Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewucha97

Jak poradzić sobie z uczuciem do Żonatego ?

Polecane posty

Kobiety ..Co mam zrobić? Tak bardzo zauroczyłam się żonatym facetem.. Nie mogę myśleć o niczym innym.. Mam gorszą efektywność w pracy, jestem nerwowa bo ciągle o nim myślę. Nie mogę pracować, czytać ,sprzątać CIĄGLE mam gada w głowie ...On mi regularnie co kilka dni proponuje spotkanie tylko na seks- NARAZIE  odmawiam...Potrafi milczeć 3-4 tygodnie ,być w tym czasie z żoną na krótkim wyjezdzie,a potem wypisywać jak to tęskni ;-(;-( ponadto z tego co widzę to MIĘDZY NIMI wcale nie jest zle...Jak mam PRZESTEROWAĆ moje myśli...nie mogę go wywalić z głowy na żadne sposoby...Najgorsze jest to że on mi powiedział że to wszystko czuje ...w sensie moje zauroczenie

prosze tylko dojrzałe komentarze,pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uspokój się i daruj go sobie. Poroocha młoda dupe urobi i wróci do żony. Zejdź na ziemie. Oni wszyscy obiecują gruszki na wierzbie takim młodym egzaltowanym jak ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko JAK ?JAK nie myśleć o facecie skoro nie potrafię. Myśli wracają do niego.. Teraz i tak już jest lepiej po jak sie zaczęła pandemia to myślałam i gadalam z nim 24 h/dobre...CHORE to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, dziewucha97 napisał:

Kobiety ..Co mam zrobić? Tak bardzo zauroczyłam się żonatym facetem.. Nie mogę myśleć o niczym innym.. Mam gorszą efektywność w pracy, jestem nerwowa bo ciągle o nim myślę. Nie mogę pracować, czytać ,sprzątać CIĄGLE mam gada w głowie ...On mi regularnie co kilka dni proponuje spotkanie tylko na seks- NARAZIE  odmawiam...Potrafi milczeć 3-4 tygodnie ,być w tym czasie z żoną na krótkim wyjezdzie,a potem wypisywać jak to tęskni ;-(;-( ponadto z tego co widzę to MIĘDZY NIMI wcale nie jest zle...Jak mam PRZESTEROWAĆ moje myśli...nie mogę go wywalić z głowy na żadne sposoby...Najgorsze jest to że on mi powiedział że to wszystko czuje ...w sensie moje zauroczenie

prosze tylko dojrzałe komentarze,pozdrawiam

 

Nie można być stale na tym samym poziomie podjarania tematem. To fizycznie niewykonalne. W końcu Ci minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dziewucha97 napisał:

Tylko JAK ?JAK nie myśleć o facecie skoro nie potrafię. Myśli wracają do niego.. Teraz i tak już jest lepiej po jak sie zaczęła pandemia to myślałam i gadalam z nim 24 h/dobre...CHORE to jest...

Przejdzie z czasem. O ile odetniesz się całkowicie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dziewucha97 napisał:

Tylko JAK ?JAK nie myśleć o facecie skoro nie potrafię. Myśli wracają do niego.. Teraz i tak już jest lepiej po jak sie zaczęła pandemia to myślałam i gadalam z nim 24 h/dobre...CHORE to jest...

To zgódź się na to spotkanie i z bani. Co podupczysz to Twoje. Dupcz się z nim a rownolegle szukaj se kogoś na serio. Znajdziesz, to tamtego kopniesz w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onkosfera napisał:

To zgódź się na to spotkanie i z bani. Co podupczysz to Twoje. Dupcz się z nim a rownolegle szukaj se kogoś na serio. Znajdziesz, to tamtego kopniesz w dupę

Przecież widać ze się do tego nie nadaje. Jeszcze gorzej jej odbije. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BBBrutal napisał:

Przecież widać ze się do tego nie nadaje. Jeszcze gorzej jej odbije. 

Raz odbije, to następnym razem już nie da się wkopać. Nie da się zachować niewinności na wieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Lodem zliżesz małżeńskie ® i pójdzie z górki.

I  TO mnie właśnie NAJBARDZIEJ odpycha od niego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dziewucha97 napisał:

I  TO mnie właśnie NAJBARDZIEJ odpycha od niego ...

Omijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Onkosfera napisał:

Raz odbije, to następnym razem już nie da się wkopać. Nie da się zachować niewinności na wieki

Pieprzysz. Odbije jej na kilka lat a zonkos będzie farmazony jej nawijał o kryzysach rozwodzie blabla. Zmarnuje czas. Lepiej niewinność tracić na wolnego typa a nie zużytego dziada który chciałby na dwie dziury. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

trochę NIE ROZUMIECIE...ja całą TEORIE mam w malym palcu....ALE chodzi o to że nie umiem ZAPOMNIEĆ,UCIAĆ ...unieść się honorem..

przegrywam z własnymi myślami...z głową....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, dziewucha97 napisał:

trochę NIE ROZUMIECIE...ja całą TEORIE mam w malym palcu....ALE chodzi o to że nie umiem ZAPOMNIEĆ,UCIAĆ ...unieść się honorem..

przegrywam z własnymi myślami...z głową....

To go poblokuj wszedzie. Jak nie bedziecie miec kontaktu to ci z czasem przejdzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, dziewucha97 napisał:

trochę NIE ROZUMIECIE...ja całą TEORIE mam w malym palcu....ALE chodzi o to że nie umiem ZAPOMNIEĆ,UCIAĆ ...unieść się honorem..

przegrywam z własnymi myślami...z głową....

Myśle ze każda rozumie dlatego się nie podnieca bo wie o co chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, AntyBazyl napisał:

Nie ma na to wrozby żadnej czy zaklęcia. Musisz się odciąć, nie mieć z nim żadnego kontaktu i z czasem przejdzie. 

Dzięki 🙏🙏Mam taką nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, dziewucha97 napisał:

Dzięki 🙏🙏Mam taką nadzieję...

Masz nadzieje, ale sama wiesz ze nie chcesz ucinac kontaktu. Jestes poprostu od niego uzalezniona i to wlasnie to musisz zrobic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Masz nadzieje, ale sama wiesz ze nie chcesz ucinac kontaktu. Jestes poprostu od niego uzalezniona i to wlasnie to musisz zrobic. 

Ja już jestem FIZYCZNIE tym zmęczona..Czekaniem,odpisywaniem itd...a TEN  ciągle wyluzowany...DRAMAT jakiś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo o to tego podchodzi "sportowo" a ty w to wlozylas uczucie. Sama widzisz, ze sie juz tyle czasu meczysz. Musisz to uciac, jak go poblokujesz to zobaczysz, ze ifrazu poczujesz ulge i wewnetrzny spokoj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Bo o to tego podchodzi "sportowo" a ty w to wlozylas uczucie. Sama widzisz, ze sie juz tyle czasu meczysz. Musisz to uciac, jak go poblokujesz to zobaczysz, ze ifrazu poczujesz ulge i wewnetrzny spokoj. 

Tak ...ciągle gada o tym luzie..luz i luz...a ja się MĘCZĘ i kręcę sobie myśli z romantyczną historyjkąw tle...;-( 

Muszę gdzieś wyjechać.....wykończę się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, dziewucha97 napisał:

Tak ...ciągle gada o tym luzie..luz i luz...a ja się MĘCZĘ i kręcę sobie myśli z romantyczną historyjkąw tle...;-( 

Muszę gdzieś wyjechać.....wykończę się...

Przede wszystkim musisz uciac kontakt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, dziewucha97 napisał:

Tak ...ciągle gada o tym luzie..luz i luz...a ja się MĘCZĘ i kręcę sobie myśli z romantyczną historyjkąw tle...;-( 

Muszę gdzieś wyjechać.....wykończę się...

Gada o luzie bo się boi scen ( Ty vs.żonka ). Co tylko potwierdza, że chodzi mu jedynie o bzykanko, nic poważnego nie ma zamiaru z Tobą przeprowadzać.

Wyjazd to dobra opcja. Zmiana otoczenia absorbuje myśli, czas. Brak bodźca w postaci widoku obiektu też ułatwia oderwanie. Reszta jak wcześniej inni pisali. Poblokowasć, pousuwać kontakt by nie kusiło. Z czasem przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dziewucha97 napisał:

prosze tylko dojrzałe komentarze

Całkowicie odetnij kontakt. Zablokuj numer żebyś nawet nie widziała, że próbuje się z Tobą skontaktować. Konsekwentnie unikaj. Wyjdź do ludzi. Zajmij się aktywnościami społecznymi. Jeśli nawet nie bezpośrednimi, bo obecnie to bywa trudne to chociaż wirtualnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Santee napisał:

Gada o luzie bo się boi scen ( Ty vs.żonka ). Co tylko potwierdza, że chodzi mu jedynie o bzykanko, nic poważnego nie ma zamiaru z Tobą przeprowadzać.

Wyjazd to dobra opcja. Zmiana otoczenia absorbuje myśli, czas. Brak bodźca w postaci widoku obiektu też ułatwia oderwanie. Reszta jak wcześniej inni pisali. Poblokowasć, pousuwać kontakt by nie kusiło. Z czasem przejdzie.

Dziękuje za te słowa 🙏✋🙏 Pomagacie mi tutaj-nie każdy ma z kim pogadać...Siostry nie mam,mamy," przyjaciółki " wiadomo jakie są...DZIĘKUJE

p.s A najlepsza jest jego "żona" nieświadoma NICZEGO wklejająca mu serduszka na fb,wspolne foty...MNIE TO NAPRAWDĘ nie śmieszy...mi jest  jej szkoda ....Kawał ...n.....a z tego "mojego" absztyfikanta....nie ma co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Nemetiisto napisał:

wirtualnymi

To jest myśl. Zostań z nami🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Nemetiisto napisał:

Całkowicie odetnij kontakt. Zablokuj numer żebyś nawet nie widziała, że próbuje się z Tobą skontaktować. Konsekwentnie unikaj. Wyjdź do ludzi. Zajmij się aktywnościami społecznymi. Jeśli nawet nie bezpośrednimi, bo obecnie to bywa trudne to chociaż wirtualnymi.

Dziękuje .To są dobre alternatywy.Zaczynam od jutra ,bo narazie siedzę na doopsku i rozmyślam...od kilku mcy...Tyle czasu na niego stracilam...KONIEC ...masz dobre pomysly aby zając myśli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, dziewucha97 napisał:

Dziękuje .To są dobre alternatywy.Zaczynam od jutra ,bo narazie siedzę na doopsku i rozmyślam...od kilku mcy...Tyle czasu na niego stracilam...KONIEC ...masz dobre pomysly aby zając myśli...

Siedź tu, poudzielaj się na innych wątkach ciekawych 🙂 Będziesz miała zajecie <rotfl>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Santee napisał:

Siedź tu, poudzielaj się na innych wątkach ciekawych 🙂 Będziesz miała zajecie <rotfl>

To jest POMYSŁ🖕🖕O ile nie  trąci IRONIĄ ? Mam nadzieję,że nie ...Teraz muszę uciakać popracować...będę tutaj wieczorem.

Dziękuje za rady..Do potem

Cytat

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, dziewucha97 napisał:

To jest POMYSŁ🖕🖕O ile nie  trąci IRONIĄ ? Mam nadzieję,że nie ...Teraz muszę uciakać popracować...będę tutaj wieczorem.

Dziękuje za rady..Do potem

 

To nie ironia. Całkiem ciekawie tu bywa, o ile masz odpowiedni dystans do tego ;)))

Z tego co pisałaś, brakuje Ci wsparcia, możliwości wygadania się, wiedzy, jak poradzić sobie z problemem. Tu mozesz przy odrobinie cierpliwosci to znaleść jakoś, z tego co widzę ( sam tu jestem od 3 dni jakoś ;))) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Santee napisał:

To nie ironia. Całkiem ciekawie tu bywa, o ile masz odpowiedni dystans do tego ;)))

Będę tu zaglądać.Pozdrawiam🤗🤗🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×