Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ImTheOne

Szkoda że nie można wejść do czyjejś głowy

Polecane posty

16 minut temu, marawstala napisał:

Może o tym co by zjadła albo gdzie poszła... różnie to bywa .)

Co myśli o mnie i skąd sprzeczne zachowanie, czego chce. Strasznie ciężki przypadek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, ImTheOne napisał:

I dowiedzieć się o czym ona myśli. Rozwikłać tą zagadkę. 

A nie można z nią o tym POROZMAWIAĆ? Zamiast durnowato pytać na forum obce osoby, które was nie znają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, nowekonto.1234 napisał:

A nie można z nią o tym POROZMAWIAĆ? Zamiast durnowato pytać na forum obce osoby, które was nie znają. 

Próbowałem, nie mam pewności że drugi raz znowu mi nagada głupot wymyślonych. Już nie wierzę że potrafi szczerze porozmawiać. 

I nikogo nie pytam, gdybam sobie. 

Edytowano przez ImTheOne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Próbowałem, nie mam pewności że drugi raz znowu mi nagada głupot wymyślonych. Już nie wierzę że potrafi szczerze porozmawiać. 

Może te „głupoty” są prawdziwe a nie wymyślone? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Malutka Mi napisał:

Może te „głupoty” są prawdziwe a nie wymyślone? 😉

Wtedy żył bym spokojniej, ale nie sa. Nie znasz najnowszych faktów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Wtedy żył bym spokojniej, ale nie sa. Nie znasz najnowszych faktów. 

Może powinnam je poznać? 😱😜 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi

Naprawdę mi Ciebie szkoda, że tak bardzo jeszcze żyjesz tym wszystkim, naprawdę nie warto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, kåspej napisał:

ważne że można wejść do czyichś majtek, większości to wystarczy 😇

No właśnie i to jest smutne na tym świecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem tak emocjonalnie zniszczony, że nie potrafię czuć smutku, zawodu, nawet radości przynajmniej w tej znajomości, wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób to jest dobre. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ImTheOne napisał:

Jestem tak emocjonalnie zniszczony, że nie potrafię czuć smutku, zawodu, nawet radości przynajmniej w tej znajomości, wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób to jest dobre. 

Chciałabym z Tobą popisać o tym. Już kiedyś próbowałam, ale pod innym nickiem. 🤭🤫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, wolność słowa napisał:

Chciałabym z Tobą popisać o tym. Już kiedyś próbowałam, ale pod innym nickiem. 🤭🤫

Jakim? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, wolność słowa napisał:

Nie pamiętam. 🤡 Czy to ważne? 

Nie ufam już nikomu. 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja trudny? Dobrze że nie znasz osoby o której założyłem temat. Kosmos. 

Pomyślę ale mam nadzieję że to nie jakas próba wyłudzenia informacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autorze, gdyby jej na Tobie naprawdę zależało to nie robiłaby Ci takiej huśtawki emocjonalnej. Jednak mi się wydaje że ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego że Ty ją kochasz. Bo gdyby zdawała sobie sprawę to na pewno jako dorosła kobieta nie dawałby Ci sprzecznych sygnałów.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, ImTheOne napisał:

Ja trudny? Dobrze że nie znasz osoby o której założyłem temat. Kosmos. 

Pomyślę ale mam nadzieję że to nie jakas próba wyłudzenia informacji 

Skądże. Ja chciałabym Ci tylko pomóc, żeby Tobie było lżej, a nie wyłudzić informacje. Myślisz, że ktoś mnie wynajął jako detektywa? 😜

Edytowano przez wolność słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, ImTheOne napisał:

Jestem tak emocjonalnie zniszczony, że nie potrafię czuć smutku, zawodu, nawet radości przynajmniej w tej znajomości, wszystko jak przez mgłę. Na swój sposób to jest dobre. 

Trzymaj sie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, ImTheOne napisał:

Co myśli o mnie i skąd sprzeczne zachowanie, czego chce. Strasznie ciężki przypadek. 

Może nie myśli o Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Hellies napisał:

Autorze, gdyby jej na Tobie naprawdę zależało to nie robiłaby Ci takiej huśtawki emocjonalnej. Jednak mi się wydaje że ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego że Ty ją kochasz. Bo gdyby zdawała sobie sprawę to na pewno jako dorosła kobieta nie dawałby Ci sprzecznych sygnałów.

Wiem, właśnie to zrozumiałem, ona tego rozumie, nic nie podejrzewa. Zachowuje się sprzecznie bo ja odtrącam i traktuje obojętnie, wiadomo dlaczego. Ostatnio jej smutek i to że spogladala co chwilę było to dla mnie niezrozumiale. Korytarz w pracy to nie miejsce do wyznań. Nie wiem co dalej, mam przeczucie ze ma mnie w sercu. 

Edytowano przez ImTheOne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiecie że umysł ma warstwy jak w tej Ruskiej zabawce matrioszka więc ilość głów które mamy do dyspozycji sprawia możliwe wejścia do głowy 🙂 na prawdę czyjejś. 

Hmm 😕🦆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Hellies napisał:

Jednak mi się wydaje że ona sobie nawet nie zdaje sprawy z tego że Ty ją kochasz. 

Powinienem jej o tym powiedzieć? Ostatnio mówiła w taki sposób do mnie jakby miała sie popłakać i to się powtórzyło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ImTheOne napisał:

Powinienem jej o tym powiedzieć? Ostatnio mówiła w taki sposób do mnie jakby miała sie popłakać i to się powtórzyło. 

🙂 Śmiało. Jak jesteś śmiały i nie stulejarz próbuj 🧐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, ImTheOne napisał:

Powinienem jej o tym powiedzieć? Ostatnio mówiła w taki sposób do mnie jakby miała sie popłakać i to się powtórzyło. 

Napiszę jak ja bym postąpił ale to wcale nie znaczy że to jest dobre wyjście.

Przeczucia mogą bardzo człowieka zmylić. Sam dawno temu boleśnie się o tym przekonałem. Więc mi się wydaje że nie powinieneś jej tego mówić. Skoro rzeczywiście wybrała innego i był ślub, bo kilka miesięcy temu coś pisałeś o jej ślubie, to wyznawanie takich rzeczy teraz bazując tylko na przeczuciach jest ogromnym ryzykiem. Można się zbłaźnić totalnie a to zapewne nie będzie przyjemne.

Kiedy pisałeś o jej ślubie to pamiętam że też się wypowiadałem i napisałem żeby iść na całość i zaryzykować ruch ostateczny,  czyli wyznać jej prawdę. Skoro nie poszedłeś wtedy na całość to teraz już raczej musisz cierpieć i się pogodzić z tym co się stało dopóki będziesz tam pracował i ją widywał.

Jest jeszcze szansa że sama się zorientuje że musi z Tobą porozmawiać, np o tym dlaczego jej unikasz i tak się zachowujesz. Wtedy też wypadałoby jej powiedzieć całą prawdę.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka Mi
5 godzin temu, Hellies napisał:

Napiszę jak ja bym postąpił ale to wcale nie znaczy że to jest dobre wyjście.

Przeczucia mogą bardzo człowieka zmylić. Sam dawno temu boleśnie się o tym przekonałem. Więc mi się wydaje że nie powinieneś jej tego mówić. Skoro rzeczywiście wybrała innego i był ślub, bo kilka miesięcy temu coś pisałeś o jej ślubie, to wyznawanie takich rzeczy teraz bazując tylko na przeczuciach jest ogromnym ryzykiem. Można się zbłaźnić totalnie a to zapewne nie będzie przyjemne.

Kiedy pisałeś o jej ślubie to pamiętam że też się wypowiadałem i napisałem żeby iść na całość i zaryzykować ruch ostateczny,  czyli wyznać jej prawdę. Skoro nie poszedłeś wtedy na całość to teraz już raczej musisz cierpieć i się pogodzić z tym co się stało dopóki będziesz tam pracował i ją widywał.

Jest jeszcze szansa że sama się zorientuje że musi z Tobą porozmawiać, np o tym dlaczego jej unikasz i tak się zachowujesz. Wtedy też wypadałoby jej powiedzieć całą prawdę.

Jestem zawsze pod dobrym  wrażeniem twoich rad 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co raz ciezej mi to wytrzymać. A ona z każdym dniem co raz piękniejsza jak na złość. Jestem w szoku że potrafię to wytrzymać i udawać obojętność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Poetka napisał:

W jakimś tam ograniczonym zakresie można, ale to nie jest dobre.

W ograniczony powiadasz. Hmm.

Niektórzy są w stanie przejrzeć drugiego człowieka na wylot po zwykłym spojrzeniu. 

Tak mnie zastanawia jak oni to robią, niektórzy zawsze gnidę odróżniają od kogoś mniej złego. Do demony samsary to są wszędzie wokół nas 🤔🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×