ręce

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Wicka napisał:

Bosz....Dorota spedziła wczoraj 9 h przy komputerze. Chyba pierwszy raz w życiu, bo się podzieliła tym ze światem. Nie wiem, moze posłąć kosz słodyczy, albo chociaż jakiegoś grajka z akordeonem, żeby jej pograł pod oknami na tym placu z toitoiem?...

Wyślij jej coś lui witą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Olfic napisał:

Czyli jednak próbuje tego ebooka zrobić xd tak myślałam o tym jak zobaczyłam po roku przerwy jak teraz wyglądają jej sm, ze juz tylko zostaje jej wypuścić jakiś produkt z logo i zarabiać na tym ze ktoś to kupi bo kariera jako youtuberki luksusowej i osoby która ma cos do powiedzenia juz chyli sie ku końcowi 

Ja myśle, że kariery jutuberki luksusowej, to ona nie zdążyła zrobić, a ilość ciekawych rzeczy, które miała do powiedzenia to było2% treści. To, co mi się podobało w jej filmach, to jakość montazu i piękne ujęcia. ozniej okazalo się, że za te części odpowiadał brat i to był jego talent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Wicka napisał:

Bosz....Dorota spedziła wczoraj 9 h przy komputerze. Chyba pierwszy raz w życiu, bo się podzieliła tym ze światem.

Serio?! To ile ona do tej pory spędzała np. nad filmikami czy choćby rzetelnym researchem? Chyba że porusza ją to każdorazowo, ale chyba nie, bo przecież tak robią ludzie słabi... czy coś.

9 minut temu, Wicka napisał:

To, co mi się podobało w jej filmach, to jakość montazu i piękne ujęcia. ozniej okazalo się, że za te części odpowiadał brat i to był jego talent.

Mnie bardzo dziwi, że właśnie to nie trafiało na Instagram. Przecież Dorota miewała nie tylko nagrania Warszawy, ale też przebitki ze sklepów, jakichś swoich przygód itd. W formie stopklatek albo krótkich nagrań byłyby świetnym materiałem na Instagram, tymczasem pamietam, że u niej królowały selfie, a potem się chyba przerzuciła na zdjęcia ze średnio udanych sesji. (Bez złośliwości - część jej selfie była fajniej zrobiona niż te źle edytowane zdjęcia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 kompletnie nie rozumiem jednej rzeczy: jakim cudem w kraju w którym z podobno nikt nic nie czyta, nie istnieje czytelnictwo, wszystkie celebrytki wydają ebooki.. i zarabiają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytelnictwo istnieje, a dla leniwych istnieje słuchalnictwo.To mnie nie dziwi. Dziwi mnie, że jest klientela na takie celebryckie wypociny, podczas gdy jest tyle świetnej literatury- różniez dostępnej w e-wersji.

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, zachęciłyście mnie skutecznie do ponownego śledzenia Doroty. Dziś zaliczyła wielką przygodę z reklamą promocji na perfumy Kilian, robiąc błąd językowy w dwóch na dwa ekrany reklamujących je stories. 100% sukcesu. 
Literówka to standard, ale żeby krzywo odmienić nazwę marki którą się reklamuje? Współpracując z firmą, która na swojej stronie nazwę odmienia poprawnie?

Taki rozpęd wzięła na ten patriotyzm, że słownik języka polskiego tylko mignął jej w locie.

  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest patriotyzm z nowatorskim podejściem do polszczyzny. Dorota to silna jednostka, która gardzi poprawnością polityczną i  gramatyczną. Nie daje się ograniczać głupim zasciankowym zasadom,  jak na przykład deklinacja. Za to jest królową tautologii, co udowadnia w wystepach scenicznych, kulminację osiągnąwszy w ostatnim Pimpko Show.

Edytowano przez Wicka
  • Thanks 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jej się zwyczajnie odechciało? Ktoś już tu pisał, że marki pomijają ją przy kampaniach nowych perfum. Teraz Kilian reklamował te inspirowane alkoholem i faktycznie kilka (zbliżonych followingiem) blogerek dostało jakieś wymyślne zestawy z alkoholami oraz zaproszeniami na spotkanie on line, a Dorota reklamuje wyprzedaż tańszej linii Kilian w Douglasie. Być może dostrzegła co jest nie tak i trochę się poddała.

Zauważcie, że wrzuca teraz najbardziej kiczowate, kłujące w oczy stroje np. z Moliera, koniecznie pytając „tak czy nie”, a później chwali się rosnącym zaangażowaniem widzów. (Nigdy nie podając przy tym rozkładu głosów).

To byłoby przykre, ale tyle ile ona pogardy wobec innych, złośliwości, negatywnych wzorców i zwierzęcego cierpienia publicznie zaprezentowała światu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Sznurówka napisał:

Może jej się zwyczajnie odechciało? Ktoś już tu pisał, że marki pomijają ją przy kampaniach nowych perfum. Teraz Kilian reklamował te inspirowane alkoholem i faktycznie kilka (zbliżonych followingiem) blogerek dostało jakieś wymyślne zestawy z alkoholami oraz zaproszeniami na spotkanie on line, a Dorota reklamuje wyprzedaż tańszej linii Kilian w Douglasie. Być może dostrzegła co jest nie tak i trochę się poddała.

Zauważcie, że wrzuca teraz najbardziej kiczowate, kłujące w oczy stroje np. z Moliera, koniecznie pytając „tak czy nie”, a później chwali się rosnącym zaangażowaniem widzów. (Nigdy nie podając przy tym rozkładu głosów).

To byłoby przykre, ale tyle ile ona pogardy wobec innych, złośliwości, negatywnych wzorców i zwierzęcego cierpienia publicznie zaprezentowała światu...

Wrzuca Moliera, bo chyba oni jako nieliczni i zdesperowani aferą, nie przebierają w środkach i ją  najmują. A pokazuje chyba nie to, co jej się podoba, tylko dostaje i instrukcje vo pokazać.To, co zalega. Teraz, w listopadzie, promuje kicz bikini i wysmiewana tu wielokrotnie poliestrową  tunikę na plażę, którą  juz latem wciskała  jak szalona...chyba sie nie udało.Stukanie w dno od spodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sznurówka napisał:

Może jej się zwyczajnie odechciało? Ktoś już tu pisał, że marki pomijają ją przy kampaniach nowych perfum. Teraz Kilian reklamował te inspirowane alkoholem i faktycznie kilka (zbliżonych followingiem) blogerek dostało jakieś wymyślne zestawy z alkoholami oraz zaproszeniami na spotkanie on line, a Dorota reklamuje wyprzedaż tańszej linii Kilian w Douglasie. Być może dostrzegła co jest nie tak i trochę się poddała.

Zauważcie, że wrzuca teraz najbardziej kiczowate, kłujące w oczy stroje np. z Moliera, koniecznie pytając „tak czy nie”, a później chwali się rosnącym zaangażowaniem widzów. (Nigdy nie podając przy tym rozkładu głosów).

To byłoby przykre, ale tyle ile ona pogardy wobec innych, złośliwości, negatywnych wzorców i zwierzęcego cierpienia publicznie zaprezentowała światu...

 Bardzo ciekawy punkt widzenia, nie pomyślałam o tym ze firmy od perfum tez juz ją pomijają, ale faktycznie nic nowego nie wrzucała żadnych większych współpracy a wyszło mnóstwo luksusowych ciekawych perfum ostatnio... 

mnie zastanawia jeszcze ten dysonans miedzy tym ze chce udawać luksusowa która tylko najdroższe ekskluzywne materiały nosi a reklamuje ten poliester, i tak wiem ze to firma wciska jej to co ma reklamować, ale czy ona sie nie wstydzi tego? Przecież musi sobie zdawać sprawę z tego ze to jest sztuczny plastik i metka nie sprawi ze to luksusowe i jak to sie ma do najlepszej jakości która jest dla niej niby taka ważna? To mnie mega ciekawi czy ona robi to tak bezczelnie bo kłamie o tej jakości i nie ma to dla niej znaczenia czy raczej wie jakie to żałosne i samej jej siebie zal ale robi to dla kasy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba ostatnio zajmuje się tylko upychaniem przecenionych i wyprzedawanych towarów, plus czasem rabaty- na jedno wychodzi. Na kampanie i eventy chodza inne. Trochę to przykre, ta degrdacja- ale można było sie tego spodziewać robiąc wizerunkowo tak samobójcze ruchy jak ona. Można to było łatwo przewidziec, co zrobilo tu na forum wiele osób, ale nie ona.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspomniany Kilian i marki jak Tom Ford, Michael Kors, Jo Malone London czy Lamer ma warszawska agencja Cruso.

Swego czasu w filmiku o nowościach Olfa pokazywała paczki od nich sprzedając wickom głodne kawałki, że to zakupy 😉 Po prostu dostała paczki PR co zaskoczyło mnie tym bardziej, że zawsze brzydziły ją darmoszki ale cóż, jak widać i ją przycisnęło 😄 Kilian stawia jak ja to mawiam na "mimozy" typu Gosia Boy, horkruks, kat.astro, jdfashion, ewentualnie Szarliza. Nie sądzę by w ewentualnych, płatnych kampaniach uwzględniali jakikolwiek Olfe. I nie ma tu znaczenia, że zajmuje się perfumami. Ot nie pasuje do całości kampanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dora wrzuciła nowe zdjecie na Instagram, jakość jak kiepskim telefonem, w butiku Moliera w ich ciuchach butach i torebka hahahah kiedyś pomyślałabym ze to jej rzeczy i przyszła w nich na zakupy tam, ale czytając ten wątek od jakiegoś czasu juz widzę jak jest na prawdę plus to ze te rzeczy były na story w przymierzalni, oczywiście pod zdjęciem znowu głupia ankieta mająca aktywizować ludzi do komentowania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, janette butler napisał:

Wspomniany Kilian i marki jak Tom Ford, Michael Kors, Jo Malone London czy Lamer ma warszawska agencja Cruso.

Warsaw Creatives też ją pomijają, a oni i YSL Beauty robili, i Lancome, Givenchy, i wspomniane La Mer i Jo Malone, Armani się przewinął, Moet, chwalili się nawet pracą dla LV.

La Prairie, Sturm itd pod Made it też ją ominęło.

Nie wiem kto teraz robi Chanel Beauty, niemniej też brak.

Co do stylistyki jej SM to prawda - jako że nie potrafiła się dostosować do panującej dbałości o estetyczną stronę (wracam po roku, a tam te same migające kolorowe gify, krzywo powklejane  na story napisy, ogólna kakofonia barw) i sam content (kilka zdjęć z tej samej sesji cały czas, a później cisza), to w pewnym momencie ją to wykluczyło. Wyżynami spójności wizualnej jej dzieł było zestawianie białej płyty MDF ze złotymi dodatkami z Ikea, tymczasem większość blogerek przestawiła się na bardzo „artystyczny” styl, który się świetnie sprzedaje.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może Olfa uważa, że pojęcie ponadczasowa klasyka dotyczy też marketingu. Stad serwuje nam sesje, które 10 lat temu budziły uznanie.. o ile oglądało się je w portfolio poczatkujacego freelancera 😉 w tamtych czasach sprzęt był drogi, a przez to wiele agencji oceniało pomysł, nie jakość 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym problemem Olfy jest chyba to, że wszystko co uchodziło za jej atuty było pomysłem i wykonaniem współpracowników, których Olfa do siebie po drodze zraziła lub przestali mieć czas na rozwijanie cudzych sm. I została naga Doris- zakompleksiona, kiepsko wykształcona, mało elastyczna, prowincjonalna i konserwatywna. Jej widzowie są tacy sami, ale chcieli wierzyć, że to się da zmienić i zmienić się w światowca- erudytę. Właśnie odzierani są z marzeń i złudzeń

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

Podstawowym problemem Olfy jest chyba to, że wszystko co uchodziło za jej atuty było pomysłem i wykonaniem współpracowników, których Olfa do siebie po drodze zraziła lub przestali mieć czas na rozwijanie cudzych sm. I została naga Doris- zakompleksiona, kiepsko wykształcona, mało elastyczna, prowincjonalna i konserwatywna. Jej widzowie są tacy sami, ale chcieli wierzyć, że to się da zmienić i zmienić się w światowca- erudytę. Właśnie odzierani są z marzeń i złudzeń

i ze zmiana ta zajdzie na skutek naśladowania bohaterów seriali. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boże, po co ona włącza te muzykę jak nagrywa IS. Na jednym jest, na drugim nie ma. Dodatkowo w ogóle nie pasuje do nagrywanego materiału xD Czuje się jakbym weszła na instagrama piętnastolatki po zerwaniu, która niby przypadkowo ma puszczoną smutną muzykę w tle. 

Edytowano przez Stoliknocny
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

No kurcze, obejrzałam is i po raz pierwszy od dawna parsknęłam śmiechem.

Otóż pani erudytka oświadczyła, ze buty nie robią z nóg SARDELEK!

Czyli małych rybek w wersji jeszcze mniejszej? 

Ha,ha, tez sie uśmiałam z "sardelek" pomylonych z "serdelkow". Doris raczej nie wie, co to sardele, asortyment morski utknął na krewetkach i nie rusza. W barterze wybrala te koszmarne, wbrew trendom,  kozaczki z pobocza i kabaretowy kaszkiet. Po czym nastąpiło najgorsze. Zestawienie tych butów robiących z nóg parowy z plastikowymi szortami i kaszkietem. Wszystko w tonacji brązowej, tworzące kiczowate przebranie. Odcienie bezu butów, czapy i płaszcza sie gryza, bo maja inne odcienie, sle Doris chyba mysli, że to jest "ton w ton"..

  • Like 2
  • Haha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wie czy ona już niżej upadnie po tych seksownych wygibasach. Zadziwia mnie jej zachwyt nad tymi sraczkowatymi butami, że są naciągane i trzymają się na nodze. Chyba pani Olfica nigdy pończoch samośnych nie nosiła i nie wie o tym, że te gumki się scierają, więc suma sumarum zamek byłby lepszy. Buty tragiczne połączenie kiczu, tandeciarstwa i k.u.r.e.s.t.w.a. Do sypialni można takie  buty założyć i to na szybki numer, bo noga się upoci i powstanie piękna woń zapachowa.

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kółko wzajemnej adoracji napisał:

No kurcze, obejrzałam is i po raz pierwszy od dawna parsknęłam śmiechem.

Otóż pani erudytka oświadczyła, ze buty nie robią z nóg SARDELEK!

Czyli małych rybek w wersji jeszcze mniejszej? 

Ty się śmiejesz, a ja aż sobie wygooglowałam.. serio! Myślałam, że może to jakiś żart, że googlujac słówka na coś trafiła.. niestety, okazało się, że po raz kolejny postawiła na swoją elokwencję 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

×