Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fineczkaa95

Chcę schudnąć, przemyślenia, pomoc

Polecane posty

Cześć wszystkim 😊
Od bardzo długiego czasu mam problem z nadwagą, udało mi się sporo schudnąć, ale ponownie przytyłam i bardzo długo mam mnóstwo przemyśleń jak to wszystko uporządkować.
Byłam na fajnej diecie czyli 5 posiłków, mogłam jeść co chce i ćwiczenia x5 w tyg, udało mi się schudnąć po 15kg, ale w pewnym momencie coś we mnie pękło i to rzuciłam, powiedziano mi że po takim czasie ćwiczenia wchodzą w nawyk, a gotowanie jest przyjemnością, niestety w moim przypadku tak nie było.. Efekty naprawdę były fajne, nie powróciłam do tej wagi początkowej, ale te 5kg podskoczyło. Strasznie się męczyłam ciągłym myśleniem, że muszę zjeść te 5 posiłków i muszę ćwiczyć.
Zrezygnowalam z tego i minęło z pol roku i bym znowu chciała zawalczyć o siebie, ale nie w taki sposób jak na tej diecie.
Zainstalowalam sobie aplikacje Yazio i od ponad tyg pilnuje się kalorycznie jem 3 posiłki i ewentualnie przekąska. Ten pierwszy tydzień był bardzo ciężki bo specjalnie się głodowałam żebym skurczyc żołądek i pilnować się kcal. Rzeczywiscie mi zeszło od razu 2kg.
Ogolnie jak weszłam w kolejny tydzień już się o wiele lepiej czuje, nie chodzę głodna, żołądek się skurczył i odpowiadają mi te 3 odpowiednie posiłki, a jak zglodnieje to wypije wody lub zagryzę marchewka. Walczę z tym żeby nie podjadać i nauczyć się tak zyc. 
I tutaj następują moje przemyślenia..
Nagle z jedzenia co popadnie musiałam kolosalnie uciąć kalorycznie tak jak nakazuje mi aplikacja, wiem że może być efekt jojo, ale ucielam kaloryczność z myślą że chce się pilnowac takiej kaloryczności do końca życia, na siłę przestawić mój organizm na to że musi tak jeść i koniec kropka.
I się zastanawiam czy taka opcja jest dobra dla mojego zdrowia? Czytałam o tym że takie drastyczne uciecie kalorii wpływa na to że organizm magazynuje tłuszcz awaryjnie, ale czy będzie tak magazynował przez cały czas nie pozwalając mi schudnąć??
Bo słyszę też moje koleżanki co chcą schudnąć, mało jedzą a waga stoi w miejscu.. Nie mogę im wierzyć na słowo czy rzeczywscie "nic nie jedzą".
Dodam że nie chce ćwiczyć, ale chcialabym powrócić do uprawiania wyczynowo jazdy konnej, chce zakupić konia i jeździć 5 w tyg. Wydaje mi się że takie ćwiczenia mogą zastąpić ćwiczenia siłowe i cardio. Jak sądzicie? 
Ja będąc na tamtej diecie nauczyłam się zdrowiej jeść i wiem co powinnam jeść, więc o to proszę się nie martwić 😊
Mam 178cm i aktualnie 86kg, wcześniej ważyłam 95kg. Chcialabym schudnąć do wagi 65-70kg, Yazio mi mówi że schudnę za 22tyg, ale nie wiem czy w to wierzyć.

Proszę o rady, jeśli czegoś nie napisałam to oczywiście odpowiem, nie chce efektu na szybko, chce nauczyć się jeść do końca życia tak, aby było mi łatwo i dobrze, jeśli mogę prosić to chciałabym dowiedzieć się jak Wy szczuplutkie jak wyglada Wasz typowy dzień jedzonko wy 😊 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nie było to dla Ciebie przyjemnością, bo pewnie robiłaś to co nie było dla Ciebie interesujące. Nie zmuszaj się do siłowni. Lubisz biegać, biegaj nawet 30 minut dziennie. Lubisz spacerować, to zrób sobie codziennie długi spacer w dobrym tempie. To przyspieszy Twój metabolizm. Pilnuj kalorii, jedź zdrowo, ale jak weźmie Cię ochota na słodkie to zjedz, ale np. 3 kostki czekolady, a nie całą czekoladę. Odchodzanie jest proste, ale wymaga cierpliwości. Hardcorowe diety są złe dla naszej psychiki, wiec nie polecam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2020 o 21:54, Fineczkaa95 napisał:

Cześć wszystkim 😊
Od bardzo długiego czasu mam problem z nadwagą, udało mi się sporo schudnąć, ale ponownie przytyłam i bardzo długo mam mnóstwo przemyśleń jak to wszystko uporządkować.
Byłam na fajnej diecie czyli 5 posiłków, mogłam jeść co chce i ćwiczenia x5 w tyg, udało mi się schudnąć po 15kg, ale w pewnym momencie coś we mnie pękło i to rzuciłam, powiedziano mi że po takim czasie ćwiczenia wchodzą w nawyk, a gotowanie jest przyjemnością, niestety w moim przypadku tak nie było.. Efekty naprawdę były fajne, nie powróciłam do tej wagi początkowej, ale te 5kg podskoczyło. Strasznie się męczyłam ciągłym myśleniem, że muszę zjeść te 5 posiłków i muszę ćwiczyć.
Zrezygnowalam z tego i minęło z pol roku i bym znowu chciała zawalczyć o siebie, ale nie w taki sposób jak na tej diecie.
Zainstalowalam sobie aplikacje Yazio i od ponad tyg pilnuje się kalorycznie jem 3 posiłki i ewentualnie przekąska. Ten pierwszy tydzień był bardzo ciężki bo specjalnie się głodowałam żebym skurczyc żołądek i pilnować się kcal. Rzeczywiscie mi zeszło od razu 2kg.
Ogolnie jak weszłam w kolejny tydzień już się o wiele lepiej czuje, nie chodzę głodna, żołądek się skurczył i odpowiadają mi te 3 odpowiednie posiłki, a jak zglodnieje to wypije wody lub zagryzę marchewka. Walczę z tym żeby nie podjadać i nauczyć się tak zyc. 
I tutaj następują moje przemyślenia..
Nagle z jedzenia co popadnie musiałam kolosalnie uciąć kalorycznie tak jak nakazuje mi aplikacja, wiem że może być efekt jojo, ale ucielam kaloryczność z myślą że chce się pilnowac takiej kaloryczności do końca życia, na siłę przestawić mój organizm na to że musi tak jeść i koniec kropka.
I się zastanawiam czy taka opcja jest dobra dla mojego zdrowia? Czytałam o tym że takie drastyczne uciecie kalorii wpływa na to że organizm magazynuje tłuszcz awaryjnie, ale czy będzie tak magazynował przez cały czas nie pozwalając mi schudnąć??
Bo słyszę też moje koleżanki co chcą schudnąć, mało jedzą a waga stoi w miejscu.. Nie mogę im wierzyć na słowo czy rzeczywscie "nic nie jedzą".
Dodam że nie chce ćwiczyć, ale chcialabym powrócić do uprawiania wyczynowo jazdy konnej, chce zakupić konia i jeździć 5 w tyg. Wydaje mi się że takie ćwiczenia mogą zastąpić ćwiczenia siłowe i cardio. Jak sądzicie? 
Ja będąc na tamtej diecie nauczyłam się zdrowiej jeść i wiem co powinnam jeść, więc o to proszę się nie martwić 😊
Mam 178cm i aktualnie 86kg, wcześniej ważyłam 95kg. Chcialabym schudnąć do wagi 65-70kg, Yazio mi mówi że schudnę za 22tyg, ale nie wiem czy w to wierzyć.

Proszę o rady, jeśli czegoś nie napisałam to oczywiście odpowiem, nie chce efektu na szybko, chce nauczyć się jeść do końca życia tak, aby było mi łatwo i dobrze, jeśli mogę prosić to chciałabym dowiedzieć się jak Wy szczuplutkie jak wyglada Wasz typowy dzień jedzonko wy 😊 

z tego co czytałam.. to drastycznie warto ucinać kalorie na 2 tygodnie, potem przez tydzień jeść normalnie ale zdrowo, i potem znowu 2 tyg ucinać i potem zdrowo i tak aż osiągniesz sukces 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×