Staranie o dzidziusia :D - reaktywacja

Spełniajac marzenia to rzeczywiscie jakiś kosmos 3 miesiące czekać na wizytę u gin to absurd

Do mnie @ jeszcze nie przyszła, może za kilka powtórzę test,

To że się spóźnia i nie wiem czy dostanę czy jak to mi się nie chce nawet z mężem przytulać i nie wiem czy zamiast do tego specjalosty nie pójdę do mojego 

3 godziny temu, spelniajac_marzenia napisał:

Dziewczyny, zapisałam sie do gin w przychodni pani mi powiedziała ze najwcześniejszy termin to 23 września - za 3 miesiące !!! to sa jaja, mowie im ze moja wyniki z badan za 3 miesiące będę juz nieaktualne....

jedynie co mi pozostaje to zapisać sie prywatnie do tego lekarza w innej przychodni

Matko 3 miesiące, oszaleli!!! 

Ja dzisiaj też się wściekłam 28 maja robiłam cytologie, wynik miał być do max 3 tygodni czyli do jutra, dzisiaj zalogowałam się do swojej aplikacji przychodni i widzę że podobno 14 czerwca byłam na cytologii, zadzwoniłam pytam o co chodzi i kiedy będą wyniki to że do 5 lipca powinny być (6tygodni!!!!) a wizytę w klinice mam za tydzień w środę i miałam mieć komplet badań przed inseminacją a tu .... Mam nadzieję że mnie to nie wykluczy

35 minut temu, Dziewczyna93 napisał:

Spełniajac marzenia to rzeczywiscie jakiś kosmos 3 miesiące czekać na wizytę u gin to absurd

Do mnie @ jeszcze nie przyszła, może za kilka powtórzę test,

To że się spóźnia i nie wiem czy dostanę czy jak to mi się nie chce nawet z mężem przytulać i nie wiem czy zamiast do tego specjalosty nie pójdę do mojego 

Jezeli wcześniej nie było podobnych sytuacji z @ to ja bym się skontaktowała z lekarzem. 

2 godziny temu, Michalina_ napisał:

Matko 3 miesiące, oszaleli!!! 

Ja dzisiaj też się wściekłam 28 maja robiłam cytologie, wynik miał być do max 3 tygodni czyli do jutra, dzisiaj zalogowałam się do swojej aplikacji przychodni i widzę że podobno 14 czerwca byłam na cytologii, zadzwoniłam pytam o co chodzi i kiedy będą wyniki to że do 5 lipca powinny być (6tygodni!!!!) a wizytę w klinice mam za tydzień w środę i miałam mieć komplet badań przed inseminacją a tu .... Mam nadzieję że mnie to nie wykluczy

Jezeli wcześniej nie było podobnych sytuacji z @ to ja bym się skontaktowała z lekarzem. 

Michalina no właśnie w środę będę musiała się umówić raz na rok zdarza mi się 33 dni cyklu a dziś już jest 35, ew. Jeszcze w weekend zrobię drugi test ciążowy. Zawsze okres miałam regularny nie było problemów a tu miesiąc temu 22 dni cyklu a tu 35. 

Moja koleżanka zrobiła 2 testy ciążowe i nie wykazały a jak poszła do lekarza to potwierdził ciążę. 

Nasza polska służba zdrowia kompletnie mają cię gdzieś nie liczą się z tobą że masz badania i wgl najlepiej zwlekać ile się da. 

1 godzinę temu, Dziewczyna93 napisał:

Michalina no właśnie w środę będę musiała się umówić raz na rok zdarza mi się 33 dni cyklu a dziś już jest 35, ew. Jeszcze w weekend zrobię drugi test ciążowy. Zawsze okres miałam regularny nie było problemów a tu miesiąc temu 22 dni cyklu a tu 35. 

Moja koleżanka zrobiła 2 testy ciążowe i nie wykazały a jak poszła do lekarza to potwierdził ciążę. 

Nasza polska służba zdrowia kompletnie mają cię gdzieś nie liczą się z tobą że masz badania i wgl najlepiej zwlekać ile się da. 

Może zamiast testu idź na betę? Będziesz miała pewność. Niestety z tymi cyklami to ja też mam przerąbane. Ostatnie dwa były 53 dni teraz 39. Zawsze trwały 33-35 dni. Więc mam nadzieję, że wraca wszystko do normy. 

8 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

Dziewczyny, zapisałam sie do gin w przychodni pani mi powiedziała ze najwcześniejszy termin to 23 września - za 3 miesiące !!! to sa jaja, mowie im ze moja wyniki z badan za 3 miesiące będę juz nieaktualne....

jedynie co mi pozostaje to zapisać sie prywatnie do tego lekarza w innej przychodni

Wydaje mi się, że to może być spowodowane urlopami. Wiesz teraz jest sezon, a lekarz też człowiek chce odpocząć. Ja chodziłam prywatnie do gina, ale chyba wywalałam pieniądze w błoto, więc umówiłam się na NFZ i bodajże mam na początek lipca. 

9 godzin temu, Migotka95 napisał:

Wydaje mi się, że to może być spowodowane urlopami. Wiesz teraz jest sezon, a lekarz też człowiek chce odpocząć. Ja chodziłam prywatnie do gina, ale chyba wywalałam pieniądze w błoto, więc umówiłam się na NFZ i bodajże mam na początek lipca. 

Rozumiem lekarz tez człowiek ale chyba nie idzie na urlop cały lipiec i sierpień...

udało mi sie przestawić wizytę na 1 lipca, położna z laska mi powiedziała ze wciśnie mnie na sile...  zależy mi abym na razie chodziła na NFZ bo wszystkie badania robie za darmo a pewnie jeszcze kilka badana przede mną

2 godziny temu, spelniajac_marzenia napisał:

Rozumiem lekarz tez człowiek ale chyba nie idzie na urlop cały lipiec i sierpień...

udało mi sie przestawić wizytę na 1 lipca, położna z laska mi powiedziała ze wciśnie mnie na sile...  zależy mi abym na razie chodziła na NFZ bo wszystkie badania robie za darmo a pewnie jeszcze kilka badana przede mną

W tamtym roku jak chodziłam prywatnie bo gin wziął sobie urlop od czerwca do sierpnia więc jest to niestety możliwe. 

Ja na szczęście badań nie muszę jeszcze robić. Okaże się jak pójdę teraz. Wydaje mi się, że nadal nie mam owulacji. 

47 minut temu, Migotka95 napisał:

W tamtym roku jak chodziłam prywatnie bo gin wziął sobie urlop od czerwca do sierpnia więc jest to niestety możliwe. 

Ja na szczęście badań nie muszę jeszcze robić. Okaże się jak pójdę teraz. Wydaje mi się, że nadal nie mam owulacji. 

nie rozumiem jak możliwy jest taki urlop.. co z pacjentkami ktore sa w ciąży, przez 3 miesiące nie maja wizyt i nie wiedza czy dziecko rozwija sie prawidłowo

1 minutę temu, spelniajac_marzenia napisał:

nie rozumiem jak możliwy jest taki urlop.. co z pacjentkami ktore sa w ciąży, przez 3 miesiące nie maja wizyt i nie wiedza czy dziecko rozwija sie prawidłowo

 

 

Powiem Ci, że ja dowiedziałam się o tym jak dzwoniłam, by się umówić na wizytę. Więc na gwałt szukałam innego lekarza, bo miałam świeże wyniki. 

No niestety urlopy itd 

Moja szwagierka musiała dziecko przepisywać do innej przychodni bo z tamtej pediatra umarła a miała szczepienie akurat a w przychodni powiedziano że na tą nie chwilę nie planują żadnego pediatri ani nic dla dzieci. 

Więc u nich jest wszystko możliwe 

Hej dziewczyny co tam u was?? 

Ja jadę nad morze bo jutro mam komunie od morza 100km to stwierdziliśmy że pojedziemy nad morze odpocząć i wgl. 

U mnie się nic nie zmieniło okresu nie dostałam w poniedziałek dzwonię i się umawiam do mojego lekarza, może na środę mi się uda. 

2 godziny temu, Dziewczyna93 napisał:

Hej dziewczyny co tam u was?? 

Ja jadę nad morze bo jutro mam komunie od morza 100km to stwierdziliśmy że pojedziemy nad morze odpocząć i wgl. 

U mnie się nic nie zmieniło okresu nie dostałam w poniedziałek dzwonię i się umawiam do mojego lekarza, może na środę mi się uda. 

Zazdroszczę w takie upały woda jest wybawieniem. My się wybieramy dopiero w lipcu. Ale to też na kilka dni, bo więcej urlopu nie dostanę. 

Mi się aktualnie okres skończył. Chociaż zaczynam się martwić o swojego nie męża, bo ostatnio w ogóle nie ma chęci na przytulanki. Myślałam żeby mu jakieś witaminy kupić, bo może czegoś mu brakuje. A to trwa już od marca. Nie ma parcia na seks, jak by po prostu nie był mu potrzebny. Może któryś z waszych Panów też miał takie problemy? 

My pod koniec lipca jedziemy na Mazury ja jestem teraz na etapie czekania na @ która ma przyjść 25 czerwca. 

Jedynie termin wakacji to akurat tydzień @ także wakacje z okresem... 

Co do przytulanek to u nas jest różnie była tak że oboje nie mamy ochoty, mojemu jakby dała jakieś witaminy to pewnie by się obraził że mu to nie potrzebne 

1 godzinę temu, Migotka95 napisał:

Zazdroszczę w takie upały woda jest wybawieniem. My się wybieramy dopiero w lipcu. Ale to też na kilka dni, bo więcej urlopu nie dostanę. 

Mi się aktualnie okres skończył. Chociaż zaczynam się martwić o swojego nie męża, bo ostatnio w ogóle nie ma chęci na przytulanki. Myślałam żeby mu jakieś witaminy kupić, bo może czegoś mu brakuje. A to trwa już od marca. Nie ma parcia na seks, jak by po prostu nie był mu potrzebny. Może któryś z waszych Panów też miał takie problemy? 

Zbadajcie hormony zwlaszcza testosteron i prolaktyne.

Mój mąż też tak czasami miewa a testosteron i prl ma w normie, poprostu jtak czasami bywa ja się nie przytulałam prawie 2 tygodnie bo ja nie Chcialam bo to takie czekanie na @mnie dobija.

Ja zawsze powtarzam uparcie mężowi że z seksu powinniśmy oboje czerpać przyjemność a nie tylko jedna osoba, czasami zmęczenie i wgl 

Ja byłam nad morzem 3 godzinki

Ech..pobolewało mnie od dwóch dni podbrzusze, dzisiaj 18dc i jakieś delikatne plamienie się pojawiło jak to @ to chyba się zastrzele bo przed inseminacją miałam się pojawić między 20dc a 25dc a teraz to nie wiem co mam zrobić

Michalina może to nie okres nie wiem musisz obserwować ew. Z lekarzem,

U mnie się nic nie zmieniło 38 dzień cyklu @brak w środę planuje iść do lekarza no chyba że jednak przyjdzie, dziś boli podbrzusze ale pobolewa id kilku dni a w piersiąch nic nie czuje czasem małe mrowienie w brodawkach 

20 godzin temu, Michalina_ napisał:

Ech..pobolewało mnie od dwóch dni podbrzusze, dzisiaj 18dc i jakieś delikatne plamienie się pojawiło jak to @ to chyba się zastrzele bo przed inseminacją miałam się pojawić między 20dc a 25dc a teraz to nie wiem co mam zrobić

i jak się rozwinęła sytuacja ?

bralas jakies tabletki aby @ przyszla miedzy 20dc a 25dc czy tak wychodzi z twojego cyklu ?

Dziewczyna93 nie myslalas o tym aby zrobic bete i miec pewnosc czy to ciaza czy cos innego ?

my dzisiaj bylismy oddac nasienie w srode bedziemy miec wyniki.

7 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

i jak się rozwinęła sytuacja ?

bralas jakies tabletki aby @ przyszla miedzy 20dc a 25dc czy tak wychodzi z twojego cyklu ?

Dziewczyna93 nie myslalas o tym aby zrobic bete i miec pewnosc czy to ciaza czy cos innego ?

my dzisiaj bylismy oddac nasienie w srode bedziemy miec wyniki.

Nadal delikatne plamienie. Nic nie brałam dzisiaj dopiero 19dc. Okres powinien być ok 4.07. To oby wynik był zadowalający, trzymam kciuki. 

Jutro się umówiłam z lekarzem moim,bo akurat przyjmuje po południu więc zobaczymy, dziś na lewą brodawke piersi nie wytrzymuje  

5 godzin temu, Dziewczyna93 napisał:

Jutro się umówiłam z lekarzem moim,bo akurat przyjmuje po południu więc zobaczymy, dziś na lewą brodawke piersi nie wytrzymuje  

Może się udało, a test po prostu nie wykrył. 

Okaże się ale coś mi się wydaję że nie tylko przez te leki prl co brałam rozlegurowal okres, wolę się nie nastawiać,  no zobaczymy czas pokaże, wezmę wolne i betę zrobię o ile mnie @nie zaskoczy. 

dziewczyny, odebrałam wyniki nasienia i ogólnie są ok najgorzej wyszła prawidłowa budowa plemników, doktor zalecił jesc 20 jajek tygodniowo oraz rzucić papierosy ale ogólnie z takimi wynikami nie powinno byc problemow aby zajsc w ciaze

ps. @ ma przyjść na 2 dni  nie dolegają żadne bóle przedmiesiączkowe   ale wiadomo na nic sie nie nastawiam, czekam cierpliwie

Właśnie wskoczyłam żeby sprawdzić jak Wasze wyniki. Super wiadomość!! I jaki jest dalszy plan? Staracie się naturalnie czy jakieś tabletki przepisane na stymulację? 

Ja też dzisiaj po wizycie. Muszę donieść tylko wynik tej nieszczęsnej cytologii na która czekam już czwarty tydzień... Cały czas mam jakieś delikatne naprawdę delikatne plamienie dr. stwierdził, że może faktycznie @ szybciej przyjdzie bo zrobił USG i wszystko było ok. Kolejny cykl znowu z clo, w 10dc monitoring i jak bedzie ok to już będę znała datę inseminacji póki co czekam na @.   

3 minuty temu, Michalina_ napisał:

Właśnie wskoczyłam żeby sprawdzić jak Wasze wyniki. Super wiadomość!! I jaki jest dalszy plan? Staracie się naturalnie czy jakieś tabletki przepisane na stymulację? 

Ja też dzisiaj po wizycie. Muszę donieść tylko wynik tej nieszczęsnej cytologii na która czekam już czwarty tydzień... Cały czas mam jakieś delikatne naprawdę delikatne plamienie dr. stwierdził, że może faktycznie @ szybciej przyjdzie bo zrobił USG i wszystko było ok. Kolejny cykl znowu z clo, w 10dc monitoring i jak bedzie ok to już będę znała datę inseminacji póki co czekam na @.   

Nasz plan działań jest taki ze teraz czekam na wizytę u ginekologa (1lipca) i wtedy mój gin zobaczy moje wyniki+wynik z nasienia. Jeżeli moje wyniki tez będą ok to dostane skierowanie na drożność jajowodów a jeżeli coś będzie nie tak to wtedy podejmiemy dalsze kroki na wizycie

trzymam kciuku żeby było wszystko ok

Ale zrobiłaś krok do przodu

pamiętaj...  nie czytaj "internetów" przed drożnością bo ja się naczytałam i szłam jaj na ścięcie i mimo że ja cierpiałam to większość dziewczyny obok przeszly przez to bardzo dobrze:) 

Ja byłam u lekarza że 41 dzień cyklu i brak okresu dostałam skierowanie na beta i za tydzień się z nim się umówiłam ale lekarz się śmiał że może się coś zadziało zwłaszcza jak mu pow że w dniu spodziewanej miesiaczki bolał mnie lewy jajnik na dole. 

To u wszystkich coś się dzieje 

Chyba po nadziei zauważyłam na bieliźnie mała plamkę krwi